Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Karola ja chyba coś przegapiłam, byłaś w szpitalu? Jeśli chodzi o zatrzymanie laktacji są na to tabletki, ale pewnie wiesz. Jej przestraszyłam sie po Twoim wpisie, mam nadzieje ze juz wszystko wporzadku, wracaj do siebie. Pozdrawiam zycze zdrowka.
Ja tak na szybko z tel wiec jeszcze wiecej byków niż zwykle;)
-
O kArola super że piszesz, myślałam o Tobie.
Na zatrzymanie podobno szałwia pomaga-tzn jej picie.
Kurcze druga noca ciezka u Nas a ja sama z cała logistyka...Jas dostaje butle o 10 i potem juz o 23 wstaje-do 00.30 usypiał przy cycusiu . Odłożyłam do łóżeczka i ok 2 pobudka bo głodny wiec butla poszla i zasnął ok 3 na godzinę. o 4 wstał z płaczem, nosiłam bujałam, nawet cycusi nie pomagały...czyżby przez jablka??Wczoraj mu dałam,aby te kupke wydusić....nosiłam do 6 i ok 7 zasnął,ale juz nie płakał. Wstał poł godz temu promienny uśmiechnięty.
Ja już nie mam pojęcia o co kaman....czopek vibrucol-szału na nim nie zrobił i mimo jego aplikacji też budził się 3 razy w nocy.
Przecież to niemożliwe aby był głodny...fakt rozcieńczam mu mleko aby go bardziej nie zapychać.
W sumie spałam 4h w nocy:)he jak za dawnych pierwszych 3 miesięcy kiedy siedziałam nad laktatorem w nocy:P
Eh Iwo od razu jak tak wstaje do Jasia,przypominam sobie jak pisałaś, ze nocki tragiczne miałas 2 tyg!załamka i szacun/
Paula u Was i u Camili tez te nocki ciezkawe...kurczaki kiedy dziewczyny my się wyspimyyyyy
-
Lolka ja oglądam ostatni sezon a breaking bad już widziałam i potwierdzam, że jest super
Misia chyba w grobie na starość się wyspimy heee
Karola dobrze, że jesteś w domu. Naleśnik mniam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2014, 17:08
lolka83, Iwo lubią tę wiadomość
-
Karola to dobrze, ze juz jestes
U nas nocka calkiem, calkiem...mala zasnela po 21.30, nastepny dzien w swoim lozeczku, wczoraj ja dlugo usypialam, bo jak wychodzilam ona budzila się i placz...ale w koncu zasnela.
Pierwsze karmienie ok 3, jednak ewidentnie przez sen plakala, nie wiem czy z glodu, nie moglam jej uspokoic wiec musialam obudzic...wiec od 3 spala z nami, ale drugie karmienie chyba dopiero ok 7-8. OStetcznie zgarnelysmy sie o 10 z lozka.
Chyba zaczne ta kaszke jej dawac na noc, bo ewidentnie glodna się budzi...ciekawe czy to sie przelozy na sen, chociaz teraz dostaje lyzke do butli...hmmm
Chociaz mam wrazenie, ze coraz bardziej jej dziasla dokuczaja...ze spac przez nie nie moze...eh
Gdzie Iwo?
W Wawie piekna pogoda, my ok 12 spacer, teraz zabawy na macie a ja jem sniadanie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2014, 10:25
maja89waw, Iwo, Camilia, am lubią tę wiadomość
MamoZobacz.pl
-
Karola suoer, że w porządku. Mówiłam, że szybciutko wypiszą ! Trzymam kciuki za nabliższe dni !
Co do serialów ja w ogóle tv nie oglądam ;( jedyny serial jaki jest raz w tygodniu to Na dobre i na złe a i tak czasami przegapie...
Misia też uważam, ze nie powinnaś przejmować takimi osobami ! One widza tylko jedno wyjście i są ograniczone mocno... Gdyby któraś z nich nagle miała kłopot to ciekawe co na to by powiedziały... Szkoda nerwów i tak sie bardzo starasz i to sie liczy !
Marta nasza Lila wczoraj zaczęła bardzo szybko pełzać ale do tylu ! Na brzuszku, odpycha sie rekami. Wyglada to komicznie jakby sztangę podnosiła tylko do góry nogami 
zrobiłam jej zdjęcie jak od pasa w dół zaklinowała sie pod sofa Haha ))
Wczoraj wieczorem była inauguracja spania Lilki u niej w pokoju. Zasnęła przy cycu ale jak ja odłożyłam po pol godziny do lozeczka rozbudziła sie. Zostawiłam ja jednak w łóżeczku, głaskałam, śpiewałam, niby nie płakała ale po godzinie miałam juz dość... Po 21 przyjechał M i namówił mnie żebym ja wzięła do cyca bo zjadała sobie rączki. Zjadła ale nie zasnęła, włożyłam ja do lozeczka, miała otwarte oczka ale za chwile patrzę a ona śpi. Normalnie szok.
Obudziła sie dopiero o 3 ! Zjadła odłożyłam ja i znowu szybciutko zasnęła. Potem kolejna pobudka po 6 zjadła i juz nie chciała spać wiec poprzytulalysmy sie w łożku z tatusiem muszę wam powiedzieć, ze juz nie pamietam kiedy tak długo Lila spała
Co do prezentów ja dla dziadków tez mam fotoksiążkę i fotokalendarz. Dla teściowej 2 CD z piosenkami Anny German bo ma fioła na jej punkcie a teściowi Biovital - mam nadzieje ze sie nie obrazi :p
Dla męża tez płytę CD z muzyka z filmu Miasto Aniołów bo kiedyś zgubił i bardzo nad tym ubolewał. Do tego jeszcze struny do gitary bo ostatnio jak grali z Lilką to urwała mu jedna :p
Dla szwagierki naszyjnik z włóczki kolorowy, no ona lubi takie cuda kolorowe. Problem mam z chłopakiem szwagierki największy...
A dla syna szwagierki wiadomo jakaś zabawka ale jeszcze nie mam. Macie jakieś pomysły na prezent dla czterolatka ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2014, 10:36
marta&hania, Iwo, am, lolka83, Karola:), Camilia lubią tę wiadomość
-
maja89waw wrote:
Co do serialów ja w ogóle tv nie oglądam ;( jedyny serial jaki jest raz w tygodniu to Na dobre i na złe a i tak czasami przegapie...
Maja my nie mam telewizji, ale seriale sciagam przez neta i jak karmie ogladam...kilka pozycji jest naprawde swietnych
Po brokule, kupa codziennie, ciekawie, chyba zaczne zapisywac, ktore wrazywo jak dziala :p bede miala naturlane srodki wywolawcze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2014, 10:56
marta&hania, Iwo, Camilia, am, Karola:) lubią tę wiadomość
MamoZobacz.pl
-
My po wizycie u neurologa, Zuzia ewidentnie nie lubi leżanki u lekarza, bo do momentu położenia jej tam było ok, ale jak już się tam znalazła to był taki wrzask że nie słyszałam doktorki.
W badaniu fizykalnym wszystko ok, mimo że mała była spięta i wrzeszczała doktorka powiedziała, że nie widzi u niej oznak wzmożonego napięcie, prawidłowo się rozwija, jest ciekawa wszystkiego i ewidentnie pasuje jej pozycja siedząca, innych nie chce
Natomiast dla pewności zrobimy USG głowy, brzuszka i EEG
A płaczu ciąg dalszy, teraz już robi takie sceny jak przy kolkach, coraz częściej zaczynam myśleć że to zęby bo to nie jest normalne
Misia Zuzia wczoraj i dziś zrobiła kupę, także jednak jest lepiej niż było, zdarza się 2, 3 dni przerwy ale to max, potem jednak robi
lolka83, misia_k1, Iwo, Camilia, am, Karola:) lubią tę wiadomość
Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
-
Lolka ja czasami używam funkcje VOD w naszym Tv jak przegapie odcinek
W sumie wieczory jak mała zaśnie idealne na oglądanie ale wtedy mam kuchnie to ogarnięcia, pranie, prasowanie, odkurzanie, łazienki itd. Oczywiście nie wszystko hna raz ale każdego dnia coś. Niestety posiadanie domu ma też swoje minusy... 78 metrowe mieszkanie sprzątałam dwa razy w tygodniu i było czyściutko. Tutaj mamy trzy razy więcej i wystarczy ze odkurze u góry wszystkie sypialnie i juz mam dosc...
lolka83, misia_k1, Karola:) lubią tę wiadomość
-
maja89waw wrote:Lolka ja czasami używam funkcje VOD w naszym Tv jak przegapie odcinek
W sumie wieczory jak mała zaśnie idealne na oglądanie ale wtedy mam kuchnie to ogarnięcia, pranie, prasowanie, odkurzanie, łazienki itd. Oczywiście nie wszystko hna raz ale każdego dnia coś. Niestety posiadanie domu ma też swoje minusy... 78 metrowe mieszkanie sprzątałam dwa razy w tygodniu i było czyściutko. Tutaj mamy trzy razy więcej i wystarczy ze odkurze u góry wszystkie sypialnie i juz mam dosc...
Maja dokładnie, moi tesciowie maja 400m2, kiedys tesciowa jakos to ogarniala, a od paru lat do wiekszych sprzatan przychodzi pomoc...
My tez w najblizszych latach chcemy dom, chociaz wlasnie mnie przerazaja te sprzatania pewnie teraz 100m2 to pikus
Plus taki, ze mamy wszedzie blisko, do centrum itd Nie spieszno mi się pozbywac takich udogodnien
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2014, 11:49
Karola:) lubi tę wiadomość
MamoZobacz.pl
-
Misia, że naskoczyły, że dokarmiasz mm? Wariatki Przeczytały dostępne poradniki, im się udało z jednym dzieckiem, swoim i myślą, że rozumy zjadły. To, że nie udało się na początku wywalczyć 100% laktacji na początku zależy od wielu czynników. Zrobiłyśmy co się dało. Wiele zależy od hormonów, od jak np. za słabo ssie i stymuluje, to praca z laktatorem może nie wystarczyć żeby 100% wystymulować. Wiem od dwóch doradczyń laktacyjnych, że zrobiłam, co mogłam i że trzeba dokarmiać, ale mam koleżankę, która nade mną wisiała i doradzała, żebym nie dokarmiała. Takie dziewczyny są szalone, lepiej żeby dziecko umarło z głodu niż zjadło mm
Swoją drogą fajnie, że teraz sa kampanie propagujące kp, ale brakuje w nich info, że czasem może nie wystarczyć. Piszą tylko, że na początku trzeba rozkręcić czasem, że wielu mamom się wydaje, ze nie starczy, a starcza tak naprawdę. Mi też się wydawało, że jak się wszystko robi, to musi się udać. Brak takiej informacji powoduje niepotrzebne wyrzuty sumienia. Mam od mojej mamy amerykański poradnik z lat 90tych (uzywała przy młodszym rodzeństwie) i tam jest info, że czasem mimo wszystko mamie nie starcza mleka i wtedy mogą karmić systemem mieszanym, ale że ten system jest tak trudny, że mogą uznać, że zrobiły, co mogły i karmić tylko mm! Zupełnie inne podejście i jak odciąża kobietę
Ale tak nie jest, tylko nie wszystkie mamy to wiedzą. A, że napadają na inne mamy? No, mają jakiś problem. Mam koleżankę położną laktacyjną, której koleżanka - też położna laktacyjna już 2. dziecko karmi systemem mieszanym - jej mleka starczało na 20-50% zapotrzebowania dziecka. Mimo że robiła wszystko jak trzeba by rozkręcić.
Ja mam taką jedną koleżankę z podejściem : mi się udało kp, Tobie nie, więc robiłaś coś źle, moja córka nie marudzi, a Twoja tak, więc ją rozpuszczasz.. Jedyna opcja to dorować sobie kontakt z takimi osobami i się nie przejmować.
U nas było wczoraj szczepienie, są ząbki marudzenie,
płacz pozdro
Iwo, Camilia, maja89waw, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
Karola, super, że jesteś już w domu. Wyniki na pewno będą ok, więc się niepotrzebnie nie przejmuj!
Paula, dobrze, że neurolog niczego złego nie zauważył. Kojarzę, że na czerwcówkach chyba Galanea miała problem z dzieckiem dokładnie taki sam jak ty..
Ja od niedzieli daję Szymkowi do picia sok jabłkowy (pół na pół z wodą) i wczoraj poszły dwie kupy giganty..Dwóch kupsztali w jednym dniu to on od skończenia ok 2 mies nie robi, skutków ubocznych soczku nie ma, więc bardzo się cieszę. Zobaczymy jak będzie dalej.
Paula_29, Karola:), Camilia lubią tę wiadomość
-
Paula_29 wrote:My po wizycie u neurologa, Zuzia ewidentnie nie lubi leżanki u lekarza, bo do momentu położenia jej tam było ok, ale jak już się tam znalazła to był taki wrzask że nie słyszałam doktorki.
W badaniu fizykalnym wszystko ok, mimo że mała była spięta i wrzeszczała doktorka powiedziała, że nie widzi u niej oznak wzmożonego napięcie, prawidłowo się rozwija, jest ciekawa wszystkiego i ewidentnie pasuje jej pozycja siedząca, innych nie chce
Natomiast dla pewności zrobimy USG głowy, brzuszka i EEG
A płaczu ciąg dalszy, teraz już robi takie sceny jak przy kolkach, coraz częściej zaczynam myśleć że to zęby bo to nie jest normalne
Misia Zuzia wczoraj i dziś zrobiła kupę, także jednak jest lepiej niż było, zdarza się 2, 3 dni przerwy ale to max, potem jednak robi
Paula to dobrze, ze ok.
Moze mala nie to, ze nie lubi samej lezanki, tylko obcych miejsc i ludzi..nasza tez tak ma...lekarze musza sie niezle nagimnastykowac, aby ich zaakceptowala
MamoZobacz.pl
-
Ja wczoraj dałam jabłuszko, dziś też ale wcześniej bo teraz i mam nadzieję, ze coś się ruszy jak nie to mam zacząć podawać Laximed(moja dr wczoraj mi zaleciła i sok z jabłek).
Dzięki Kasjia i kurczaki sto latek dla Marysiii bo wczoraj wkroczyła młoda dama w 5 miesiąc.
Paula, super, ze wszystko z Zuzią w porządku. Mam nadzieję, ze odetchnęłaś
Paula_29 lubi tę wiadomość
-
Kurcze dziewczyny, nie było mnie kilka dni i jest trochę do czytania....
Misia- powtórzę po raz enty jesteś super mamą! wiemy jak starałaś się o kp na początku, jak walczyłaś w nocy z laktatorem! Jesteś wielka! My to wiemy, a ty sama wiesz najlepiej, że zrobiłaś wszystko, by zapewnić Jasiowi dobry start. Powtórzę słowa mojej mamy, która zawsze mi powtarza: unikaj ludzi, którzy odbierają ci dobrą energię "
Karola- super, że już jesteś w domu, na pewno wszystko będzie dobrze może spróbuj powoli odstawiać małą od piersi, to i laktacja będzie się powoli zmniejszała. Jeżeli chcesz odstawić od razu całkowicie, to podejdź do lekarza po bromergon- na receptę, tylko to tak naprawdę skutecznie zahamuje laktację
Maja, ja też nie oglądam seriali w tv, podobnie jak lolka ściągam z netu
Potwierdzam, że Homeland wymiata...z utęsknieniem czekam na finał sezonu, chociaż z żalem, bo pewnie na kolejny sezon trzeba będzie czekać z pół roku
Breaking bad- dla mnie jeden z lepszych seriali ever, zgarnął zresztą mnóstwo nagród w USA. Oglądałam w połowie ciąży wszystkie sezony, Walter pędził metę, a Dawid fikał mi w brzuchu
Zresztą uwielbiam takie mroczne seriale- House of cards, Six feet under... w ogóle nie kręcą mnie romansidła wystarczy mi moje życie małżeńskie
Filmy i seriale oglądamy z m wieczorami, jak mały już zaśnie. Polecam film "Gone girl"...
U nas jakiegoś szczególnego problemu z kupą nie ma wprawdzie odkąd rozszerzamy dietę kupa jest czasem co drugi dzień, ale Dawidowi to nie przeszkadza, nie męczy się.
No i Dawid śpi już prawie 2 tyg w swoim pokoju i jest rewelacyjnie. Zasypia ok. 21- 21:30. Ok 23- 24 karmie go jeszcze z obu piersi i śpi później bez żadnych karmień i pobudek do ok 8:30. Dla mnie rewelacja, wysypiam się w końcu
I masz rację misia, było beznadziejnie, bo na początki listopada Dawid w ogóle nie spał w nocy przez 2 tyg,wtedy po szczepieniu 6 w 1...ostatnia dawkę mamy 13.01, już drżę
Paula- dobrze, że wszystko w porządku z Zuzią, a zlecone badania rozwieją wątpliwości w ogóle mam wrażenie, że pediatrzy nadrozpoznawają wzmożone napięcie mięśniowe, wcale to nie takie częste, jak oni to widzą...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2014, 12:18
am, lolka83, marta&hania, Paula_29, Karola:), Camilia lubią tę wiadomość
-
Kasija ucałuj córeczkę od forumowych cioteczek:)
My dziś kalafior, ale śmierdzi mi, f uuu, a Hani chyba najbardziej smakowało bo łyżkę do gardła wkładała.
ach dziwne te upodobania tych dzieciaczków.
Paula może teraz będziesz spokojniejsza po tej wizycie. Oby jakiś ząbek wyszedł i może będzie lepiej.
Chyba spróbuje waszych metod na kupy, bo martwi mnie ta konsystencja plasteliny, i że kupa idzie kilka dni.
idziemy na spacer.
Paula_29 lubi tę wiadomość
-
maja89waw wrote:Lolka ja czasami używam funkcje VOD w naszym Tv jak przegapie odcinek
W sumie wieczory jak mała zaśnie idealne na oglądanie ale wtedy mam kuchnie to ogarnięcia, pranie, prasowanie, odkurzanie, łazienki itd. Oczywiście nie wszystko hna raz ale każdego dnia coś. Niestety posiadanie domu ma też swoje minusy... 78 metrowe mieszkanie sprzątałam dwa razy w tygodniu i było czyściutko. Tutaj mamy trzy razy więcej i wystarczy ze odkurze u góry wszystkie sypialnie i juz mam dosc...
Mam to samo, w domu to zawsze cos do roboty. U nas nadal problem z kupka, to juz 3 dzień;( Iwo, u nas po 6 w 1 tez niespokojny sen, płacz przez sen, etc., juz trzy dawki za nami, teraz tylko przypominająca:(Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2014, 13:18
maja89waw lubi tę wiadomość
-
Nie nadrobię Was dziewczyny, za dużo do czytania. A ja za bardzo nie mam czasu, bo gdy mała śpi staram się już coś na święta po mału sprzątać - po mału bo nie chciałabym wrócić z powrotem do szpitala.
No a dla niewtajemniczonych - upławy, które miałam od porodu nie okazały się żadnym stanem zapalnym, tylko zostałam źle zszyta po porodzie i coś mi się tam wytworzyło- miałam zmianę w okolicy blizny po nacięciu krocza - musieli to wyciąć - miałam znieczulenie ogólne,mam szwy ponownie, w szpitalu byłam 1 dzień - po narkozie nie można karmić 12 h, więc zdecydowałam że już karmić nie będę. Nie chcę bromergonu, bo po nim się tragicznie czułam, nie idzie po tym funkcjonować w ogóle ;/ Także piję szałwię, odciągam dla ulgi po trochu, czuję się tragicznie emocjonalnie i fizycznie (hormony i osłabienie).
U nas mieszkanie około 120 metrów i dla mnie to za dużo sprzątania, planujemy budowę, ale domu większego niż 150-170 metrów bym nie chciała.
U nas kupki po mm są tak jak po moim - codziennie lub co drugi dzień, ale są mega wielkie i śmierdzące
Wiki wypija średnio na karmienie 150, czasami 200, a czasami 120 ml mm, a wg opakowania powinna 210 wody + proszek to by wyszło z 230! A już w 2 tygodnie przytyła 0,5 kg.
[/url
