Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Am, dzis byl u nas zielony groszek, co ciekawe po marchwi, dyni, ziemniakach, brokulach i kalafiorze najmniej smakowało...jutro dokonczy sloiczek, ale jakos zjadla bo musiala, byla glodna...
Zostal mi pasternak i zaczynam, te zupki warzywne i owoce
kaszke dawlama minima i srednio chciala, nie wiem, sprobuje jeszcze raz.
A nie mowilam, ze brokul to kupowywolywacz
u nas kupa po brokulach i kalafiorze codziennie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2014, 19:35
Camilia, am lubią tę wiadomość
-
Jestem zalamana chyba w lewym cycku skonczyla sie laktacja...nagle opadl i teraz rozmiar tego a prawego to taka roznica ze masakra...
probuje ciagac od wczoraj laktatorem i nic, zero nic nie leci, a mala w ogole nie chce z niego jesc, 3 razy pociagnie i zostawia...jak mi piersi nie wroca do stanu wczesniejszego to sie zalamie ;/Karola:) lubi tę wiadomość
-
lolka83 wrote:Jestem zalamana chyba w lewym cycku skonczyla sie laktacja...nagle opadl i teraz rozmiar tego a prawego to taka roznica ze masakra...
probuje ciagac od wczoraj laktatorem i nic, zero nic nie leci, a mala w ogole nie chce z niego jesc, 3 razy pociagnie i zostawia...jak mi piersi nie wroca do stanu wczesniejszego to sie zalamie ;/
Lolka a te wszystkie femalitkery i inne specyfiki na laktację nie pomogą? -
Iwo, gratulacje dla Dawidka
Lolka, walcz z laktatorem, może to tylko przejściowe i laktacja wróci?Wogóle jak długo zamierzasz jeszcze kp. bo w sumie Wiki niedługo będzie miała pół roczku..
Dziś urodziło się dziecię tacie chrzestnemu mojego Szymka. Jestem taka podekscytowana, jakbym co najmniej sama urodziła...Camilia, am, lolka83, misia_k1, Iwo lubią tę wiadomość
-
BiB wrote:Iwo, gratulacje dla Dawidka
Lolka, walcz z laktatorem, może to tylko przejściowe i laktacja wróci?Wogóle jak długo zamierzasz jeszcze kp. bo w sumie Wiki niedługo będzie miała pół roczku..
Dziś urodziło się dziecię tacie chrzestnemu mojego Szymka. Jestem taka podekscytowana, jakbym co najmniej sama urodziła...
No wlasnie ja powoli chcialam juz na butle przechodzic, no ale nie przypuszczalam,ze w lewym tak z dnia na dzien bach...fakt, ze mala ostatnio nie chciala z niego pic, wiec zaniedbalam go...eh, moze sprobuje lakatorem do skutku, chodzi o rozmiar, bo padne jak mi tak zostanie -
Uff...choinka ubrana jest cudowna, jeszcze takiej ślicznej nie mielismy :] Bardzo mi się podoba! I te wszystkie ozdoby...zrobiło się świątecznie!
Teraz relaks z kieliszkiem wina
Mleka u mnie nadal sporo, ale już tak bardzo nie bolą mnie piersi, ciekawe ile jeszcze potrwa u mnie ta laktacja. Ja karmiłam z obu i piersi są symetryczne, ale wiem, że koleżance po karmieniu jedną piersią została spora asymetria i nie powróciło do normy, także lolka, może walcz z laktatorem...
Kurde, znowu mnie boli coś tam na dole, chyba dzisiaj przeciążyłaqm, jak mi pójdą szwy, to chyba padnę! Dużo dzisiaj nosiłam malutką i to sprzatanie.
Jak Wiki obudziła się po drzemce o 18stej, to całą szyję i buzię w koło miała tak czerwoną, aż zaognioną, masakra jakaś, widać było, że ją swędzi bo się drapała biedna. Wpadłam w szał dosłownie, zaczęłam ją oglądać. Zmiany typowo alergiczne. Zadzwoniłam do alergolog i się zdziwiła, skoro karmię tylko pepti, nie piorę w niczym innym. Masakra jakaś. Kazała mi obserwować. Rozebrałam Wiki, zrobiłam jej wacikiem zimny okład, widac, że przyniosło jej ulge, bo aż przymykała oczy z zadowolenia jak jej robiłam mokrym wacikiem. Wiadomo, że tego typu zmiany atopowe nie lubią ciepła, a waidomo, jak spałą pod kocem to się zgrzała. Nie mam już słów na to co jej jest. Jedyną rzeczą, którą podaję prócz melka jest kaszka sinlac dla alergików. Czyżby to? Kaszki już dzisiaj nie dałam. Zobaczymy, jak buzia jutro i w kolejnych dniach. Jeśli z tego zaczerwienienia wyjda krosty, jak to zwykle etapami przechodziło, to się chyba załamię, bo tak mocno, to jeszcze nigdy nie było. To będzie schodzić z 3 tygodnie a co z rozszerzeniem diety, za tydzień kończy 5 m-cy, gluten jeszcze przecież, a ona już jest na samym mm. Masakra jakaś z tą alergią.
Lecę spać, bo nigdy nie wiadomo, kiedy gwiazda się obudzi.am, lolka83, Iwo lubią tę wiadomość
-
Zmiany skórne zeszły, więc to chyba efekt zgrzania i podrażnienia przez ulewanie (?). Kaszki nie było na noc, więc była pobudka o 2.30 na jedzonko, ale mąż zrobił, ja nakarmiłam i padła do 7.30, później jeszcze drzemka 40 minutowa i kolejny dzień ropoczęty.
Choinka zdecydowanie się podoba Wikuni, aż nie chce jesć bo tak zerka z zachwytem
Dzisiaj ostatni wyjazd po prezenty.
Lekko mży, ale chyba wyjdziemy na krótki spacer.
Mandalena, żyjesz? Zabuszka, Mona, Ewelina ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2014, 10:53
am lubi tę wiadomość
-
U nas nocka juz ni taka piekna
mala zasnela przed 22 i pierwsza pobudka o 4.15 na karmienie, chociaz dwa razy plakala przez sen i sie wyginala, tak jakby coś ja meczylo, moze po tym groszku, hmmm...
Spala z nami od 4.15 do 8 w lozku, znow karmienie i ostatecznie ok 10 sie obudzila.
JA srednio wyspana, bo do 2 ogarnialam zdjecia z chrzcin na swieta do podziekowan...
Zaraz lece do gini. W wawie dzis brzydko, nie wiem czy bedzie spacer...
Od wczoraj nowa zabawa, lezac na plecach przesuwa sie głową, wczoraj pol lozka pokonala tak lezac i robiąc głową, niezle...
Milego dnia!Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2014, 11:18
am lubi tę wiadomość
-
KArola to dobrze, ze to dziadostwo zeszlo..
Choinke ubieram w weekend, ciekawa jestem jak Wiki sie podoba. W zeszłym roku kupilam piekne nowe ozdoby, wielkie pudla cudownych bombek, wygladala pieknie, mam andzieje, ze w tym roku Wikusia tez bedzie zachwyconaKarola:), misia_k1 lubią tę wiadomość
-
A ja złapałam doła bo właśnie się dowiedziałam, że nie przedłużą mi umowy (mam do końca grudnia)
Karola Ty się orientujesz w tych sprawach, mogą tak? I jak to jest z wypłatą, będę ją otrzymywać do końca macierzyńskiego czyli do 21 lipca?
Ech przykro mi...Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2014, 13:12
-
Camilia wrote:A ja złapałam doła bo właśnie się dowiedziałam, że nie przedłużą mi umowy (mam do końca grudnia)
Karola Ty się orientujesz w tych sprawach, mogą tak? I jak to jest z wypłatą, będę ją otrzymywać do końca macierzyńskiego czyli do 21 lipca?
Ech przykro mi...
Mogą umowy nie przedłużyć, jak najbardziej niestety A pieniążki do końca macierzyńskiego, czyli do dnia poprzedzającego urodziny Julci.
Przykro mi bardzo, ale niestety coraz częściej słyszę, ze pracodawcy tak postępują. Będziesz mogła skorzystać z zasiłku dla bezrobotnych, jeśli szybko nie znajdziesz nowej pracy albo zamierzasz wychowywać Julkę, no chyba że króciutko pracowałaś w tamtej pracy?Camilia lubi tę wiadomość
-
Iwo wrote:Camilia chyba ze zlozysz wniosek o zmniejszenie etatu, np 7/8. Moje kolezanki tak robily i musieli przedluzyc im umowe. A tak w ogole to sk...ynstwo. Kobiety maja przesrane...jak tu dzieci rodzic....
Pierwsze słyszę, a na jakiej podstawie? Skoro umowa była na czas określony zawarta i się skończyła/kończy? -
Karola pracowałam tam prawie 4 lata. A orientujesz się ile wynosi teraz zaiłek dla bezrobotnych i przez jaki okres czasu jest wypłacany?
Iwo no właśnie dobre pytanie- jak w naszym kraju rodzić dzieci?! Skoro później nie wiesz czy będziesz miała za co je wychować ech.
Misia staram się znaleźć pozytywne strony tej sytuacji myśląc, że być może to początek czegoś lepszego -
Camilia przykre, wlasnie, tylko rodzic dzieci...w ogole to 60% pensji to tez porazka.
W ogole polityka proorodzinna w naszym kraju nie istnieje...eh
Ja bylam u gini, u mnie raczej na miesiaczke poczekam, nic sie nie dzieje tam na dole. Lekarka powiedziala,ze niektore kobiety nawet do roku nie maja miesiaczki...
nawet czasem jak tylko odrobinke karmia to juz im się wszystko zatrzymuje, wiec chyba poczekam sobie na nia..jednak nie spieszy mi się
Chyba,ze jak odstawię od piersi mala to wtedy...
Zobaczyla moje cycki, uznala, ze ona sie teraz roznia, bo w prawej ta laktacja o wiele wieksza i powinny sie wyrownac do stanu sprzed ciazy, teraz wlasnie ta prawa duza, bo tam mleko, a w lewej problem...czasem nic nie pomaga aby w jednej rozkrecic laktacje, wiec mnie pocieszyla...niby mleko jest ale pewnie wolniej leci itd, dziecko nie chce sie meczyc i nie chce pic
Pokazalma jest kilka zdjec malej i stwierdzila,z e jest do mnie podobna, a meza widziala kilka razy, takze pewnie zalezy kto patrzy
Pochwalily mnie, ze super wrocilam do formy, ze swietnie wygladam, kurcze od razu lepiej mi się zrobilo Nie ma to jak troche wazeliny
mala dzis drzemki od 12-14 i od 16.30 spi...Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2014, 18:23
Camilia, am, Karola:) lubią tę wiadomość