Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Summerka moja Jula też zasypia najczęściej ze smoczkiem i w nocy jak płacze to też daję jej smoczek a jeśli to nie pomaga w nocy no to cycuś Zasypia we własnym łóżeczku choć tego musiałam ją nauczyć.
Mikulka ja właśnie mam pierwszą @. Lekko pobolewało mnie podbrzusze wczaśniej ale to się zdarzało już kilka razy od czasu porodu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2014, 17:46
mikulka lubi tę wiadomość
-
Ja też nie miałam jeszcze @, czasem brzuch i jajniki mnie bolały, ale przechodziło, ale ja ciągle tylko kp.
My dziś też wstaliśmy mega późno, po 11 wiadomo że z przerwami takie spanie, a pierwsza pobudka była o 5, więc nie źle.
Dziś się ochłodziło i od razu lepiej się czuję. Dawidek pospał 30 min jak zawsze na spacerze.
I przyszło dziś krzesełko do karmienia, ale nie ma M, więc pewnie jutro je dopiero poskłada, bo mi się nie chce
Co do smoczków, to też nie używamy, choć ostatnio kilka razy kusiło mnie żeby sprawdzić czy Mały nie załapie, ale potem pomyślałam, że skoro tyle czasu go nie ssał, to nie ma po co mu teraz już dawać. A te wubby nie są przypadkiem 0-6 m?lolka83, mikulka lubią tę wiadomość
-
Hej, co do torrentów, to bawilam sie tym kilka lat temu. OD paru lat mam zakaz sciagnia przez ten program od meza
Sciagam z innych
Co do @, nadal nie ma, juz kilka razy bylam pewna, ze nadejdzie, a w koncu od jakiegos czasu dokarmiam mala mm, wiec dziwne...
W piatek ide do gini na kontrole niech mi zrobi usg itd i podytam jak tam moja macica...
Co do wubba nawet nie wiem, jak moja ssie palca, to od razu jej daje wubba, bo logopeda mnie ostrzegala, ze lepszy smok od palca, wiec i tak dzieki, ze ona nagle wubba zechciala possac..oczywiscie jest to 15-20 min kilka razy dziennie i koniec, ale dobre i to
My wyszlysmy na spacer po 14. Mala znow spala. Takze dzis spala od 10-13, pozniej 14-15, w czasie karmienia po 17.30, zasnela a ja zagapilam sie na serial
no i cala noc...teraz znow widze,ze trze oczy i oczy zamyka, kurcze co za dzien...az sie boje co bedzie tej nocy jak taka wyspanaWiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2014, 18:48
am, mikulka lubią tę wiadomość
-
Ja jeszcze nie mam @, ciekawe kiedy się pojawi, podaję mm od 2 tygodni, a od wczoraj wyłącznie mm.
Dziewczyny, kiedy Wy znajdujecie czas na seriale? Ja nie wiem w co ja mam ręce włożyć, szczególnie teraz przed świętami...
U nas wyjątkowy dzień śpiocha, nie dość że Wiki przespała ciągiem 9,5 ha w nocy, to później po jedzeniu spała do 11stej, czyli kolejne 4 h, przed spacerem w wózku jeszcze w domu zasnęła i spała cały spacer i po, czyli łącznie 2,5 h. Szok! Włąsnie zasnęła - Ciekawe jak nocka, coś czuję, że nie będzie tak wspaniale jak dzisiaj
A ja się biorę za sprzątnie - dzisiaj jedna łazienka i pokój Wiki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2014, 20:46
mikulka, Camilia lubią tę wiadomość
-
Mikulka Mi się właśnie kończy pierwsza @, przyszła nagle wcześniej nic mnie nie bolało. Ok miesiąc temu miałam 2 dniowe plamienie a teraz normalne krwawienie.
Czy tylko ja jeszcze czekam z wprowadzeniem jedzonka? Chcemy zacząć od marchewki o jakiej porze najlepiej podawać? Na noc, w ciągu dnia? Po kp czy przed?mikulka lubi tę wiadomość
-
Aniulka wrote:Mikulka Mi się właśnie kończy pierwsza @, przyszła nagle wcześniej nic mnie nie bolało. Ok miesiąc temu miałam 2 dniowe plamienie a teraz normalne krwawienie.
Czy tylko ja jeszcze czekam z wprowadzeniem jedzonka? Chcemy zacząć od marchewki o jakiej porze najlepiej podawać? Na noc, w ciągu dnia? Po kp czy przed?
Ja też zaczęłam dawać jedzonko jak Mały skończył 5 miesięcy. Pierwszy dzień dałam na wieczór z kaszą manną ale jakoś nie bardzo wchodziło. Teraz warzywko daję po spacerze po południu, przed karmieniem. Kaszkę natomiast albo bezpośrednio przed przedostatnim karmieniem, albo między nim a tym ostatnim Taki system u nas się sprawdza, ale pewnie będziesz musiała poeksperymentować co u Was będzie najlepszeAniulka lubi tę wiadomość
-
Karola, ja wiekszosc seriali obejrzalam w ciagu pierwszych 3 miesiecy jak mala mi na cycku wisiala...a czec jest takich, ktore ogladam na biezaco, sama lub z mezem
Sama jak karmie Wiki, zazwyczaj po 16, to wtedy ona zasypia i odwalam odcinek, a z mezem jak uspie Wiki.
Do tej pory ona mi przy piersi zasypiala, a my lukalismy.
Teraz ok 23 jak on skonczy swoją prace, ja ogarne mala to siadamy i ogladamy, do tego kieliszek wina Mily relaks po ciezkim dniu, zazwyczaj 2-3 razy w tygdoniu
Gorzej z ksiazkami, na nie nie mam czasu, bo jak sie czytam to nie lubie nagle przerywac, tu mam bol
Mala po placzu i 30 min usypiania w lozeczku zasnela..nie wiem czy na stale, ciekawe kiedyh sie obudzi, hmm.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2014, 21:43
am, Karola:) lubią tę wiadomość
-
Ja już jestem po dwóch @ i niestety są gorsze niż przed ciążą, a karmię tylko piersią. Przyszła znienacka ale ja się spodziewałam, bo byłam na USG i doktorka mówiła, że widzi pęcherzyk dojrzewający
My dziś byliśmy na USG bioderek kontrolnie, wszystko ok
Jutro USG głowy
Żal mi tej mojej kruszynki, ona tak strasznie dzisiaj płakała, tak żałośnie, widać, że coś jej jest , coś nie tak, ale nawet nurofen nie pomógł
Najpierw kolki, teraz to, czemu te maleństwa muszą tak cierpieć?
Am na jakie krzesełko się zdecydowałaś?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2014, 21:43
-
Ja podaję rano mleko, potem ok 11, następnie ok 13 warzywka, potem mleko z kaszą manna, po ok 2 godz jabłuszko i dalej już tylko mleczko Jakiś czas tzn z tydzień mała piła wieczorem kaszkę bezglutenowa, ale jej się odwidzialo i juz nie chce heh
Mała zasnęła przed 20 i po pół godziny się obudziła eh. Marudzila troszkę i zasnęła u nas w łóżku ... Od trzech nocy daje małej tylko mm i powiem wam, że ze spaniem jest zdecydowanie lepiej. Po cycku budzila się co 3 godziny jak w zegarku, a teraz budzi się ok 24 na mm i potem dopiero ok 5 Zobaczymy jak będzie dzisiaj.
Co do tej miesiaczki, już wolałabym ją dostać, bo mimo że serduszkujemy baaaardzo rzadko (aż dwa razy od porodu heh) to ja mam schizy, że mogę znowu zajść w ciążę. Praktycznie to niemożliwe, ale i tak o tym myślę. Powiedzcie, że też tak macie !!??Karola:), Aniulka lubią tę wiadomość
-
Paula_29 wrote:Ja już jestem po dwóch @ i niestety są gorsze niż przed ciążą, a karmię tylko piersią. Przyszła znienacka ale ja się spodziewałam, bo byłam na USG i doktorka mówiła, że widzi pęcherzyk dojrzewający
My dziś byliśmy na USG bioderek kontrolnie, wszystko ok
Jutro USG głowy
Żal mi tej mojej kruszynki, ona tak strasznie dzisiaj płakała, tak żałośnie, widać, że coś jej jest , coś nie tak, ale nawet nurofen nie pomógł
Najpierw kolki, teraz to, czemu te maleństwa muszą tak cierpieć?
Am na jakie krzesełko się zdecydowałaś?
Paula a te kontrole usg bioderek mialas w zaleceniach?
My jak bylismy wszystko bylo ok, a dzis przegladam dokumenty i w zaleceniach mam ze kontrola za 8 tyg, kurcze przegapilam, chyba po nowym roku jednak pojdziemy... -
U mnie też brak @ i coś się nie zapowiada... Z M serduszujemy dosyć często, ale nie boje sie kolejnej ciazy. Przed zajściem w ciąże tez kochaliśmy sie bez żadnych zabezpieczeń. Lila była planowana i udało nam sie za pierwszym podejściem. Wystarczy, ze M sie kontroluje i nie mam obaw.
Poszłam dziś o 20 na TBC u nas w galerii fitness i mała została z M. Niestety nie usnęła Ale pała od 17 do 17:30 wiec sądziłam, ze wytrzyma. Zdarzało sie, ze nawet 5 godzin nie spała. Byłam pewna ze wrócę i mała nie będzie spała ale nie podejrzewałam, ze będzie taka rozpłakana ;(((( az tchu nie mogła biedna złapać. Dałam jej cyca i płakałam... Gdybym wiedziała, ze tak to będzie wyglądać w życiu bym nie poszła.... Mam nadzieje, ze nie odbije sie to malutkiej na psychice ;(((((
Zostawiłam mu nosidło, zupki, zabawki wszystko miał pod ręka to nosidła nie umiał zapiać ( mimo ze juz go zapinał kilka razy) ehhh zreszta szkoda gadać, chyba do 18- stki Lilki nie będę mogła wyjsć z domu na chwile ;( -
lolka83 wrote:Paula a te kontrole usg bioderek mialas w zaleceniach?
My jak bylismy wszystko bylo ok, a dzis przegladam dokumenty i w zaleceniach mam ze kontrola za 8 tyg, kurcze przegapilam, chyba po nowym roku jednak pojdziemy...
Tak u nas też było wszystko ok, ale kazali zrobić kontrolne po 4 a przed 5 miesiącemKarola:) lubi tę wiadomość
-
Paula_29 wrote:Tak u nas też było wszystko ok, ale kazali zrobić kontrolne po 4 a przed 5 miesiącem
eh, no wlasnie, nie wiem czy u nas nie za pozno...hmmm
Pytalam pediatry to powiedziala, ze jak bylo ok, to nie ma sensu powtarzac. Sama nie wiem. -
lolka83 wrote:eh, no wlasnie, nie wiem czy u nas nie za pozno...hmmm
Pytalam pediatry to powiedziala, ze jak bylo ok, to nie ma sensu powtarzac. Sama nie wiem. -
Aniulka wrote:Ja też robiłam tylko raz wszystko było ok, nie bylismy na zalecanej kontroli.A bylyście z dzieciaczkami może u okulisty?
Tak, jak miala 2 tygodnie i ropialo oczklo. DOstalismy antybiotyk i przy okazji zbadala jej wzrok. -
Lolka właśnie ja tak samo słyszałam, że jak jest ok, bioderka są rozwinięte i ukształtowane to nie ma co robić badania drugi raz, bo nie zrobią się mniej rozwinięte po jakimś czasie, tak mi nawet tłumaczył ten lekarz co robił usg i my drugi raz nie byliśmy.
Paula strasznie mi szkoda tej Twojej Zuzi, oby jej szybko przeszło cokolwiek jej dolega.
A co do krzesełka to w nawet miałam zamawiać to chicco pocket lunch, ale nie mogłam trafić nigdzie normalnego koloru, tak teraz wszystko wykupują że szok i w końcu wróciłam do pierwszego które miałam na oku - caretero bistro, mam nadzieję że nie będę żałować Ono jest trochę masywniejsze, ale ma taką wkładkę dla małych dzieci. Wzięłam go też, ponieważ stwierdziłam że jak Mały wyrośnie mi z gondoli, to go już we wózku nie będę wozić po domu, żebym go miała na oku, tylko najwyżej wykorzystam do tego krzesełko no pewnie życie zweryfikuje moje pomysły, ale zobaczę
Maja ja też zakładam, że tak by się skończyło moje wyjście z domu. Wiesz może to przez ten lęk separacyjny Mała się tak zachowywała. Bo ja np. ostatnio nie mogę zniknąć z pola widzenia Dawidka bo jest rozpacz. -
lolka83 wrote:Tak, jak miala 2 tygodnie i ropialo oczklo. DOstalismy antybiotyk i przy okazji zbadala jej wzrok.
Z ciekawości jak się bada wzrok takiemu małemu dziecku? Też zastanawiałam się nad okulistą, bo ja mam wrodzony astygmatyzm, mam nadzieję że Mały nie ma żadnej wady wzroku. -
U nas, zreszta Wam pisalam,ze bylo to samo, wychodzilam na godzinke po zakupy a M z mala siedzial, to po 30 min jak mnie nie bylo, byla histeria..jak wchodzilam to wracalo do normy..wczoraj pojechalam kupic prezent M, bylam godzinke, ale jakim cudem wszystko bylo ok. Wrocilam to sie bawili, nawet nie zauwazyla chyba ze mnie nie ma...nie wiem od czego to zalezy...
Jednak usypiac przy lozeczku musze ja, jak M porobuje to wrzaski, u mnie pojeczy, popiszczy ale zasypia za chwilke. -
My mamy kontrolne usg dzień przed wigilią, wszytsko było ok, ale jedziemy.
Maja, a dlaczego Lilka płakała? Była głodna? Jak nie będzie na cycu to na pewno nie będzie takich sytuacji, aby strasznie płakała, ja całkiem niedawno tez się bałam wyjśc choćby na godzinę, mimo iż karmiłam Wiktorię przed wyjściem, ale ona często zachowywała się jakby była głodna. Teraz byłam od 6 do 20stej poza domem - jak byłam w szpitalu, Wiki nie była nawet z mężem tylko z teściową, bo mąż był ze mną i ślicznie piła z butli, nie płakała, ładnie spała. Cieszę się, że to przejście na mm nie odbiło się na zachwianiu jej poczucia bezpieczeństwa. Powiem Wam jeszcze jedno - jak się obudziłam, po narkozie, to było mi tak cudownie, byłam taka rozluźniona, wiadomo odurzona czymś tam - właśnie Iwo, co oni tam podają do żyły ?, nie pamiętam kiedy czułam taki stan błogości. Tęskniłam za małą strasznie, ale wysyłali mi fotki non stop i pisali, że wszytsko ok.
Co do spania po mm, to jak karmiłam mieszanie przez te 2 tygodnie, to w ogóle to się nie przełożyło na dłuższy sen, wczoraj była pierwsza noc na samym mm i była super, ciekawe jak dzisiaj. Ja ogarnęłam 2 okoje, mąż właśnie sprząta jedną łazienkę. Jutro chcę ogarnąć sypialnie, salon i łazienkę drugą - najgorsze. Bo bym chciała w piątek ubrać choinkę, macie już choineczki?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2014, 22:43
Camilia lubi tę wiadomość
-
lolka83 wrote:U nas, zreszta Wam pisalam,ze bylo to samo, wychodzilam na godzinke po zakupy a M z mala siedzial, to po 30 min jak mnie nie bylo, byla histeria..jak wchodzilam to wracalo do normy..wczoraj pojechalam kupic prezent M, bylam godzinke, ale jakim cudem wszystko bylo ok. Wrocilam to sie bawili, nawet nie zauwazyla chyba ze mnie nie ma...nie wiem od czego to zalezy...
Jednak usypiac przy lozeczku musze ja, jak M porobuje to wrzaski, u mnie pojeczy, popiszczy ale zasypia za chwilke.
U nas nigdy nie było takich akcji, Wiki nie ma tak, że tylko u mnie się uspokaja, mąż też ma sposoby, no i teściowa ma dobrą rękę. Czasami jest mi smutno, bo chciałabym aby tylko przy mnie się uspokajała Ale trzeba się cieszyć z takiego stanu, bo mam wygodę.kasjja lubi tę wiadomość