Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula_29 wrote:Am a Ty jaki masz niekapek?
Ja wodę robię w buteleczce i co jakiś czas podaje ale nie wiem w sumie ile ona wypija jej, natomiast przed snem po lub przed kaszką daje jej herbatkę humany i wypija ok 50 ml
Dziewczyny dziś podałam Zuzi kleik ryżowy po raz pierwszy ale jakiś taki rzadki był, czy on zawsze taki czy coś źle zrobiłam?
Paula z baby ono z zestawu o takiego http://www.aptekagemini.pl/baby-ono-zest-obiadowy-kartonik.html ale póki co Mały nie nadąża i woda leje się wszędzie
A kleik wsypywałam tylko do owoców, więc nie wiem jak to z nim jest. A Ty robiłaś na mleku ?
-
lolka83 wrote:Kotek jedną...ale dzis widzilam, że ona jak pije to czasem robi tak, ze nabiera w usta napooj, i jakby nie polyka tylko sie nim bawi i wtedy jej leci na szyje...a jak pije tak jak jest chyba glodna to nie ma problemu...na pewno nic nie cieknie jej przez te gumki i inne.
O to może lepiej z jedną dziurką, bo w naszym kubeczku trzy czego Mały nie ogarnialolka83 lubi tę wiadomość
-
Paula_29 wrote:Dziewczyny dziś podałam Zuzi kleik ryżowy po raz pierwszy ale jakiś taki rzadki był, czy on zawsze taki czy coś źle zrobiłam?
Paula, a jak go robiłaś? Bo ja raz robiłam na moim mleku i wtedy był rzadszy, a jak robię na wodzie lub mm to jest gęstszy
Paula_29 lubi tę wiadomość
-
Karola:) wrote:Iwo, Lolka, masakra z tymi babami w pracy, ja pracuje ze straszymi też, tak w wieku naszych mam, ale powiem Wam, że są spoko - a szefowa jak to szefowa, ale zła nie jest! I ciągle się pyta, kiedy drugie dziecko planuje, bo Wikunia taka piękna, że musimy zrobić jeszcze jedno
.
Kotek ja pisałam o kumpeli. U mnie sytuacja ok. Moj szef bezposredni to Wojewoda-starszy facet, ale go uwielbiam. Tyle, ze niestety w pracy sie pokiełabsio i juz raczej nie chce tam wracac, wiec jak do wakacji nie wyjdzie z inna, to zaczynamy sie starac i tyle
Karola:) lubi tę wiadomość
-
Co do picia wody, moja nadal samej nie dotknie.
TAkze juz odpuszczam, teraz w sob na szczepieniu zapytam co dalej, moze wlasnie herbatki lub woda sokiem, bo przeciez ona musi zaczac pic jakies napoje oprocz mleka.
Co do kleiku, wiesz co roznie, ja robie na wodzie i na mm, jak zapomne to zazwyczaj daje jej z woda i owocami.
Chyba zalezy ile wsypiesz. Ja daje tak na 100ml ok 3 pelne lyzki duze, wtedy musi chwilke odstac i jest gesty, ale bez przesady i do tego podgrzewam owoc i jej podaje..
Moja jadla owoce same bez problemu, ale na poczatku dwa dni to tak jadla z dziwna mina...
U nas problem z kaszka, na razie gluten do obiadku podaje, wiec zapytam kiedy bede mogla wprowadzic wieksze ilosci, moze na noc, a jutro jade szukac innej kaszki niz bobovita bo ja pluje... na razie ryzowa, nie wiem moze jakas kukurydziana?
Musze coś jej na noc dawac, bo o 3 sie budzi i jest mega glodna, a kleik mysle, ze jej raczej nie wystarczy.
Namiary na lekarke,
doktor Gołkowska
Szefowa BabyClinic
http://www.baby-clinic.pl/Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2015, 21:50
marta&hania lubi tę wiadomość
-
Marta u nas karmienia wyglądają mniej więcej tak:
8.00 cyc
11.00 cyc
14.00 obiadek+ cyc
17.00 cyc
20.00 mm z kaszką sinlac
1.00 cyc
4.00 cyc
Ostatnio Jula domaga się jeszcze cycka o 21 (coś ciężko jej idzie zasypianie a po nim się uspokaja i zasypia) i w nocy te dwa karmienia różnie wyglądają wtedy. W najbliższym czasie o 11 i 17 chciałabym wprowadzić owoc i kleik ryżowy lub kukurydziany. U nas po obiadku zawsze jest cyc do popicia choć próbuje też z wodą.marta&hania lubi tę wiadomość
-
BiB, Am na moim mleku robiłam
Dałam nawet 4 łyżki na 100 ml mleka (czyli więcej niż Lolka) i rzadkie było
MM nie chce jej dawać, skoro karmię piersią i nie ma jakby takiej potrzeby a na wodzie to nie wpadłam na to, ale spróbuje
Co do owoców to może spróbuje jej rozmieszać jutro z manną i zobaczymy co z tego będzie. Może banana z je bo jej się skojarzy z bobotikiem:)
-
Paula_29 wrote:BiB, Am na moim mleku robiłam
Dałam nawet 4 łyżki na 100 ml mleka (czyli więcej niż Lolka) i rzadkie było
MM nie chce jej dawać, skoro karmię piersią i nie ma jakby takiej potrzeby a na wodzie to nie wpadłam na to, ale spróbuje
Co do owoców to może spróbuje jej rozmieszać jutro z manną i zobaczymy co z tego będzie. Może banana z je bo jej się skojarzy z bobotikiem:)
Paula zawsze ten kleik możesz dać do owocu. Albo dla innego smaku spróbuj ten kleik kukurydziany. Wydaje mi się że na wodzie kleik będzie średni
A jeszcze myśląc o tych owocach to może je mieszajcie z marchewką? Albo takie gotowce z deserków - widziałam że takie kombinacje są, może taki smak przypasuje?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2015, 22:26
Paula_29 lubi tę wiadomość
-
Am ja kupuje gotowe owoce, te jabłka , gruszki były ze słoiczków, a nie chce jej dawać mieszanych na początek, by wiedzieć gdyby coś ją uczuliło
Zobaczę jak zareaguje na banana ale w sumie nie mam pomysłu czemu słodkie owoce jej nie podchodząam lubi tę wiadomość
-
Paula_29 wrote:Am ja kupuje gotowe owoce, te jabłka , gruszki były ze słoiczków, a nie chce jej dawać mieszanych na początek, by wiedzieć gdyby coś ją uczuliło
Zobaczę jak zareaguje na banana ale w sumie nie mam pomysłu czemu słodkie owoce jej nie podchodzą
Kotek, dla mnie jablko bylo mega kwasne jak sprobowalam.
Z mlekiem probowalas, aby wymieszac i dac?am, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
Paula_29 wrote:Am ja kupuje gotowe owoce, te jabłka , gruszki były ze słoiczków, a nie chce jej dawać mieszanych na początek, by wiedzieć gdyby coś ją uczuliło
Zobaczę jak zareaguje na banana ale w sumie nie mam pomysłu czemu słodkie owoce jej nie podchodzą
No ale pomyślałam że jak na marchewkę reaguje dobrze, to jakbyś z jednym owocem wymieszała to może by zjadła (w sensie sama marchewka ze słoika plus sam owoc ze słoika).
Ja też spróbowałam jabłko i było strasznie kwaśne, banan był dobry, brzoskwinie też mi smakowały a śliwka smakuje jak powidłoWiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2015, 22:57
-
Z tego co piszecie to strasznie dużej różnicy w karamieniu nie mamy. Am hania urodziła się z wagą 2900 tydzień temu ważyłam na wadze w domu to ok 6800 ale za tydzień będę miała wiarygodna wagę w przychodni to zobaczymy. Może po prostu ma gorszy apetyt. Teraz coś ma słaby sen, wybudzała się z płaczem juz 2x. Może brzuszek, dziś rano śliwka była.
Jeju kiedy ona mi powie co jej potrzeba i dolega.
Maja to chociaż już wiesz ze chce na ręce albo bliskości jak tak do ciebie czworaczkuje, zaraz będzie DAJ, NIE;) może jakiś filmi jak czworakuje?
Jeśli chodzi o kleik to ja go robie na ciepłym mm wtedy on pècznieje jeśli za rzadkie to więcej kleiku dodaje.
Lolka dzięki za namiar:*
Widzę ze niektóre dzieciaczki nie lubią owoców a moja zupek, to może taki etap mają. Marchewke z dynia i z ziemniakiem zje a z mięsem ble. Hmmm wegetariana czy co?
lolka83 lubi tę wiadomość
-
Paula_29 wrote:BiB, Am na moim mleku robiłam
Dałam nawet 4 łyżki na 100 ml mleka (czyli więcej niż Lolka) i rzadkie było
MM nie chce jej dawać, skoro karmię piersią i nie ma jakby takiej potrzeby a na wodzie to nie wpadłam na to, ale spróbuje
Co do owoców to może spróbuje jej rozmieszać jutro z manną i zobaczymy co z tego będzie. Może banana z je bo jej się skojarzy z bobotikiem:)
Paula, na swoim mleku zawsze są rzadsze. Kiedyś czytałam, że mleko musi mieć odpowiednią temp żeby kaszki i kleiki zgęstniały, przy czym jak stygnie to rzednie, więc lipa. Spróbuj może kleik zrobić na wodzie i dodać mleczko?
Paula, Am- czy któraś z Was chodzi może na 'baranki w pieluchach'?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2015, 23:13
-
BiB wrote:Paula, na swoim mleku zawsze są rzadsze. Kiedyś czytałam, że mleko musi mieć odpowiednią temp żeby kaszki i kleiki zgęstniały, przy czym jak stygnie to rzednie, więc lipa. Spróbuj może kleik zrobić na wodzie i dodać mleczko?
Paula, Am- czy któraś z Was chodzi może na 'baranki w pieluchach'?
Nie chodzę, a co to, bo nie wiem
Już poczytałam fajny pomysł, a Ty już byłaś, czy masz na oku jakiś film w najbliższym czasie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2015, 23:29
-
am wrote:Nie chodzę, a co to, bo nie wiem
Seanse w kinie pod baranami dla mam z dzieciaczkami. Byłam kiedyś z koleżanką i całkiem fajna sprawa dopóki dziecko nie zaczyna chodzić Jutro też się wybieram jeśli nie zaśpię i nie będzie padaćWiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2015, 23:30
marta&hania, am, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
Am tyle masz lat? Szok wygladasz bardzo młodo, nie dałabym Ci tyle, pamiętam jak kiedyś wstawilas zdjęcie z Dawidkiem, wyglądasz super, nastka.
Paula jak pisałaś o marudzenia swojej córci to aż nie mogłam uwierzyć że ci dziecko tak marudzi, teraz już wieże ze może marudzić cały dzień. wspieram Cię duchowo i dopiero teraz rozumiem co czułaś. Mam nadzieje ze u nas jak zacznie raczkowanie i dobrze siedzieć to tez jej minie, bo na leżąco jej się nudzi i dlatego marudzi.
Przespanych nocek:*am, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
marta&hania wrote:'baranki w pieluchach' f aaaaa ana sprawa, nigdy o tym nie słyszałam.
Chodziłam w lecie w wawie na kino w plenerze tam chyba też można przyjść z całą familią. I dobrze jak dziecko grzeczne bo inaczej spoooooojrzenia.
Jak byłam mała chodziłam do kina letniego z rodzicami, obok domu, na Powiślu, ale to było jak mialam ok 4-5 lat. Były bajki dla dzieci oraz teatrzyk, do tej pory to pamietam
marta&hania lubi tę wiadomość
-
BiB nie wiedziałam, że jest coś takiego, szukałam seansów w multikinie z bobasami, bo kiedyś było coś takiego , ale wycofali ze względu na małą liczbę chętnych
BiB spróbuje na wodzie i dodać mleka jak mówisz
Am jak jej nie pójdzie banan i inne to zmieszam z marchewką
jabłko było kwaśne to fakt, ale gruszki słodkie, jabłkiem się za bardzo nie przejełam