Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Karola:) wrote:Szczerze - to nie wyobrażam sobie aby mój mąż wybrał wózek dla naszej córki. U nas to wygląda to tak, że ja szukam, pokazuje, on wyraża opinie, zwracając uwagę na te techniczne kwestie...no ale żeby sam wybrał, nie ma opcji
hahah, u nas identycznieKarola:) lubi tę wiadomość
-
A mi się w głowie już naprawdę miesza od tych wozkow, juz sama nie wiem co ja chce...wiem jedno nie chce ciezkiego, ale jak patrze to z gondolami wszystkie prawie takie same wagowo, a spacerówki w zestawach podobnie, wiec juz nie wiem czy nie nastawić sie na konkretna gondole, a pozniej spacerowka już swoją droga... Pod koniec tygodnia wroci moje auto z warsztatu i bede mogla w następnym tygodniu pojezdzic i poogladac te wozki...
OD dwoch dni, mam po prawej stronie podbrzusza dziwne rwanie, nie wiem czy to bol, czy ciaganie, czasem sie pojawia z drugiej strony, czuje tez na plecach, eh, ale sie lekko zeschizowalam i jade zaraz do gini, aby zobaczyla co tam sie dzieje...Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2014, 19:01
-
karusia wrote:Cześć dziewczyny! jestem tzw. świeżakiem na tym forum, ale termin mam na 12 lipca, więc chyba się łapię tak czy inaczej wkręcił mnie wózkowy temat. Powiedzcie, czy gdzieś widziałyście albo miałyście styczność z wózkiem concord wanderer? Zachorowałam na niego i chcę tylko ten. Mieszkam 100 km od Warszawy i -o ironio- nie ma takiego ani jednego w Warszawie do obejrzenia... wszystkie sklepy owszem, mogą go sprowadzić, reklamują, ale nikt nie ma go na stanie podaję link:
http://allegro.pl/wozek-concord-wanderer-2013-3w1-baza-isofix-4w1-i3923233333.html
Z tego co kojarzę to Lenusia kupiła taki wózek- zagadaj do niej, może ona jest z okolic Warszawy i będziesz mogła oglądnąć u niej...karusia lubi tę wiadomość
-
lolka83 wrote:OD dwoch dni, mam po prawej stronie podbrzusza dziwne rwanie, nie wiem czy to bol, czy ciaganie, czasem sie pojawia z drugiej strony, czuje tez na plecach, eh, ale sie lekko zeschizowalam i jade zaraz do gini, aby zobaczyla co tam sie dzieje...
Lolka ja też mam od jakiegoś czasu po prawej stronie niby rwanie, niby skurcze, może to te sławne skurcze braxtona, w końcu już czas na nie, tyle że na belly pisali że nie powinny być bolesne, niestety u mnie sąWiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2014, 19:06
-
Paula_29 wrote:Lolka ja też mam od jakiegoś czasu po prawej stronie niby rwanie, niby skurcze, może to te sławne skurcze braxtona, w końcu już czas na nie, tyle że na belly pisali że nie powinny być bolesne, niestety u mnie są
hmm, no to mnie pocieszylas, nie wiedzialam, ze to sie moze tak objawiac. Ja mam tak od dwoch dni, nie wiem, czuje jakby ciagniecie, rwanie, przy kichnieciu zabolalao, plecy tez cos ciągną, jak leze to ok, gorzej jak chodze, ale przy siedzeniu rowniez...
Dzidzia skacze w brzuchu itd, ale ja nie wiem co to do licha jest, mam przez to dyskomfort, bo czulam sie swietnie, a teraz to, nawet zaczelam schizowac cos o wyrostku, ale mi sie chyba nie zgadza...chce sie wbic do mojej pani doktor po ostatniej pacjentce po 20, niech luknie...bede spokojniejsza...Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2014, 19:12
-
jeśli chodzi o skurcze to ich jeszcze nie mam...ale bardziej mnie niepokoi ,że podczas dłuższego spacerku odczuwam takie ciągnięcie w dół jakby mały mi pchał nóżki do miednicy...w środę jedziemy na badania 4d i po kilku dniach u swojego mam wizytę także zobaczymy czy mały się trochę podniósł bo ostatnim razem był niziutko i lekarz kazał więcej leżeć i odpoczywać
-
lolka83 wrote:A mi się w głowie już naprawdę miesza od tych wozkow, juz sama nie wiem co ja chce...wiem jedno nie chce ciezkiego, ale jak patrze to z gondolami wszystkie prawie takie same wagowo, a spacerówki w zestawach podobnie, wiec juz nie wiem czy nie nastawić sie na konkretna gondole, a pozniej spacerowka już swoją droga... Pod koniec tygodnia wroci moje auto z warsztatu i bede mogla w następnym tygodniu pojezdzic i poogladac te wozki...
OD dwoch dni, mam po prawej stronie podbrzusza dziwne rwanie, nie wiem czy to bol, czy ciaganie, czasem sie pojawia z drugiej strony, czuje tez na plecach, eh, ale sie lekko zeschizowalam i jade zaraz do gini, aby zobaczyla co tam sie dzieje...
Ja też od jakiegoś czasu odczuwam lekki ból i skurcze. Być może to skurcze braxtona hicksa właśnie.
-
Paulina23 wrote:Widzę dziewczyny,że macie problemy z wybraniem wózeczka? ja na szczęście nie miałam nic do powiedzenia w tej kwestii, od samego początku wózek chciał wybrać mój mąż i tak się stało...kupiliśmy tako alive. I powiem Wam,że jestem zadowolona, uważam,że jest lekki. Wizualnie bardzo mi się podoba:) i cenowo myślę,że też ok:)
Bardzo mi się podoba wózek tako alive Kupiliście przez neta czy na żywo? Jeśli przez internet to poproszę link -
maja89waw niestety nie... pytałam zarówno w "Świat dziecka" jak i innych mniejszych.. Podobno jest słabe zainteresowanie tymi concordami dlatego też nie chcą ryzykować i go ściągać na sklep, bo później powystawowy wózek nie każdy chce kupić
BiB dzięki wielkie! zaraz odnajdę Lenusię i zapytam -
Ja miałam to samo, jeśli chodzi o ból, od czwartku, do niedzieli praktycznie czułam ból w dole brzucha, bardziej po jednej ze stron (już teraz nie pamiętam po której), takie nawet jakby lekkie kłucie. Ale ból nie był jednostajny, raczej powracał co jakiś czas. Bałam się jak cholera, myślałam że może przez ten pogrzeb, te wydarzenia minionego tygodnia, miałam nawet jechać w niedzielę na pogotowie. No ale przeszło wczoraj, dzisiaj jest prawie ok, więc chyba zaczekam do czwartku, bo wtedy mam wizytę.
-
lolka83 wrote:hmm, no to mnie pocieszylas, nie wiedzialam, ze to sie moze tak objawiac. Ja mam tak od dwoch dni, nie wiem, czuje jakby ciagniecie, rwanie, przy kichnieciu zabolalao, plecy tez cos ciągną, jak leze to ok, gorzej jak chodze, ale przy siedzeniu rowniez...
Dzidzia skacze w brzuchu itd, ale ja nie wiem co to do licha jest, mam przez to dyskomfort, bo czulam sie swietnie, a teraz to, nawet zaczelam schizowac cos o wyrostku, ale mi sie chyba nie zgadza...chce sie wbic do mojej pani doktor po ostatniej pacjentce po 20, niech luknie...bede spokojniejsza...
Ale dopytaj i daj znać
Podobno powinno nas zaniepokoić jak trwa dłużej niż godzinę -
Kotki, dopiero wrocilam, weszlismy dopiero ok. 21 bo jakaś para była u pani doktor ponad godzinkę...
Takze badanie na fotelu, wszystko ok, badanie szyjki usg dopochwowym, ok. 5 cm, ostatnio byla 5,5 cm, ale Pani doktor mowi, ze ona bedzie sie skracac, a ja mam rekordowo długą, zamknieta, wiec tu wszystko ok. Ponoc jak jest ponizej 2,5 cm to nalezy sie martwic. Dzidzia lezala jakims okrakiem, kurcze jakby szpagat robila, nie wiem ponoc spala, ale co jakis czas widzialam jak jej noga pracuje, ale to tylko zrobila kontrolnie.
Pytałam o te skurcze Braxtona, to doktor mowi, ze moga występować, ale trudno je samemu zdiagnozować, że faktycznie jak cos jest nie tak, to wtedy skraca się szyjka, ale normalnie nie powinny miec na nic wplywu, bo po prostu macica przygotowuje sie do porodu.
Brzuch jak w najlepszym porzadku, wiec Pani doktor mowi tak: Pani Agnieszko, wyglada wszystko bardzo dobrze, prosze sie nie martwic, ale takie bole teraz beda, bo mala rosnie, napiera na narzady, do tego macica rosnie, wiazadla się rozciągają, ponoc czesto u ciezarnych wystepuje przepuklina ciazowa, mowi, ze mozliwe, że to to, ale to wszystko jest trudne do zdiagnozowania i niestety trzeba bedzie przecierpieć nastepne 3 miechy, a bedzie w brzuchu coraz ciekawiej Takze to symptomy ciążowe...takze to tyle, ale sie uspokoilam, chociaz, powiedziala, ze jakby cos sie dzialo zlego to zeby dzownic...no i koniecznie musze sparwdzic progesteron, bo dawno nie robilam...
Pozniej skoczyliśmy do włoskiej knajpy, bo znow mialam zachcianke...no i tyleWiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2014, 23:05
-
Lolka83 a dlaczego musisz zbadać progesteron? Ja od początku nie miałam badanego, czy to źle?
Myślę,że po wyjaśnieniu Twojej pani doktor nas wszystkie trochę uspokoiłaś bo zauważyłam, że większość z nas ostatnio odczuwa jakieś bóle, skurcze itp. a to po prostu dzidzia rośnie i się rozpycha;-)Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2014, 10:21
lolka83 lubi tę wiadomość
-
Camilia wrote:Lolka83 a dlaczego musisz zbadać progesteron? Ja od początku nie miałam badanego, czy to źle?
Myślę,że po wyjaśnieniu Twojej pani doktor nas wszystkie trochę uspokoiłaś bo zauważyłam, że większość z nas ostatnio odczuwa jakieś bóle, skurcze itp. a to po prostu dzidzia rośnie i się rozpycha;-)
Ja chodze do dwóch lekarzy i na poczatku od razu, jak tylko dowiedziałam się o ciąży miałam zrobić progesteron, bo to najważniejszy hormon w ciąży. Często jak jest niski daje się luteine lub duphaston, ja akurat miałam wyjątkowo wysoki ale i tak bralam duphaston na wszelki wypadek. Później miałam powtórzyć jak organizm sobie radzi sam z jego wytwarzaniem, teraz mam zrobić tez aby zobaczyć jak przyrasta. Z tego co czytam na forum nie wszystkie miały zlecane to badanie, jednak większość badała progesteron. Wszystko zależy od lekarza.
Co do bólów, wiadomo, ze nie ma co panikowac, ale na wszelki wypadek trzeba wszystko sprawdzac,jak ma się wątpliwości, no ja jestem spokojniejsza po wizycie.