Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Camilia, myślę, że na spokojnie, każde dziecko ma swoje tempo rozwoju. Ale wizyta rehabilitanta nie zaszkodzi. U nas też ubolewałam, bo Dawiśko do 3 miesiąca ani myślał dźwigać głowę, ale odkąd chodzimy na rehab i na basen to tak wystrzelił z rozwojem...teraz turla się przez oba ramiona po całym pokoju, zorientował się, że to najszybszy sposób lokomocji, przywali nieraz przy tym głową o jakiś mebel, pełza za zabawkami, siada. Wczoraj wyszłam na chwilę do łazienki,wracam, a on przepełzał kilka metrów i gryzie moje kapcie
....bleee...Myślę, że to zasługa i rehab i basenu. Naprawdę widzę różnicę.
Karusia- albo skok albo zęby, nie ma rady...
U nas noc fatalna- Dawiśko zasnął o 21, ale zaczął budzić się od 23...popłakiwał biedaczek i nie chciał spać do 3...ewidentnie zęby, idzie mu druga jedynka na dole, a zasadzie wyrzynają się obie dolne 1..wszystko wkładał do buzi, przygryzał mi piersi...smarowałam dentonoxem, ulga na chwilę...podałam paracetamol na ból i wzięłam do swojego łóżka...biedaczek odwrócił się do mnie, zaczął gładzić po włosach, ja go przytuliłam i zaczęłam śpiewać kołysanki i powoli opadły mu powieki i tak zasnął z rękami w moich włosach...bidulka moja kochana, tak cierpiał...tak mi go szkoda było, że kompletnie nie zauważyłam, że już 3 i ja ledwo żyję...
Zęby jednak dają nam w kośćWiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2015, 13:23
am lubi tę wiadomość
-
Camilia ja karmię kaszką o 18:30 o 19 kapie i po wysuszeniu jej masuje dziąsełka góra dół jak mi wygodnie czasem hania bierze mój palec ze szxzoteczka i gryzie i masuje sobie sama, i wtedy ma największą radoche; ) czasem tra to 30 sek a czasem 3 min zależy od jej i mojego humoru:) później kremuje i zakładam pampersa. Chodzi o to żeby kolejność była zachowana i nie biegać po każdej czynności myć rece;)
Mam nadzieje ze robimy dobrą bazę do późniejszego mycia zebow:)
Lolka ja teraz szukam fajnych otulaczy do wózka na ręce bo zimnoooo. Dodatkowo znów zacząłem pić herbatki laktacyjne femaltikierem juz żygam może znajdziesz inna alternatywę, do tej pory nie miałam potrzeby używania wkładek laktacyjnych ale będę wracać na trochę do pracy i chyba będę musiała się w jakieś zaopatrzyć. Może znajdę coś u Ciebie na blogu;)
PozdrawiamCamilia lubi tę wiadomość
-
http://www.smyk.com/womar-rekawiczki-do-wozka-mufki-dwuczesciowe-niebieski,p1102966265,swiat-niemowlaka-p
polecam tę mufkę, dostałam na święta,
2w rączki cieplutko, przyda się też na przyszłą zimęWiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2015, 14:22
marta&hania, am, am lubią tę wiadomość
-
Lolka ja do kąpieli używałam emolium, tą Ziajkę co Am dała linka i do mycia czasem używam pianki dzidziuś - jest super
Karusia ja myślę, że to skok, jak Zuzia marudziła to też dużo osób mówiło że to charakter a jednak przeszło. Poza tym my też mamy od jakiegoś czasu więcej pobudek. Dziś np Zuzia obudziła się pierwszy raz od kilku tygodni o 4,30 i płakała, musiałam jej dać cyca
Poza tym wyjęłaś mi to z ust o tej rozumnej , kumatej istotce. jak oglądam filmiki sprzed 2, 3 m-cy to nawet po minie widać, że to dzieciątko niewiele wiedziało, a teraz to już wie co i jak i w zasadzie podoba mi się to
Jak Zuzia je obiadek to po jednej stronie na tacce ma miseczkę z obiadkiem a po drugiej butelkę z wodą i pokazuje raz na to raz na to. Wczoraj z mężem się śmialiśmy, że nie muszę się domyślać czy chce jeść czy pić
Camilia wydaje mi się, że nie masz się co przejmować, każde dziecko idzie swoim torem, natomiast tak jak np Karola pisze co powinno dziecko w 6 m-cu wg rehabilitanta to np u nas w książeczce zdrowia są umiejętności dzieci w każdym miesiącu i dopiero po 6 miesiącu są obroty, w 7 pełzanie do tyłu a w 8 do przodu. Także myślę, że do tego czasu nie ma co panikować. A jak masz klina to połóż Julkę na rogu klina i pomóż jej kilka razy się przewrócić na brzuch z tej poduszki i może załapię. Ja tak Zuzię nauczyłamam, misia_k1, Karola:), karusia, Camilia lubią tę wiadomość
-
karusia wrote:A najchetniej to bym zibaczyla post o torbach uniwersalnych... moze ktos wyszperal gdzies taka, ktora jest uniwersalna dla mamy i dziecka? I nie wstyd z nia wyjsc
Kochana, mam w planach temat spacerówki i torebTylko kilka kolezanek jest w ciazy i na razie bylo o ciazy...na dniach będą te tematy
U nas dzien ok. MAla spala od 21 do 6.30, ale budzila się ok 3 i 4, dawalam smoka i usypiala, nie mialam jakos sily zrobic butli
Pozniej bylam na zakupach, pojechalam do h&M po opaski, no i nic nie bylo, gdzie wy kupujecie, bo mala wyrosla ze swoich i chce kupic nowe ladne i dupa
Wtedy mala siedziala z mamą, spala od 15.50 do 17.20, czyli jak to u niej 1,5 godziny...teraz bawią się na macie z męzem...a raczej caly salon to mata
Przyedl kojec, na dniach bedziemy instalowac
Zyrafka tez jest od wczoraj, na razie przyjela się, moze nie ma szału, ale zainteresowanie jest
Super wlasnie mialam pytac co macie za ocieplacze do wozeczków na rece, bo musze cos kupic
Iwo wrzuciła moze taki zakupie
Dzięki za info o plynachWiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2015, 18:42
am, karusia, marta&hania lubią tę wiadomość
-
Karola Jula ma cały czas takie suche lekko czerwone placki na nogach i rękach, trochę kostek i wysuszona skórę na skroniach. Nie było jeszcze czasu, że to całkowicie zniknęło. Jak pisałam czasami jest lepiej a czasami gorzej.
Dziewczyny dziękuję za słowa otuchy odnośnie przewrotów Julci. Dzisiaj sporo ćwiczyłysmy i co prawda sama się jeszcze nie przekrecila ale jak jej wzięłam nogę na bok to resztę przerzucila sama i nawet rękę wyjęła spod ciałaWiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2015, 20:31
marta&hania, Karola:), am, karusia, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
Camilia wrote:Am a Dawidek się też nie przekręca?
Camilia przekręca się z brzucha na plecy, a z pleców na boki, ale całkiem sam na brzuch nie umie. Właśnie wystarczy że lekko go przytrzymam, zablokuję jak jest na boku i jest na brzuchu, no ale ciągle potrzebuje tej pomocy. -
Hej,
byłyśmy dziś na szczepieniu, Hania waży 6820, mierzy 67. Któraś z Was pisała wagę swojego maleństwa i szukałam w postach i nie mogłam znaleźć, jakaś ślepa jestem. Chciałam porównać jak wymiarowo jest względem waszych pociech. Wiem ze każdy inaczej rośnie itd ale jakoś tak chciałam poszukać bratniej duszy która też ma taką drobine. Lekarz powiedział ze wszystko dobrze i bardzo dobrze rozwinięta jest więc się ciesze, waga tez ok ze my z M szczupli wiec mamy nie wymagać tego od naszego dziecka. Z jedzeniem tez mamy nie biegać i nie wciskać jak chce zjeść dać, jak nie to nic na siłę!
am, Karola:), karusia, Camilia lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny macie dorodne bobasy:) nasza to chyba forumowa miniaturka;) ale ona przy urodzeniu 2900, 51.
ale ja jestem niska, i ważę 45, moj mąż wysoki ale chuuuuudy, to chyba geny. Musze to jakoś sobie tłumaczyć.karusia, Camilia lubią tę wiadomość
-
marta&hania wrote:Dziewczyny macie dorodne bobasy:) nasza to chyba forumowa miniaturka;) ale ona przy urodzeniu 2900, 51.
ale ja jestem niska, i ważę 45, moj mąż wysoki ale chuuuuudy, to chyba geny. Musze to jakoś sobie tłumaczyć.
Marta Dawid jest szczupły16 stycznia na szczepieniu ważył 7150, urodził się 3330
marta&hania lubi tę wiadomość
-
Dawid śpi a ja nie mogę się zebrać, a tyle roboty .... coś mnie gardło dziś pobolewa, oby to tylko chwilowe było. Dziś mój M w końcu zwlekł się z leżakowania, bo puściła mu gorączka.
Chcąc mi pomóc poszedł ze mną kąpać Małego, założył sobie maseczkę. Dawid mu się tak przyglądał i widziałam że lekko się boi, to mu tłumaczę że to tata i wszystko było w miarę, do momentu kiedy M wziął go na ręce i włożył do wody. Wtedy ja zniknęłam na sekundę z pola widzenia i Mały tak strasznie zaczął płakać, aż tak szlochać, był tak przerażony, że nawet jak M ściągnął maseczkę i zaczęliśmy się wygłupiać nie chciał się uspokoić, tak się strasznie przestraszył.
A co do wzrostu, to aż z ciekawości spróbuję Małego zmierzyć, bo u nas w przychodni nawet się za to nie biorą.
Bib i z okazji pół roczku jakoś szczególnie ta wizyta u pediatry wyglądała? -
U nas dzisiaj jakaś taka dolina. W ogóle ostatnio mam jakiegoś doła. Nic mi się nie chcę, nic mnie nie cieszy, nie wiem ... Może to jakaś depresja poporodowa (wersja późna heh).
Mała się przed chwilą obudziła z katarem, kurcze jak nie urok to ... wiadomo co
Jula waży ok 7 kg i mierzy ok 65 cm, malutka jest jeszcze. Jak się urodziła ważyła 3110 i miała 51 cm.
Mała dzisiaj śpi z nami, bo coś niewyrazna, a M jej chrapie nad uchem wrrrrrrr, w ogóle się nie kładę, bo jego zarzynanie działa na mnie jak płachta na byka. Kiedyś zrobię mu chyba krzywdę
Ściskam Dziewczyny i życzę Wam spokojnej nocki :-*Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2015, 22:53
marta&hania, lolka83, Camilia, karusia lubią tę wiadomość