X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipcowe Mamusie 2014
Odpowiedz

Lipcowe Mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • Karola:) Autorytet
    Postów: 1842 2145

    Wysłany: 4 marca 2015, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeny, Paula, to faktycznie nieciekawie. A teraz też ma gorączkę? nurofen nie pomaga?

    Byliśmy na kontroli, lekarka stwierdziła, że teraz jej się wszytsko obluzowało, że najwazniejsze aby to wszytsko odkaszlnęłą, ale jak ? Najlepiej jakby zwymiotowała tą flegmą...nie wiem czy to wykonalne. Antybiotyk jeszcze przez tydzień, w piątek kolejna kontrola. To, że nie je, to przez antybiotyk ponoć, ale jak nie jeśc tak jeszcze przez tydzień, to zaraz będzie ważyć 7 kg... :(

    l22n8u69ve8jfk3u.png
    f2w3sek2le1zbsij.png
  • Aniulka Ekspertka
    Postów: 195 197

    Wysłany: 4 marca 2015, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maja89waw wrote:
    Doktor Marek Pleskot 22 758 90 65 ulica Orzechowa 3. Polecam super specjalista.

    U nas na szczescie juz nawet kataru nie ma. Chyba raz przez cały dzień zakaszlała ale w zabawie, wiec podejrzewam, ze ślina sie zachłysnęła.

    Aniulka nie pocieszę Cie. Nam lekarz powiedział, ze od ząbkowania dziecko nie dostaje kataru... Ma po prostu obniżona wtedy odpornośc i może latwo złapać katar. Ja tez tak myślałam, bo Lilce szła górna dwójka wtedy i sie przeliczyłam ;( Katar zamienił sie w wirusowe zapalenie oskrzeli.

    Paula jeśli mogę Ci cos poradzić to ja Lilce pozwoliłam sie pobawić nebulizatorem zanim go włączyłam. Obejrzała sobie go z każdej strony. Potem włączałam na chwile jak płakała to wylaczalam i tak kilka razy, az sama do niego podeszła. Teraz juz sama sobie ustnik trzyma i wkłada do buzi :) zaznaczam, ze moje dziecko jest na prawdę czule na wszelkie nowości.

    Maja dziękuję za słowa otuchy i pozytywne myślenie :) w końcu przecież po to jest to forum.
    Franio zdrowy, skończyło się na 4 dniowym katarku i jednym nowym zębie.
    Karola, Paula wiem co czujecie bo ja też bardzo się martwiłam jak Franio był chory, a miał tylko 6 tygodni i już antybiotyk. Szybkiego powrotu do zdrowia i rozrabiania!

    Paula_29 lubi tę wiadomość

    ex2b9vvjc1a8dlo7.png[/url0975efaf2fd64ad1.png
    f2w3rjjgmre2apcb.png
  • Camilia Autorytet
    Postów: 1963 2620

    Wysłany: 4 marca 2015, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola ale wymioty chyba by nic nie dały bo flegma jest w oskrzelach-płucach a wymioty idą z żołądka. No chyba, że jakoś razem by poszło :-P Najważniejsze, że jest poprawa czyli macie dobrze dobrany antybiotyk. A z tym brakiem łaknienia to faktycznie kłopot bo dziecko musi jeść i przede wszystkim pić, może jakimś sposobem by się udało jej podać chociaż picie? Tylko zastanawiam się jakim...
    Paula a kiedy macie jakąś kontrolę? Musicie wiedzieć czy leki działają czy czas na zmianę.

    ex2bi09kagxa44s8.png
    ex2bdf9hh28r1eq2.png
  • lolka83 Autorytet
    Postów: 2233 2304

    Wysłany: 4 marca 2015, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, Paula, Karolka 3mam kciuki za dziewczynki! Co za porażka z tymi chorobami teraz..ja sie dygam o WIki...aby mi czegos nie złapała, ale przecież tego nie przewidzę, w niedziele mamy wstepnie znajomych, mam nadzieje, ze niczego nie przywkleką...eh :(
    Paula a byłas na kontroli z małą?
    KArola dziwnie tak zwymiotowac flegme, nie wiem czy się da...wiesz, zę w czasie choroby, dorosli też nie maja apetytu.
    Byle wszystkie przeszło jak najszybciej!

    Maja u Was juz chyba coraz lepiej :)Co do za zabawka co mała przy niej spaceruje?:)

    U nas ok. Co do smoczków, mała od ponad miesiaca sama go sobie wsadza do buz, niewazne, gdzie lezy w lozeczku, idzie po niego :P Tyle, ze ten Wubba ma maskotkę wiec jej było łatwo :) Dziś cały dzien króluje papa.
    ja po odstawieniu od cycka, wpadlam w szal jedzenia no i efekt, prez 2 miechy niby 2 kg an plusie, ale bebech wywalilo...dzis odpalialm zakurzoną plyte Chodaka, tate wyslalam z mala na spacer i cwiczylam, rany srednio bylo, kiepską mam po tej ciązy wytrzymalośc...ale muszę się jakoś za siebie zabrać, chce znów płaski brzuch no i ograniczyc słodycze..eh :(

    MAla dzis spala od 21.30 do 5.50, pozniej do 8.30, mąz wziąl ja do kojca pobawila się i o 9.30 uspala, na na 30min suszarka :p Więc się wyspalam :)
    Eh lece ogarniac chate, milego dnia!!!

    Paula_29 lubi tę wiadomość

    MamoZobacz.pl


    wff22n0auovilby7.png
  • Karola:) Autorytet
    Postów: 1842 2145

    Wysłany: 4 marca 2015, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Da się zwymiotowac flegmą po długim i męczącym kaszlu dzieci mają odruch wymiotny, najczesciej tak się zdarza przy płaczu, tylko, że Wiki nie płacze tak sama z siebie - przy ubieraniu, przy odciąganoiu kataru, więc nie będe dzieciaka na siłę denerwować.
    U nas króluje chodzenie przy meblach, żadne zabawki a nawet kable tego nie przebiją - jak tylko ją posadzę - nawet w rogalu, to od razu na 4 i do mebli, mogłaby tak spacerowac z 2 h, gdybym miała pewność, że nic jej nie będzie, to bym mogła sobie ogarniać, a ona tak stoi i stoi, chodzi i chodzi :P

    Ja wypiłam fervex i czuję sie tragicznie, przespałam się 1,5 h, bo Wiki spała 2,5...zaraz mleczko, mam nadzieje, ze chociaz z 180 ml wypije.

    l22n8u69ve8jfk3u.png
    f2w3sek2le1zbsij.png
  • Camilia Autorytet
    Postów: 1963 2620

    Wysłany: 4 marca 2015, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolka co do wagi to też mi ostatnio podskoczyła :-( Jak już mogę wszystko jeść to sobie pozwalam ech :-P
    A propo smoczka Jula nie toleruje go od jakiś dwóch miesięcy ;-)

    Karola:) lubi tę wiadomość

    ex2bi09kagxa44s8.png
    ex2bdf9hh28r1eq2.png
  • Camilia Autorytet
    Postów: 1963 2620

    Wysłany: 4 marca 2015, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie się zdenerwowałam i jestem zła na siebie :-/ Zostawiłam Julę na macie na środku pokoju i na chwilę wyszłam do łazienki, przychodzę a ona obiema rączkami obejmuje kocią miskę a teraz ma jakieś czerwone plamy koło ust więc pewnie ją polizała ech. Umyłam jej ręce i buzię mydłem, kurcze mam nadzieję, że nie złapała jakiejś bakterii lub coś...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2015, 18:46

    ex2bi09kagxa44s8.png
    ex2bdf9hh28r1eq2.png
  • am Autorytet
    Postów: 1364 1711

    Wysłany: 4 marca 2015, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cały dzień zaczynam coś pisać i się odrywam ....

    Karola oby u Was już była końcówka choroby i Wiki zaczęła jeść. Tobie też zdrówka życzę, żeby Cię nie rozłożyło. A co do kojca to może sprawdź jak Wiki wyzdrowieje, to może akurat jej się spodoba, choć na chwilę.

    Paula strasznie współczuję tego choróbska i znów braku snu w nocy. Niech Zuzia szybciutko wróci do zdrowia. Kiedy macie jakąś kontrolę u lekarza?

    Mikulka, Iwo, Karusia co tam u Was? Tyle się nie odzywacie?
    Misia jak babcia? Jak sobie radzicie?

    Paula_29 lubi tę wiadomość

    dxom6iyec1xrevh9.png a22c285df4fa527a.png
  • Karola:) Autorytet
    Postów: 1842 2145

    Wysłany: 4 marca 2015, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilia, jeeeny, oby nic od kota nie złapała!

    Wiki zasnęłą, dzisiaj nie było drugiej drzemki, nie chciałą spać sama, a ja nie miałam siły jej usypiać, ale być może też bardzo nie potrzebowała drugiego spanka, bo spała w dzień 2,5 h. Chociaz na koniec był hard core - byłam sama ze wszytskim - ściągniecie kataru, antybiotyk, mleko, kąpiel, włożyłam ją na moment do tego kojca a ona w taki ryk, wkurza się tam ewidentnie nie jest to am kwestia choroby, bo ona już normalnie dzisiaj funcjonowała - po prostu się czuje tam jak we więzieniu. Wystawie ten kojec na olx, bo nie jest w ogóle zniszczony, może ktoś kupi, chociaz za 50-70 zł.

    Idę coś zjeść i spać, padam, oby Wiki dała dzisiaj pospać i to najlepiej w swim łóżeczku... zobaczymy, na noc wypiła 210 :)

    l22n8u69ve8jfk3u.png
    f2w3sek2le1zbsij.png
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 4 marca 2015, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za słowa otuchy
    Dziś w dzień było już lepiej, Zuzia się czasami bawiła i już miała mniejszą gorączkę, gorzej zaczęło się robić koło 18. Zobaczymy jak noc

    Lekarz był u nas wczoraj o 13, więc jeszcze 48 h nie minęło, wizyta powiedział za 3,4 dni , chyba, że by się nie poprawiało lub pogorszyło to wcześniej

    Karola ja też jestem chora, ale niestety nic brać nie mogę, kupiłam ten prenalen na gardło ale to nic nie daje:(
    Co do Wiki to może jakiś syrop wykrztuśny, by nie pomógł?

    Camilia nie znam się na kotach, ale syn sąsiadki czasem dorwał psią miskę i z niej jadł i nic mu nie było:)Ale na przyszłość lepiej chować przed małą

    Karola:) lubi tę wiadomość

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • Aniulka Ekspertka
    Postów: 195 197

    Wysłany: 4 marca 2015, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilia wrote:
    Właśnie się zdenerwowałam i jestem zła na siebie :-/ Zostawiłam Julę na macie na środku pokoju i na chwilę wyszłam do łazienki, przychodzę a ona obiema rączkami obejmuje kocią miskę a teraz ma jakieś czerwone plamy koło ust więc pewnie ją polizała ech. Umyłam jej ręce i buzię mydłem, kurcze mam nadzieję, że nie złapała jakiejś bakterii lub coś...

    Spokojnie, ja mam 2 psy... ostatnio cała trójka (Franio, dalmatynka i labrador) bawią się tą samą piłką a jak pare dni temu zostawiłam go w sypialni to poszedł do korytarza gdzie akurat jadły psy i zastałam go z rączką w misce z karmą. :) zwierzęta są czystrze od ludzi trzeba tylko regularnie odrobaczać. U nas większy problem z sierścią, labrador teraz zmienia futerko na letnie i mimo codziennego odkurzania wszedzie pełno sierści, muszę Frania czyścić tą szczotką przylepną.

    Camilia, ciążomania lubią tę wiadomość

    ex2b9vvjc1a8dlo7.png[/url0975efaf2fd64ad1.png
    f2w3rjjgmre2apcb.png
  • Camilia Autorytet
    Postów: 1963 2620

    Wysłany: 4 marca 2015, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniulka wrote:
    Spokojnie, ja mam 2 psy... ostatnio cała trójka (Franio, dalmatynka i labrador) bawią się tą samą piłką a jak pare dni temu zostawiłam go w sypialni to poszedł do korytarza gdzie akurat jadły psy i zastałam go z rączką w misce z karmą. :) zwierzęta są czystrze od ludzi trzeba tylko regularnie odrobaczać. U nas większy problem z sierścią, labrador teraz zmienia futerko na letnie i mimo codziennego odkurzania wszedzie pełno sierści, muszę Frania czyścić tą szczotką przylepną.
    Aniulka nasza kotka była profilaktycznie odrobaczana w grudniu. Pocieszam się myślą, że ja nigdy nie miałam toksoplazmozy a całuję ją od kiedy jest z nami czyli już kilka ładnych lat :-) Jednak muszę być bardziej uważna.

    ex2bi09kagxa44s8.png
    ex2bdf9hh28r1eq2.png
  • misia_k1 Autorytet
    Postów: 1530 1326

    Wysłany: 5 marca 2015, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamy ząbek:)
    co prawda nie widać go jeszcze ale czuć ,,piłeczkę"pod palcem:)Już się przebił.
    W sumie to chyba już dobre kilka dni jest,ale jakoś byłam przekonana, że ząbek jest wtedy kiedy go widać-biała perełkę;)
    Fakt faktem obeszło się bez gorączkowania,marudzenia....noce takie jak były takie są..ufffff

    Babcia(moja mama) wyczuła i Jaś dostał kaskę na spacerówkę;)Radość w domu ogromna,a babcia meeeggaaa dumnaaaa.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2015, 09:31

    Karola:), maja89waw, Paula_29, am, ciążomania, Camilia, marta&hania lubią tę wiadomość

    relg3e5e2kcajna5.png

    34bwflw13qaykthd.png
  • misia_k1 Autorytet
    Postów: 1530 1326

    Wysłany: 5 marca 2015, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilia i jak Jula??

    Paula jak Zuzia i nocka???I jak Ty się czujesz???
    Karola a z Wiki już lepiej??

    U Nas nocka ok,nawet bardzo ok ale nie zapeszam bo to druga taka od 8 m;)
    Teraz Jasio śpi a ja obiad gotuje.


    Am dziekuje, ze pytasz z babcią ok.Załatwiliśmy jej specjalne łózko na pilota i materac na odleżyny...leżeć ma do 4 kwietnia!


    Paula_29, am lubią tę wiadomość

    relg3e5e2kcajna5.png

    34bwflw13qaykthd.png
  • maja89waw Autorytet
    Postów: 636 929

    Wysłany: 5 marca 2015, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lolka83 wrote:
    Kochane, Paula, Karolka 3mam kciuki za dziewczynki! Co za porażka z tymi chorobami teraz..ja sie dygam o WIki...aby mi czegos nie złapała, ale przecież tego nie przewidzę, w niedziele mamy wstepnie znajomych, mam nadzieje, ze niczego nie przywkleką...eh :(
    Paula a byłas na kontroli z małą?
    KArola dziwnie tak zwymiotowac flegme, nie wiem czy się da...wiesz, zę w czasie choroby, dorosli też nie maja apetytu.
    Byle wszystkie przeszło jak najszybciej!

    Maja u Was juz chyba coraz lepiej :)Co do za zabawka co mała przy niej spaceruje?:)

    U nas ok. Co do smoczków, mała od ponad miesiaca sama go sobie wsadza do buz, niewazne, gdzie lezy w lozeczku, idzie po niego :P Tyle, ze ten Wubba ma maskotkę wiec jej było łatwo :) Dziś cały dzien króluje papa.
    ja po odstawieniu od cycka, wpadlam w szal jedzenia no i efekt, prez 2 miechy niby 2 kg an plusie, ale bebech wywalilo...dzis odpalialm zakurzoną plyte Chodaka, tate wyslalam z mala na spacer i cwiczylam, rany srednio bylo, kiepską mam po tej ciązy wytrzymalośc...ale muszę się jakoś za siebie zabrać, chce znów płaski brzuch no i ograniczyc słodycze..eh :(
    MAla dzis spala od 21.30 do 5.50, pozniej do 8.30, mąz wziąl ja do kojca pobawila się i o 9.30 uspala, na na 30min suszarka :p Więc się wyspalam :)
    Eh lece ogarniac chate, milego dnia!!!


    Dzięki, ze pytasz u nas juz wszystko oki. Mała juz nawet katarku nie ma, także choróbsko zażegnane. A ta zabawka to nawet nie wiem jakiej firmy :) Lila dostała ją od Cioci, może gdzieś znajdę jakiś napis :)

    Jednak przez tą chorobę mała jeszcze bardziej zrobiła się przylepą... Wcześniej tylko jak coś złego się działo to biegła do mnie i wyciągała rączki żeby ją wziąć lub gdy ktoś nieznajomy był u nas a teraz jak tylko zniknę jej z pola widzenia go jest jęk ;( wszystko przez to, że tak bardzo było mi jej szkoda jak chorowała. Spałam z nią, dostawała więcej cyca i częściej nosiłam... Ehhh chyba jutro pojedziemy do moich rodziców na weekend. Tam dużo kuzynów ma, niech sie przyzwyczaja, że nie tylko mamusia jest na świecie :)

    Karola, Paula trzymam kciuki za zdrówko dziewczyn ! I Wasze !!!

    A u nas kojec służy głownie po to żebym mogła małej zrobić obiad lub pójść siusiu :) tylko najpierw muszę z nią w nim posiedzieć, zabawić ja czymś i wtedy chwile posiedzi.

    Misia gratuluje ząbka :) oby reszta też wyszła bezobjawowo :)

    Camilia bez obaw, mała miała kontakt z kotkiem od początku i Ty w ciazy, wiec na pewno nic jej nie będzie !

    Paula_29, Camilia lubią tę wiadomość

    3i49y2v4dzux5b7r.pngimg5-100_ertysd_4_x_x.jpg
  • Karola:) Autorytet
    Postów: 1842 2145

    Wysłany: 5 marca 2015, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia, gratuluję ząbka!

    MAja, super że Liluś juz zdrowa. Wiki tez zrobiła się przylepa przez chorobę, przytula się, zaczepia, i najlepiej jakby zasypiała na rękach. Już jest jej lepiej, wiec staram się aby stare nawyki powrociły ale jest ciezej. Jednak to racja z tym, ze lepiej dziecko predzej przyzwyczajac do spania w swoim lozeczku i zasypiania samodzielnie.
    Dzisiaj jej pierwsza noc w swoim pokoju po chorobie - spała do 4tej, pozniej zaczela sie wircic wiec zrobilam mleczko i wzielam do nas, chociaz mialam opory bo oboje jestesmy chorzy, ja ledwo zyje :( szkoda, ze mamy nie biora zwolnienia :D
    Spaliśmy do 8.30 czyli po staremu.
    Teraz ubrałam maeseczke, a moja kochana jak zlukała to przyszła do mnie, wskrobała się za noge i wyciagala raczki, wzielam ja i maseczke mi zdjęła :P

    Paula, jak Zuzka?

    l22n8u69ve8jfk3u.png
    f2w3sek2le1zbsij.png
  • am Autorytet
    Postów: 1364 1711

    Wysłany: 5 marca 2015, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia gratulacje pierwszego ząbka :)

    Dla chorujących dużo zdrówka.

    Co do przylepek to może to jakiś etap bo u mnie się też to nasiliło, jak zniknę Małemu z oczu to albo jest straszna syrena od razu, albo obraza jak wczoraj jak przyjechali teściowie. Zostawiłam go na podłodze z nimi i poszłam do drugiego pokoju podzwonić, w tym czasie Mały leżał normalnie wbity w podłogę, głowa na bok i nic nie gadał, nawet nie podobało mu się że chcieli się z nim pobawić, dopiero jak wróciłam i mógł mnie widzieć to zareagował na próby zabawienia ;)

    Nocka taka sobie, bo koło 2 Mały postanowił się obudzić, chwilę po tym jak ja się położyłam... nie musiałam go nawet brać, ale spaliśmy z suszarką chyba ze 40 minut ;) potem pobudka o 6:15 i od 7:30 Mały już nie chciał spać.

    dxom6iyec1xrevh9.png a22c285df4fa527a.png
  • lolka83 Autorytet
    Postów: 2233 2304

    Wysłany: 5 marca 2015, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    am wrote:
    Misia gratulacje pierwszego ząbka :)

    Dla chorujących dużo zdrówka.

    Co do przylepek to może to jakiś etap bo u mnie się też to nasiliło, jak zniknę Małemu z oczu to albo jest straszna syrena od razu, albo obraza jak wczoraj jak przyjechali teściowie. Zostawiłam go na podłodze z nimi i poszłam do drugiego pokoju podzwonić, w tym czasie Mały leżał normalnie wbity w podłogę, głowa na bok i nic nie gadał, nawet nie podobało mu się że chcieli się z nim pobawić, dopiero jak wróciłam i mógł mnie widzieć to zareagował na próby zabawienia ;)

    Nocka taka sobie, bo koło 2 Mały postanowił się obudzić, chwilę po tym jak ja się położyłam... nie musiałam go nawet brać, ale spaliśmy z suszarką chyba ze 40 minut ;) potem pobudka o 6:15 i od 7:30 Mały już nie chciał spać.

    buahah Ania u nas to samo :) Polozylam sie o 1.20, mala spala w dziwnej pozycji na brzuchu wiec ja przesunelam i to byl blad...ja sie polozylam a ona zaczela sie budzic, ok 2 juz w lozeczku hej ho, no i byl placz, w szoku bylam bo bylam pewna ze nie jest glodna, przeciez spi od 22 do 6 czesto, a ona wypila ponad 210 ... no i ja dopiero zasnelam po 2.30 i 8 pobudka :P Dobrze, ze znow maz wzial do kojca i o 9.30 jak wychodzil ja ja przejelam do lozeczka, suszark ai do 11 zasnelam :P
    NIe wychodze na spacer bo w wawie szaro i popaduje, mala ma drzemke od godizny a ja sie obijam :P

    Dobrze, dziewczynki, że u Was juz lepiej...Milego dnia!!!

    am lubi tę wiadomość

    MamoZobacz.pl


    wff22n0auovilby7.png
  • Karola:) Autorytet
    Postów: 1842 2145

    Wysłany: 5 marca 2015, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie mogę z tych suszar :P haha :D ciekawe jak długo będzie to działać na Wasze maluchy :)

    Mnie rozkłada, że hej :(
    Wiki śpi 2 h, cos mi sie wydaje, ze tym samym eliminuje swoja druga drzemke...
    Obiadek dla niej juz czeka, probuje dzisiaj z marchwia, dla nas rosół tez dochodzi i oprocz tego dzisiaj nic nie robie.
    Mam nadzieje, ze po poludniu tesciowa przejmie na godzinke chociaz Wike, a ja sie poloze...

    l22n8u69ve8jfk3u.png
    f2w3sek2le1zbsij.png
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 5 marca 2015, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, u nas nocka lepsza, bo zaczęła się Zuzia budzić od północy, do 3 musiałam ją nosić na rękach, potem zasnęła i już tylko trochę się budziła na smoczka.
    Noszenie dało mi popalić, rano nie mogłam kromki chleba ukroić, tak mi ręka nawaliła
    W dzień niestety gorzej, znowu jest gorączka, płacz, mała nie chce się bawić
    Jutro popołudniu mamy obserwować czy nie robi się wysypka, czy to nie ta trzydniówka a jak do wieczora nie przejdzie to w sobotę rano morfologia , crp i ewentualnie antybiotyk
    Mnie gardło dalej boli, męża chyba też rozkłada, bo zaczyna rosnąć temperatura, zobaczymy co będzie
    Maja, Karola, dobrze że u Was już lepiej

    Ciekawe jak Zuzia by zareagowała na suszarkę, jak Wy to robicie, kładziecie obok łóżeczka czy jak:)?

    U nas pogoda ładne, ale ze spaceru nici bo nadal gorączka się utrzymuje wysoko
    Wieczorem idę kolejny raz z tą ręką do reumatologa, zobaczymy czy tym razem coś wymyślą. Od 4 dni chodzę też na zabiegi i fizjoterapeutka powiedziała, że jej zdaniem w trakcie mojego upadku coś się tam poluzowało i dlatego przeskakują te kostki i zrobił się stan zapalny

    maja89waw lubi tę wiadomość

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
‹‹ 681 682 683 684 685 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ