Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja też po 30 minutach sie budzi, a sprobuj moze z suszarka po tych 30 minutach, bo ja jak dobrze zaaplikuje smoczek, a od czasu choroby, wezmę szybko na ręce i ponosze 2 minuty to spi dalej.
Zasnęła...ja padam na cyce dosłownie mam nadzieje, ze pospi chociaz z godzine, lece sie polozyc! -
Dziewczyny...wieki mnie tu nie było...
Wszystkim chorującym życzę zdrówka i przytulam
Misia- gratuluję pierwszego ząbka, kochana tak sobie myślę o tych twoich fatalnych nocach i może powinnaś się skonsultować ze spcjalistą integracji sensorycznej...ja o tym myślałam, gdy Dawiśko mi kiedyś nie spał 2 tygodnie...to nie jest normalne, gdy dziecko nie chce spać w nocy, często się budzi...
Am- może rzeczywiście zmieniaj te zupki i nie codziennie podawaj marchewkę.
Lolka- jeszcze nie widziałam Graya, narazie staram sie nadrobić filmy oscarowe...widziałam Birdamana- warto zobaczyć dziś może wiplash....
U nas ostatnio bardzo dużo się dzieje...Dawiśko ma już 6 ząbków...idzie jak burza...oczywiście nie obyło się bez gorączki, bólu, płaczu w nocy...mamy tez cały czas gości...siostra męża tydzień, znajomi na weekend, teraz przyjeżdżają moi rodzice na tydzień, później my z Dawiśkiem jedziemy nad morze...
Do tego fitness 3 razy w tygodniu wieczorami...grafik napięty, że hej...za godzinę idziemy na basen, więc znowu się spieszę...
Od 3 dni wszystko wróciło do normy.. Dawid ładnie śpi, budzi się nad ranem na cyca, ale dosypia do ok 8:30, nie jest źle...i przybiera takie pozycje w łóżku, że ja pierdziu...jak miał gorączkę i spała ze mną,to turlał się przez sen po całym łóżku, raz w moich nogach, raz na mnie, raz w poprzek... no nie spałam całe noce, bo bałam się , że z łóżka spadnie...teraz uwielbia spać na brzuchu, wtulony w podusię albo ochraniacz
Dobra, zmykam pakować torbę i uciekamy na basen niedługo...
Buziaki -
Iwo wow już 6 ząbków macie i to w tak krótkim czasie
Karola a ile dajesz Wiki tej witaminy C? Bo zastanawiam się czy nie zacząć jej profilaktycznie podawać bo Jula mi dzisiaj kilka razy zakasłała a ja też mam lekki kaszel i katar.
Myślicie, że mogę sama podjąć decyzję o podawaniu wit. C?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2015, 16:55
-
Camilia wrote:Iwo wow już 6 ząbków macie i to w tak krótkim czasie
Karola a ile dajesz Wiki tej witaminy C? Bo zastanawiam się czy nie zacząć jej profilaktycznie podawać no Jula mi dzisiaj kilka razy zakasłała a ja też mam lekki kaszel i katar.
Myślicie, że mogę sama podjąć decyzję o podawaniu wit. C?Camilia lubi tę wiadomość
-
Karola właśnie Dawid spał już przy suszarce, udało mi się nawet go uśpić dalej ale po chwili ktoś zaczął wiercić i już było po spaniu na dobre
Jutro ugotuję zupę bez marchwi
Iwo rzeczywiście z tymi zębami ładnie pędzicie. Dobrze że u Was się wszystko unormowało.
A i miałam oczywiście o tą witaminę C zapytać pediatrę i zapomniałam. Sama się zastanawiałam czy jest sens/potrzeba podawać zdrowemu dziecku profilaktycznie wit C.Iwo lubi tę wiadomość
-
am wrote:Zawszę daję jakieś warzywko poza marchewką do zupy, takie jakby główne - brokuł, kalafior, burak, zielony groszek, cukinia, a marchewkę jak i ziemniaka i kawałek pietruszki stosuję jako taką "bazę", ale może rzeczywiście zacznę dawać ją co drugie gotowanie
Karola a Twoja Wiki nieźle już z tymi umiejętnościami, choć jak piszesz o przebieraniu na stojąco to ja dalej wolę że Mały jeszcze leży
Kochane my od miesiąca przewijamy Wiki na stojąco, dwie osoby, jedna to hardcore...szczegolnie wieczorem, pamers i przebieranie, na stojąco, na kolanach lub jak pelza, a ja biegne za nia i ubieram po trochu..masakra :p
KArola kurujcie się!!! Dzięki za info
Co do bialka nam kazala caly czas zoltko do roku, takze tak...a jest na biezaco ze wszystkim ta lekarka...
mala zasnela o 12 a wstala o 2.15, szok aby tyle spac, do 17 wytrzymala i znow drfzemke...a ja koncze szyc poduszkę chmure duza -
Witamine C mozna podawac bez konsultacji z lekarzem, nie zaszkodzi a ewentualny nadmiar wyplucze się z moczem.
A najnowsze wytyczne dostepne na stronie medycyny praktycznej mowia ze po 6 miesiacu podawac cale jajko, tzn. Pol co drugi dzień. Nie udowodniono, ze unikanie bialka chroni przed alergią. Nasz pediatra i doradca laktacyjna polecala cale jajko. Ja tak podaje i Dawiskowi nic nie jest.
My po basenie, padam na twarz. ... -
Hej dziewczyny
Am ja też daję Zuzi ziemniak, marchewka pietruszka jako bazę codziennie i nie jest żółta, ale nie daje jej soczków
Lolka śliczna Wiki w avatarku
Nam lekarz zapisał nurofen 4x dziennie, stodal na kaszel, neosine oraz inhalację z soli fizjologicznej dla nawilżenia
Iwo to dobrze, że u Was już ok,w końcu się wyśpisz, może skorzystacie i zostawicie rodzicom Dawidka, my tak ostatnio byliśmy na kilku randkach
Ja też podaje całe jajko, podobno takie teraz najnowsze wytyczne
Co do witaminy C ostatnio o tym rozmawiałam z koleżanką pediatra, więc najnowsze badania wykazują że ilość, którą musielibyśmy brać żeby coś pomogło na odporność znacznie przekracza zalecane normy więc nie ma dowodu na to, że pomaga w tej ilości w której ją podajemy. Oczywiście nie zaszkodzi więc można, ale pewnie nie pomoże. Chyba że jest to sprawa układu moczowego, to wtedy tak, bo zapobiega "przyklejaniu" się bakterii
U nas też masakra z przebieraniem Zuzia zwiewa mi z przewijaka non stop
Dzięki że pytacie u nas już jest ok, Zuzia przespała całą noc (nawet lepiej niż przed zębami) gorączkę miała jedynie nad ranem, cały dzień już nie
Okazało się, że to tzw trzydniówka, dziś Zuzia na całym ciele ma wysypkę
a zapalenie krtani było dodatkowo
A i na dodatek idzie nam drugi ząbek, więc Zuzia marudna jak dawno
Dziś nie mogłam się nawet wysikać. Wystarczyło, że przekroczyłam próg pokoju, płacz żywymi łzami i histeriaam, Iwo, Karola:), Aniulka lubią tę wiadomość
-
Paula dobrze że u Was też lepiej A co Ci powiedział reumatolog na Twoją rękę?
Soczek to daję przeważnie raz w tygodniu i nie zawsze z marchewką, a Zuzia ma ciemniejszą karnację to też pewnie przez to jest niezauważalna różnica że je marchewkę.
Paula a w jakiej formie podajesz to całe jajko i ile na tydzień?
A co do ryku dziecka jak mama znika z oczu to typowy "kryzys ósmego miesiąca" https://parenting.pl/portal/kryzys-osmego-miesiaca.
Lolka Wiki taka już dorosła w avatarku
-
Am podaje jajko raz w tygodniu. Tzn 2 razy po pół jajka , dodaje do zupki i blenduje
Co do kryzysu ósmego miesiąca to jak przeczytałam, że może trwać 3,4 m-ce to osiwiałam:)
Wizyta u reumatologa bezowocna. Powiedział, że dopóki będę nosić Zuzię to nic nie pomoże, żadne leki ani zabiegi bo to tak jakbym sobie waliła młotkiem w kolano i mówiła, że boli. Dopóki nie przestanę używać młotka nic z tego nie będzie. Czyli jeszcze jakieś 2 lata pewnie
Najgorsze to, że jeśli utrwalą się złe nawyki w ręce (tzn ręka zapamięta te anomalię) to będzie tylko gorzej i może się okazać konieczna interwencja chirurgiczna. To tak na pocieszenie:( -
Am po Twoim poście na temat marchewki stwierdziłam, że też muszę Julce ją ograniczyć bo jest trochę pomarańczowa Jednak mało jest gotowych słoiczków bez marchewki więc muszę sama zacząć gotować. Powiedzcie jaki tłuszcz (olej, oliwa, masło) dodajecie do zupki i skąd bierzecie mięso?
Aaa mamy 6 ząbekWiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2015, 12:32
am, Karola:) lubią tę wiadomość
-
Camilia masz rację w większości słoiczków jest marchewka, w deserach, soczkach, no wszędzie ja dziś do zupy dałam jednak ale taką malutką
Mięso teściowa mi kupuje też na placu, ale normalnie w jakimś sklepiku mięsnym, a do zupek dodaję łyżeczkę oliwy.
Gratulacje kolejnego ząbka
Apropo zębów Dawid ma je dobre półtorej miesiąca a dziś odkrył że może mnie ugryźć Ogólnie tylko kłapie cały czas buzią, chyba powrócę do chrupek, może tym razem załapie.
Paula współczuję tematu z ręką, najgorsze że nie masz jak jej odciążyć. Może jak zaczniesz Zuzię nosić tak na biodrze, to ręka trochę odpocznie.
A kryzys "ósmego miesiąca" pewnie będzie się przewijał jeszcze trochę. U nas jest dokładnie tak jak piszą, że ze stanu euforii - super zabawy, w momencie Mały przechodzi w ryk ze łzami i rozpaczą, tak jakby uświadamiał sobie, że leży sam. W sumie za każdym razem jak go mam na rękach i go odłożę to zabiera się za płacz.
Od poniedziałku zapowiadają spore ocieplenie no ciekawe, czyżby wiosna
Camilia lubi tę wiadomość
-
Camilia wrote:Am a czym zagęszczasz zupki? Jakąś kaszką?
Wiosna, wiosna ach to ty Mam nadzieję, że już niedługo ach
Camilia nie zagęszczam, zaczęłam robić je z przepisów z książki Poradnik żywienia niemowląt i tam na niewielką ilość wody jest sporo warzyw, myślałam że jak będzie za rzadka to dam kleik, ale po ugotowaniu i blendowaniu okazało się że nie ma takiej potrzeby i do tej pory tak robię Nie wiem czy nie zacznę teraz dawać tam trochę kaszy manny, bo oryginalnie w tych przepisach powinna być.Camilia lubi tę wiadomość
-
am wrote:Camilia nie zagęszczam, zaczęłam robić je z przepisów z książki Poradnik żywienia niemowląt i tam na niewielką ilość wody jest sporo warzyw, myślałam że jak będzie za rzadka to dam kleik, ale po ugotowaniu i blendowaniu okazało się że nie ma takiej potrzeby i do tej pory tak robię Nie wiem czy nie zacznę teraz dawać tam trochę kaszy manny, bo oryginalnie w tych przepisach powinna być.
To muszę zerknąć do tego poradnika
Miłgo dnia życzęam lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, nie było mnie trochę. W tygodniu mam napięty grafik, opiekuje się małym siostry i nie mam czasu dosłownie na nic. Nie rozumiem ludzi którzy mają dzieci rok po roku, jakaś katorga normalnie.
Do tego mała się rozlozyla dzisiaj. Nagle opadła z sił, zaczęła marudzić i wymiotowac. Leciało z niej jak jak z fontanny i tak z 3 razy. Do tego odrazu gorączka 38,5 eh. Dałam jej czopik i temperatura spadła, ale boję się nocy. Jak gorączka znowu wzrośnie to chyba pojadę na pogotowie.
Karola, Paula jak Wasze lalunie?
Tak w ogóle nie to nie nadrobilam tych kilku dni i nie wiem co i jak u Was, ale mam nadzieję, że git. W wolnej chwili ponadrabiam. Buziakiiiii