X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipcowe Mamusie 2014
Odpowiedz

Lipcowe Mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • Camilia Autorytet
    Postów: 1963 2620

    Wysłany: 30 marca 2015, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola Jula też czasami ma odruch wymiotny przy obiedzie jak poczuje za duży kawałek lub było za dużo na łyżeczce. Daję jej więc mniejsze porcje na łyżeczce bo już mi kilka razy zwymiotowała :-/

    ex2bi09kagxa44s8.png
    ex2bdf9hh28r1eq2.png
  • BiB Autorytet
    Postów: 1446 1193

    Wysłany: 30 marca 2015, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola:) wrote:
    Tez srednio, zrobilam za małe kawalki i nie umiala chwytac, wiec ja jej wkladałam, marchew jakas twarda byla, wiec sie balam, ale mieso, pietruszke i ziemniaka jadla, najlepiej ziemniak, bo sie rozplywa a miesa nie umiala pogryzc i pietruszki wiec przez chwile miala pelna buzie i jej cudowny odruch wymiotny - juz nie robi to na mnie wrazenia :P
    Jutro marchewke dluzej pogotuje i nie bede kroic. Dzisiaj polowe dalam zmiksowane i polowe blw, jutro tez tak zrobie.
    A co gotowalas BiB?

    Marchewka w plasterkach, brokuł i kalafior w różyczkach. Mięsa nie dawałam, bo miałam obiadek wczoraj ugotowany z mięskiem, więc dałam mu na koniec jak już wiedziałam, ze więcej nie zje. Teraz sobie myślę, że może on był zbyt głodny na taką 'zabawę', bo wszystko ładnie wkładał do buzi, ale nie chcial za bardzo gryźć, jak mu dawałam to ugryzł, połknął i strasznie się złościł. Na rano gotuję kostki jaglane z bananem, miało być jeszcze winogrono, ale M nie kupił :(

    A jakiej wielkości miałaś te kawałki?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2015, 22:08

    relg9vvjzvb9a3my.png
    f2w30dw4i59sqele.png
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 30 marca 2015, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola:) wrote:
    PAula, ja tez byłam mega zestresowana na swoim weselu, prawie nic nie jadłam eh...
    Tez mamy foto książkę :) ostatnio własnie ogladałam, jacy bylismy młodzi i jakos tak swieżo wygladamy :P

    Też sobie obczailam na fb - ślicznie wyglądaliscie, bardzo łądna fryzurka, swoja droga mailam podobna :) kiedy braliscie ślub?

    Dzięki Karola, Wy również pięknie wyglądaliście, widziałam fryzurkę;)
    Wy dalej jesteście młodzi:) hehe
    Karola my braliśmy ślub w maju 2013

    Karola:) lubi tę wiadomość

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 30 marca 2015, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola w sumie masz rację, u Zuzi też jest tak, że daje sygnały zmęczenia, płacze marudzi, a spać nie chce, co wtedy robisz? bo ja już pomysłu nie mam

    Ja też się stresowałam pierwszym tańcem. My mieliśmy walca wiedeńskiego z mnóstwem różnych figur, do piosenki Niemena (5 min) Nawet babka, która nas uczyła mówiła, że sobie kobyłę wzięliśmy ale się udało. Ale przed 1 tańcem nie mogłam nic przełknąć :)

    Zuzia zaczęła jeść kawałki, na początek banan i jabłko, dzisiaj zjadła obiadek z kawałkami ale na BLW to ja za strachliwa jestem. Jak ona się krztusi to ja zamieram ze strachu

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • Karola:) Autorytet
    Postów: 1842 2145

    Wysłany: 30 marca 2015, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula, a Ty wygladasz z 5 lat mniej, serio!

    BiB, no nie wiem jak okreslic, ale tak jak moj paznokiec od kciuka, za małe było, bo ledwo co umiala złapac, najlepiej jest dawac włąsnie kalafior i brokul - juz kiedys dawalam i bylo spoko.

    Paula_29 lubi tę wiadomość

    l22n8u69ve8jfk3u.png
    f2w3sek2le1zbsij.png
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 30 marca 2015, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Karola, miło mi bardzo:)

    Karola:) lubi tę wiadomość

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • Iwo Autorytet
    Postów: 597 1057

    Wysłany: 30 marca 2015, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilia- gratuluje decyzji o ślubie! :)

    U nas było weselu na 100 osób- taki standard :) ale było nad morzem, co dla gości z południa Polski było atrakcją ;) mieliśmy troche niestandardowe wesele, królowała u nas muzyka madonny, Michaela Jacksona i Quenn z teledyskami na projekorze...goście super się bawili, do tej pory wspominamy ja o 4 był pełny parkiet, a z projektora Freddy Mercury z spódniczce mini odkurza śpiewając- i want to break free :p nie byłam nigdy później na takim weselu, wielu do tej pory wspomina, że wybawili się jak nigdy i było niestandardowo ;)

    Po weselu poszliśmy z mężem na plażę o prawie 6 i oglądaliśmy wschód słońca popijając szampana...ja w sukni ślubnej, okryta jego marynarką...super to wspominam :)

    Karola- Dawiśko też pije wodę jak kot, robi to na basenie nagminnie, siorbie wodę ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2015, 22:29

    Karola:), Paula_29, misia_k1, Camilia, lolka83 lubią tę wiadomość

    17u93e5e8a1j9elc.png 6b9cca1390b828e5.png
  • am Autorytet
    Postów: 1364 1711

    Wysłany: 30 marca 2015, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 5 minut tańca wow :) My tez tańczyliśmy walca wiedeńskiego ale nie całe trzy minuty i poza drobnym poślizgiem i podreptaniem sukni wyszło nam wszystko ;) nawet gdzieś na you tuba to kiedyś wrzuciłam ;)


    Mój Dawid to całkiem nie gotowy na kawałki, nawet chrupek nie chce jeść :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2015, 23:05

    Paula_29 lubi tę wiadomość

    dxom6iyec1xrevh9.png a22c285df4fa527a.png
  • Karola:) Autorytet
    Postów: 1842 2145

    Wysłany: 30 marca 2015, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_29 wrote:
    Karola w sumie masz rację, u Zuzi też jest tak, że daje sygnały zmęczenia, płacze marudzi, a spać nie chce, co wtedy robisz? bo ja już pomysłu nie mam

    Ja też się stresowałam pierwszym tańcem. My mieliśmy walca wiedeńskiego z mnóstwem różnych figur, do piosenki Niemena (5 min) Nawet babka, która nas uczyła mówiła, że sobie kobyłę wzięliśmy ale się udało. Ale przed 1 tańcem nie mogłam nic przełknąć :)

    Zuzia zaczęła jeść kawałki, na początek banan i jabłko, dzisiaj zjadła obiadek z kawałkami ale na BLW to ja za strachliwa jestem. Jak ona się krztusi to ja zamieram ze strachu


    Też przed tancem nie moglam nic przelknac :P

    Jak Wiki zaczyna marudy to juz mnie to tak nie wkurza, czesto chrupek pomaga, a ostatnio ide z nia do sypialni na czworakach - przez całe mieszkaie i ja gonie, uwielbia to, az zanosi sie smiechem, wtedy dostaje drugie zycie, generalnie wystarczy jej zmienic "plac zabaw".


    My walca tanczylismy rowniez przez troche ponad minute - na poczatku - do piosenki - when a men loves a women :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2015, 22:37

    Paula_29 lubi tę wiadomość

    l22n8u69ve8jfk3u.png
    f2w3sek2le1zbsij.png
  • BiB Autorytet
    Postów: 1446 1193

    Wysłany: 30 marca 2015, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwo, super pomysł mieliście na weselicho. Meeega zazdroszczę tego wschodu słońca, cudowne wspomnienia!

    Iwo, Karola:) lubią tę wiadomość

    relg9vvjzvb9a3my.png
    f2w30dw4i59sqele.png
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 30 marca 2015, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola ja tez już nie reaguje tak jak wcześniej, ale czasami daje popalić. Dziś cały dzień wchodziła na mnie. Nie chciała się bawić tylko cały czas się na mnie wspinała i marudziła jak ją sadzałam z powrotem na podłodze
    Iwo super ślub

    Am ja właśnie od chrupek zaczęłam, kupiłam te z hippa, one bardzo szybko się jej rozpuszczają w buzi i tym sposobem jakoś się przemogła

    am, Iwo lubią tę wiadomość

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • am Autorytet
    Postów: 1364 1711

    Wysłany: 30 marca 2015, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mam te chrupki z hipp, będę dalej próbować, ale Mały jak tylko zbliży je do buzi to się wykrzywia, a jak ja próbuję mu podać to odpycha moje ręce i po jedzeniu :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2015, 23:05

    dxom6iyec1xrevh9.png a22c285df4fa527a.png
  • BiB Autorytet
    Postów: 1446 1193

    Wysłany: 31 marca 2015, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Am, a próbowałaś te wafelki ryżowe?Może Dawidkowi poprostu te chrupki nie smakują?Szymek woli wafelki (my mamy jabłkowe) i mniejszy przy nich bałagan..

    relg9vvjzvb9a3my.png
    f2w30dw4i59sqele.png
  • misia_k1 Autorytet
    Postów: 1530 1326

    Wysłany: 31 marca 2015, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    am wrote:
    Też mam te chrupki z hipp, będę dalej próbować, ale Mały jak tylko zbliży je do buzi to się wykrzywia, a jak ja próbuję mu podać to odpycha moje ręce i po jedzeniu :/
    Mój za tymi chrupkami też nie przepadał, ale za to Tygryski(takie długie rurki kukurydziane-uwielbia. Są bezglutenowe, bez soli:)

    Karola:) lubi tę wiadomość

    relg3e5e2kcajna5.png

    34bwflw13qaykthd.png
  • Karola:) Autorytet
    Postów: 1842 2145

    Wysłany: 31 marca 2015, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tesciowa wczoraj kupiłą małej te wafelki ryżowe z Hippa, wcina ostro :)

    A propos tesciowej - juz mialam predzej Wam to napisac - jak wiecie Wiki od miesiaca raczkuje, wstaje i chodzi. Na poczatku jak nabyła te umiejętnosci była dosc niezdarna w ruchach, a ja ją pilnowałąm non stop, teraz czuje sie naprawde pewnie, raczkuje poprawnie i mega szybko, wstaje przy wszytskim, chodzi tez przy wszytskim, czasami bez trzymanki, wystarczy ze czuje ze brzuszek opiera. Więc nie wiem, czy ja moze zle robie - ale ja jej tak nie pilnuje, pozwalam jej wchodzic, gdzie chce, niech poznaje świat, myje codziennie podlogi - mimo to kolanka zawsze ma brudne, nie jestem jakas mega sterylna, pozwalam zjesc chrupka, ktory upadł na podloge - i tak ona wszytsko lize. Pozwalam jej raczkowac wszedzie - to akurat najbardziej bezpieczne, wstaje tez w sumie przy wszytskim, tylko jak widze cos niebezpiecznego, to wtedy podchodze i ja asekuruje, ale nie zabieram - jestem zdania, ze teraz jest w fazie rozwoju ruchowego i musi cwiczyc,ale....moja tesciowa uwaza inaczej, jak schodze z małą do nich, Wiki nie moze raczkowac, a bo brudna podloga (myje czesciej niz ja), a bo zimne płtki, a ze moze sie uderzyc itp itd. Koniec koncow jest taki, ze tesciowa ja non stop nosi, oczywiscie Wiki sie buntuje, prezy sie, wygina, ta wtedy jej daje smoczka i dalej ja nosi. Wczoraj juz sie jej zapytalam, czy jak pilnowala coreczki znajomych, to tez czy ja non stop nosila, a ona ze tak, bo sie bala ze gdzies sie uderzy. No wg mnie to jakas masakra. Wyobrazialm sobie, jakbym wrocila do pracy po pol roku, dziecko byloby noszone 8 h. Wg mnie to hamowanie rozwoju i takie nadmierne dmuchanie jest niefajne. Może macie inne zdanie, ale mnie ch... strzela, jak schodze do nich i tesciowa przejmuje ja na rece, a jak nie ma tesciowej, tylko tesciu i szwagierka, to od razu mała schodzi do parteru :D

    l22n8u69ve8jfk3u.png
    f2w3sek2le1zbsij.png
  • BiB Autorytet
    Postów: 1446 1193

    Wysłany: 31 marca 2015, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola, ja robię dokładnie tak jak Ty. Szymek raczkuje gdzie chce i też staje przy wszystkim. Już wiem, gdzie mniej więcej jest niebezpiecznie i gdzie może się uderzyć, więc wtedy go asekuruję. Niestety często się przewraca,kilka razy uderzył główką (ale to akurat stojąc przy mojej nodze, nie zdąrzyłam go złapać). Nie wiem czy dobrze robie, wydaje mi się, że tak, choć czasami mam wrażenie, że może powinnam poświęcić mu więcej czasu i więcej się z nim bawić na podłodze to by tak wszędzie nie właził..

    Co do teściowej to nie wiem co Ci doradzić, może M mógłby z nią pogadać? Ja nie mam tego problemu, bo Szymek sobie nie pozwoli na takie noszenie, tylko się wygina i drze papę, żaden smoczek tu nie pomoże :/

    PS. Ja nie wiem co jest z tą podłogą, bo też myję codziennie rano, a kolanka i tak wiecznie brudne..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2015, 12:01

    Karola:) lubi tę wiadomość

    relg9vvjzvb9a3my.png
    f2w30dw4i59sqele.png
  • Karola:) Autorytet
    Postów: 1842 2145

    Wysłany: 31 marca 2015, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BiB wrote:
    Karola, ja robię dokładnie tak jak Ty. Szymek raczkuje gdzie chce i też staje przy wszystkim. Już wiem, gdzie mniej więcej jest niebezpiecznie i gdzie może się uderzyć, więc wtedy go asekuruję. Niestety często się przewraca,kilka razy uderzył główką (ale to akurat stojąc przy mojej nodze, nie zdąrzyłam go złapać). Nie wiem czy dobrze robie, wydaje mi się, że tak, choć czasami mam wrażenie, że może powinnam poświęcić mu więcej czasu i więcej się z nim bawić na podłodze to by tak wszędzie nie właził..

    Co do teściowej to nie wiem co Ci doradzić, może M mógłby z nią pogadać? Ja nie mam tego problemu, bo Szymek sobie nie pozwoli na takie noszenie, tylko się wygina i drze papę, żaden smoczek tu nie pomoże :/

    PS. Ja nie wiem co jest z tą podłogą, bo też myję codziennie rano, a kolanka i tak wiecznie brudne..


    Wiki przez ten ponad m-c przewróciła się może ze 3-4 razy tak, że płakała, rzadko upada, oczywiscie co nie znaczy, że się nie bedzie przewracać, bo na pewno będzie. Też mam czasami wyrzuty sumienia, że mało się bawię, ale generalnie, myślę, że poświęcam jej wiele czasu, bardzo dużo siedzę z nią na podłodze albo się gonimy, ona też bardzo dużo sama się bawi, większośc dnia. Mam wyrzuty sumienia jak jestem znią u tesciowej wlasnie, bo mam wrazenie, że ona czuje sie nieszczesliwa, dlatego jestem tam max godzine i wracam do siebie. A tesciowa sie nie zmieni, zadne rozmowy nie pomoga, ona taka jest strachliwa, najbardziej rozwala mnie to, jak przyjdzie do nas, ja z mala sie bawie, ona zaczyna wstawac przy czyms i isc, a ta od razu zaczyna krzyczec - "o jeny", "o Boże" i takie tam :P

    l22n8u69ve8jfk3u.png
    f2w3sek2le1zbsij.png
  • am Autorytet
    Postów: 1364 1711

    Wysłany: 31 marca 2015, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny może macie rację, że te chrupki Małemu nie podeszły, muszę kupić na próbę te wafelki w takim razie. Misia a co to za Tygryski o których piszesz? Gdzie to kupiłaś?

    Pogoda pozostawia wiele do życzenia, co za wiosna oszukana :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2015, 13:17

    dxom6iyec1xrevh9.png a22c285df4fa527a.png
  • Karola:) Autorytet
    Postów: 1842 2145

    Wysłany: 31 marca 2015, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    am wrote:
    Dziewczyny może macie rację, że te chrupki Małemu nie podeszły, muszę kupić na próbę te wafelki w takim razie. Misia a co to za Tygryski o których piszesz? Gdzie to kupiłaś?

    Pogoda pozostawia wiele do życzenia, co za wiosna oszukana :/


    Tylko te wafelki sa twardsze niz chrupasy...

    l22n8u69ve8jfk3u.png
    f2w3sek2le1zbsij.png
  • Camilia Autorytet
    Postów: 1963 2620

    Wysłany: 31 marca 2015, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej :-)
    Byłam dzisiaj do południa zamówić dla nas złote obrączki (do tej pory mieliśmy srebrne) :-) I złożyłam rezygnację z kursu angielskiego, ech źle mi z tym no ale czasu ciągle brak na cokolwiek :-/

    maja89waw lubi tę wiadomość

    ex2bi09kagxa44s8.png
    ex2bdf9hh28r1eq2.png
‹‹ 702 703 704 705 706 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ