Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny ale mam dzisiaj masakryczny dzień od rana
Od kilku dni boli mnie ząb (zaplombowany dwa tygodnie temu), od wczoraj wieczora boli mnie cała szyja i kark aż nie mogę kręcić głową (nie wiem czy to ząb czy mnie gdzieś przewiało), w nocy budził mnie bół. Wzięłam tabletkę przeciwbólową ale to niewiele dało. Do tego mam taki syf w domu że szok, zero jakichkolwiek przygotowań do świąt z uwagi na brak czasu i ja sama z Julą. Ech aż się dzisiaj popłakałam z bezsilności Jeśli mama przyśle mi jeszcze kartkę świąteczną co ma w zwyczaju robić (mieszkamy w tym samym mieście a nie widziałam jej ponad miesiąc) to będzie apogeum... Wybaczcie że smęcę ale mąż już nie chce mnie słuchać a musiałam się wyżalić...Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2015, 13:13
-
Dziękuję za życzenia w imieniu Dawida
Camilia kurcze to Ci się nazbierało, niestety zawsze tak jest że przytrafia nam się kumulacja nieszczęść. Zadzwoń może do dentysty i spróbuj się umówić na wizytę. A co do bólu szyi, karku, to najprawdopodobniej Cię zawiało, ta pogoda niestety sprzyja tego typu historiom. Mieszkania jak nie ogarniesz to też będzie, Święta się odbędą a "czyste okna" nie są najważniejsze.
A co do mamy i kartki to nie wiem co Ci napisać, eh.... naprawdę współczuję, pomyśl że Ty jesteś wspaniałą mamą dla Julii, dbasz o nią, czekają Was tak piękne chwile, weźmiecie ślub, postaraj się skupić na tym, wiem, że to trudne i łatwo się pisze, w każdym razie głowa do góry.
-
Camilia, Kochana podłączam się pod mądre słowa koleżanek:)posprzątane mieszkanie to nie wyznacznik świąt:P a jestem pewna, ze aż taaakiegooo syfu nie masz:)
Co do zęba, może gazy się zebrały pod plombą i dlatego boli;/. Lepiej iść do dentysty i sprawdzić...może M chwile pobędzie z Julą,mimo przeziębienia??
-
Kurczę Camilia przykro, zwłaszcza jeśli chodzi o mamę... Głowa do góry, moze Jula troche pośpi w dzień i uda Ci sie "z grubsza" ogarnąć. Ja w tym roku okien nawet nie myje, bo mamy rozkopy w ogródku i stwierdziłam ze nie ma sensu, M przyznał mi racje i git. Do tego ta pogoda... Święta bedą u nas a wcale jakoś sie nie przejmuje :p w weekend kupiliśmy jakieś ozdoby na stół. W piątek wieczorem upieke sernik i mazurka i wsio. Moze jakas sałatkę jarzynowa i z selerem. Teściowa wiekszosc przywiezie. Ona ma czas a u mnie z nim słabo. Tez same siedzimy całymi dniami. A z zębem koniecznie idź do dentysty, nie ma co czekać. Wiem co to ból zęba...
Moje dziecię zasnęło o 14 bez większych problemów. Skróciłam jej poranna drzemkę do 1,5 h i ją obudziłam. Chyba jednak za długo spała rano, bo zazwyczaj 2 h. Zobaczymy czy to jednorazowy incydent czy te poranne długie spanie rozwalało nam dzień. Ciekawe co będzie wieczorem....
Paula to u nas młoda łóżeczko parzy nawet jak stoję obok ;((( płacz taki jakby ja ze skory obdzierali... No ale moja wina nigdy nie zasypiała w łóżeczku tylko przy cycu ;/ i teraz mam problem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2015, 14:28
-
BiB masz rację, że porządek w domu nie jest najważniejszy, jednak poczułabym się lepiej gdyby choć na święta był porządek i kilka wielkanocnych akcentów. Z moją mamą nie da się poważnie porozmawiać, ona jest jak duże dziecko i zawsze tak było. Ja już jako dziecko byłam bardziej odpowiedzialna niż ona... Jakiś czas temu powiedziałam jej, że jest mi przykro że w ogóle mi nie pomaga to odpowiedziała, że ma tyle pracy (nie pracuje zawodowo, pomaga tylko sąsiadom) i tak źle się czuje ble ble ble, typowe wymówki byleby tylko się jakoś usprawiedliwić. Nigdy nie mogłam na nią liczyć i to się już nigdy nie zmieni
Am już dzwoniłam rano do dentysty i zapisy są na czerwiec. No nic, jak będzie trzeba to nie kupię sukienki na ślub tylko pójdę prywatnie do dentysty. A sukienkę może mi ktoś pożyczy. Moje dziecko będzie miało to czego mi najbardziej w życiu brakowało i brakuje- miłość i wsparcie rodziców!!!
Misia nie wiedziałam, że jest coś takiego jak gazy pod blombą Jak już nie będę mogła wytrzymać (teraz raz mnie boli a raz nie) to tak jak napisałam wcześniej pójdę prywatnie.
Maja udało mi się ugotować obiad i teraz mam jeszcze większy syf
Ach Dziewczyny jak dobrze, że jesteście :-*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2015, 14:58
-
Uff...dopiero Wiktoria zasnęła, a ja mam jeszcze podłogi i chyba ze 3 pralki do wyprania, bo już do Świat nie chciałabym prac, tylko jutro poprasowac to co wyschnie, posprzatac u małej w pokoju, w piątek ogólnie ogarnięcie, w sobotę jedzonka, święconka, na cmentarz jeszcze...eh nie chce mi sie tych Swiat, nie mam w ogole weny, nastroju, pogoda jest zajebista nic sie nie chce.
Camilia, a tez tak masz, że teraz bardziej Ci brakuje mamy niż jak byłas młodsza? Ja mam tak, ze brakuje mi jej chyba z dnia na dzien coraz bardziej, nie mam tygodnia abym nie myslala co by było gdyby zyła, czesto przy tym placze, jak bylam nastolatka, to w ogole o tym nie myslslam. Dzsiaj moja mama mialaby imieniny eh...jakos coraz gorzej z wiekiem.
Trzymaj sie kochana, wiem co czujesz :* dobrze że jest Twoj maz, Jula, macie swoja wspaniala rodzinke, w niej siła -
Am sto latek dla Dawidka!!! :*
Camilia, nie wiem nawet co napisać o mamie...przykre, ale mysl teraz o sobie, swojej coreczce i przyszlym mezu! Teraz to twoja rodzina i o nia dbaj, a mama...jeszcze zapewne bedzie potrzebowac Twojej pomocy...szkoda, ze teraz Ci jej nie moze zapewnić... Co do porzadkow, to ogarnij jakos z grubsza, kup jakies ladne kwiatki, jakiegos kurczaka i heja :p Juz bedzie swiatecznie!
Co do zeba, sorka, ale z bolem itd powinni Cię przyjąc!
Ja bym zadzownila, powiedziala, ze masz male dziecko, ze karmisz cyckiem :p ze nie mozesz zniesc bolu, ze musza Cie przyjac, bo nie masz jak jechac na Izbe Przyjec-! nie masz z kim zostawic dziecka na tyle czasu...jakby sie pluli to bym powiedziala, ze dzownilas do nfz i Cie skierowali do najblizej przychodni i jak Cie nie przyjma masz zlozyc skarge, ja bym sie wyklocala! Sciemniala i wyklocala! Miejsce sie na pewno znajdzie tylko oni musza chciec to zalatwic!
Eh, zenada, juz mnie kur...strzela na ta sluzbe zdrowia!!!
Paula, wspolczuje z reka, mam nadzieje, ze jednak to sie jakos uspokoi!
Karolina mocno tulę :*
My jutro do lekarza z mala, na kontrole do lekarki u ktorej bylismy jak Wiki byla malenka,z apytam o te zeby, co z nimi no i mam sporo pytan o karmienie i o te buciki...ciekawe ile wazy, wczoraj pokazalo 10 kg!am, Camilia, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
Cześć Kochane, dawno mnie tu nie było Odkąd mała zaczęła raczkowac, wszędzie jej pełno i nie mam czasu dosłownie na nic. Do tego tyle codziennych obowiązków, że jak mam wieczorem chwilę żeby popisać to zazwyczaj zasypiam.
Widzę, że sporo się u Was dzieje. Przyznam się, że przeczytałam zaledwie kilka ostatnich stron. Może w święta będzie trochę czasu to nadrobie. Lubię czytać Wasze posty, pochlaniam je zwykle jak dobrą książkę
U nas duże zmiany, tzn. mnie się tak wydaje, bo z leżącego niemowlaka moje dziecko zmieniło się z dnia na dzień w ruchliwą dziewczynkę. A i mamy juz dwa ząbki pierwszy zauważyłam dokładnie w dniu, w którym mała skończyła 8 mc
Camilia, gratuluję decyzji o ślubie, a co do mamy to nie wiem co napisać ... poprostu ściskam Cię mocno :-* Daj znać czy jakiś dentysta cię przyjął. Wiem co to ból zęba, sama wczoraj zaliczyłam prywatną wizytę, a na NFZ mam jutro.
Karola, dobrze że masz Wikunie !! Myślę, że malutka pomaga Ci wypełnić w serduszku pustkę po mamie :-*
Paula, ale się narobilo z tą ręką, oby wszystko się dobrze skończyło!!
Aga, daj znać jak po wizycie u lekarza
Dziewczyny, śliczne avatarki
BiB, Twój skarbuś podobny do mojej małej hehKarola:) lubi tę wiadomość
-
Witajcie
Moje kochane Dziecko spało dzisiaj odwrotnie do mnie Ja jakieś 4 godziny (nie mogłam spać) a Jula całą noc. Zasnęła o 20.30, chwilę zapłakała około północy i wstała przed 7. Także nie jadła 11 godzin woooowWiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2015, 09:46
Karola:), am, misia_k1, maja89waw lubią tę wiadomość
-
Camilia wrote:Aaa i mąż mnie miło zaskoczył bo wziął 2 dni wolnego
Czyli jednak nie jest tak źle
Karola, ja to chyba wolałabym, żeby mój M czasem pracował tak długo, jego obecność popołudniami przed kompem, lenistwo i robienie wszędzie burdelu doprowadza mnie do szału!Karola:), Camilia lubią tę wiadomość
-
Nie wytrzymam juz! Jak dobrze je (w miarę) to cyrki przy usypianiu - broni się przed spaniem, musze ja nosić, jeszcze nie śpi, znowu pewnie stoi w łóżeczku, mam dosc, juz mnie kregoslup boli;/
Jeszcze wyszło na to, że musze zrobic 2 dni Świąt, nie wiem kiedy to zrobie, co, mam dość juz, chce mi sie plakac, najchetniej bym spakowała siebie i małą i uciekła jak najdalej stąd -
Karola:) wrote:Nie wytrzymam juz! Jak dobrze je (w miarę) to cyrki przy usypianiu - broni się przed spaniem, musze ja nosić, jeszcze nie śpi, znowu pewnie stoi w łóżeczku, mam dosc, juz mnie kregoslup boli;/
Jeszcze wyszło na to, że musze zrobic 2 dni Świąt, nie wiem kiedy to zrobie, co, mam dość juz, chce mi sie plakac, najchetniej bym spakowała siebie i małą i uciekła jak najdalej stąd
Oj KArola, cyrki przy usypianiu - rozumiem, bo Mały ryczał pół godziny po południu, aż zrezygnowałam z usypiania, gorzej ze spaniem na noc, bo tego nie odpuścisz. Myślę że za chwilę się sama zmęczy i pozwoli się uśpić.
A kiedy M wraca? Pomoże Ci, czy będzie pracował? Rozumiem że macie mieć gości przez 2 dni, a może teściowa Ci coś pomoże? A jak nie to zawsze można ciasto kupić i już będziesz miała mniej. -
Oj Karola, jak ja Cię rozumiem!Ja nie robię świąt u siebie, a i tak muszę duuużo zrobić. Mama mi się rozchorowała, więc zaoferowałam swoją pomoc (inaczej ona schorowana siedziałaby po nocach pichcąc, a w Święta będzie zdychać) no i do teściowej też z pustymi rękami nie pojadę, szczególnie, że ona ma 2 lewe ręce, więc robię: 3 serniki, szarlotkę, 2 babki, jajka faszerowane, żurek i pewnie jeszcze jakąś sałatkę
Ale damy radę!Kto jak nie my -
BiB wrote:Oj Karola, jak ja Cię rozumiem!Ja nie robię świąt u siebie, a i tak muszę duuużo zrobić. Mama mi się rozchorowała, więc zaoferowałam swoją pomoc (inaczej ona schorowana siedziałaby po nocach pichcąc, a w Święta będzie zdychać) no i do teściowej też z pustymi rękami nie pojadę, szczególnie, że ona ma 2 lewe ręce, więc robię: 3 serniki, szarlotkę, 2 babki, jajka faszerowane, żurek i pewnie jeszcze jakąś sałatkę
Ale damy radę!Kto jak nie my
Wow Bib szalejesz z tymi plackami Ja chyba się skuszę na jeden dietetyczny serniczek z brzoskwiniami i tyle