Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Eh, no zasnęła jak isałam posta - mruki oznaczały zasypianie
No sie wszytsko pochrzaniło, w poniedziałek mieli do nas na obiad przyjsc tesciowie, mialam tylko zrobic łososia i karkowke, bo zostanie pewnie z niedzieli, wiec cos swiezego aby było.
A w niedziele to my mielismy isc do tesciow, ale dzisiaj rozmawailam z moja babcia i tak mi sie jej zal zrobiło i ja zaprosiłam do nas w niedziele, tylko do tego dochodzi babci ziec - bo corka mojej babci nie zyje i jego corka czyli 3 osoby. Gdyby nie to, ze babcia mojego Łukasza zmarła, to bysmy wszyscy poszli na obiad do tesciow, ja bym jakos finansowo z tesciowa sie podzielila i by bylo ok, a teraz tesciowa placze non stop (bo to jej mama zmarla), no to nie chce jej zwalac na łeb, tym bardziej ze nic nie zaproponowala.
Babcia cos ze soba wezmie, ale i tak wychodzi na to, ze musze ogarnac wiecej niz planowalam. Gadalam jeszcze z M. przez telefon, bo jeszcze pracuje i pewnie do polnocy mu zejdzie, ma jeszcze pogadac z mama jak to ogaranac, bo troche glupio - oni w trojke na dole a my u góry. Nie wiem sama, wiem ze z rana uderzam na zakupy.
Lece prasowac ;/
Miłych nocek :* -
Karola to faktycznie masz urwanie głowy. Ja dzisiaj poprałam, zrobiłam zakupy i umyłam lodówkę. Mąż odkurzył i umył podłogi. Na jutro pozostaje mi gotowanie- żurek, karp w galarecie (teściowa sobie zażyczyła bo na Wigilii nie mogła się nim najeść). Ciasto zamówiliśmy (kolega piecze) także chociaż to mi odpada. Z ozdób Wielkanocnych mam zielone gałązki i bukszpan na których powieszę takie ozdobne drewniane jajka i tyle
Wszystkim Mamusiom życzę rodzinnych i spokojnych Świąt Wielkanocnych :-*BiB lubi tę wiadomość
-
Święta, święta i za chwilkę po eh ... A tyle się nasprzatalysmy itp
U nas święta mijają spokojnie. Mała, pomimo katarku, który dopadł ją jakieś trzy dni temu daje rade Jest bardzo towarzyska i codziennie robi coś nowego. Dzisiaj w końcu zaczęła robić kosi łapki! Przez katar wybudza się w nocy, ale nie płacze tylko ogląda książeczki heh. Dopiero jak mnie lub M zobaczy zaczyna dopominac się, że chce na ręce. Od kilku dni całymi dniami woła "mamama" i "nie". Święta z takim kochanym szkrabem to jest TO Buziakiiiii Kochane i miłego świętowania !! :-*Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2015, 17:56
maja89waw, Karola:), Camilia, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
Nam święta też minęły w super atmosferze. Wczoraj zaliczyliśmy chrzciny "siostrzyczki" Lilki i było super. Dziewczyny sa w tym samym wieku w zasadzie ale całkiem inne. Ulka spokojna, ostrożna i dużo większa od naszej kruszyny. Wygladała w sukni jak roczna dziewczynka Oprócz tego jestem mega dumna z naszej kruszynki, bo chrzciny nie dosc ze w Święta to jeszcze na mszy i byłam pewna, ze przy tej mojej wiercipietce wyjdę po 15 minutach. Oczywiście wiercila sie z rak do wózka była przekładana ale ani raz nie zapłakała na obiedzie dała radę mimo wielu gości. Przypomniała sobie mama, tata, baba od przedwczoraj wrócił jej tzw kryzys 8 miesiąca, nawet tatuś jest be tylko MA MA i chodzi za mną jak cień...
Karola:), am, mikulka, Camilia, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
A nasze Święta bardzo średnio. Gdyby nie Wiki, to chyba bym je całe przespała. [w wolnje chwili między robieniem jedzenia, podgrzewaniem go i sprzataniem po gościach] Narobiłam się jedzenia, nasprzątałam, wszyscy zwalili się do mnie, zarówno w niedzielę jak i dzisiaj na obiad. Ze stresu prawie nic nie zjadłąm. Nic mi nie smakowało, do tego dostałam @, więc hormony buzują. No i jestem zła na to, że M. mi nic nie pomagał. Do tego nie byłam w kosciele, bo albo przygotowywałam stół albo byli gości i źle mi ztym na maxa
Wiktoria na szczescie wynagradza wszytsko, jest taka mądra i kochana, wszyscy ją podziwiali i nie mogli się nadziwić, że taka mocna, jak roczne dziecko a mama dumna
Idą nam zęby na 100 %, ręka w buzi non stop i dzisiaj hektolitry śliny. Najgorsze jest to, że Wiki nie wypiła nic mleka na noc, nawet łyka ciekawe jaka nocka mnie czeka, jadła deserek co prawda 1,5 h przed mlekiem i to sporo zjadła, kleik ryżowy na mm z gruszką, ale żeby nic mleka nie wypić,...
No a co do Świąt jeszcze to za rok będę dażyć do tego aby wyjechac na Wielkanoc, nic nie sprzatac i nie gotowac tylko wypoczac z rodzina.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2015, 22:04
-
Kurcze Karola, współczuję na maksa. W ogóle to podziwiam zarówno Ciebie jak i inne dziewczyny za to całe przygotowanie świat, gotowanie itd. My byliśmy ciągle w rozjezdzie i mówiłam juz mojemu M, że nie dałabym rady przyrządzić wszystkiego przy Julce, a gdzie tu jeszcze obsłużyć gości. Karola, szacun Ja w kościele byłam tylko w pierwsze święto, ale Ty kochana jesteś usprawiedliwiona.
U nas slinienie podobnie bez slinika ani rusz, odrazu całą mokra. Palce w buzi tez od paru dni, a więc ewidentnie idą zęby. A i mleka ostatnio również mniej pije. Z początku myślałam, że to przez katarek, ale nawet jak nosek jest czysty to nie chce pić. Nie wiem co jest grane może to przez zęby?
Piszę do Was i nie mogę się ruszyć Julcia śpi na całej szerokości łóżka, głowę ma prawie na moim brzuchu i zaraz spadne heh, a nie chce się ruszać by jej nie obudzić eh
Miłego dnia kochane. :-*Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2015, 07:54
-
Hej:-)
U Nas ok.Jasio troche marudzil wczoraj i w nocy spal tylko 3 h,w dzien 20 min...dzis o 5 wstal.nauczyl sie robic Papa:-)
Slodziak ukochany.M przeziebiony wrocil,podkurowal sie,dzis wyjezdza a mnie mega gardlo boli,ani mowic ani przelykac.Oby Dxiuba nic nie zlapal:-/
Pogoda lepsza niz w Wigilie,sniezek czesto proszyl i 2 st.Milego dnia -
Godzina 8.40, ja juz po serniczku i w trakcie kawki a Wiktoria śpi...od 12 h, bez mleka...to dziecko nie przestaje mnie zadziwiać
Miałąm jechac z nia dzisiaj do galerii i w sumie najlepiej od rana, bo mało ludzi a ona rześka, ale jak patrze na aure za oknem, 2 stopnie na plusie, to nie chce mi sie na maxa...misia_k1, mikulka, Camilia, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
Karola, Szymek też dziś długo spał, o 20 do 8 nie pamiętam kiedy ostatnio tak długo spał, aż rozkminiałam czy się nie zaraził od mojej mamy Ale chyba odsypia po 'maratonie' świątecznym.
Jak masz jechać do galerii to jedź, jak będzie ciepło i słonecznie to szkoda pogody na galerie :)wtedy to tylko spacerki pod gołym niebem
misia_k1, mikulka, Karola:), Camilia lubią tę wiadomość