Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki Dziewczyny.Ja antybiotyk brałam do wczoraj...jeszcze katar mega mam,ale jest o niebo lepiej.
Nocka taka jak przy gorączce...marudna. Temp na poziomie 37.4 o 2 nad ranem...dalam nurofen i niedawno uspiłam.
Ciażomania superrrr:) Gratuluje.
Karola i jak z Wiki??
Paula jak Twoja ręka?
Lolka,AM,Camilia,Bib,Mikulka, Iwo, Marta co tam dziewczyny u Was słychać?
Maja i jak usypianie LIli....łóżeczko nadal parzy?
Aniulka podczytujesz nas??
A jak z resztą Mamuś( Kasijja, Magdalena?)
ciążomania, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
Misia u nas od paru dni nieco zmieniły się pory wstawania i drzemek. Pobudkę mamy około 6-7, pierwsza drzemka mniej więcej o 10 i kolejna około 15-16. Pełzanie nadal pełną parą a raczkowania i siadania ani widu ani słychu. Ostatnio Jula próbuje lekko podnosić dupkę ale nic więcej się nie dzieje. Mama, tata, baba itd. też jeszcze nie usłyszałam Poza tym po staremu- 80% czasu z Julą, reszta sprzątanie, gotowanie
Właśnie Dziewczyny co tam u Was? Przyłączam się do pytania -
Dziewczyny życzę zdrówka dla chorujących maluszków i mam !
Misia, niestety tak ! Wyobraźcie sobie, ze młoda spi w swoim tymczasowym namiocie... Jak tylko ja przekladam do lozeczka to jest płacz... Nie wiem o co chodzi, chyba po prostu nie lubi być zamknięta ;/ choć w pokoiku ma bramkę w drzwiach, ale moze większa przestrzeń jej odpowiada. Włożyłam jej materac do namiotu i juz kilka całych nocy przespała w tym namiocie... Teściowa śmieje sie, ze biedne dziecko na ziemi spi ale z drugiej strony co mam zrobić, na sile ja w tym łóżeczku trzymać ? Ehh moze jej sie jeszcze odmieni.
Zaraz jedziemy do endokrynologa z mała a potem do tatusia wyciągnąć go na lunch. Oby tylk zasnęła w aucie bo ostatnio nie chce spać w foteliku ;( -
Wiktoria ok, ale nadal ją obserwuje i mierze jej temperaturę. Za to mnie coś bierze, właśnie wypiłąm fervex, Wiki śpi, mam nadzieje ze chociaz z 1,5 h pośpi, to ja tez sie zdrzemnę. W domu wygląda tragicznie, wszytsko jest pomazane, wsaje przy ścianach, oknie balkonowych z rozmiękczonymi chrupkami i wszytsko mam umazane, podłoga także - wczoraj M. się w wiekszosci małą zajmował, ja odsypiałam, wiec w ogole nic nie ogarniete. A ja teraz nie mam siły kompletnie.
Napisze później cos wiecej, bo padam...;/ -
U nas też ściany już pomazane jak u Karoli, widać to szcególnie przy kontaktach, gdzie Szymek spędza najwięcej czasu
Poza tym drugi ząbek w natarciu bo już 3cią noc z rzędu wstaje do niego co 30 min, bo płacze. Z reguły koło drugiej wymiękam i biorę go do nas.
Dodatkowo jestem trochę zła na M, bo mieliśmy jechać na weekend w góry, taka piękna pogoda była!A on mi w pt wieczorem mówi, że nie pojedziemy, bo on ma dużo roboty przy aucie, bo go chce sprzedać itp. Strasznie przykro mi się zrobiło, że kolejny raz ktoś lub coś jest ważniejsze od nas... Na szczęście w niedzielę namówiłam go i pojechaliśmy odwiedzić znajomych w Żywcu, więc się troszkę przewietrzyłam.
No i u nas chodzenie przy wszystkim pełną parą. Chyba muszę mu kupić buciki do chodzenia po polu, bo on raczkuje po ogrodzie, po czym wstaje przy wszystkich krzakach, ogrodzeniu, wózku itp, boje się, że sobie nóżki pokrzywi w takich zwykłych trampkach. Zobaczę co fizjo jutro powie i zdecydujęWiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2015, 14:06
Karola:) lubi tę wiadomość
-
Camilia u nas też strasznie wieje, normalnie urywa głowę. A ja dziś poszalałam bo umyłam wszystkie okna. Przyjechała moja mama więc Dawid miał towarzysza zabaw
Udało mi się też sprzedać kojec siatkowy i zastanawiam się nad kupnem tego drewnianego
Dawid też ostatnio jakby mniej jadł, ale raczej dużo rośnie, bo non stop ma coś za małe, w piątek mamy szczepienie to się dowiem ile waży. -
U Nas tez marudny dzień . Nie lubie, kiedy musze zostac w domu z Jasiem bo pada,wwieje lub ma goraczke.od razu sprostuje. Zawsze zasypia na spacerze o 12, jak nie ma warunkow i zdrowja na spacerek to musimy zostac w domu,a on nie potrafi usnac.Meczymy sie oboje,aby zasnal. Ah ten moj Brzdac ukochany♥♥♥♥ Kocham go nad życie.
Camila,PPaula a jak nocki??
U mnue juz nocne karmienia prawie minely, widze,zże na wszystko przychodzi czas, trzeba tylko przeczekać. Obecnie czekam na sen, ktory bedzie trwal ciągiem od 20- az do 7.30 rano- -
Ja byłam u pediatry w zeszłym tyg, zastanawiałam się, czy Szymek waży już 9 kg, a tu niespodzianka!9600 na liczniku
U nas też wietrznie, ale my byliśmy na polu już o 9 rano, a wtedy było całkiem znośnie(Szymek drzemał w wózku 2h)!, po czym pospacerowaliśmy godzinkę i zaczęło się mega chmurzyc, wiać i kropić więc zwinęliśmy się do domuam lubi tę wiadomość
-
Wiktoria dzisiaj bardzo grzeczna, zasypiała bez usypiania 2 razy normalnie i na noc również ok. Spała raz 1,5 h, później po 2,5 h musiałam ją obudzić bo znowu by poszła spać po 22.
Ja nie wiem, czy to moje dzisjsze samopoczucie to wina jeszcze kaca, czy faktycznie mnie coś bierze, na noc lepiej wypije jeszcze fervex. Dlatego ja nawet się ucieszyłam, że dzisiaj taka pogoda, bo nie musiałam wychodzić, mialam wytłumaczenie dla samej siebie ale jutro ma być jeszcze gorzej z wiatrem ;/ eh...
M. nadal dużo pracuje, także siedze sama, rano musze juz jechac na zakupy - koło 7mej, bo mleczko sie konczy i inne rzeczy na obiadki dla małej takze.
Wiktoria jak widziałyście na fejsie stanela dzisiaj kilka razy sama, pozniej powtorzyła to jeszcze w butkach na podlodze, nie wiem ile to stanie trwa sekund bo wtedy ja obserwuje i az zamieram, ale wydaje mi sie, ze dosc długo
Apropo butkow - cały czas zakłądam jej max 2 h dziennie, na poczatku probuje je zdjkac, pozniej jakos smiga, ale ciezej jej sie wstaje i raczkuje, ma problem z ukladaniem stop, takze moze i lepiej ze ja juz przyzwyczajam
Jestem ciekawa co powie fizjoterapetka jutro BiB
Znowu wszytskie Wasze dzieci grubiutkie, Wiki w tyle zostaje, w ogole ona mało przybiera, 26 stycznia ważyła 7500 - bo wtedy konczyla pol roku i prawie podwoila swoja wagę, a mamy prawie 3 miesiace pozniej i ona wazy tylko kilogram wiecej...nie wiem, ale chyba wynika to z tego, że jest cały czas w ruchu i w sumie mało zjada.
Ona je 3 razy po około 200 ml mleka + kaszka z 1 miarka mleka i 4 miarki kaszki na 180 ml wody + obiadek - nie więcej niz 150 ml, czesto około 100 ml + deserek z kleikiem ryżowym - około 120 ml.
Misia, pamietam, że Ty kiedyś pisalas że Jasio je to co Wy, czyli normalnie solone itp? Bo ja dzisiaj dałam małej łososia i te warzywa z biedronki (kalafior,brokuł,marchewka malutka) i pierwszy raz było to coś, co my zjadamy, ale oxzywiscie jej nie soliłam, tylko osobno przygotowałam.
Też mam problem z ubieraniem małej, ja to mam schizy, że zachoruje, dopoki dziecko nie zachoruje - jest sie odwazniejszym. Jak przeczytalam, że BiB puszcza małego na ogrod do raczkowanie, to ja w zyciu bym tego nie zrobiła, bym schizowala, ze włozy zaraz rece do buzi z tym piachem albo, że sie przeziebi Wiem, dziwny typ ze mnie
Lecę spac kochane, długich nocek życzę
Aha - Wasze dzieci tez podnosza tak rece do gory - tak jakby pokazywały "taka jestem duuuuża"? -
Karola, Wiki je mniej więcej tyle co Szymek, więc widocznie spala to wszystko
Karola, ja jestem zdania, że dziecko trzeba hartować i puki co dobrze na tym wychodzę, bo Szymek w ogóle nie choruje i nic mu nie dolega. Jak nie wsadzi teraz rączki z piachu do buzi, to zrobi to za miesiąc jak będziemy nad morzem, nie ma szans, zebym go aż tak upilnowała.
Szymek nie podnosi rączek, ogólnie to on jest do tyłu z takimi 'rzeczami", chyba za mało z nim ćwiczę..Karola:) lubi tę wiadomość
-
znowu goraczka,noc z milionami pobudek...kurde moze to zeby...
Karola ja mu daje wszystko sprobowac...bo np jak ja jem to on placze ze tez chce mimo iz zjadl 5 min temu,wiec daje mu z 3 lyzeczki do sprobowania.
Rosol jadl nasz,jak w niedziele gotuje moha Mama.Karola:) lubi tę wiadomość
-
Misia u nas noce niezłe Jula zasypia tak 20.30 i śpi do 6-7 z jedną pobudka w nocy. Czasami zapomni się obudzić w nocy hehe Albo mi się wydaje albo widzę pod dziąsłami górne trójki, niedługo się okaże
Misia myślę, że u Was faktycznie mogą być ząbki, stąd to budzenie się w nocy i być może częściowo gorączka. Oby szybko było lepiej, ucaluj Jasia od forumowej cioci :-*misia_k1 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, u nas też się pozmieniało
Wróciły dobre nocki, już jakiś czas to trwa, Zuzia budzi się czasami z płaczem ale to jest kilka razy a nie kilkanaście. Nie je w nocy już też od dłuższego czasu, o 23 też jej nie karmię. Wstaje 5-6, 7.30 pierwsza drzemka, 10-11 druga. Ostatnio zdarza się, że śpi nawet 1,5 h i trzecia na spacerze, z tym, że już krótka. Kiedyś spała cały spacer 2 h, teraz budzi się po 40 min i rozgląda.
U nas dalej kryzys 8 m-ca, na chwilę jej nie mogę zostawić, bo zaraz za mną idzie , woła mama i płacze. Podchodzi ciągnie za spodnie i lament pełną parą
Karola Zuzia też podnosi ręce do góry, zastanawiałam się o co chodzi i czemu tak robi i na siedząco przebiera tak nóżkami śmiesznie jakby chodziła czy tańczyła
Nauczyła się też robić papa (ale to okazjonalnie)i przybija piątkę, strasznie się z tego cieszy. Jak leci muzyka klaska:)
Dziś też zaczęła powolutku chodzić przy meblach
Zębów dalej nie widać, u nas strasznie długo idą -
Aaa i zapomniałam zapytać, czy Wasze dzieci też są takie strasznie ciekawe innych ludzi?
W niedziele byliśmy z Zuzią w knajpie na Kazimierzu to zaczepiała dziewczyny przy stoliku obok, a dziś jak byłam z nią w Ikei to wychylała się z wózka za każdym kto przechodził a już za dziećmi w szczególności:) -
Paula,to widze u Ciebie dalsze podobienstwa-wspolne cechy Jasia i Zuzi.Pobudki, niejedzenie w nocy,rozpoczynanie dnia o 5, drzemka ok 8, sen 1,5 h na spacerze to wspomnienie,teraz zawsze tylko 40 min i rozgladanie sie:-) hihi
Papa,przybijanie piatki,podawanie dloni do uscisku:-)
Co do rozgladania sie za innymi,ciezko stwierdzic,spoglada ale nie zaczepia.ale reaguje placzem na obcych jesli sa zbyt blisko np dzis na lekarke i na tesciow hehePaula_29 lubi tę wiadomość
-
Misia podobieństw ciąg dalszy:)
Na lekarkę Zuzia od zawsze reaguje płaczem:)
Podawania rączki do uścisku jeszcze nie uczyłam, muszę zacząć
Fajne te nasze dzieci się robią , już takie mądre. Niesamowite jak szybko się uczą
Zauważyłyście, że zaczynają już rozumieć pojedyncze słowa?
Jak pytam Zuzię gdzie jest króliczek albo kwiatuszek to ich dotyka jak są pod ręką, albo rozgląda się za nimi.
Dziś rano leżałam sobie z Zuzią na łóżku i udawałam że śpię. To przyszła do mnie włożyła mi smoczka do buzi i dała króliczka koło policzka, tak jak ja robię jak ją usypiam. Takie to słodkie było, że aż się wzruszyłammisia_k1, Karola:), Camilia lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny!
Radek dzisiaj kończy 9 m-cy i wzięło mnie na sentymenty. Postanowiłam odwiedzić koleżanki Wchodzę na ostatnią stronę, a tu .... MIsia nas wywołuje. Kochana jesteś!
Nasze dzieciaki widzę porosły...
U mnie nic nowego poza tym, że zmieniłam kolor włosów na rude.
U Radka: 4 ząbki są, nie raczkuje, ale przemieszcza się. Nadal karmię piersią, nawet wydaje mi się, że Raduś teraz dopiero się od niej uzależnił .Ma za to obsesję na punkcie muzyki. Jak słyszy to tańczy. Ugina plecy i tak głową macha. Ostatnio nawet do dźwięku suszarki usiłował się kiwać. Śmiesznie to wygląda.
Nie wiem ile Radzio waży. Je mniej więcej tak:
-ok.7-8 mm 150-180ml
- ok.10-11 kaszka mleczna owocowa (mała miseczka)
pierś
-ok. 14-15 obiadek
pierś
-ok 17-18 owoce (same lub z manną)
-po 20 180ml mm
- noc pierś
BUziaki dla wszystkich kochanych maluchów
Karola:), misia_k1, Camilia, BiB, mikulka lubią tę wiadomość