Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas dochodzi koszt "zrobienia" pokoju dla małej. Na szczęście mąż sam ogarnia tego typu sprawy - malowanie, skręcanie mebli, ewentualne przeróbki elektryczności. Wydaliśmy około 1500 zł, a jest tylko łóżeczko, mebelki (szafa + regał z przewijakiem), kołyska do naszej sypialni, farby, półki i inne akcesoria do pokoju. Jeszcze karnisz, firanki, lampka, jakiś dywanik, pościel do łóżeczka, kołyski i wózka + materace, kocyki, wszystkie akcesoria do pielęgnacji, higieny, kąpieli. Wózek mają kupić teściowie. Ciuszków dostałam bardzo dużo i bardzo dużo też dostanę, więc niewiele kupię tych do 68 cm podejrzewam. Myślę, że w 3 tysiącach powinnam się zamknąć...
Chociaż znając życie - jesteśmy po remoncie sypialni - miało być 10 tysięcy, a już wydane 12 tysięcy, a jeszcze z 500 zł do 1000 zł można by wydać Także życie weryfikuje plany, szczególnie te budżetowe -
Karola:) wrote:U nas dochodzi koszt "zrobienia" pokoju dla małej. Na szczęście mąż sam ogarnia tego typu sprawy - malowanie, skręcanie mebli, ewentualne przeróbki elektryczności. Wydaliśmy około 1500 zł, a jest tylko łóżeczko, mebelki (szafa + regał z przewijakiem), kołyska do naszej sypialni, farby, półki i inne akcesoria do pokoju. Jeszcze karnisz, firanki, lampka, jakiś dywanik, pościel do łóżeczka, kołyski i wózka + materace, kocyki, wszystkie akcesoria do pielęgnacji, higieny, kąpieli. Wózek mają kupić teściowie. Ciuszków dostałam bardzo dużo i bardzo dużo też dostanę, więc niewiele kupię tych do 68 cm podejrzewam. Myślę, że w 3 tysiącach powinnam się zamknąć...
Chociaż znając życie - jesteśmy po remoncie sypialni - miało być 10 tysięcy, a już wydane 12 tysięcy, a jeszcze z 500 zł do 1000 zł można by wydać Także życie weryfikuje plany, szczególnie te budżetowe
Ja też zamierzam zmieścić się w 3 tyś. zł no ale zobaczymy co z tego wyjdzie
Karola:) lubi tę wiadomość
-
Witajcie chwile mnie nie było zresztą choćbym chciała to was już nie nadrobie. My z synkiem czujemy się w porządku. Podczas ostatniej wizytyw 24tc nasz maluszek wazył już ponad 700g najbardziej aktywny robi się nad ranem i pod wieczór w dzien już mniej. Pomału zabieramy się z męzem za urządzanie pokoiku dla niego. W tym tyg planujemy zakupić łóżeczko juz i zrobić komode z przewijakiem, ponadto od pn do pt chodze codziennie na kurs i na nic nie mam czasu wracam taka zmęczona że nic mi się nie chce. Pozdrawiam wszystkie lipcowe mamusie
Karola:) lubi tę wiadomość
-
Ja też niestety tak mam, że przez ostatni tydzień przytyłam kilogram mimo że jakoś nie zwiększyłam liczby deserków i się tym martwię bo waga jakoś idzie jak szalona, mimo, że mam wrażenie że nie jem więcej?
Też tak macie? chyba będę zapisywać co jem, bo do końca jeszcze tyle czasu... -
Ja też myślałam, że od ostatniego ważenia tydzień temu przytyłam bo sobie nie odmawiałam niczego a tu nic- nadal ta sama waga To normalne? Chociaż zapewne przytyję już za chwilę. Kochane czy Was też boli brzuch i plecy? Mnie od kilku dni boli brzuch, plecy i jeszcze zdarza się, że i nogi ;-/
-
To masz szczęście, ja to chyba muszę przestać jeść by nie tyć, plecy mnie bolą od dłuższego czasu a brzuch czasami, natomiast to co mnie martwi to zauważyłam jakieś dziwne bóle jak stoję jakby od dołu od strony pochwy jakbym jakiś ucisk czuła, nie wiem o co chodzi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2014, 10:28
-
Cześć dziewczyny.
Weekend minął szybko i intensywnie.
Ja jem tak jak przed ciążą, a czasami mniej i to rzeczy bardziej gotowane niż smażone i bardziej delikatne, lekkostrawne potrawy, a waga nadal przybywa.
Córcia od dzisiaj już w domu i do września do przedszkola nie idzie, więc w domu wariacje i brak sił i nerwów.Paula_29 lubi tę wiadomość
-
u mnie weekend minął w towarzystwie teściów i siostry z dzieckiem męża )) Oprócz tego miałam zjazd na uczelni, więc generalnie na nic czasu nie miałam. Dopiero w niedziele wieczorkiem troszkę relaksu.
Ja przestałam się ważyć po weekendach, bo to nie jest dobry pomysł haha Zawsze ktoś przyjedzie a jak nie to jakoś przeważnie więcej zjadamy z mężem, bo to albo gdzieś wyjdziemy albo jakieś lody, bo teraz już ciepełko fajne itd...
Co to wyprawki dla malutkiej ja wydałam może jakieś 800 zł. W tym jest fotelik/nosidełko z bazą izofix, może z 10 ubranek - w tym pierwsza sukieniusia butelka antykolkowa, kilka rajstopek, skarpeteczki. Takie pierdołki, bo mam dwa duże pudła ubrań od siostry, większość mebelków i wózek będę miała od szwagierki. Zostanie tylko zakup tekstyliów do pokoju małej - zasłony, kołderka, dywanik, może jakiś fotel do karmienia... Myślę, że my w sumie wydamy nie więcej niż 5 tysięcy. -
Ja jak na razie czuje się świetnie w ciąży jedyny minus to taki że nie moge się już schylac bo brzuch przeszkadza skurcze może miałam z 2 razy od początku ciąży w łydce żadnej zgagi póki co. Jesli chodzi o wage to u mnie juz +8kg od początku ciąży na plusie. Brzuch rośnie w oczach już mam coraz wiekszy. 10 kwietnia mamy następną wizyte u lekarza. Już sie nie moge doczekać
-
Ja spędziłam miły weekend w Bydgoszczy i Toruniu z kuzynami. Dzis juz w domu
Pytalam zone kuzyna o wszystko, ona rodziła w styczniu.
Mowila, ze oni wybrali sie do hurtowni pod koniec ciazy, tam zakupili rzeczy dla malucha + dla niej (laktatory itd). Obsluga hurtwoni wszystko im pomogla dobrac i są zadowoleni.
Wynioslo ich to ok 1 tys wraz z podstawowymi ubrankami. Do tego wozek ok 2800zł, xlander 3w1. Oddzielnie kupowali lozeczko, materacyk i kilka mebli do dzieciecego pokoiku.
TAkze ceny są takie jak przewidywalam.
Dostalam sporo ciszkow, rozek i swietne ciuchy ciazowe. Takze na wiosnę jak znalazl.
Ja dziś robie porzadki w szafie, musze wreszcie pozbyc sie polowy ciuchow, bo nie wiem po co to chomikuje, nie chodze i licze na to, ze moze kiedys...Takze mam nadzieje, ze w tym tygodniu sie z tym ogarne.
Czuje sie ok, ostatnio jak sie obudze to mnie lapia skurcze lydek, eh, biore aspargin, ale nie wiem czy nie zrobic sobie jeszcze z ciekawosci badania na potas, magnez i wapn.
JUtro tez zrobie tarczyce, na poczatku ciazy byla w porzadku, ale lekarka dla swietgo spokoju kazal sprawdzic.
Co do wagi, ja w ciagu 1,5 tyg przytylam 1 kg ponoc teraz moze sie tak zdarzac. TYlko, ze ja ostatnio mam mega ochote na slodycze, ciastka, lody, jeny, gdzie na poczaku nie moglam na to patrzec
Paula_29, Karola:) lubią tę wiadomość
-
To jakoś tanio im to wyszło Lolka, chyba fajną hurtownie mieli
U nas wygląda to tak:
pokoik dla małej ok. 4 tys (liczę z tym co mamy jeszcze dokupić ale już wybrane więc znam ceny)
wózek z fotelikiem i isofixem 2,5 tys
na ubranka, pieluchy, artykuły pielęgnacyjne 1300zł z tym, że nie mamy jeszcze materacyka,wanienki, laktatora, kosmetyków, proszków i płynów do prania,butelek, apteczki dla malucha, niani czy tam monitora oddechu jak kto woli i łóżeczka turystycznego także raczej w 2 tys się nie zamkniemy, znając życie pewnie jeszcze wyjdzie coś o czym zapomniałam
Z tym, że ja wszystko od początku do końca muszę kupić, nie mam nic co mogłabym dostać po kimś więc może dlatego wychodzi sporoWiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2014, 18:19
-
Paula, nie dopytywałam szczegółowo...wiem, ze nie wszystko wtedy kupili, wiec na pewno, więcej to wynioslo...
Mebelki swoja droga, lozeczko, materacyk, ciuszki tez, wiec pewnie za te wszystkie inne kosmetyki, wanienki i inne to ok. 2 tysiaki wyszlo dodatkowo.
Ja sama niedlugo bede musiala się zabrac za to wszystko, niedaleko domu odkryłam sklep Calineczka, maja niezly wybor rzeczy, sprzedaja przez internet, ale mozna u nich na miejscu kupic. Pewnie niedlugo sie tam przejade Mnie czeka zakup wszystkiego...
Dziewczyny, czy wiecie juz dokładnie jaka ilosc ubranek na poczatek kupic i jaki rozmiar?
Czytalam, ze niektore dzieci spokojnie mieszcza sie w rozm 56 inne w 62, ze to czesto kwestia firmy.
Kuzynka mi mowila, ze jej maly urodzil sie 56 cm i wazyl 3900 i 1,5 miesiaca byl w ubrankach 56. Wy sie oreintujecie jak to wyglada i jakie rozmiary warto zakupic?
Co do wanienek, warto kupic taka stojącą czy zwykla co sie wklada np do wanny?Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2014, 18:47
-
Lolka dziecko 3900 to bardzo duże dziecko. Zazwyczaj dzieci rodzą się 3100-3300. Dziewczynki podobno przeważnie są mniejsze. Ale to prawda są takie dzieci, które od razu nie mieszczą się w 52 tylko 56. Ja większość mam 56 mimo, że spodziewamy się dziewczynki. Przez pierwszy miesiąc i tak raczej nie będziesz z mała za dużo wychodzić a jak dziecko będzie miało lekki luz to chyba tylko lepiej.
Ja mam ok. 15 śpiochów + tyle samo kaftaników
10 pajacyków
10 par skarpetek
5 par pół śpiochów
10 body z krótkim rękawem
10 body z długim rękawem
5 par rajstopek
2 sweterki
8 śliniaków bawełnianych
5 czapeczek
2 szaliczki
20 pieluch tetrowych
3 otulacze i kilka wkładów (zastanawiam się nad pieluchami wielorazowymi)
rożek
śpiworek na szeleczkach do spania
kołderka + poduszka
Co do wanienki mi znajomi gorąco polecają taki przewijak ze stojakiem plus wanienka. Podobno super sprawa, bo jak kąpiesz to warto mieć dziecko na wysokości pasa chociaż.
We środę robiłam teścik na obciążenie glukozą i wszystko w porządku.
Glukoza za czczo - 74
Po 1 godzinie - 118
Po 2 godzinach - 85lolka83 lubi tę wiadomość
-
Lolka, byłaś w Toruniu i się nie pochwaliłaś prędzej
No my w tym tygodniu zabieramy się za pokoik dla małej, bynajmniej mam taką nadzieję Myślę, że do świąt, już wszystko skończymy, więc wtedy po świętach wezmę się za pranie ciuszków, które dostałam i kompletowanie wyprawki. W kwietniu chciałabym kupić pościel do łóżeczka i kołyski (chociaż do kołyski kocyk chyba sam wystarczy) + kocyki (właśnie do kołyski i wózka - bo już chyba wózek wybrany...).
Ciekawe czy u nas w Toruniu lub okolicach jest jakaś hurtownia z tymi wszystkimi akcesoriami dla niemowląt, Camilia może Ty się orientujesz?
Za miesiąc zaczynam szkołę rodzenia...jeeeny, jak ten czas szybko leci
lolka83 lubi tę wiadomość