Lipcowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Evanlyn wrote:Cześć Wam mam wrażenie że strasznie dawno tu byłam super macie brzuszki a Tobie Bobitta to można pozazdrościć a nie narzekasz mój też już całkiem całkiem a synuś rusza się całymi dniami, teraz już nie tylko rano i wieczorem go czuję moja mam mówiła że jak była ze mną w ciąży to ja się tak strasznie wierciłam że pod koniec ciąży to cały brzuch jej chodził
Witam nową koleżankę CiniMini masz jeszcze kupe czasu na ruchy, nie ma się czym martwić
Ja niestety jestem chora od kilku dni męczy mnie kaszel piję syrop z imbiru, miodu i cytryny i do tego przez cały dzień syrop z cebuli ale nic nie daje chyba będzie coś z oskrzelami bo mam taki świszczący ten kaszel już i czytałam że to może być to. Wczoraj zrobiłam sobie inhalację z amolu i jest trochę lepiej. Gardło już nie łaskocze tylko odkaszluje to co mi tam zalega raz na jakiś czas więc jeszcze dzisiaj nie pójdę do lekarza tylko zrobię sobie inhalacje jeszcze dzisiaj wieczorem i zobaczę jak jutro będzie temp mam 36,87 więc chyba jeszcze tragedii nie ma
Ola przykro mi że masz problemy mam nadzieję że będzie ok. Wierz w to tak jak wierzyłaś że zajdziesz w upragnioną ciąże a będzie dobrze trzymaj się :*
wiesz ja jestem przewrażliwiona na punkcie kaszlu wiec jak nie przejdzie ci w ciaagu tygodnia to idz na krew na krztusiec
Adaś skarbuś 56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
czesc wam! jak sie czujecie ? ja wlasciwie calkiem w porzadku. Mdlosci przeszly juz zupelnie. Poza tym ze szybko sie mecze nestem jak nowonarodzona;)
co do brzusia to moj tez jakos mega wielki nie jest ale wodac juz zaokraglenie. Moze wstawie zdjęcie pozniej.
wczoraj byla u mnie moja polozna;),balam sie ze bedzie to jakas zolza ale niee. Bardzo przyjemna kobieta, odpowidala na lazde moje pytanie poswiecila mi naprawde sporo czasu;) milo wiedziec ze poza opieka lekarza mam jeszcze ja dodatkowomajeczka87 lubi tę wiadomość
-
Ja wczoraj miałam dziwną sytuację. Byłam z psem na spacerze i wracając już do domu, zobaczyłam babeczke na ławce w parku, która strasznie płakała. Zapytałam czy wszystko ok? czy nie pomóc... a ona, że jej sie nie da pomóc. Nie będę opisywała wszystkiego ale powiem Wam, że tak mnie zabolał ten jej płacz, że przysiadłam się i zaczęłam ją pocieszać. Okazało się w na prawdę długiej rozmowie, że ma dziecko z zespołem Aspergena, mąż ją zostawił, córka wyjechała i strasznie jej ciężko.
Przykro mi, że ludzi takie tragedie dopadają ;( Nie wiem czy to przez ciążę, ale ostatnio strasznie wyczulona jestem na tragedie, takie prawdziwe tragedie ludzi ;( Wcześniej ie wiem czy bym się nawet zatrzymała przy tej ławce.
Jasne, że nie pomogłam jej, bo tu nie chodziło o materialne sprawy ale mam wrażenie, że ta Pani bardzo pomogła mi w dostrzeganiu drobnych rzeczy z których mam zamiar się cieszyć!
(nie wiem po cholerę w ogolę o tym tu piszę, ale chyba chciałam tym powiedzieć, że każdy człowiek którego mijamy a ulicy może mieć na nas jakiś wpływ)majeczka87, Agaax lubią tę wiadomość
Bobitta
-
Agaax wrote:Witaj CiniMini! Jak się czujesz? Wiesz już kto w Tobie mieszka?
jeszcze nie wiem,dopiero w marcu się dowiem na czwartym usg
dziewczyny szczepiłyście się przeciw grypie? tutaj w UK zalecają takie szczepienie,żeby w razie czego nie było powikłań
czy w Polsce też proponują?Agaax lubi tę wiadomość
-
Bobitta wrote:Ja wczoraj miałam dziwną sytuację. Byłam z psem na spacerze i wracając już do domu, zobaczyłam babeczke na ławce w parku, która strasznie płakała. Zapytałam czy wszystko ok? czy nie pomóc... a ona, że jej sie nie da pomóc. Nie będę opisywała wszystkiego ale powiem Wam, że tak mnie zabolał ten jej płacz, że przysiadłam się i zaczęłam ją pocieszać. Okazało się w na prawdę długiej rozmowie, że ma dziecko z zespołem Aspergena, mąż ją zostawił, córka wyjechała i strasznie jej ciężko.
Przykro mi, że ludzi takie tragedie dopadają ;( Nie wiem czy to przez ciążę, ale ostatnio strasznie wyczulona jestem na tragedie, takie prawdziwe tragedie ludzi ;( Wcześniej ie wiem czy bym się nawet zatrzymała przy tej ławce.
Jasne, że nie pomogłam jej, bo tu nie chodziło o materialne sprawy ale mam wrażenie, że ta Pani bardzo pomogła mi w dostrzeganiu drobnych rzeczy z których mam zamiar się cieszyć!
(nie wiem po cholerę w ogolę o tym tu piszę, ale chyba chciałam tym powiedzieć, że każdy człowiek którego mijamy a ulicy może mieć na nas jakiś wpływ)
Bobitko takie sytuacje uczą nas cieszyć się naszym życiem,uświadamiają że za często i na wszystko narzekamy,nie umiemy się cieszyć tym co mamy
Bobitta lubi tę wiadomość
-
Żadne spotkanie z innym czlowiekiem nie jest dla nas że tak powiem przypadkowe. Myśle ze posiwecony czas i to ze mogla sie wygadac i z Tobą porozmawiac było dla niej bardzo ważne i bardzo jej pomogłaś. Nawet drobne wsparcie podnosi ludzi na duchu w takim wielkim cierpieniu. Znam zaburzenie aspergera i bardzo bym nie chciala aby moj maluszek byl chory bo wiem na czym to polega, wiem tez ze mimo zaburzen spolecznych bardzo czesto to super dzieciaki i ludzie, wybitnie zdolni w danej dziedzinie.
Agaax lubi tę wiadomość
Adaś skarbuś 56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
nick nieaktualnyJa jeszcze 3 dni i dowiem się czy bedzie drugi synuś czy córeczka tak mi sie ciagnie że masakra ...
Do tego mój mały od wczoraj goraczkuje i nie wiem od czego Nie ma katarku ani kaszlu itp tylko gorączke... mysle ze moze kolejne ząbki bedą mu wychodzic czy cos...Agaax lubi tę wiadomość
-
Dzis babeczki wychodze z domu mimo tej pogody ugotuje pomidorówke i lece do usg polowkowe i potem wieczorem mam kino kobiet "moje córki kobiet" z koleżankami potrzeba troche relaksu a co;)
Mam nadzieje ze lekarz pozwoli powtorzyc wynik moczu i ze względu na te bakterie nie wsaDZI mi od razu antybiotyku......
Dziewczyny w Cerfeurze fajne ubranka sa dla dzieci, reczniki bardzo szorstkie ale i chusteczki i kosmetyki dzieciece w dobrej cenie;) ja kupilam pajacyka w bialo zielone pasy
Adaś skarbuś 56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
Hej dziewczyny jak samopoczucie? Ją jestem dziś po USG polowkowym potwierdziła się płeć z pierwszego USG że będzie corcia ma już 400 gram i uwielbia ssać kciuka u stopy a co do ubranek fajne są i w przystępnej cenie w pepco
majeczka87, Ev lubią tę wiadomość
-
cześć Ciotki ! nadal zostałem chłopcem i wszystko ze mna w porządku.. zasłaniałem buzie dłońmi - pewnie będę wstydliwy jak mamusia i jak ona grzeczny Jestem zdrowy i to jest najwazniejsze;) filmu Pan doktor nie zrobi bo pielegniarki nie wpisały mnie na urzadzenie nagrywajace.. wiec dopiero za mies moze sie uda
kas91, Agaax, Bobitta, kamenkaa lubią tę wiadomość
Adaś skarbuś 56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
nick nieaktualny