Lipcowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
PO szczepieniu Karol zniósł je bardzo dobrze aż się zdziwiłam zapłakał tylko chwile przy ukłuciu i to mialam wrażenie że się bardziej przstraszył bo nie wiedział co się dzieje a nie że zabolało bo zaraz go wzięłam na ręce, przytuliłam i po krzyku Później dostał mleczko i trzaskał piękne uśmiechy jeszcze w przychodni Sczepiliśmy 5 w 1 plus żółtaczka osobno
Dziewczyny czy nasz organizm jakoś zapowiada @ po porodzie? Bo od wczoraj mam takie przejrzysty śluz i się zastanawiam czy czasem nie dostanę a miałam nadzieję że przy KP trochę sobie na niego poczekam
-
nick nieaktualnyJa mam tez taki sluz wiec nie wiem no ale ja biore anty wiec u mnie moze byc teraz wszystko inaczej tym bardziej ze biore pierwszy raz w zyciu.
Evanlyn dobrze ze tak zniósł szczepienie .
Moja jednak bardziej płakała z kolejnym wbiciem coraz bardziej aż żal mi jej było jak widziałam te łzy i to jak ją bolało
Pamietam że przy synku sie rozpłakałam jak miał szczepienie pierwsze .. może to głupie ale zabolało mnie to ze takie malenstwo ma wbijane igły...
Moje zamówione prezenty dla siostry juz po mału są dostarczane do domu.
Sukienka, leginsy już doszły teraz czekam na reszte i jej wysle.
A dziś zrobiłam mojej Misi zdjecie i się pochwale
wrzucam miniaturke bo zdjecie duze i nic nie byloby tu widac a po za tym daje wam linka wiec jak chcecie blizej zobaczyc wieksze to na niego mozecie wejsc :
http://s10.ifotos.pl/img/142120141_ahxeepn.jpg
Po za tym moja mała od kilku dni robi już sama kupke bez pomocy Chyba jelitka się juz rozwinęły.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2016, 22:12
Agness27, majeczka87 lubią tę wiadomość
-
Śliczna
U nas obyło się bez gorączki po szczepieniu ja też myślałam że będę płakać i fizycznie aż mnie zabolało jak ona mu tą igłę bez ceregieli wbiła ale karol to dzielny chłop
Obym tylko na wizytę u gina tej @ nie dostała.
Ja tez czekam aż zwieracze się rozwiną bo nieraz się napłacze biedak zanim kupkę zrobi.
-
nick nieaktualny
-
Agness współczuje ja się boję choroby jak ognia a już trochę byłam osrana jak najadłam się zimnego arbuza z lodówki i poczułam gardło na szczęście choroba mnie obeszła szerokim łukiem
Tobie Kat też współczuje @ hehe
Wam też poznikało takie coś i Na BBF i na OF że jak wchodzicie na zakładkę forum to miałyście tam "moje tematy" czy jakoś tak? Teraz muszę wchodzić po kolei forum-w ciąży ogólnie i szukać naszych lipcowych mamuś ech
Ja mam taki problem mały otóż... Zaczeliśmy z mężulkiem przytulanki od kilku dni (napięcie już było za duże i nie wytrzymaliśmy do wizyty jak sobie obiecaliśmy ) i wczoraj było bardzo sucho i troche mnie bolało (wiem wiem trzeba było nawilżyć) i od wczoraj leje się ze mnie cos dziwnego myślałam już że popuszczam siusiu ale to jest takie gęstsze niż siusiu ale rzadsze niż śluz - sorry dziewczyny na okreslenia ale inaczej się ne da - normalnie taki żółtawy glut który się nawet nie sprał z bielizny w praniu ech czuje się jakbym miała @ i zaczęłam się deko stresować
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
czesc dziewczyny!
u mnie na szczescie wszystko ok. Przestalam krwawic i bylam na wizycie kontrolnej u gin. To moje mega silne krwawienie to byl najprawdopodobniej okres a nie resztki lozyska wiec jestem spokojniejsza.
co do przytulanek to tez juz zaczelismy ale nie jest to jeszcze tak komfortowe jak przed porodem... mam nadzieje ze bedzie lepiej :p
Moja Iza rosnie jak na drozdzach zaczela sie usmiechac i gugac przeslpdkie to jest
mialam odwiedzinki mamy i brata przez 4 dni. Troszke mnie to odciazylo. Chociaz na chwile. Co ja bym dala zeby miec ich tu na moejscu... eh.. -
U nas była afera w nocy mmamusia sobie zjadła leczo na noc i karol na tym ucierpial pierwszy raz go po moim jedzeniu brzuszek bolał. Na szczęście espumisan pomógł i poszliśmy spać ale już razem w naszym łóżku bo mi go szkoda było i chciałam go poprzytulać heh
U nas przytulanki były faktycznie jak mówią jak drugi pierwszy raz ciasno jak cholera i bolało ale na drugi dzień już było cudownie ttęskniłam ze tym hehe jednak w ciąży to nie to samo bo ta myśl żeby nie za daleko i za mocno
Madziarella super ze wszystko juz dobrze oby iu mnie się okazało ze to nic, pewnie tak będzie.
Mój Karol juz 5550 waży i ponad 60 cm mierzy ponad bo nie da się go naciągnąć żeby go dobrze zmierzyć. Każdego dnia widzę ze jest innyAgness27, madziarella88 lubią tę wiadomość
-
Hejo
Ja też nie dodaję fot ze względu na prywtaność, forum jest publiczne
Evanyln z tym śluzem też mam od kilku dni, taki jak w normalnym cyklu przy dniach płodnych, okresu na razie brak też jestem ciekawa czy zaczął się juz normalny cykl i wkrótce odwiedzi mnie okres ? My też się w końcu zdecydowaliśmy na przytualnki, po 7 tygodniach od porodu, no pierwsze dwa razy takie były jak 'pierwszy raz' ale z każdym razem lepiej.
madziarella, super wieści
Dzieciaki nam rosną Właśnie widać jak zmieniają się w oczachWiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2016, 11:39
madziarella88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyForum publiczne nie jest takie w 100% bo zeby cos widziec trzeba miec tu konto...
Po za tym jaka to prywatnosc zostaje naruszona, to tylko zdjecie waszej pociechy bez przesady .. ludzie na fejsa wrzucaja i nie ma z tym problemu.
No ale robcie jak uwazacie.
Mysle ze pochwalenie sie dzieckiem to zadne naruszenie prywatnosci...golej dupy sie nie pokazuje takie mam zdanie. -
Kat a jak tam u Was juz lepiej sie czujecie?
U nas dzis cały dzien pada i nici byly ze spaceru
A do tego dzis gardło mnie zaczelo bolec..
Juz dzis robiłam sobie inhalacje i przed snem jeszcze jedna by kaszel nie meczyl.
Uma dzis Wojtuś pierwszy zrobil kupę po pachy
Madzierla to super ze u Ciebie lepiej
madziarella88 lubi tę wiadomość
-
katsuyoshi wrote:Forum publiczne nie jest takie w 100% bo zeby cos widziec trzeba miec tu konto...
U nas dzisiaj chlapa nie będzie spacerku, jak ja wytrzymam w domu cały dzień jak my właściwie cały czas kursujemy żeby jakoś czas zabić do kąpeli wczoraj Karolek był prawie grzeczny jak go prosiłam dał mi pooglądać tylko jedną połowę meczy ale za to pięknie spał na "Rolnik szuka żony"
Wiecie co...miałam wątpliwości czy sobie poradzę psychicznie z dzieckiem takim malutkim ale teraz... Jest cudownie, nawet jak płacze to nie wyprowadza mnie z równowagi Kochane są takie maluchy Jeden malutki uśmiech z rana na mój widok wynagradza wszystko, każdą pobudkę w nocy
jakiś dzisiaj mam dzień słaby i co chwile się wzruszam na myśl o mężu albo jak patrzę na Karola pewnie przez te listy wczorajsze w rolniku hehe
Wczoraj miałam już spokój z tym śluzem i oczywiście skusiło mnie na przytulanki i dalej dzisiaj z podpaską siedzę ech ciekawa jestem tylko co to. Za tydzień wizyta i wszystko się okażeAgness27 lubi tę wiadomość
-
Evanlyn to super ze cieszysz sie z macierzyństwa
Ja ostatnio tez z Wojtkiem mamy lepsze dni bo juz coraz lepiej radzimy sobie z brzuszkiem i bez leków
No mój tez sie cudownie uśmiecha i gaworzy taki maly kochany slodziak
Dxis ze starsza corka bylam na szczepieniu i miała 2 klocia i wiecie co ani razu nie zaplakala !!
Wzielam na kolana przytulilam mocno i zaslonilam buzie by nie patrzyla i nie spodziewałam sie ze tak dzielnie zniesie
U nas dxis troche słońca wyszlo to i 3 razy wychodziliśmy na dwór bo trzeba bylo pokorzystac z tego słoneczka
Evanlyn co do śluzu to też cos caly czas leci ale woda organizm wiecej czasu potrzebuje na regeneracje.
Mnie od wczoraj boli gardło i do tego katar i kichanie
Nie lubię być chora i mam nadzieję ze dzieci nie zaraze..
Musze tez sobie jakies witaminki na wzmocnienie kupic bo ostatnio nie dosypiam i potem chodzę polprzytomna i gdy chce mi się spać to maly nie daje a jak uśnie to mi sen odchodzi..
Pozdrawiam Was:)
-
Jak tam dzis Dziewczyny ?
Ja miałam nie przespana noc bo maly co chwile sie budził jak nigdy..
Dobrze ze chociaż ladna pogoda na dworze ale za to zapachy okropne bo mieszkamy blisko cukrowni i teraz czyszczą odstojniki i czuć na dworze za przeproszeniem kupę .
Chciałam sxybo wywietrzyć mieszkanie i za późno sie zorientowałam ze juz "pachnie" na dworze no i troche zapachu wlecialo wuec odswizacz poszedł w ruch
-
Hej dziewczyny. Jak dawno mnie tu nie było .ubolewam. Odkąd urodził sie Marcel zapomniałam o całym bożym świecie. Niestety z powodu problemów brzuszkowych oraz temperamentu mojego dziecka. Jak sie miewają wasze pociechy?. Moj gargamel nie chce spać w dzień. Przesypia 20 minut zaczyna sie faza szybkiego ruchu gałek ocznych i sie budzi. Na początku przez pare tygodni dało sie go uśpić na godzinkę dwie. Za to przesypia nic. Budzi sie tylko ma karmienia. Wykończeni płaczem i tym ze nie przysypiał nic w dzień zakupiliśmy huśtawkę elektryczna. NO i w zasadzie jest to jedyne miejsce oprócz wózka na spacerze w którym spi więcej niz 20 minut. Mam nadzieje ze z czasem zacznie przesypiać więcej. Bo juz zaczynam sobie robić wyrzuty ze go do noe przyzwyczajam i Brdzie spędzał tyle czasu w pozycji siedzącej. Jak tam u was sytuacja z brzuszkami. U nas były rożne przejścia. Mały bardzo sie męczył prEd kupką. Myślałam ze to kolki podawaliśmy Sab simplex była poprawa.Dostaliśmy debridat od lekarza i od tego czasu mniej więcej mały robił kupkę raz na 3 dni z pomocą czopka potem raz na dzień a teraz znowu raz na 3. Miałyście jakies doświadczenia z debridatem ?