Lipcowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
katsuyoshi wrote:No mi tez by sie przydal taki opiernicz chyba
Bo kur.. jak glupia sie naczytalam roznych rzeczy i teraz wszystkiego sie boje !!!!
Koniec kuzwa !!!
Dzidzia jest zdrowa koniec kropka !
Mi mąż ciągle powtarza dokładnie te słowa że nasza dzidzia jest zdrowa i dodaje że i moja rodzina i jego jest totalnie zdrowa, oprócz nadciśnienia zero chorób więc dlaczego jemu miałoby coś być i ma racje.
Coś jeszcze chciałam powiedzieć ale zapomniałam echkatsuyoshi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEvanlyn wrote:NO ja sobie właśnie obrałam takie coś pomijając tą toxoplazmozę Nawet nie raz jak na forum czytam to dziwnie się czuję heh ostatnio u nas na różowej czytałam jak dziewczyna pisała o poronieniu to mi się ciemno zrobiło przed oczami teraz za bardzo mną emocje targają na takie informacje...
Mi mąż ciągle powtarza dokładnie te słowa że nasza dzidzia jest zdrowa i dodaje że i moja rodzina i jego jest totalnie zdrowa, oprócz nadciśnienia zero chorób więc dlaczego jemu miałoby coś być i ma racje.
Coś jeszcze chciałam powiedzieć ale zapomniałam ech
Zobaczymy czy polozna dzis tez bedzie dzwonila, tym razem dzwieki mam wl wiec bede slyszec.Evanlyn lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEvanlyn wrote:A już wiem wczoraj robiłam wuzetkę wyszła pyszna dzisiaj przychodzi do nas dwójka znajomych i będziemy skromnie świętować Nowy Rok i tak pewnie padnę w końcu
Evanlyn lubi tę wiadomość
-
katsuyoshi wrote:No u mnie w rodzinie w sumie jest tak samo tylko nadcisnienie w sumie no i wiadomo kazdy tam nastarosc na cos choruje ale to na starosc a nei za mlodu. Wiec tez powinnam na to patrzec inaczej. Wyniki z tej krwi na downa mają dojsc niby do mnie w ciagu tyg z tego co zrozumialam jak mi mowila ta co krew pobierala, a tam jeszcze wsadzila do tego wyniki z usg, te pomiary itp...dziwne ze ja jednej kopi nie dostalam od razu bo z synkiem dostalam chyba w sumie to nie pamietam czy dostalam czy tez pocztą przyszlo bo tam bylo wszytsko napisane itp. Ja dostalam tylko zdjecia. Szukalam na necie wczoraj tez jak glupia usg zdrowych dzieci ...bo chcialam mniej wiecej porownac moje usg . Fajnie by bylo jakby ktos sie na usg u nas na forum znal ...
Zobaczymy czy polozna dzis tez bedzie dzwonila, tym razem dzwieki mam wl wiec bede slyszec.
Mi się wczoraj głupio zrobiło aż i przepraszałam wieczorem Matkę Bożą że w nią zwątpiłam bo w końcu od dwóch tygodni modle się o zdrowie mojego maleństwa a tu taki cyrk z mojej strony
Tak poza tym to Cię nie poznaję heh gdzie jest tamta Kat która nie panikuje i innych stawia do pionu?! Nie każ się pocieszać zawczasu, mam nadzieję że w ogóle nie będzie takiej potrzeby trzymam kciuki żeby wszystko było okkatsuyoshi, majeczka87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEvanlyn wrote:Oby się nic złego nie działo nie martw się, tym i tak na nic nie zdziałasz. Za młoda jesteś na strach o wady genetyczne dziecka
Mi się wczoraj głupio zrobiło aż i przepraszałam wieczorem Matkę Bożą że w nią zwątpiłam bo w końcu od dwóch tygodni modle się o zdrowie mojego maleństwa a tu taki cyrk z mojej strony
Tak poza tym to Cię nie poznaję heh gdzie jest tamta Kat która nie panikuje i innych stawia do pionu?! Nie każ się pocieszać zawczasu, mam nadzieję że w ogóle nie będzie takiej potrzeby trzymam kciuki żeby wszystko było ok
No mówie ci ze to wszystko przez t ze tyle sie naczytałam co dziewczyny pisząEvanlyn lubi tę wiadomość
-
katsuyoshi wrote:Dlaczego za mloda na wady genetyczne? Tutaj chyba wiek nie ma za bardzo znaczenia nie?
No mówie ci ze to wszystko przez t ze tyle sie naczytałam co dziewczyny piszą
Do Oscarka: Widzę że postęp w spaniu i to duży oby tak dalej tfu tfu tfu Ja też myślałam że nie będzie w tym roku imprezy żadnej ale szkoda mi było M i jak juz ktoś zaproponował to się zgodziłam bo taka była umowa - jak nie będzie propozycji to zostajemy w domu, jak będą to imprezujemykatsuyoshi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEvanlyn wrote:No wiem wiem o co chodzi. Większe prawdopodobieństwo wad i komplikacji jest po 30. roku życia z tego co wiem. Moja bratowa urodziła miesiąc temu w wieku 37 lat i Zuzia jest okazem zdrowia To dla mnie przykład i nadzieja że moje też będzie zdrowe
Do Oscarka: Widzę że postęp w spaniu i to duży oby tak dalej tfu tfu tfu Ja też myślałam że nie będzie w tym roku imprezy żadnej ale szkoda mi było M i jak juz ktoś zaproponował to się zgodziłam bo taka była umowa - jak nie będzie propozycji to zostajemy w domu, jak będą to imprezujemy
My tak nie mamy za duzo znajomych tutaj a jak juz to kazdy ma jakies plany albo tez siedzą w domu lub ida do pracy..a w towarzystwo gdzie bedzie same picie tez nam sie nie usmiachaloby isc bo ja nie wypije a moj pije okazyjnie wiec za duzo tez by nie wypil a nie lubi kiedy ktos go namawia i zmusza itp.
No Oscarek tak juz tydzien ładnie sypia i mam nadzieje ze tak się utrzyma bo czas wielkiEvanlyn lubi tę wiadomość
-
katsuyoshi wrote:No pewnie jak jest okazja to czemu nie
My tak nie mamy za duzo znajomych tutaj a jak juz to kazdy ma jakies plany albo tez siedzą w domu lub ida do pracy..a w towarzystwo gdzie bedzie same picie tez nam sie nie usmiachaloby isc bo ja nie wypije a moj pije okazyjnie wiec za duzo tez by nie wypil a nie lubi kiedy ktos go namawia i zmusza itp.
No Oscarek tak juz tydzien ładnie sypia i mam nadzieje ze tak się utrzyma bo czas wielki
Miłego dnia, miłej zabawy Sylwestrowej wszystkim i szczęśliwego Nowego Rokukatsuyoshi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEvanlyn wrote:Mój M tez nie wiem jak będzie się trzymał dzisiaj bo pracował w tym tyg codziennie po 12 godzin i dzisiaj też w pracy i nie wiadomo o której wróci. Ja lecę coś robić bo dzisiaj jeszcze na miasto muszę jechać i sałatkę zrobić...kupę roboty i kiedy tu paznokcie pomalować
Miłego dnia, miłej zabawy Sylwestrowej wszystkim i szczęśliwego Nowego Roku
Albo w sumie szalej haha
Wam też Życze Szczesliwego Nowego Roku i Szampanskiej ZabawyEvanlyn lubi tę wiadomość
-
katsuyoshi wrote:Dopiero co wróciłam...
Jak pisałam wczesniej ja musialam jechac do innej miejscowosci bo tam robią usg... nim sie dojedzie i dojdzie potem czekac na swoją godzine eh...nie dosc ze nerwy to strach.
Tak więc :
To nasza dzidzia Na dolnym zdjeciu widac nawet rączke i nóżki Strasznie sie nam na USG kreciła Doktorka aż się smiała bo chciała pomiary zrobic a nam uciekała fasolunia
Ale widziałam serduszko i bije mocno , widzialam też obie rączki i nóżki
Przy sprawdzaniu czy są 2 nóżki odwróciła nam sie fasolka dupcią do ekranu hehe I dzięki temu mogłam zauważyc że nie było widac tam siusiorka wiec prawdopodobnie jest to dziewczynka ale pewnosc bedzie dopiero przy pelnym USG na ktore jestem zapisana 23.02.2016r. Po całym USG zabrali mnie na pobranie krwi w celu przebadania na downa, oczywiscie nie musialam sie godzic na to badanie ale chcialam.
To tyle
ale jakie wyraźne zdjecie;) super całą twarzyczke widaćkatsuyoshi lubi tę wiadomość
Adaś skarbuś 56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
nick nieaktualny
-
katsuyoshi wrote:Hey Ev
No u mnie nic w sumie...
a co u Ciebie?
Majeczka no wiesz i tak cud ze takie wyszlo usg bo strasznie nam sie dzidzia wiercila
No w sumie tez nic ... mam mase nauki a oczy mi sie same zamykaja i chyba dzis znow nici z tego .Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2016, 12:35
-
majeczka87 wrote:brrrrr nauka? współczuje....
No niestety jeestem na 3 roku pedagogiki ... nie wiem jak to bedzie czy w ogole skoncze te studia w tym roku ... puki co sie staram i mam nadzieje ze sie uda ) .Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2016, 12:42