Lipcowe mamusie 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Czytałam, że pojawia się zazwyczaj w 2 lub 3 trymestrze, ale jest to kwestia indywidualna i u niektórych kobiet kreska ta jest widoczna na brzuszku o wiele wczesniej 🙂910608 wrote:Lolita, dzięki za linki, na pewno coś tam popatrzę i spróbuję. Wierzę, że nadejdzie taki dzień kiedy będę dała radę 😅
Bumszakalaka, ależ cudowna tradycja! Ja próbowałam w tym roku ogarnąć wyjazd w Bieszczady i... poległam😪 Nie mamy auta, więc byłam skazana na transport publiczny. A nie dojeżdżają do samych gór pociągi
Zdradzisz jak Wy to organizujecie? Gdzie dojeżdżacie? Jakie trasy polecasz? ☺
Gościa, u mnie na brzuchu jeszcze nic nie ma, żadnej linea negra. A od jakiego momentu ciązy można się jej spodziewać?
Domistr, odwagi! Będzie dobrze! Wysyłam.pozytywną energię i zaciskam kciuki 🍀🤞 -
A u mnie linea negra była praktycznie nie widoczna w każdej ciąży.. Taka uroda i myślę że u każdej to będzie indywidualnie
Też przytyłam już 1,5-2kg ale jakoś się tym nie przejmuje bo piersi dużo większe a i brzuch jak w 6 mies :p
Choć ostatnio znów ciągle wymiotuję i to najlepsze że nie rano nawet nie w dzień tylko w nocy mnie goni
więc dodatkowo się nie wysypiam a to już przecież 2 trymestr liczyłam że minie a się nasiliło 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2022, 21:50
-
Nie uciekajcie stąd tak dobrze z wami być. Ja do fb nie dołączę, nie bardzo mi się uśmiecha zakładać specjalnie konto żeby z wami tam być. Już tu specjalnie zakladalam żeby móc rozmawiać. Szkoda będzie was stracić bo już się przywiązałam. Na grupie sprzed dwóch lat dalej dziewczyny piszą i tak fajnie sprawdzać co u nich. A wiem z innych for, że jak będzie prywatną grupa to już ta upadnie. No ale jeśli wszystkie jesteście za, to nie mam nic do gadania. Rozumiem. To czasem choć dawajcie znać co u was.
-
Co do linea negra mi się pojawiła chyba gdzieś pod koniec 2 trymestru. Z 9 miesięcy (jak nie dłużej) po porodzie nadal mialam. Sutki też miałam brązowe 🤦♀️🙈 ale ja z tych z ciemniejsza karnacją, włosy ciemne itp. Nie wiem, czy to ma znaczenie 🤷♀️
Facebooka mam więc mogę dołączyć jak coś obojętne mi to.
06.2020 córeczka 🧚♀️❣ -
Oki, grupa założonaJUST7797 wrote:Lolita, jeśli masz wprawę to super jakbyś założyła grupę ❤️ Będziemy wdzięczne 🤗 Jest tajna i prywatna (nikt na fb nie może jej wyszukać, a członków grupy widzą tylko pozostali członkowie). Dołączyć do grupy można jedynie na moje zaproszenie, a żebym mogła je Wam wysłać, musimy być znajomymi na fb. Od razu po dołączeniu możecie mnie śmiało usunąć ze znajomków, nie wpłynie to na uczestnictwo w grupie. Dziewczyny, które mają ochotę dołączyć, musicie wysłać mi zaproszenie do przyjaciółek, a ja prześlę Wam dalsze instrukcje
Nowe osoby z forum będą mogły dołączyć do grupy na fb po co najmniej 1 miesiącu aktywności w wątku.
Love22 spokojnie, nasz lutowy wątek miał się bardzo dobrze, pomimo założonej grupy na fb. Dziewczyny w większości udzielały się i tu i na fb, ale oczywiście reguły nie ma.
11.2019 cb 💔 02.2021 SYNEK ❤️ 10.2021 - 12 dpo (1 cs) ⏸ 🍀 -
Ale dziś dużo do nadrobienia, zaszalałyście tu dzisiaj😂
Ja dziś kończę właśnie 31 lat i będzie to moje pierwsze dziecko🙂
Co do aktywności,wczoraj po dwóch miesiącach siedzenia na kanapie i leżenia w łóżku wróciłam w końcu na moje zajęcia z jogi 🧘♀️
Ależ mam dziś zakwasy😂 było świetnie,strasznie za tym tęskniłam,myślę,że już za tydzień kupię karnet i wracam na stałe, o zajęciach zdrowy kręgosłup też myślałam,tylko muszę sprawdzić czy będą miejsca w grupie🙂
Lolita, Bumszakalaka, Moniika, Wiolala, Justaaa lubią tę wiadomość
-
Izolda7913 wrote:Ale dziś dużo do nadrobienia, zaszalałyście tu dzisiaj😂
Ja dziś kończę właśnie 31 lat i będzie to moje pierwsze dziecko🙂
Co do aktywności,wczoraj po dwóch miesiącach siedzenia na kanapie i leżenia w łóżku wróciłam w końcu na moje zajęcia z jogi 🧘♀️
Ależ mam dziś zakwasy😂 było świetnie,strasznie za tym tęskniłam,myślę,że już za tydzień kupię karnet i wracam na stałe, o zajęciach zdrowy kręgosłup też myślałam,tylko muszę sprawdzić czy będą miejsca w grupie🙂
Wszystkiego najlepszego! Zdrowego i na szczęśliwego rozwiązania!!!!
07.2020 - 16tc👼💔
05.2019 - Zosia ❤️ -
Ja 19 stycznia kończę 36 lat 😅 i pierwsza ciąża 😊 Aktywność fizyczna u mnie kończy się na rwzie na spacerach niestety 😜
Linea negra u mnie zaczyna powoli być widoczna, ale mam sporo piegów na ciele, więc to pewnie ma wpływ. Brodawki też już sporo ciemniejsze.
Ja zostanę dalej tutaj, ale na fb będzie łatwiej o tyle, że widać, kiedy pojawiają się nowe wiadomości chociaż i nie trzeba sprawdzać. Zwłaszcza, że forum ciążowe jeszcze nie jest dostępne w apce 😟 Lolita zaproszenie poszło ode mnie 😉
Lolita, Justaaa lubią tę wiadomość
3.11 ⏸ beta 93,1 5.11 beta 291,1 🥳
10.12 jest ❤, CRL 1,95 cm 😍
13.01 prenatalne 8,16 cm, wyniki ok ❤ 80% chłopak
10.03 połówkowe 339g synka ❤
23.03 1069g chłopa 😲❤
-
Sto lat Izolda! 🥳🥳🥳
U mnie linea negra delikatnie widoczna jakoś od 2 tygodni 🙂💁♀️ 27
💁♂️ 31
______________
05.2021 💔 8 tc- poronienie zatrzymane
06.2021 laparotomia- usunięcie torbieli, jajowodu i fragmentu jajnika
______________
04.11.21 ⏸️
12 dpo- beta 78,9
15 dpo- beta 282,1 🥰
24.11- 6+1, bijące serduszko❤️
13.11- crl 2,43 cm ❤️
22.12- crl 3,95 cm ❤️
03.01- prenatalne- synek 💙
19.01- 110 gramów szczęścia 🥰
15.02- 250 gramów 🥰
01.03- połówkowe 🤞🍀
-
O matko! Znad morza w Bieszczady jeździcie? Ja mieszkam w Rzeszowie, w Bieszczady mam 2h a nie pamietam kiedy byłam 😶. Chyba na wieczorze panieńskim 3 lata temu. Za to nad morze uwielbiam jeździć. Zawsze narzekam, ze dużo ludzi, ze drogo, ze pogoda nie taka a i tak tęskni mi się za spacerami wieczorem wzdłuż morza. Nasz Bałtyk ma niepowtarzalny klimat❤️Bumszakalaka wrote:910608 od 5 lat co roku w tym samym terminie w sierpniu wyjeżdżamy na 2 tygodnie w Bieszczady pod namiot. W tym roku z noworodkiem to nie ma szans, więc przełożyliśmy wyjazd na czerwiec, no nie może się nie odbyć 😅 jedyna różnica taka, że pojedziemy tym razem autem a nie pociągiem, bo chyba nie dam rady (o ile kupimy do tego czasu auto, ale zakładam, że tak 😂).
Trasa spora, bo my znad morza jesteśmy, ale nie wyobrażam sobie wakacji bez tego wyjazdu teraz w lutym też jedziemy. Ale nie pod namiot 
-
Cześć, chciałam się przywitać bo chętnie dołączę do forum, tym bardziej widzę że aktywnie tutaj
Chyba najstarszą będę bo mam rocznikowi już 37 lat, od 5 lat wiedzieliśmy że na ciążę nie mamy szans przez prawie nieoznaczone AMH a tu pojawił się cud - ciąża
Nawet lekarz niedowierzal po wynikach beta
Także na początku trudno było w to uwierzyc ale coraz bardziej zaczyna to do mnie docierać że się udało.
Początki były trudne bo od samego 4 tygodnia (2 dni po spóźnionym okresie) dostałam mdłości i przed 2 miesiące mdłości miałam całymi dniami, każde kilka kroków powodowało od razu wymioty. Teraz mdłości są rano i wieczorem więc zaczynam coś się ruszać z łóżka ale 1000 kroków nie przekraczam jeszcze. Większość dnia śpię, dobrze że mąż mi bardzo pomaga i wziął na siebie wszystko.
Zaczynamy 13 tydzień (12 tydzień i 1 dzień), jesteśmy już po prenatalnych i teraz czekamy na Pappa. Tak bardzo bym chciała żeby wszystko było dobrze...
Boję się jeszcze komukolwiek mówić, szczególnie w pracy ciężko (pracuje zdalnie to jestem w stanie to ukryć) ale muszę już niedługo powiedzieć żeby znaleźli zastępstwo... Mąż chciałby abym poszła od razu na L4 bo widzi jak mi ciężko, jak nie mam siły na nic... Ja boję się że jak zrezygnuje z pracy to dopiero do niczego się nie zmobilizuje... Chociaż liczę że z dnia na dzień będzie już lepiej i wkoncu wyjdę cbociaz na jakiś krótki spacer z domu.
Ps. Przyznać się kto już coś kupił dla dzidziusia?
Gońcia, Lolita, Justaaa, Moniika lubią tę wiadomość
