Lipcowe mamusie 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Love22… psychika daje bardziej popalić biz fizyczność … 🙈
Dobrze ze jesteś w szpitalu, tak codziennie ktg i pomiar tętna detektorem. Całkiem innaczej człowiek funkcjonuje pod obserwacja. Odpręż się i nie martw już bo ostatnia prosta przed Wami 😘
I ja tez mam czasami głupie myśli ale to normalne takie obawy (przynajmniej tak czytałam)
910608, Love22 lubią tę wiadomość
-
To się porobiło... przyznam, że mi też się śnią dziwne rzeczy związane ze śmiercią albo chorobą dziecka i to wcale nie działa dobrze na psyche, więc doskonale Ciebie rozumiem, Love22.
Jak opieka w szpitalu? Masz ciągły zapis ktg? Jakieś kroplówki czy nic? Czekacie na skurcze? -
Trzymam kciuki za Was i Wasze Maluszki
niedługo już wszystkie będziemy tulić nasze dzieciaczki.
Ja byłam na kontrolnej wizycie, szyjka się trochę wydłużyła, 2,5 cm ma teraz ale już jest z objawem lejka i rozwarcie na palec to dopiero 34 tydzień, mam nadzieję, że dotrzymam jeszcze przynajmniej dwa tygodnie. Mała nie pomaga waży już 2200 i głową mocno naciska na kanal.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2022, 11:05
-
Dzięki dziewczyny, ja nie wiem jak ja potrafiłam byc spokojna w ciazy z córką, do samego końca mialam w glowie tylko dobre myśli i cgyba przez to tak na luzie urodziłam. A z chlopakami ciagle coś. Mam ktg rano i wieczorem. I soraedzanie tetna dziecka co 6 h. Standard. Nic sie nie dzieje. Nic mnie nie boli, jakbym w ciazy nie była 🙈 a w domu to chodzić nie mogłam tak rozrywalo- wiec jednak nasza sluzna zdrowia leczy- sam widok szpitala wystarczy 😅 na razie luz. Ale w poniedziałek będzie ordynator i zapyta czy chce to ciecie czy czekamy dalej 🙈 znowu sie waham, czy czekać i ewentualnie będą robić na cito jak bedzie cos nie tak, czy iść od razu i miec to z głowy 🙄 wiem ze kazda jest inna ale ciekawi mnie co wy byście zrobiły 🤔 licze, że z racji wieku to moja ostatnia ciąża.
-
(sunshine89 wrote:Trzymam kciuki za Was i Wasze Maluszki
niedługo już wszystkie będziemy tulić nasze dzieciaczki.
Ja byłam na kontrolnej wizycie, szyjka się trochę wydłużyła, 2,5 cm ma teraz ale już jest z objawem lejka i rozwarcie na palec to dopiero 34 tydzień, mam nadzieję, że dotrzymam jeszcze przynajmniej dwa tygodnie. Mała nie pomaga waży już 2200 i głową mocno naciska na kanal. -
Nic nie robię
teściowa przyjechała i zasuwa , już się przygotowujemy powoli na przyjście maluszka więc wszystko mi ogarnia, a ja korzystam z tego, że jeszcze chwilę mogę sobie poodpoczywać, nie jestem jakoś bardzo spanikowana bo 34 tc to już maluszek nie jest aż tak bardzo zagrożony ale jednak im dłużej tym lepiej. Biorę luteinę nospe i magnez i żeby nie było tak, że mi tak zahamują,że później trzeba będzie wywoływać 🙆 bo już też takie akcje słyszałam.
Love ja znając swoją spanikowaną naturę pewnie zdecydowałabym się na planowane CC żeby już mieć spokojną głowę. Chyba,że do poniedziałku sprawa sama się rozwiąże
-
Sunshine, waga 2.2 kg w 34 tc to raczej taka normalna niż duża
Ten magnez i luteinę do kiedy masz brać, lekarz coś wspominał? Ja miałam odstawiany magnez w 36 tc, żeby nie hamowało to skurczów, żeby macica mogła trenować :>
Love22, szczerze to ja bym już raz podjętej decyzji nie zmieniała. Osobiście jestem zwolenniczką trzymania się pierwszej decyzji, żeby zwyczajnie móc zająć się innymi rzeczami, a nie ciągle tymi samymi. Ale najlepiej zrobisz jak posłuchasz siebie, bo na pewno czujesz co byś wolałaMożesz to sprawdzić choćby rzucając monetą.
-
910608 wrote:Sunshine, waga 2.2 kg w 34 tc to raczej taka normalna niż duża
Ten magnez i luteinę do kiedy masz brać, lekarz coś wspominał? Ja miałam odstawiany magnez w 36 tc, żeby nie hamowało to skurczów, żeby macica mogła trenować :>
Tak,tak normalna jak na ten tydzień w środku siatki centylowej, ale chodzi o to, że główka już nisko i napiera na szyjkę co sprzyja rozwieraniu. Ginka mówiła, że za dwa tygodnie wizyta i wtedy odstawimy też te leki,czyli tak jak u Ciebie w 36.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2022, 20:24
910608 lubi tę wiadomość
-
910608- moj maz ma tak jak ty, nigdy dwa razy sie nad czyms nie zastanawia jak cos postanowi. I nie rozmysla nad tym. Dla mnie wybór wybór zlewu do kuchni to wyczyn a co dopiero ważniejsze kwestie 🙈 analizuję milion razy to samo, podejme decyzje a i tak potem jeszcze analizuje czy moze moglam jednak podjąć inną. Koszmar. Ciężko sie żyje z czyms takim. I z wiekiem jest coraz gorzej choć niby pracuję nad sobą. Jak mialam mieć prenatalne to codzień zmienialam decyzję czy jadę, i nawet jadąc na nie ryczałam czy dobrze robie, bo noe wiem czy chcę wiedziec jak cos jest źle. Po wszystkim cieszylam sie jednak ze poszlam . To jest wlasnie moja zła przyjaciółka nerwica lękowa, ktora lubi mnie w tej ciąży dość czesto odwiedzać. Pomiędzy jej wizytami jestem calkiem normalna 😊
Sunshine, mój mały napiera główką na szyjke ktorej juz nie ma od miesiąca, ostatni tydzień chodzilam juz normalnie, zajmowałam sie dziećmi zeby coś ruszyło i nic. Rozwarcie ani drgneło 🙈 Oszczędzaj sie póki co i unikaj schodów i długich spacerów. -
U mnie jutro pierwsze ktg🙈 Ciekawe czy coś wykaże. Dzisiejsza noc miałam straszna... Już sama nie wiem czy dziecko, czy skurcze, czy problemy trawienne... W żadnej pozycji nie było mi dobrze.Do tego gorąc... Może 4h spałam łącznie. Patrzac na temperatury nadchodzącego tygodnia życzę nam duuuużo siły.
910608 lubi tę wiadomość
-
Kochane lipcowe Mamusie 😘
Bedzie wszystko dobrze tylko musimy pokonać swoje słabości i obawy.
Ja dzisiaj mam tak podły nastrój ze nie umiem zwlec się z łóżka, nie wiem czy to hormony czy pogoda 🙈 nie myśle o niczym. Nie mam ani powodu do złości ani do nerwów a coś jest nie tak 😳
Dawno tak się nie czułam, i właśnie na pocieszenie zjadłam dwa Grześki w czekoladzie 😊 małe przyjemności a cieszą!
Tak jak BasiaIR życzę wszystkim nam dużo siły.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2022, 14:28
-
Dziś ten dzień, boję się i szkoda mi że jedank czerwiec, no ale stres juz nie daje mi czekać dłużej. Tak chcialam przezyc jeszcze raz porod naturalny i przytulic malenstwo od razu, czuc to cieple brudne cialko na sobie i moc od razu sie nim zajmować. No ale gwarncji i tak nigdy nie ma zeby sie udalo. Psychicznie wysiadam. Trzymajcie kciuki.
-
Love22 wrote:Dziś ten dzień, boję się i szkoda mi że jedank czerwiec, no ale stres juz nie daje mi czekać dłużej. Tak chcialam przezyc jeszcze raz porod naturalny i przytulic malenstwo od razu, czuc to cieple brudne cialko na sobie i moc od razu sie nim zajmować. No ale gwarncji i tak nigdy nie ma zeby sie udalo. Psychicznie wysiadam. Trzymajcie kciuki.
07.2020 - 16tc👼💔
05.2019 - Zosia ❤️ -
Love22 wrote:Dziś ten dzień, boję się i szkoda mi że jedank czerwiec, no ale stres juz nie daje mi czekać dłużej. Tak chcialam przezyc jeszcze raz porod naturalny i przytulic malenstwo od razu, czuc to cieple brudne cialko na sobie i moc od razu sie nim zajmować. No ale gwarncji i tak nigdy nie ma zeby sie udalo. Psychicznie wysiadam. Trzymajcie kciuki.
Trzymaj się mocno
Mam nadzieję, że mimo, że w głowie zaplanowałaś nieco inny poród, to ten też będziesz dobrze wspominać ostatecznie. Masz w nas wsparcie; jakby co - pisz, dziel się żalem i radością.
Czekam z niecierpliwością na wieści od Ciebie -
Melduję, że zostałam czerwcową mamą- ale duchem lipcowa nadal
Dziś o 13 na świat przyszedł mój śliczny chłopak. Ogrągły i pucaty. Samo cięcie okropne, gorsze niż ostatnio i teraz tez boli cały czas mimo podawania kroplowek przeciwbólowychMamaKaji, PatkaPP, Asiiiiiik89, Asia2309, 910608, BasiaIR, Lolita, Ani_7 lubią tę wiadomość
-
Love22 wspaniała wiadomość 😍 czekałam na info od Ciebie. Gratuluje z całego serca i życzę Wam zdrowia! Trzymaj się dzielnie, bierz p.bólowe jak dają i koncentruj na swoim maleństwie a rekonwalescencja będzie mniej doskwierać. 🤱
910608 lubi tę wiadomość
-
Love22 wrote:Melduję, że zostałam czerwcową mamą- ale duchem lipcowa nadal
Dziś o 13 na świat przyszedł mój śliczny chłopak. Ogrągły i pucaty. Samo cięcie okropne, gorsze niż ostatnio i teraz tez boli cały czas mimo podawania kroplowek przeciwbólowych
07.2020 - 16tc👼💔
05.2019 - Zosia ❤️