Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja już po wizycie.dzidzia ma 11.3 cm wszystko wygląda ok.Dzidzia jest bardzo ruchliwa.
Pokazałam moje wyniki prenatalne no i gin powiedział że te ryzyko takie pośrednie 1:381 (mam to podkreślone).Pytał czy na USG wyszły jakieś nieprawidłowości ale wszystko było ok i lakarz nawet zapewniał że wszystko w porządku.Tabolek, Kosmo, Ana__33, Maniuś, Niezapominajka5, sandrina22, Zula36, olimama, Alunis lubią tę wiadomość
4x córka😁❤️🤪
-
StarającaSię wrote:Nie wiem jak z nadciśnieniem ale jedna cesarka nie jest wskazaniem do kolejnej.
Ja z wyboru nie chciała bym mieć CC.Przeżylam 2 porody naturalne i ten ostatni przeszło 8 lat temu to właśnie była cesarka ale nagła(ułożenie twarzyczkowe).Sama zabieg ok ale rekonwalescencja do dupy nie lubię być zdana na innych ,leżysz jak kłoda a jak już wstaniesz to łazić nie możesz,kichnąć się boisz a o wypróżnieniu się nawet nie wspomnę.Ogólnie bardzo źle wspominam.Po normalnym porodzie po przeleżeniu 2 h na obserwacji śmigałam jak 18-stka😁
Także tego.. Przez prawie 3 tyg ciężko było usiąść 😊
Ale rodząc ze znieczuleniem mimo wszystko bralabym psn bez zastanowienia.Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Mnie gin kazał brac prenatal teraz już duo jeśli chodzi o suplementację więc tak biorę. U nas imię wybrane w zasadzie od początku Aleksandra 🙂 gdyby był chłopiec to ja byłam za Tymkiem 🙂 a nasza wizyta w poniedziałek ale dopiero o 19.30, już nie mogę się doczekać 🙂
-
Anszelika wrote:Bzdura z tą zgaga. Ja nie miałam w ogóle, a syn miał niezłe wloski
Wiem, że to zabobon, ale u mnie się sprawdziłoAnszelika, Zula36 lubią tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Ja to mam dosyć tych zabobonow. Mama z babcia i teściowa już na mnie wsiadły że nie mogę być chrzestna w ciąży bo jedno dziecko umrze. W sensie moje. Po prostu zasiedmiogorogrodzie... No a właśnie chrzciny mają być luty/marzec. Miały być w listopadzie ale przełożyli bo zamknęli gastronomię.
-
Tak samo darły się na mnie że chrzciny dopiero jak syn miał 5mcy i bez Boga żyje. Potem akcja fryzjer, pierdzielenie że dziecku rozum obetnie, jak przed rokiem, a włosy mu w oczy wchodziły już i się wściekał jak miał 9 m-cy. Średniowiecze po prostu.
-
StarającaSię wrote:Ja już po wizycie.dzidzia ma 11.3 cm wszystko wygląda ok.Dzidzia jest bardzo ruchliwa.
Pokazałam moje wyniki prenatalne no i gin powiedział że te ryzyko takie pośrednie 1:381 (mam to podkreślone).Pytał czy na USG wyszły jakieś nieprawidłowości ale wszystko było ok i lakarz nawet zapewniał że wszystko w porządku.
A czego to ryzyko? 1:381?
20.01.21 / 168g 🤍 (16+4)
17.02.21 / 391g 🤍 (20+4)
17.03.21 / 773g 🤍 (24+3)
14.04.21 / 1459g 🤍 (28+3)
12.05.21 / 2375g 🤍 (32+3)
02.06.21 / 2880g 🤍 (35+3)
10.06.21 / 3150g 🤍 (36+4)
18.06.21 / 3240g 🤍 (37+5)
05.07.21 / 3700g 🐻🎂🎈 -
StarającaSię wrote:Trisomi 21
A to jest ryzyko już skorygowane pappa?
20.01.21 / 168g 🤍 (16+4)
17.02.21 / 391g 🤍 (20+4)
17.03.21 / 773g 🤍 (24+3)
14.04.21 / 1459g 🤍 (28+3)
12.05.21 / 2375g 🤍 (32+3)
02.06.21 / 2880g 🤍 (35+3)
10.06.21 / 3150g 🤍 (36+4)
18.06.21 / 3240g 🤍 (37+5)
05.07.21 / 3700g 🐻🎂🎈 -
Powiem Wam dziewczyny szczerze, że miałam nie robić tego testu podwójnego, samo usg tylko, zadzwoniłam dzis do kliniki, okazało się że ze względu na wiek mogę je zrobić za darmo, więc się zdecydowałam i zapisałam na 19 stycznia. I już się trochę zaczelam stresować, bo w przypadku ryzyka 1:200 załóżmy, i tak raczej nie będę robić żadnej amniopunkcji, te testy to chyba tak dla uspokojenia głowy raczej...
-
Ana__33 wrote:Powiem Wam dziewczyny szczerze, że miałam nie robić tego testu podwójnego, samo usg tylko, zadzwoniłam dzis do kliniki, okazało się że ze względu na wiek mogę je zrobić za darmo, więc się zdecydowałam i zapisałam na 19 stycznia. I już się trochę zaczelam stresować, bo w przypadku ryzyka 1:200 załóżmy, i tak raczej nie będę robić żadnej amniopunkcji, te testy to chyba tak dla uspokojenia głowy raczej...4x córka😁❤️🤪
-
StarającaSię wrote:Wiesz co gdybym ja wiedziała że wyjdą mi takie kwiatki to tylko USG bym zrobiła bez krwi.już się oczywiście w internecie naczytałam że wiele osób miało mniejsze/większe ryzyka i tylko niepotrzebnie się stresowały bo dzieci zdrowe się urodziły.Ogólnie nie zachwalają PAPPY.
Rozumiem Cie, mam takie same odczucia, dlatego ja po prostu zakładam , że wszystko będzie dobrze, a test robie, żeby się w tym upewnić
To czytanie w internecie tylko niepotrzebnie nas stresuje Trzeba się po prostu cieszyć ciąża i wszystko z pewnością się uda -
Ja lekarzem nie jestem ciężko mi się ustosunkować. Pappa podniosła ci to ryzyko do 381 wiec to raczej nie pappa wina, a skoro usg wyszło dobrze to dlaczego miałaś po samym usg ryzyko 1:200? Masz napisane jaka była przezierność? To robił lekarz z certyfikatem?
Edit. Czytam jeszcze raz to 1:200 to podstawowe a skorygowane 1:381. A po samym usg podawał ci ryzyka? Bez jeszcze łączenia tego z pappa? Mnie właśnie mój uprzedzał ze na pappa mogą wyjść całkowicie inne rzeczy niż na usg dlatego się bardzo wyniku bałam.... tylko ze mój powiedział ze mi wyników nie wydrukuje dopóki mu pappa nie dostarczę wiec te ryzyka z usg nie były dla niego 100%. Ciężko mi poradzić trzeba jakiejś mądrej głowy. Twoja lekarka co dziś na to poradziła?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2021, 20:35
20.01.21 / 168g 🤍 (16+4)
17.02.21 / 391g 🤍 (20+4)
17.03.21 / 773g 🤍 (24+3)
14.04.21 / 1459g 🤍 (28+3)
12.05.21 / 2375g 🤍 (32+3)
02.06.21 / 2880g 🤍 (35+3)
10.06.21 / 3150g 🤍 (36+4)
18.06.21 / 3240g 🤍 (37+5)
05.07.21 / 3700g 🐻🎂🎈 -
Ja w sumie pappa zrobiłam bo lekarz proponował, mówił, że ma wtedy szerszy obraz, choć mówił że czasem wychodzi zawyzone ale lepiej potwierdzić i wcześniej zareagować. Mam nadzieję, że jednak wyniki będą ok i nie będę tego żałowała. Choć sama z siebie nie chciałam robić...