Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
shooa wrote:może będziecie wiedzieć - czy jak są wskazania do badań prenatalnych na NFZ (wiek albo inne historie) to połówkowe tez jest za darmo? koleżanka z dwa tygodnie starsza ciąża 35+ była dziś na polowkowym i musiała zapłacić bo to ponoć nie jest refundowane, tylko to 12-14tc i zastanawia się czy jej klinika jej nie naciągnęła.
Ja przy pierwszych miałam wskazanie wiek +35 i połówkowe też miałam za darmo -
My nie dajemy drugiego imienia. Raz że to już by było za dużo myślę jak dla nas żeby się nam podobało, imion 'po kimś' nie uznaję a też sama mam dwa imiona i tylko to wprowadzało zamieszanie w formalnościach zawsze (czy wpisać jedno imię, czy dwa, bo w dowodzie są dwa itd 🤦)
-
martini92 wrote:Nie wiem czy slyszalyscie że od tego roku mają wprowadzić badania przesiewowe u noworodków w kierunku SMA, mam nadzieję że się nasze maluchy załapią, jak nie to może zapłacę jak cena nie bedzie zaporowa. Strasznie się tego cholerstwa boję, mimo że wiem że to rzadka choroba, pewnie dlatego że ciągle trafiam na zbiórki dla chorych dzieciaków i się schizuję
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2021, 21:34
martini92 lubi tę wiadomość
-
martini92 wrote:Aliciaaa bardzo ładnie Oskar:) my dajemy drugie, w mojej rodzinie przyjęła się zasada że chłopcom daje sie na drugie imię po tacie, więc z pierworodnym nie mieliśmy problemu, gorzej jak będzie drugi chłopak to nie wiem, może damy na drugie drugie imię męża czyli Oskar właśnie 😊
Jak będzie dziewczynka to na pewno będzie Emilka, na drugie prawdopodobnie Alicja po mojej babci.
U mnie właśnie partner bardzo chciał dac pierwszemu synkowi na drugie Karol po swoim tacie. I oczywiście tak daliśmy 😊
Teraz drugi synek drugie imię dostanie po swoim tacie czyli Krystian 😁 akurat też ja wymyśliłam. Czyli tak jakby podzieliliśmy się imionami dla dzieci 😅
Alicja ja mam na imię 🤗 więc polecam hehe Emilke mam kuzynke i super dziewczyna, ułożona. Tak mi się to imię właśnie miło i rozsądnie kojarzy. A przy okazji tak słodko dla malutkiej dziewczynki 😍
Ja córeczce chciałam dac imię Kornelia, ale niestety poronilam więc mam ja w niebie. Teraz gdyby była dziewczynka myślę,że Marika lub Nicole a na drugie Rita😊 -
martini92 wrote:Nie wiem czy slyszalyscie że od tego roku mają wprowadzić badania przesiewowe u noworodków w kierunku SMA, mam nadzieję że się nasze maluchy załapią, jak nie to może zapłacę jak cena nie bedzie zaporowa. Strasznie się tego cholerstwa boję, mimo że wiem że to rzadka choroba, pewnie dlatego że ciągle trafiam na zbiórki dla chorych dzieciaków i się schizuję
Właśnie wczoraj o tym czytałam. Widziałam,że w Wielkopolsce mają być. Tylko nie doczytałam żadnych szczegółów bo zaraz młody coś wolał.
Ogólnie ja też mam wielką nadzieję, że uda się jakoś załapać na te badania. W moim mieście dziewczynka (córka koleżanki mojej przyjaciółki) właśnie ma SMA. Zbiórka trwała trochę czasu. Sama co miesiąc starałam się wpłacać coś na konto. Na szczęście zbiórka się udała🙏
Jak oglądałam te zdjęcia, częste infekcje, wizyty w szpitalach to aż serce mi pękało.
Dlatego też myślałam by mimo wszystko wykonać to badanie przesiewowe. Koszty nie są duże, a spokój ducha bezcenny.
Choć było by fajnie gdyby takie badania stały się norma w szpitalach po urodzeniu. -
Kochane, amniopunkcja potwierdziła zespół downa.. 💔
-
martini92 wrote:Aneta8... Tak strasznie mi przykro, nie wiem co powiedzieć. Możesz liczyć na wsparcie kogoś bliskiego? Jak się czujesz? Tulę...
Czuje się strasznie źle, bo wierzyłam do końca, że będzie dobrze. Mętlik w głowie i mnóstwo pytań..
na szczęście możemy z mężem liczyć na wsparcie bliskich. -
Aneta8, tak bardzo mi przykro. Caly czas wierzyłam, że wyjdzie prawidłowo. Az mi łzy stoją w oczach. Najtrudniejsza decyzja przed Wami. Dobrze, że macie wsparcie bliskich.
-
Aneta8 wrote:Kochane, amniopunkcja potwierdziła zespół downa.. 💔
Jestem z Wami całym sercem.
Na czerwcowkach również jest jedna mama, której amniopunkcja potwierdziła zespół Downa. Osobiście nie znam żadnego dziecka z tym zespołem, ale odezwało się duzo dziewczyn, które tam pisały ze mają w rodzinach i te dzieci wbrew pozorom są wspaniałe. Polecały różne blogi, które prowadzą mamy tych dzieci.
Rozmawialiście już z mężem co dalej?
Rozważacie wszystkie możliwości?
Niezależnie od tego jaką decyzję podejmiecie, wierzę, że będzie dla Was dobra.
Tak bardzo chciałbym Cię pocieszyć,a jedyne co mogę napisać, to że prędzej czy później wszystko się ułoży.Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Dzięki dziewczyny.. cały czas prowadzimy wewnętrzną walkę. Ciężko tu o dobrą decyzje, bo każda niesie za sobą konsekwencje. Z resztą ten chory kraj pozbawił nas w sumie wyboru..
Ja na ten moment nie wyobrażam sobie życia z chorym dzieckiem. Nie wiem czy mam w sobie jeszcze tyle siły. Ja wiem, że jest wiele opinii, że te dzieci są wspaniale itd.. ale te dzieci w końcu stają się dorosłymi i wymagają jeszcze więcej siły fizycznej i psychicznej do opieki. One stają się silniejsze fizycznie, a taki rodzic się starzeje i tej siły ma mniej.. to jest poświęcenie całego swojego życia.. nie wiem czy jestem na to gotowa 😢 -
Aneta8 bardzo mi przykro, tak jak my wszystkie tutaj wierzyłam że to się nie potwierdzi. Życzę Wam dużo siły i przede wszystkim żebyście mieli w sobie z mężem oparcie. Tak jak napisałaś tutaj nie ma łatwej ani chyba dobrej decyzji, ważne żebyście podjęli ja zgodnie z tym co czujecie, żeby była Wasza, przesyłam moc uścisków i pamiętaj że nawet po najgorszej burzy kiedyś wychodzi słońce
-
Aneta mi również jest bardzo przykro...
Dziewczyny chyba napisały już wszystko, co mogłabym napisać i podpinam się pod to.
Na pewno potrzeba wam z mężem chwili czasu by przemyśleć tą sytuację.
Dużo siły dla was -
Aneta8 wrote:Dzięki dziewczyny.. cały czas prowadzimy wewnętrzną walkę. Ciężko tu o dobrą decyzje, bo każda niesie za sobą konsekwencje. Z resztą ten chory kraj pozbawił nas w sumie wyboru..
Ja na ten moment nie wyobrażam sobie życia z chorym dzieckiem. Nie wiem czy mam w sobie jeszcze tyle siły. Ja wiem, że jest wiele opinii, że te dzieci są wspaniale itd.. ale te dzieci w końcu stają się dorosłymi i wymagają jeszcze więcej siły fizycznej i psychicznej do opieki. One stają się silniejsze fizycznie, a taki rodzic się starzeje i tej siły ma mniej.. to jest poświęcenie całego swojego życia.. nie wiem czy jestem na to gotowa 😢
Aneta8, strasznie mi przykro, nie potrafię sobie wyobrazić co czujesz. Chcę, żebyś wiedziała, że dalej jest wybór, jest fundacja federa, która pomaga kobietom w takiej sytuacji, nieodpłatnie(dla osób z ciąża z wadami bez opłat). Podaję namiary: https://www.facebook.com/107339365962114/posts/4387563841272957/?d=n
w razie wu nie zostawią Cię bez pomocy.
Nie zrozum mnie źle, nie nakłaniam Cię do takiej decyzji, chcę tylko, żebyś wiedziała, że masz wybór.
Jeżeli podejmiecie decyzję, by nie przerywać ciąży, to dobrze by było skorzystać z pomocy psychologa, pomoże Wam się oswoić z tą myślą. Psychologa polecam z całego serca. Bez względu na to jaką decyzję podejmiecie, niech nie będzie pochopna. Trzymam kciuki za Was!Aneta8 lubi tę wiadomość
Córeczka 13.03.2020
Jest i on 💕 24.06.2021r.
Mutacja czynnika V Leiden hetero.