Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Aneta bardzo Wam wspolczuje, i tak jak dziewczyny pisały, niezależnie od decyzji masz tu nasze pełne wsparcie.
U mnie po wizycie w czwartek zrobił się chłopak, ale tak się strasznie wiercił, że lekarz nie mógł powiedzieć na 100%, więc chyba wszystkie sukieneczki znalezione na ali musze wywalic z kosza wszystko wygląda w porządku, ale kazał mi się zastanowic nad nifty, juz raczej zrezygnuje.
Dziewczyny, Wy bierzecie jeszcze duphaston? Bo mi póki co zmniejszył dawkę, ale troche sie martwie.olimama, Tabolek, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Ana__33 wrote:Aneta bardzo Wam wspolczuje, i tak jak dziewczyny pisały, niezależnie od decyzji masz tu nasze pełne wsparcie.
U mnie po wizycie w czwartek zrobił się chłopak, ale tak się strasznie wiercił, że lekarz nie mógł powiedzieć na 100%, więc chyba wszystkie sukieneczki znalezione na ali musze wywalic z kosza wszystko wygląda w porządku, ale kazał mi się zastanowic nad nifty, juz raczej zrezygnuje.
Dziewczyny, Wy bierzecie jeszcze duphaston? Bo mi póki co zmniejszył dawkę, ale troche sie martwie.
Cos zauważył? Zazwyczaj robi się w okolicy 11-14 tygodnia.
Duphaston brałam w pierwszej ciąży razem z luteina i tez zaczęłam odstawianie około 14-16 tygodnia. Schodziłam z dawek do całkowitego odstawienia w 16 tygTyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Zula36 wrote:Ana miałam brać do 16 tyg. Z 3x1 schodziłam na 2x1 i potem odstawiałam, przy czym miałam prawie całe pudełko dodatkowe i wyszło, ze brałam do 18. Łożysko w tym czasie samo już produkuje duże ilości progesteronu.
Dzięki za info ja teraz mam brać 2*1 przez 3 tygodnie, na następnej wizycie zobaczy co dalej, nie miałaś po odstawieniu żadnych bóli brzucha większych? -
Niezapominajka5 wrote:A czemu na tym etapie proponuje nifty?
Cos zauważył? Zazwyczaj robi się w okolicy 11-14 tygodnia.
Duphaston brałam w pierwszej ciąży razem z luteina i tez zaczęłam odstawianie około 14-16 tygodnia. Schodziłam z dawek do całkowitego odstawienia w 16 tyg
Trisomia 21, mam ryzyko 1:236, ale ponieważ usg wyszło dobrze, a ja biorę proga i euthyrox, dodatkowo mam 35 lat, to się nie zdecydowałam na dalszą diagnostyke.
Mówił że do 24 tygodnia można robić. -
nick nieaktualny
-
W poprzedniej ciąży brałam dupka i luteinę mniej więcej do 16tc. Tym razem spokój. Wczoraj odstawiłam sama isoptin, bo miałam takie bóle głowy, brzucha i biegunki odkąd zaczęłam to brać że wymieklam. Może mnie gin nie opieprzy. A jak opieprzy to trudno.
-
nick nieaktualny
-
Udało nam się załatwić sprawę mieszkaniową. Wczoraj podpisaliśmy umowę przedwstępną na sprzedaż, a w piątek na kupno. Mam nadzieję, że teraz wszystko pójdzie gładko i zdążymy przed lipcem. Wszystko zależy teraz od tego, kiedy będzie gotowy dom ludzi, od których kupujemy. Najwcześniej ma być to koniec kwietnia, a realny termin ma być do końca maja.
Wczoraj dowiedziałam się też, że moja siostra zobaczyła wyczekane 2 kreski na teście. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i na początku października będzie kolejny bobas w rodzinie.Tabolek, Ana__33, LENi, Kosmo, Aneta, StarającaSię, anjaa25, Maniuś, lysinka lubią tę wiadomość
-
Kama_86 wrote:Udało nam się załatwić sprawę mieszkaniową. Wczoraj podpisaliśmy umowę przedwstępną na sprzedaż, a w piątek na kupno. Mam nadzieję, że teraz wszystko pójdzie gładko i zdążymy przed lipcem. Wszystko zależy teraz od tego, kiedy będzie gotowy dom ludzi, od których kupujemy. Najwcześniej ma być to koniec kwietnia, a realny termin ma być do końca maja.
Wczoraj dowiedziałam się też, że moja siostra zobaczyła wyczekane 2 kreski na teście. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i na początku października będzie kolejny bobas w rodzinie.
Same dobre wieści 🙂 podwójne gratulacje 🙂LENi, Kama_86 lubią tę wiadomość
-
Kama_86 wrote:Udało nam się załatwić sprawę mieszkaniową. Wczoraj podpisaliśmy umowę przedwstępną na sprzedaż, a w piątek na kupno. Mam nadzieję, że teraz wszystko pójdzie gładko i zdążymy przed lipcem. Wszystko zależy teraz od tego, kiedy będzie gotowy dom ludzi, od których kupujemy. Najwcześniej ma być to koniec kwietnia, a realny termin ma być do końca maja.
Wczoraj dowiedziałam się też, że moja siostra zobaczyła wyczekane 2 kreski na teście. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i na początku października będzie kolejny bobas w rodzinie.
Gratulacje ☺️ my w 2019 w takim samym terminie kupiliśmy dom. Klucze odebraliśmy przed majówka, dom z rynku wtórnego właśnie. Mały remont i na koniec czerwca się wprowadziliśmy. Teraz co trochę coś tu robimy, żeby dostosować do nas, ale to studnia bez dna. I tak bym nie zamieniła ja blok.Kama_86 lubi tę wiadomość
-
Hejka, rozglądam się za wózkami powoli.. Powiem Wam, że za dużo tego.
Mimo, że to drugie dziecko nie wiem czym mam się kierować przy wyborze. Poprzednio miałam navingtona - mały wózeczek i byłam zadowolona. Ale tu się głównie kierowałam opinia w salonie, wyglądem itd.
Teraz człowiek myśli innymi kategoriami.. Żeby był lekki, zwrotny, funkcjonalny, miał te bajery i kurcze nie mam pojęcia czego szukać...
Też macie kłopot z wyborem? -
Leni, my wczoraj kupiliśmy wozek. Wiem, że wcześniej, ale taka okazja mogłaby się już nie trafić, bo praktycznie w idealnym stanie, zero rys czy przetarc a za połowę ceny. My kupiliśmy ABC Design Salsa 4 air.
LENi lubi tę wiadomość
-
Anszelika wrote:Gratulacje ☺️ my w 2019 w takim samym terminie kupiliśmy dom. Klucze odebraliśmy przed majówka, dom z rynku wtórnego właśnie. Mały remont i na koniec czerwca się wprowadziliśmy. Teraz co trochę coś tu robimy, żeby dostosować do nas, ale to studnia bez dna. I tak bym nie zamieniła ja blok.
Dziękuję U nas jest ten plus, że pewnie tylko odmalujemy ściany, bo nic więcej nie będzie trzeba robić. Myślę, że od odebrania kluczy do wprowadzenia wystarczy nam tydzień. Mieliśmy szczęście, bo znaleźliśmy mieszkanie z wyposażeniem, które nam się podoba, a wcześniej zastanawialiśmy się nad mieszkaniem parę bloków dalej. Takie samo piętro, cena i metraż, ale bez wyposażenia, z o wiele słabszą kuchnią i łazienką do remontu. Mi pasuje mieszkanie w bloku. Osiedle też jest ładne, wszystko jest pod ręką i las na spacery niedaleko.
-
LENi wrote:Hejka, rozglądam się za wózkami powoli.. Powiem Wam, że za dużo tego.
Mimo, że to drugie dziecko nie wiem czym mam się kierować przy wyborze. Poprzednio miałam navingtona - mały wózeczek i byłam zadowolona. Ale tu się głównie kierowałam opinia w salonie, wyglądem itd.
Teraz człowiek myśli innymi kategoriami.. Żeby był lekki, zwrotny, funkcjonalny, miał te bajery i kurcze nie mam pojęcia czego szukać...
Też macie kłopot z wyborem?
Mam ten sam problem. Nie wiem co chce. Poprzednio miałam bebetto Torino. Teraz jest mi to wszystko jedno bo nie będę musiała tego nosić po schodach, tylko wjadę do piwnicy. Nie uznaje jeżdżenia wózkiem w domu... Chyba kupię jakiegoś roana, zależnie co i w jakiej cenie znajdę. Najpierw z autem walczę. Musimy kupić większe, jakieś kombi najlepiej. No ale na rynku zastój, musimy sprzedać nasze żeby mieć na inne i takim sposobem wszystko wisi.LENi lubi tę wiadomość
-
Kama_86 wrote:Dziękuję U nas jest ten plus, że pewnie tylko odmalujemy ściany, bo nic więcej nie będzie trzeba robić. Myślę, że od odebrania kluczy do wprowadzenia wystarczy nam tydzień. Mieliśmy szczęście, bo znaleźliśmy mieszkanie z wyposażeniem, które nam się podoba, a wcześniej zastanawialiśmy się nad mieszkaniem parę bloków dalej. Takie samo piętro, cena i metraż, ale bez wyposażenia, z o wiele słabszą kuchnią i łazienką do remontu. Mi pasuje mieszkanie w bloku. Osiedle też jest ładne, wszystko jest pod ręką i las na spacery niedaleko.
My właśnie tez głównie malowanie zrobiliśmy, no i remont ogrzewania bo wstawiliśmy nowy piec. Plus na górze ściany dobudowaliśmy żeby uzyskać garderobę i sypialnie z pokoju 25m2. Jeszcze mnie korci łazienka, bo jest w okropnym kolorze.Kama_86 lubi tę wiadomość