Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Kosmo jak tylko takie sporadycznie przekroczenia to bym się nie przejmowała.
Jak zaczną się powtarzać to wtedy insulina.
Btw w szoku jestem, że u was z cukrzycą można rodzić w szpitalu 1st 😲. U mnie nie ma takiej opcji, niezależnie z insuliną czy bez. Niemniej zazdro.
Anszelika przejdzie mu, ale agent niezły 😂
-
Sandrina ale lekarz prowadzący Ci zabronił czy nie przyjmują u Ciebie dziewczyn z cukrzyca w tych szpitalach? U mnie lekarz był w ogóle zaskoczony że pytam, powiedział że teraz te normy cukrów są na tyle wyśrubowane że naprawdę spory procent jego pacjentek ma tę cukrzyce i o ile z łożyskiem i przepływami jest ok to on nie widzi problemu. 🤷
-
Hej, dziewczyny 🙂 trochę czasu się nie odzywałam, ale staram się Was czytać regularnie 🙂 gratuluję wszystkim udanych wizyt i zdrowych bobasów! Anszelika ładne imię wybraliście 😁
Ana, odezwij się co u Ciebie? Jesteś ciągle w szpitalu?
U mnie ok, chociaz od kilku dni brzuch mi sie bardziej spina, rano jest ok, do obiadu w miarę normalnie funkcjonuje, ale potem to już głównie poleguje. Wczoraj synek dostał nowy rower i musieliśmy dziś zaliczyć przejażdżkę, po dwóch godzinach biegania za nim nieźle byłam zajechana😛
Co do wagi to ja narazie jakieś 3,5kg na plus. W pierwszej ciąży przytylam 13, po paru miesiącach byłam na minusie. KP w dużej mierze się do tego przyczyniło, poza tym to był jedyny czas w życiu gdy chodziłam w miarę regularnie na siłownię - głównie po to by się na chwilę wyrwać z domu i odpocząć😛 w poniedziałek w końcu ja się doczekam połówkowych, nareszcie!Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2021, 18:21
lysinka, Tabolek lubią tę wiadomość
-
Kosmo nie przyjmują tam w szpitalu z cukrzycą. To jest mały szpital poza miastem, bez neonatologii. Ja jestem niepocieszona, bo opinie ma fantastyczne.
Szczerze mówiąc myślałam, że to norma że z CC nie przyjmują do szpitali o niższej referencyjności.
-
Hej, ja już od środy w domu, właściwie to u siostry, nie chciałam sama siedzieć, tak mnie ta sytuacja zestresowała. Lekarz przy wypisie juz nie widział krwi, mówi, że to prawdopodobnie taka gwałtowna reakcja na lek, bo z młodym, szyjka i cała reszta wszystko w porządku. Coraz bardziej czuje ruchy, więc póki co jestem spokojniejsza.
Kurde, ja już przytyłam 7 kg, a wcale nie wydaje mi się, żebym dużo jadła, za słodyczami nie przepadam, juz wole ogóra kiszonego zjeść
Cieszę się, że same dobre wiadomości tutajmartini92, Kosmo, Anszelika, Niezapominajka5, lysinka, Maniuś, Alunis, Kama_86, Tabolek lubią tę wiadomość
-
Ana__33 wrote:Hej, ja już od środy w domu, właściwie to u siostry, nie chciałam sama siedzieć, tak mnie ta sytuacja zestresowała. Lekarz przy wypisie juz nie widział krwi, mówi, że to prawdopodobnie taka gwałtowna reakcja na lek, bo z młodym, szyjka i cała reszta wszystko w porządku. Coraz bardziej czuje ruchy, więc póki co jestem spokojniejsza.
Kurde, ja już przytyłam 7 kg, a wcale nie wydaje mi się, żebym dużo jadła, za słodyczami nie przepadam, juz wole ogóra kiszonego zjeść
Cieszę się, że same dobre wiadomości tutaj
A oszczędzasz się, czy już funkcjonujesz normalnie?
Ja na razie bardzo mało przybrałam w stosunku do wagi wyjściowej (2 kg), ale wszystko dlatego, że najpierw spadalam z wagi przez wymioty, a później mialam biegunki. Teraz wszystko się uspokoiło, więc na pewno niedlugo Was dogonię i nadrobię z nawiązką
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Niezapominajka5 wrote:Dobrze, że wszystko się uspokoiło
A oszczędzasz się, czy już funkcjonujesz normalnie?
Ja na razie bardzo mało przybrałam w stosunku do wagi wyjściowej (2 kg), ale wszystko dlatego, że najpierw spadalam z wagi przez wymioty, a później mialam biegunki. Teraz wszystko się uspokoiło, więc na pewno niedlugo Was dogonię i nadrobię z nawiązką
Lekarz na mnie nakrzyczal, że się nie słucham i mam się oszczędzać, więc się staram, ale wiadomo, zakupy, jakieś drobne porządki, staram się nie dźwigać, ale muszę coś robić, żeby ciagle nie myśleć,tym bardziej, że właśnie przez plamienia jestem już od jakiegoś czasu na zwolnieniu. Mam nadzieję, że już będzie dobrze.
Ja wymiotowałam kilka razy, ale ciągle było mi niedobrze i ciągła zgaga, troche pomagało jak jadlam, więc jadlam 🤣 Mam prawie 180 cm wzrostu, zawsze się pilnowałam i ważyłam około 65 kg, a teraz już zaczynam się powoli turlać
Po prostu jestem w szoku, jak urósł mi brzuch, z dnia na dzień.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2021, 20:14
-
Hej, hej, ja już po połówkowych, z małą wszystko ok, waży 480g ☺️ łożysko i szyjka też w porządku
lysinka, LENi, Kosmo, aliciaaa, anjaa25, Tabolek, Aneta, Ana__33, Zuzia273, olimama, Mimi2, Niezapominajka5, Kama_86, Maniuś, vatolina, sandrina22, Andziorek, Alunis, akilegna♥ lubią tę wiadomość
-
martini92 wrote:Hej, hej, ja już po połówkowych, z małą wszystko ok, waży 480g ☺️ łożysko i szyjka też w porządku
Cieszę się to już troszkę waży, moja 320g ale wiadomo że to kalkulacja i każde rośnie we własnym tempiemartini92, Alunis lubią tę wiadomość
-
Martini92 - już spora kruszynka 😊
Też tak różnie czujecie ruchy?
U mnie 2 dni była defilada dosłownie, A teraz z kolei 2 dzień, gdzie ledwo co stuknie i to jak się skupię. Czy to wina łożyska z przodu? Możliwe, że te dwa dni po prostu mocniej czułam, bo mała inaczej się ułożyła? -
U mnie też wiele zależy od ułożenia dziecka. Raz czuje mocne kopniaki w boki brzucha, a gdy się dziecko obróci to delikatniejsze ruchy w środek. Najbardziej nie lubię jak kopie lub uderza w okolicy szyjki. Wtedy mam wrażenie, że zaraz urodzę 🙈 też mam łożysko z przodu.Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Dziewczyny bardziej doświadczone z tarczycą? Może mi któraś wyjaśnić czemu tak? Ogólnie zaczęłam przyjmować euthyrox 50 , 4 tygodnie temu. Przy TSH 3,04 i FT4 1,14. Ogólnie cieszyłam się ze TSH ładnie spada i dziś po odpisaniu maila przez endo trochę jestem zmieszana. Mianowicie TSH mam teraz 1,63 (napisała ze jest w granicach normy ale zbijamy poniżej 1) natomiast nie podoba jej się moje FT4 - 1,11 które spadło (????) i zwiększyła mi dawkę na 75.
I moje pytanie za co odpowiada to FT4? I jest takie zwiększenie dawki? Czy jak ona to zwiększy to to jeszcze nie spadnie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2021, 20:49
20.01.21 / 168g 🤍 (16+4)
17.02.21 / 391g 🤍 (20+4)
17.03.21 / 773g 🤍 (24+3)
14.04.21 / 1459g 🤍 (28+3)
12.05.21 / 2375g 🤍 (32+3)
02.06.21 / 2880g 🤍 (35+3)
10.06.21 / 3150g 🤍 (36+4)
18.06.21 / 3240g 🤍 (37+5)
05.07.21 / 3700g 🐻🎂🎈 -
Ja po lekarzu. Nie mierzył małej, ale szyjka spoko, cytuje "długa jak u słonia", stwierdził że będziemy się już raz na miesiąc widywać skoro mi wizyty podnoszą ciśnienie 🤣 mam tylko monitorować i jak coś dzwonić. Także teraz dopiero 12.04 się widzimy.
sandrina22, Tabolek, martini92, anjaa25, Natka95, Ana__33, aliciaaa, Andziorek, Aneta, olimama, Kama_86, Alunis, lysinka, Maniuś, akilegna♥ lubią tę wiadomość
-
Ja też już po wizycie, wszystko jest książkowo,malutka ma 888 gram 🙂❤️
Kolejna wizyta 29.03martini92, anjaa25, Anszelika, vatolina, Natka95, Mimi2, Ana__33, Andziorek, aliciaaa, Aneta, olimama, sandrina22, Kama_86, StarającaSię, Alunis, lysinka, Maniuś, akilegna♥ lubią tę wiadomość
-
vatolina wrote:Dziewczyny bardziej doświadczone z tarczycą? Może mi któraś wyjaśnić czemu tak? Ogólnie zaczęłam przyjmować euthyrox 50 , 4 tygodnie temu. Przy TSH 3,04 i FT4 1,14. Ogólnie cieszyłam się ze TSH ładnie spada i dziś po odpisaniu maila przez endo trochę jestem zmieszana. Mianowicie TSH mam teraz 1,63 (napisała ze jest w granicach normy ale zbijamy poniżej 1) natomiast nie podoba jej się moje FT4 - 1,11 które spadło (????) i zwiększyła mi dawkę na 75.
I moje pytanie za co odpowiada to FT4? I jest takie zwiększenie dawki? Czy jak ona to zwiększy to to jeszcze nie spadnie?
Vatolina ft4 się mierzy przy niedoczynności tarczycy, ja już zeszłam z Letroxu 75 do 50 a teraz znowu spadło i TSH i ft4 i mam brać na zmianę 50/25 dzień na dzień -
Vatolina ft4 to tyroksyna, to hormon tarczycy który bezpośrednio wpływa na organizm i to on jest najważniejszy, tsh jest hormonem, który jedynie zwiększa wydzielanie ft4. Euthyrox to właśnie egzogenna tyroksyna, dlatego zwiększenie dawki powinno zwiększyć poziom ft4. Możliwe że szybki spadek tsh spowodował czasowe zmniejszenia ft4 mimo suplementacji, gospodarka hormonalna nie zdążyła się jeszcze wyrównać.
Tabolek lubi tę wiadomość