Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Ula30 wrote:Kurde, zawsze coś... 😑. No dobra nie będę na razie panikować tylko poczekam spokojnie do tej wizyty 01.04. Mam jeszcze USG połówkowe pojutrze, ale to tylko przez brzuch i dr nie zmierzy mi szyjki.
Ula jak byłam na połówkowych to powiedziałam pani doktor zgodnie zresztą z prawdą że mój lekarz prosił o sprawdzenie szyjki i bez problemu po badaniu dzidzi zrobiła USG dopochwowe i sprawdziła, więc myślę że jak poprosisz to sprawdzi lekarz -
Witam dawno nie pisałam wizyta po 3 tygodniach od ostatniej wizyty, niestety szyjka się nie zwiększyła z 3 cm jest 2,7 i dalej miękka. Następna wizyta za 2 tygodni. Pobrany posiew... Z małą wszystko ok, niestety zaczynam się obawiać czy donoszę tydzień 25 😞😞😞35 lat
starania 2 lata
3 inseminacje - invimed -brak wyników
Kir BX
Nk 31 -encorton
Mąż - 1% 1 KLASY MSOME
HBA -68%
AMH 2,12
Histeroskopia 14 luty 2020
1 In-vitro Krótki protokół - 16 komórek pobranych, 11 dojrzalych - 8 zapłodnioych - 4 zarodki, 5doba -0 -
nick nieaktualnymartamus wrote:Witam dawno nie pisałam wizyta po 3 tygodniach od ostatniej wizyty, niestety szyjka się nie zwiększyła z 3 cm jest 2,7 i dalej miękka. Następna wizyta za 2 tygodni. Pobrany posiew... Z małą wszystko ok, niestety zaczynam się obawiać czy donoszę tydzień 25 😞😞😞
-
martamus wrote:Witam dawno nie pisałam wizyta po 3 tygodniach od ostatniej wizyty, niestety szyjka się nie zwiększyła z 3 cm jest 2,7 i dalej miękka. Następna wizyta za 2 tygodni. Pobrany posiew... Z małą wszystko ok, niestety zaczynam się obawiać czy donoszę tydzień 25 😞😞😞
Kochana, poprzednia ciążę.od 23tc do końca z taką chodziłam. I synuś ani myślał się eksmitować, aż go trzeba było wywlec. Nie denerwuj się, odpoczywaj dużo i dacie radę. -
Ula30 wrote:2,7 to jeszcze nie taka krótka. W razie czego można przecież założyć szew, pessar... Są sposoby. Ja właśnie jadę na sprawdzenie swojej. Byle to monitorować i w porę zadziałać. Musisz leżeć?35 lat
starania 2 lata
3 inseminacje - invimed -brak wyników
Kir BX
Nk 31 -encorton
Mąż - 1% 1 KLASY MSOME
HBA -68%
AMH 2,12
Histeroskopia 14 luty 2020
1 In-vitro Krótki protokół - 16 komórek pobranych, 11 dojrzalych - 8 zapłodnioych - 4 zarodki, 5doba -0 -
Anszelika wrote:Kochana, poprzednia ciążę.od 23tc do końca z taką chodziłam. I synuś ani myślał się eksmitować, aż go trzeba było wywlec. Nie denerwuj się, odpoczywaj dużo i dacie radę.
A czy jak ma się Passer to też trzeba leżeć czy można czasem wyjść z domu?? Czy to boli?35 lat
starania 2 lata
3 inseminacje - invimed -brak wyników
Kir BX
Nk 31 -encorton
Mąż - 1% 1 KLASY MSOME
HBA -68%
AMH 2,12
Histeroskopia 14 luty 2020
1 In-vitro Krótki protokół - 16 komórek pobranych, 11 dojrzalych - 8 zapłodnioych - 4 zarodki, 5doba -0 -
nick nieaktualnymartamus wrote:Lekarz kazał w sumie polegać 20% aktywności, łażenie tylko po domu. Zalecenie żeby nie jechać do rodziców na święta, więc zostaje w domu. On nie jest chętny na Passer tak wcześnie, woli żebym spróbowała wydłużyć czas bez Passer.. Zobaczymy mega mi smutno
martamus lubi tę wiadomość
-
StarającaSię wrote:A z jakiego powodu nie możesz magnezu?
U mnie dziś lepiej póki co.
A bo się źle czuje po magnezie, muli mnie. 🙄
20.01.21 / 168g 🤍 (16+4)
17.02.21 / 391g 🤍 (20+4)
17.03.21 / 773g 🤍 (24+3)
14.04.21 / 1459g 🤍 (28+3)
12.05.21 / 2375g 🤍 (32+3)
02.06.21 / 2880g 🤍 (35+3)
10.06.21 / 3150g 🤍 (36+4)
18.06.21 / 3240g 🤍 (37+5)
05.07.21 / 3700g 🐻🎂🎈 -
nick nieaktualny
-
martamus wrote:Wow pocieszyłaś mnie!! Serio kiepsko z moją psychiką..
A czy jak ma się Passer to też trzeba leżeć czy można czasem wyjść z domu?? Czy to boli?
Kochana głowa do góry choć doskonale wiem że nerwy są nie do opanowania, moją znajoma leżaka z pessarem 3 tygodnie, potem mogła 4 godziny w ciągu dnia się poruszać i dzidzia urodziła się w 38 tyg jeśli dobrze pamiętam, naprawdę ważne jest nastawienie, trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze 🙂✊martamus lubi tę wiadomość
-
martamus wrote:Wow pocieszyłaś mnie!! Serio kiepsko z moją psychiką..
A czy jak ma się Passer to też trzeba leżeć czy można czasem wyjść z domu?? Czy to boli?
Spokojnie, ja latałam bez pessara i serio aktywnie do końca. Jak się skróciła tak szybko to zwolniłam tempo, ale że nic się nie działo, to latałam dalej. Probuj odpoczywac dużo, zobaczysz na następnej wizycie że będzie dobrze. Jak się będzie tak trzymać na te 27mm to spokojnie dotrzymasz do końca.martamus lubi tę wiadomość
-
Martamus, te 3mm różnicy to może być błąd pomiaru i tak naprawdę szyjka nie zmieniła się od poprzedniego razu. Myślę oszczędzaj się, ale też nie ma co panikowac. Już niedługo wizyta, więc masz to pod kontrolą. Kciuki oczywiście.
U mnie dzisiaj najazd kurierów. 😊😅 Przyszly zamówienia apteczno - kosmetyczne, trochę ubranek i mała torba do szpitala. Najbardziej cieszę się torbą, jest idealna. 😁
Nasiliły się u mnie problemy ze spaniem. 😕 Raz, że ogólnie mam słaby sen, a dwa, że małemu lokatorowi nie pasuje żadna pozycja leżąca, a szczególnie na bokach. No i 2 nocne wizyty w wc to zaczyna być mało.
A jak tam u Was? -
Ja śpię jak zabita. Nie budzę się na siku, ogólnie jest spokój. Wizytę mam dopiero 12 kwietnia i bardzo mnie to cieszy, bo już miałam dość latania co dwa tygodnie.
Czekam na wypłaty i zaczynam kompletować wyprawkę, a po świętach nalot na ikee robimy. -
Anszelika, zazdroszczę tego spania.
Zula36, o tak pamiętam skurcze łydek z poprzedniej ciąży. Teraz odpukac jeszcze nie zaczęły się.
Ja też wezmę walizkę na kolkach, a ta torbę nakłada się na rączkę, więc dorzucę tam najpotrzebniejsze rzeczy żeby nie nurkować za każdym razem do walizki. -
Też mam zamiar spakować się w małą walizkę na kółkach. Tylko rzeczy do porodu w torebkę. Mam taką, że zmieszczą się nawet dokumenty w formacie a4. Poprzednio na poród też się w nią spakowałam i była w sam raz.
Do łazienki na szczęście jeszcze nie muszę w nocy wstawać, chyba że coś mnie obudzi. Teraz na L4 mogę sobie jeszcze uciąć drzemkę w ciągu dnia. Mam nadzieję, że w piątek ginekolog już mi da zwolnienie na dobre. Praca na home office niby nie jest taka męcząca, ale nie ma kiedy odpocząć, bo jak tylko kończę, muszę iść do żłobka, albo młoda wraca z tatą i chce, żeby z nią biegać. W pierwszej ciąży już na tym etapie byłam na zwolnieniu. -
Ja nawet nie wiem jak długa jest moja szyjka. Gin bada i mierzy ale mi mówi tylko, że jest długa i Ok. I szczerze, to tyle informacji mi wystarczy.
Brzuch też mi zaczął się spinać więc dostałam magnez. Póki co nic się nie dzieje. Kolejna wizyta dopiero po świętach.
Cukry niestety z tendencją wzrastającą. Czekam na tel od diabetologa ale insuliny raczej nie uniknę