Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja czuje ruchy codziennie raz bardziej raz mniej.. co do wyprawki to dużo mam bo siostra ma synka 2 letniego ,ale wiadomo sama też coś kupuje... Mam jakieś pieluszki flanelowe,muslinowe i dostałam bambusowa jako otulacz.. co do witamin biorę pregna plus,biorę antybiotyk bo oczywiście toksoplazmoza jest i czasem nospe- gdzie ostatnio okazało się że chyba mam na nią uczulenie🙈
-
Angie - ja mam wynik posiewu moczu, w którym jest wskazany gbs, wiec w sumie muszę podpytać ginekologa, czy to wystarczy.
Ja czuje już ruchy codziennie, ale nie jest ich za dużo. Raczej takie przewalanie się z boczku na bok 😁
Co do wyprawki - tetry w ilości hurtowej, polecam. 😀 Reszta pieluszek mi się nie przydałaCóreczka 13.03.2020
Jest i on 💕 24.06.2021r.
Mutacja czynnika V Leiden hetero. -
Tęczowa wrote:Dziewczyny, macie dni gdy nie czujecie ruchów czy raczej już regularnie?
-
nick nieaktualny
-
Zula36 wrote:Kama o jakim dzbanku myślałaś ? Takim typu brita? Ja sue zastanawiałam nad butelką filtrującą.
Zula36, lysinka lubią tę wiadomość
-
Ula30 wrote:Dziewczyny, czy Wasi ginekolodzy mierzą i "ważą" dziecko na każdej wizycie? Mój nie robi tego w ogóle. Tylko będę miała pomiar wagi na USG drugiego trymestru, które robi inny lekarz. Czy może dopiero mój zacznie "ważyć" później? Jestem 21+1t.c
Mój sprawdza tylko przepływy i serce. Nie mierzy. -
U mnie też mierzenie i ważenie jest przy każdym usg, ale ostatnio nie było wydruku ani zapisywania, bo na NFZ jest ograniczona liczba badań i to ostatnie miałam "nieoficjalnie".
Z pieluch mam sporo z tetry i flaneli. Lusia nie ulewała więc nawet mocno się nie zużyły. Flaneli używałam głównie jako podkładów do przewijania. Na przewijak, jako prześcieradełko, a poza domem kładłam zazwyczaj podkład ceratowy z Pepco i na to flanelę. Podkładałam też sobie przy karmieniu w łóżku i na kanapie, bo mocno mi się lało mleko. Przypomniało mi się przy okazji, że muszę dokupić wkładek laktacyjnych wielorazowych. Dostałam też 2 otulacze muślinowe i mam jeden bawełniany. Może dokupię trochę tetr bardziej wyjściowych. -
Ula30 wrote:Dziewczyny, czy Wasi ginekolodzy mierzą i "ważą" dziecko na każdej wizycie? Mój nie robi tego w ogóle. Tylko będę miała pomiar wagi na USG drugiego trymestru, które robi inny lekarz. Czy może dopiero mój zacznie "ważyć" później? Jestem 21+1t.c
Tak, na każdej wizycie mierzy, waży i sprawdza wszystkie parametry: kości, brzuszek, serduszko, główkę, przepływy, łożysko.
Nie zawsze wszystko komentuje ale widzę, że mierzy.
Ostatnio w gabinecie byłam 45 min :p. Ale jakieś problemy sprzętowe były. -
nick nieaktualny
-
Ula30 wrote:Dziewczyny, czy Wasi ginekolodzy mierzą i "ważą" dziecko na każdej wizycie? Mój nie robi tego w ogóle. Tylko będę miała pomiar wagi na USG drugiego trymestru, które robi inny lekarz. Czy może dopiero mój zacznie "ważyć" później? Jestem 21+1t.c
Ula30 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAneta wrote:Ja chodzę do poradni na NFZ i USG mam na każdej wizycie I zawsze mierzy dziecko i daje wydruk. I szyjkę też zawsze mierzy i przez brzuch i dopochwowo bo dokładniejszy obraz szyjki. Chodziłam co 3tyg,teraz co 2tyg bo kontrolujemy szyjke.
-
Ogólnie to leże od 18tyg bo łożysko było w miejscu ubytku po cc I zagrożenie pęknięcia macicy. I szyjka w 3tyg z 4,6 skróciła się do 3cm. Ale narazie stanęła w miejscu. I teraz byłam w czwartek u lekarza i się okazało że łożysko podniosło się w górę tylko minimalnie jest na ubytku. Ale zalecenie oszczedzania się, nie dźwigania idużo leżenia dalej póki co. W poprzedniej ciąży od 24tyg do 28tyg skróciła się szyjka calkiem ale miałam ciagle skurcze I w 28tyg porod zatrzymali. A teraz póki co brzuch mnie przestał boleć ale magnez teraz biorę Magne B6 forte 3x2 i narazie jest dobrze. A teraz odczuwam taki dyskomfort bo dzidziuś nogi ma w miejscu tego ubytku po cc I tam kopie cały czas. Ale do przeżycia to jest 🙂
-
nick nieaktualnyAneta wrote:Ogólnie to leże od 18tyg bo łożysko było w miejscu ubytku po cc I zagrożenie pęknięcia macicy. I szyjka w 3tyg z 4,6 skróciła się do 3cm. Ale narazie stanęła w miejscu. I teraz byłam w czwartek u lekarza i się okazało że łożysko podniosło się w górę tylko minimalnie jest na ubytku. Ale zalecenie oszczedzania się, nie dźwigania idużo leżenia dalej póki co. W poprzedniej ciąży od 24tyg do 28tyg skróciła się szyjka calkiem ale miałam ciagle skurcze I w 28tyg porod zatrzymali. A teraz póki co brzuch mnie przestał boleć ale magnez teraz biorę Magne B6 forte 3x2 i narazie jest dobrze. A teraz odczuwam taki dyskomfort bo dzidziuś nogi ma w miejscu tego ubytku po cc I tam kopie cały czas. Ale do przeżycia to jest 🙂
-
Ula30 wrote:Ojej, to faktycznie ciąża z przejściami. Ja też mam ciągle jakieś lęki o moją szyjkę. Najpierw przez twardnienia macicy, ale byłam 2 razy na wizycie i szyjka się nie skracała. Twardnienie ustało. Ale teraz pojawiły się te kłucia w pochwie od kilku dni. Nie często i nie codziennie, ale są. Czytałam że to też może się wiązać że skracaniem szyjki,ale może być też normalne- dziewczyny tu pisały że część z nich też tak ma. Nie chcę z każdym takim nowym objawem latać do gina, bo mnie weźmie za nienormalna. Ale wizytę mam dopiero 01.04 i się zastanawiam czy nie przyspieszyć. U ciebie objawem skracania szyjki były "tylko" skurcze czy jeszcze jakieś inne objawy?
Aneta nie zazdroszczę przejść. U mnie pod tym kątem jest super. Nie mam ubytków po cc, blizna praktycznie niewidoczna, wszystko się dobrze poprzednio zroslo.
Ula z tymi szyjkami jest różnie. Czasem nic nie czujesz a i tak się skróci. Poprzednio w ciągu dwóch tygodni spadła mi poniżej 2cm a nie czułam nic niepokojącego. Co ciekawe została tak do 40tc i się nie ruszyło nic. Wiadomo, że nie ma co porywać się na remonty w samodzielnym wykonaniu, ale też nie ma co siać paniki jak gdzieś zakluje. -
Od 20tyg miałam cały czas twardy brzuch byłam w szpitalu 3 razy i dawali kroplowki przechodziło ,wracalam do domu i odnowa twardy brzuch. Poszłam na wizytę w 28tyg i odrazu do szpitala . Nic innego mi się nie działo. I od tam tej pory wstawałam tylko do wc i leżałam na łóżku do góry nogami i tak dotrzymałam do 36,6tyg . A teraz miałam od 18tyg twardy brzuch ale jak biorę juz tyle magnezu i nospe 3x1 to narazie mam brzuch ok. A co do kłucia w pochwie to mam teraz , jeszcze jak chodzę czy stoję to bardziej. Pytałam teraz lekarza o to ,to mówił że nie dobrze że tak kłuje ale sprawdził szyjke i narazie nic się nie zmieniła to powiedział że kontrolujemy dalej.
-
nick nieaktualny