Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki za kciuki ❤️
Kosmo, a ile magnezu bierzesz?
Mnie poza ciąża dopada czasem syndrom niespokojnych nóg. Biorę wtedy sporo magnezu i jest ok. W ciąży jadę dużymi dawkami i też jest względnie ok.
Może sprawdź sobie teraz jaki masz poziom magnezu? Coś mi się wydaje, że może Ci wyjść niski.Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Niezapominajka5 wrote:Dzięki za kciuki ❤️
Kosmo, a ile magnezu bierzesz?
Mnie poza ciąża dopada czasem syndrom niespokojnych nóg. Biorę wtedy sporo magnezu i jest ok. W ciąży jadę dużymi dawkami i też jest względnie ok.
Może sprawdź sobie teraz jaki masz poziom magnezu? Coś mi się wydaje, że może Ci wyjść niski. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnygf95 wrote:Powiedzcie, co myślicie o szczepieniu na COVID-19 w ciąży, jestem zapisana na 3 maja i chyba pójdę, lekarz powiedział, że nie widzi przeciwwskazań, położna też, drugi lekarz też. Czytałam badania, że więcej jest plusów niż minusów, dziecko też dostanie przeciwciała.
bez urazy, ale stanowisko lekarza czy dwóch i położnej jakoś mnie nie przekonuje. ta szczepionka jest taka świeża ze ciężko się chyba wypowiadać.
od razu zaznaczam, ze nie jestem antyszczepionkowcem i antycovidowcem (przeciwnie), ale staram się po prostu maksymalnie izolować póki co i jakieś 95% czasu spędzam w domu w wąskim gronie ew na świeżym powietrzu.
bardziej do mnie przemawia podejście ze im mniej leków etc w ciąży tym lepiej.
ale jestem otwarta na dyskusje
martini92, Niezapominajka5, Zula36 lubią tę wiadomość
-
shooa wrote:ja podobnie jak Martini, mam jakieś wewnętrzne obawy i wolałabym się zaszczepić nie będąc w ciąży..
bez urazy, ale stanowisko lekarza czy dwóch i położnej jakoś mnie nie przekonuje. ta szczepionka jest taka świeża ze ciężko się chyba wypowiadać.
od razu zaznaczam, ze nie jestem antyszczepionkowcem i antycovidowcem (przeciwnie), ale staram się po prostu maksymalnie izolować póki co i jakieś 95% czasu spędzam w domu w wąskim gronie ew na świeżym powietrzu.
bardziej do mnie przemawia podejście ze im mniej leków etc w ciąży tym lepiej.
ale jestem otwarta na dyskusje
Mam podobnie. I twierdzę że nie będę prowadzić badań klinicznych sama na sobie.Niezapominajka5 lubi tę wiadomość
-
gf95 wrote:co do zakrzepicy, to czytałaś ile jest przypadków po tabletkach antykoncepcyjnych? po innych lekach? te zakrzepice to propaganda pfizera, bo się im $ przestały zgadzać, bo państwa wolą kupić ASTRĘ, bo tańsza i nie wymaga, aż tak rygorystycznych warunków przechowywania.
Każdy sam musi sobie wszystko przekalkulowac i świadomie zdecydować, a namawianie na to, czy na to, myślę, że nie ma sensu. Każdy jest dorosły.
Ja się szczepić nie zamierzam. Tym bardziej nie ma to na razie sensu, skoro kończę już chorowac.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2021, 12:31
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Ja szczepienie konsultowalam z ginem, i on odradzil. Miałam okazję się zaszczepić jak nauczycieli kolej była. Jednak ten brak badań na ciężarnych był jednym z głównych czynników na nie.Nasze Aniołki [*] 06.07.15 8 tc, [*] 22.10.15 7 tc, [*] 19.09.18 7tc , 09.04.2019 CB, {*} 04.2020 7tc
PAI-1 homo, mthfr hetero
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Zula36 wrote:Koleżance w UK lekarz gp proponował szczepienie na covid i grypę. Na pytanie o badaniach nad kobietami w ciąży, wpływie na płód nie potrafił odpowiedzieć ani wskazać tych badań. Ja tez nie znalazłam żadnych wytycznych na stronie polskiego towarzystwa ginekologicznego. Znalazłam tylko takie coś : https://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C85964%2Cginekolog-rekomendacje-nt-szczepien-kobiet-ciezarnych-na-covid-19-powinny
Niech każdy robi jak uważa. Ja się narazie nie szczepię nawet gdyby jakimś cudem zapisywali rocznik 84.Zula36 lubi tę wiadomość
4x córka😁❤️🤪
-
Ja też miałam możliwość się szczepic jako pacjent 0, ale nie chciałam. Różnie ludzie przechodzą szczepienia, a covid miałam w październiku, więc nie widziałam sensu. Nie chciałam ryzykowac, nie wiem jak mogą wpłynąć na cięzarna.
Ale wolna decyzja