Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
gf95 wrote:Planuje ktoras z Was rodzic w Katowicach ma medyków? Chcecie rodzic ze znieczuleniem?
Ja planuję i właśnie tu też leżę, polecam Ci z całego serca, wszystkie Mamy tu mega zadowolone, oddział wyremontowany,czysciutko, opieka i lekarska i położnych naprawdę świetna i nawet jedzenie bardzo dobre. Ja nie ważne czy cesarka czy uda się dolezec i naturalnie to tylko tutaj. -
nick nieaktualny
-
Maniuś wrote:Kto jutro ze mną wizytuje? Ciekawe ile już ważą nasze dzieciątka ❤️ proszę o kciuki ☺️
Tabolek cieszę się że jesteś w szpitalu z dobrą opieką. To na pewno choć trochę ułatwia 😉 -
Kosmo wrote:Ja mam jutro o 13 wizytę. Ale moja młoda od kilku dni się jakoś musiała przekręcić bo zamiast ruchów wyżej na brzuchu to czuję tylko nieprzyjemne kopniaki w okolicy szyjki i pęcherza 🙄 W nocy to istny armagedon, nie mogę spać przez to
Tabolek cieszę się że jesteś w szpitalu z dobrą opieką. To na pewno choć trochę ułatwia 😉
Zdecydowanie ułatwia bo to bardzo trudne kiedy leżysz sama i z mężem tylko kontakt telefoniczny i jeszcze o wszystko musisz prosić bo leżyszWiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2021, 20:56
-
nick nieaktualny
-
gf95 wrote:Ale np. Ja nie chce meza przy porodzie tylko po porodzie by wszedl na te 2h. Czy np moze czekać na korytarzu
Myślę że bez problemu, najlepiej wcześniej się umówić z jakąś położna i wszystko sobie ustalic, wszystkie namiary są na stronie szpitala i można zadzwonić i wszystko Co powiedzą i wytłumaczą 🙂 -
Ojjj ale tu się dzieje!
Tabolek będzie dobrze, trzymam za Ciebie kciuki niech mała siedzi i się nie wychyla, nie ma co się pchać za wcześnie!
Ja też jutro wizyta, będziemy dalej sprawdzać tą nieszczęsna szyjke, zobaczymy co dalej.
Ale mnie za szczeliłyście z tym szpitalem na Medyków, cholera ja na Raciborskiej będę ale kurcze nikogo nie będą ponoć wpuszczać, kurcze inny szpitale to ogarnia a ja będę sama, co za ludzie pogadam z ginem dlaczego inni mogą się otwierać na mężów a oni nie, to jakiś absurd.
Ja chciałam rodzić w wodzie ale ponoć wtedy nie można dostać znieczulenia a nie ukrywam że wolę mieć taką możliwość, więc chyba woda odpada..
Ja już praktycznie całą wyprawkę mam.
Pozdrawiam was wszystkieTabolek lubi tę wiadomość
35 lat
starania 2 lata
3 inseminacje - invimed -brak wyników
Kir BX
Nk 31 -encorton
Mąż - 1% 1 KLASY MSOME
HBA -68%
AMH 2,12
Histeroskopia 14 luty 2020
1 In-vitro Krótki protokół - 16 komórek pobranych, 11 dojrzalych - 8 zapłodnioych - 4 zarodki, 5doba -0 -
nick nieaktualny
-
gf95 wrote:Kolezanka wlasnie na Raciborskiej miala miec CC, ale zrezygnowała i poszła do Siemianowic i mega poleca, bo na Raciborskiej nie wpuszczają meza i dziecko zabierają po CC ponoc na 12h. Ja gdyby nie to ze moj lekarz zmienil szpital na medykow i w Bielsku u mnie nie ma możliwości znieczulenia to bym w Bielsku rodziła, ale coz. Daleko nie ma, zwlaszcza ze pojade na indukcje a nie z akcją
-
U mnie wanna odpada z tych samych powodów. Wolę znieczulenie niż wodę
Martamus, masz rację, albo jedno albo drugie.
Ja mam szpital 1km od domu. Niestety jest to szpital, w którym są fajne położne, w miare oddział patologii i położnictwa, ale tylko 1 stopień referencyjnosci i nie mają znieczulenia 😥
Dlatego jeżdżę ponad 80 km do szpitala, w którym jest taka możliwość i mają 3 stopień. Dodatkowo jeszcze w 2019 albo 2020 był w pierwszej trójce najlepszych szpitali w Polsce. Jedyny problem to to, że mogę się mimo wszystko nie dostać, bo jak będzie 100 % oblężenia, to pewnie mimo wszystko nie przyjmą.
Ale ten problem dotyczy chyba wszystkich obleganych szpitali i niezaplanowanych wcześniej porodów.
Nie martwicie się, że nie uda się dostać tam gdzie chcecie rodzic?
Tobolek, ciągle o Tobie myślę i trzymam kciuki za każdy kolejny dzień.
Informuj nas na bieżąco jak tam w szpitalu i co mówią lekarze.
Kosmo, martamus kciuki za wizyty ✊
martamus lubi tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
U mnie to zależy czy się uda sn czy cc. Jak będzie konieczność cięcia to jadę tam gdzie z synem byłam. Jak będzie opcja sn to czekam na akcje i jadę do szpitala u mnie w miejscowości. Oba mają dobre opinie, ale wolę żeby CC mój gin robił, bo z synem wszystko się ładnie i szybko zagoiło. Najgorzej jak jakiś covid wyjdzie. Wtedy dupa i zostaje Zduńska Wola lub Zgierz.
-
Ja z Gdańska, u mnie w mieście są 3 szpitale, nie zdecydowałam jeszcze do którego chce. Jakby się dało ze znieczuleniem to chętnie, ale nie nastawiam się. Przy synu rodziłam całą noc gdzie skurcze były za słabe i rozwarcie nie postępowało, więc było na to za wcześnie, a rano jak mi dołożyli oksytocynę to nie wiem kiedy by zdążli igłę wbić bo skurcz za skurczem, na szczęście po godzinie było po wszystkim... Poza tym wiem, że jak na dyżurze np jest tylko jeden anestezjolog to nie zawsze może przyjść znieczulić bo np znieczula do cc
Jeszcze jakaś dziewczyna jest z pomorskiego?
-
nick nieaktualny
-
gf95 wrote:Dla mnie do żywca czy do katowic taka sama droga, a w zywcu nie urodzę chociaż by mi zapłacić mieli, a Tychy - Katowice, nie ma znaczenia. Do żywca jade 20 min do Katowic 40 min, spoko;)
-
nick nieaktualny
-
gf95 wrote:to jest szpital w Żywcu, myślę, że tyle wystarczy, mordownia, rzeźnia. Ja szpitalowi w Żywcu mówię nie, ale jest to każdego indywidualna decyzja. Dla mnie jechać do Katowic, czy do Żywca to taka sama droga