Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyZula36 wrote:Ula ja kartę Ruchów dostałam tydzień temu czyli zapisy robię od 27 tc metodą Cardiff. Także jeszcze chwila u Ciebie.
.
-
Hejka, ja po wizycie.
MAŁA ma 698g - jest mała, ale mieście się w normiesądząc po starszej córce też urodzi się z małą masą.
póki co ułożona miednicowo, łożysko wysoko, przepływy ok, płyn owodniowy też dobrze, w sumie to wszystko dobrze.
Pytałam o coś na hemoroidy bo mi dokuczają, mogę używać środków dostępnych na receptę ale raczej nie znikną, dopiero po porodzie, że względu na ucisk macicy eh
W sumie dobrze się złożyło że dziś miałam wizytę bo w pracy coś mnie pobolewa brzuch więc sprawdziła wszystko, ale wssytko dobrze.
Co do spinania - odpoczywać.
Szyjka długa, zamknięta, wszystko ok. Kolejna wizyta za 4tyg.
Dostałam skierowanie na morfologia, mocz i IgG m.
Takze tyle
A Jak u Was?sandrina22 lubi tę wiadomość
-
Zula36 wrote:Vatolina a jesteś już po cc?
Nie nie ja pierwszego rodziłam SN . Teraz chciałam cesarkę ze względu na to ze pierwszego przenosilam 10 dni i nie wyobrażam sobie przezywać drugi raz tego stresu , gdzie nie chce cię nikt przyjąć... 🙄 ale z drugiej strony cesarki się boję 🤔 tzn tego znieczulenia w kręgosłup...
20.01.21 / 168g 🤍 (16+4)
17.02.21 / 391g 🤍 (20+4)
17.03.21 / 773g 🤍 (24+3)
14.04.21 / 1459g 🤍 (28+3)
12.05.21 / 2375g 🤍 (32+3)
02.06.21 / 2880g 🤍 (35+3)
10.06.21 / 3150g 🤍 (36+4)
18.06.21 / 3240g 🤍 (37+5)
05.07.21 / 3700g 🐻🎂🎈 -
nick nieaktualnyO, super. Dziękuję bardzo.
Zula36 lubi tę wiadomość
-
Miałam znieczulenie w kręgosłup przy porodzie SN i bardzo sobie chwalę. Trochę kręciło mi się w głowie jak pierwszy raz wstałam, ale szybko byłam na chodzie. Kiedyś miałam narkozę i strasznie się po niej czułam.
Leni, co lekarz przepisał ci na hemoroidy? Rozważałaś gumkowanie po porodzie? -
Ja też wczoraj zauważyłam jakieś rozleniwienie u małej. Za to zgaga mnie dopadła i ogólnie jakoś ostatnio ciezko mi siedzieć, muszę się mocno prostowac.
Ja miałam CC i znieczulenie w kręgosłup. Spoko było. Nawet nie bolało, bardziej takie dziwne uczucie rozpierania i najdziwniejsze jak za chwilę nie mogłam się ruszyć. Tak się wystraszylam że ciśnienie miałam strasznie wysokie, aż anestezjolog kazal się wstrzymać chwile z cięciem. Po zabiegu też nie mogli tego ciśnienia ogarnąć, tak się denerwowałam. -
nick nieaktualny
-
Kama_86 wrote:Miałam znieczulenie w kręgosłup przy porodzie SN i bardzo sobie chwalę. Trochę kręciło mi się w głowie jak pierwszy raz wstałam, ale szybko byłam na chodzie. Kiedyś miałam narkozę i strasznie się po niej czułam.
Leni, co lekarz przepisał ci na hemoroidy? Rozważałaś gumkowanie po porodzie?
Nic nie przepisał, kazał coś kupić bez recepty w aptece, jakaś maść by ulżyć, ale mam naliczyć na to że zejdziedopiero po porodzie, teraz jedynie można sobie trochę ulżyć jakąś maścią.
Mam nadzieję, że mimo wsyzysko po porodzie faktycznie samo się wszystko wchlonie.
Powiem wam, że muszę chyba więcej pić i więcej owoców jeść bo mam zaparcia więc pewnie to też wpływa na te hemoroidy.. Ogólnie mam problemy z wypróżnianiem, więc jest to męczące. -
Leni dwa kiwi na wieczór, plus szklanka maślanki i kupa jak marzenie... A po tydzień nie chodziłam, aż później wymiotowałam. Także super sposób i do tego smaczny. Może być też kefir jak nie lubisz maślanki. A na hemoroidy chyba posterisan H. Ja po porodzie dopiero dostałam, bo w szpitalu dostałam biegunki od stresu i leków, ale już nigdy więcej się nie pokazały.
LENi lubi tę wiadomość
-
Ja na zaparcia polecam dietę dla mam z cukrzyca 😁 Całe życie miałam z tym problemy a że prawie od początku ciąży mam dietę cukrzycową to dwojeczka pojawia się nawet 2x dziennie 😂 Chyba po prostu starczyło więcej wody, spacery i fajnie zbilansowane posiłki
LENi lubi tę wiadomość
-
To muszę wprowadzić jakaś dietkę, jednak jako, że ciągnie mnie ciągle do czekolad to pewnie to też wpływa na zaparcia 🙄
Dzięki, spróbuję z tym Kiwi, ale maślankę czy kefir nie wciągnę 🤦♀️ nie lubię, może być ewentualnie jogurt? Wody też muszę więcej pić..
Spacery przy takiej aurze odpadają :p liczę na wiosnę już bo ilez można siedzieć w domutzn ja dalej do pracy chodzę ale raczej siedzącą więc ruchu ostatnio mało..
Dzięki za rady!najważniejsze że z dzidzia wszystko dobrze
Może od maja pójdę na l4 to się naciesze wkoncu i odpocznę -
Ja mam brać Venescin bez recepty (on jest w ogóle na wzmocnienie żył) i na wszelki wypadek kupiłam też na receptę czopki Posterisan H.
Zaparć nie mam.
Hemoroidy wyszły mi pod koniec pierwszej ciąży mimo diety, ruchu itd. W trakcie porodu zrobiła mi się taka masakra, że długo usiąść nie mogłam. Z łóżka schodziłam na czworaka.
Miałam gumkowanie i pomogło na jakiś czas, ale teraz znowu brzuch rośnie i hemoroidy wróciły.LENi lubi tę wiadomość
-
LENi wrote:To muszę wprowadzić jakaś dietkę, jednak jako, że ciągnie mnie ciągle do czekolad to pewnie to też wpływa na zaparcia 🙄
Dzięki, spróbuję z tym Kiwi, ale maślankę czy kefir nie wciągnę 🤦♀️ nie lubię, może być ewentualnie jogurt? Wody też muszę więcej pić..
Spacery przy takiej aurze odpadają :p liczę na wiosnę już bo ilez można siedzieć w domutzn ja dalej do pracy chodzę ale raczej siedzącą więc ruchu ostatnio mało..
Dzięki za rady!najważniejsze że z dzidzia wszystko dobrze
Może od maja pójdę na l4 to się naciesze wkoncu i odpocznę
Może być też jogurt, ale z tych rzadszych albo Actimel czy activia.
U mnie hemoroidy nie wróciły na razie. Ale nie ma co się cieszyć, jeszcze trzy miesiące 😳LENi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
vatolina wrote:Nie nie ja pierwszego rodziłam SN . Teraz chciałam cesarkę ze względu na to ze pierwszego przenosilam 10 dni i nie wyobrażam sobie przezywać drugi raz tego stresu , gdzie nie chce cię nikt przyjąć... 🙄 ale z drugiej strony cesarki się boję 🤔 tzn tego znieczulenia w kręgosłup...
Ja swojego znieczulenia w kręgosłup nawet nie poczułam 😅 czekałam cały czas aż coś zaboli, bałam się, a tu nagle anestezjolog, mówi ze gotowe 😆
A tak wszyscy straszyli, ze będzie boleć strasznie.
A i żadnych efektów ubocznych i złego samopoczucia nie miałam po znieczuleniu 😉 -
nick nieaktualnyNa zaparcia wyczytałam jeszcze sposób, żeby wieczorem zalać gorącą wodą 6 suszonych śliwek. Rano wypić wodę i zjeść śliwki. No i siemię lniane- zalać 2 łyżki wodą i jak napecznieje to wypić ta zawiesinę. Mnie niestety też dopadło. Ale dziś próbuje kiwi i maslanke, bo to dla mnie najsmaczniejsze 😁.
Anszelika lubi tę wiadomość