Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
anjaa25 wrote:Rzeczywiście...nasze chłopaki idą "łeb w łeb "
A pijasz kawę kofeinową codziennie??? bo ja mam jakoś obawy.. całą ciąże piłam bezkofeinową, ale teraz z racji zaparć jest ona moim jedynym ratunkiem ... wyczytałam że ilość kofeiny w ciąży to około 200 mg tylko ja zaparzam kawę w kawiarce i podobno taka kawa ma więcej kofeiny niż z ekspressuuu....echh
Ilość płynu owodniowego to tzw. AFI. W taki sposób mam to opisane w opisie usg. Ilość płynu mierzy się w 4 miejscach zaznaczonych przez lekarza podczas usg. No i potem albo to sumuje albo wyciąga średnią...jakoś tak...4x córka😁❤️🤪
-
LENi wrote:O właśnie, ja też się martwię o to parcie, ale inaczej się nie da
brzuch się wtedy spina, boli mnie, hemoroidy się nasilają
straszne mieć tak problem "z dupy" 😅 ale serio nie do śmiechu.. Gówniany temat ale powiem Wam ze jak czuje, że muszę do toalety to się aż boję
może spróbuje też z kawą.. Od poczatku ciąży nie pije, odrzuciło mnie ale może spróbuje..
Co do imieniaja mam Lenkę, super są Lenki, tylko minus że ich bardzo dużo ostatnio.. Nina fajnie
też myślałam..
To na razie takie typy, zdecydować się nie możemy 😜
A coś do kawy to ja nie pije w ogóle przez nadciśnienie... Bezkofeinowa mi nie smakuje. Przed.ciaza piłam po pięć kubków dziennie.
Będę nalegań na sn, ale jak mi kolejne takie wielkie wyrośnie jak synuś to się pewnie nie zgodzą. W Łodzi nie ma dobrego miejsca na vbac. -
nick nieaktualny
-
Cześć, dawno nie pisałam. Miałam trochę ogarniania ale wreszcie załączyłam wolniejszy tryb. Teraz postaram się być częściej.
Ja kawy nie pije. Miałam mdłości od samego jej zapachu. Po porodzie wrócę do niej z największą przyjemnością
Zabrałam się za wyprawkę. Właśnie składam huśtawkę Lionelo. Wcześniej mieliśmy taką z fp i bardzo ją lubiliśmy, ale córka załatwiła silnikCzekam na poprawę pogody, żeby posprawdzać resztę.
lysinka lubi tę wiadomość
-
Mój pierwszy poród powinien się zakończyć CC, ale udało się SN, choć nie obyło się bez: parcia bez skurczów i wielkiego nacięcia krocza w celu ratowania małego . Brrr okropnie to wspominam. Po tym SN dochodziłam do siebie dłużej niż po CC z córką. Też się obawiałam znieczulenia i zakładania cewnika ale jedno i drugie w moim przypadku okazały się nie takie starsze jak sobie wcześniej wyobrażałam. Teraz usłyszałam, że mogę rodzić naturalnie i trochę mi się słabo zrobiła na tę myśl... Powtarzam sobie, że jednak mimo ciężkiego pierwszego SN, ten jednak może być całkiem inny.
-
Juz po wizycie i nasza kruszynka ma kilogram 🥰
Pani doktor powiedziała, że zapowiada się małe dzieciątko. Poza tym wszystko Okianjaa25, Kosmo, Zula36, Niezapominajka5, LENi, shooa, sandrina22, aliciaaa, lysinka, Tabolek, Maniuś lubią tę wiadomość
-
LENi wrote:O właśnie, ja też się martwię o to parcie, ale inaczej się nie da
brzuch się wtedy spina, boli mnie, hemoroidy się nasilają
straszne mieć tak problem "z dupy" 😅 ale serio nie do śmiechu.. Gówniany temat ale powiem Wam ze jak czuje, że muszę do toalety to się aż boję
może spróbuje też z kawą.. Od poczatku ciąży nie pije, odrzuciło mnie ale może spróbuje..
Co do imieniaja mam Lenkę, super są Lenki, tylko minus że ich bardzo dużo ostatnio.. Nina fajnie
też myślałam..
Wypróbowałam w tamtym tygodniu i teraz chyba będę działac tylko z podnóżkiem 🙈
Jest dużo łatwiej, a było już słabo.
LENi lubi tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
nick nieaktualnyUla, tez u mnie z ruchami różnie. zazwyczaj kopie mocno i cały brzuch faluje a młody się poprzecznie układa, a czasem dzień spokojny. na szczescie mam detektor tętna i jak coś to mierze czy jest ok i się uspokajam.
Dziewczyny miałam dziś wizytę i wzięłam w końcu L4! jestem taka happy. wykończyła mnie prawie moja praca po 12h..
młody wazy 1400g. wg pomiarów TP 27.06, czyli prawie 2tyg wczesniej niż z OM. szyjka 45mm. i niestety znów infekcja. oszaleje... dostałam nystatyne.
tez mam problem z wypróżnieniem. czy ta lactulosa jest dobra? bo kiwi śliwki jem plus pije sporo wody i kawę fusiasta z rana.anjaa25, sandrina22, lysinka, Zula36, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
vatolina wrote:W jak potem? Czułaś jak cię kroili? Kiedy odzyskalas czucie
Przez chwilę jeszcze czułam jak dotykają mi brzuch. Sprawdzali czy już mogą zacząć. Ogólnie najgorsze dla mnie było uczucie jak tracilam czucie w nogach. Ostatni ruch stopą i nagle nic 😅
Jakieś dziwne szuranie czułam jak mnie cieli (nie umiem tego inaczej opisać haha)
Teraz nie pamiętam kiedy dokładnie to było, ale około 21:20/30 dostałam znieczulenie, koło 4:00/5:00 przyszła położna mnie podmyc i jeszcze nie czułam nóg. Pamiętam, ze też w nocy trzęsło mnie z zimna - to był jedyny taki minus po tym znieczuleniu. Rano koło 7/8 już czułam wszystko co trzeba😉 -
Ja przy pierwszym cc znieczuliło mi cale nogi, a przy drugim ruszałam palcami. Dlatego jak powiedzieli zaczynamy to ja w stres wpadłam że będzie mnie boleć i że ja ruszam palcami. To było głupie,lepiej nie czuć nic 🙂 oczywiście brzucha nie czułam nic. Tylko później takie dziwne kołysanie jak by wody wylewali ze mnie czy coś 😁
-
Ja też po wizycie
Maly ma 1048 gram 💙 wszystko wygląda w porządku
8 maja usg III trymestrua od 4.05 idę w końcu na L4
aliciaaa, Kosmo, martini92, LENi, Aneta, shooa, Zula36, anjaa25, lysinka, sandrina22, olimama, Tabolek, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Ja w poprzedniej ciąży miałam mega zaparcia... Syropki nawet nie dawały rady... Teraz bardzo się tego obawialam, ale okazuje się że mam z tym spokój. Podejrzewam, że ta dieta cukrzycowa to sprawiła. Wystarczyło chyba regularnie jessc, dorzucić więcej warzyw, mniej zaoychaczy i chyba to jest recepta na sukces 😉
Ja odliczam dni do końca kwietnia, wtedy badanie 3 trym i idę też w końcu na zwolnienie 😁😁
Nasze Aniołki [*] 06.07.15 8 tc, [*] 22.10.15 7 tc, [*] 19.09.18 7tc , 09.04.2019 CB, {*} 04.2020 7tc
PAI-1 homo, mthfr hetero
-
nick nieaktualny
-
Ula30 wrote:A jak u Was z wielkością brzucha? Jak było tak właśnie koło 25-26 tygodnia? Pytam bo już mnie wkurza, że ciągle słyszę od ludzi, że nic nie widać 😑. Ale generalnie widać go, mam teraz w pasie prawie 89cm, a miałam koło 70 przed ciążą.
Mnie przyszła teściowa pytała czy na pewno będzie tylko jedno dziecko ;x no i w sklepie mnie przepuszczają, więc chyba widać18.06.2020 Emma [*] 26 tc
27.04.2021 Maksym Marcel [*] 29 tc -
No u mnie już też widać, z naciskiem że to raczej ciąża niekoniecznie spożywcza.
Nabiegalam się dziś. Miałam lekarza z synem, potem zakupy, temu karaluchowi już na 134 ciuchy kupuje, a ma dopiero 5 lat. Do komunii mu chyba na dziale męskim garnitur kupię 🤦vatolina, sandrina22 lubią tę wiadomość