Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyLENi wrote:Dziewczyny a jaki krem do pupy wzielyscie dla szpitala? Sorka za głupie pytania ale tyle tego na rynku że nie mam pojęcia co brać..
LENi lubi tę wiadomość
-
Kosmo gratulacje!
Leni ja mam wrzucony sudocrem i bepanten. Chusteczki oprócz tego i paczkę pampersów rossmanowych za grosz. Licze że mi to wystarczy. Za to ubranek spakowałam dużo, z resztą mam ich teraz tyle że obstawiam że większości moje dziecko nie zdąży założyć.LENi lubi tę wiadomość
-
Czas się pochwalić. W niedzielę po ktg zostałam na oddziale patologii ciąży m.in. z własnej woli, bo tętno malutkiej przez 15 minut było 180. W niedzielę wieczorem dostałam oksytocynę. Coś tam się kurczyło ale postępu brak. Na drugi dzień to samo od godz 10. Skurcze zaczęły się o 16, o 17 już łzy leciały mi ciurkiem a skurcze łamały w pół. O 17:30 odeszły wody i momentalnie weszły parte. Leciały ze mną na porodówkę tak, że obijały łóżkiem ściany. O 18 dotarł mąż. Jak zobaczyl jak się drę na skurczu to zaczął płakać. Myślałam, że nie da rady ale tylko raz musiał się polać wodą 😅 o 18:35 malutka była na świecie. Między skurczami żartowaliśmy sobie w trójkę z położną. Największe śmiechy były jak mała ledwo wystawiła głowę i zaczęła gadać. To bul bul bul tak mnie rozbawiło, że po wszystkim stwierdziłam, że nie było tak źle. Mąż przeciął pępowinę i jest rozkochany w córce na zabój. Malutka waży 3160 g i ma 56 cm, 10/10.
martini92, Aleczemutek, jusci, Kama_86, Babcia, LENi, KasiaLukasia, maferka, sandrina22, Natka95, Anszelika, medimind, aliciaaa, akilegna♥, StarającaSię, Maniuś, lysinka, Jasiaaa lubią tę wiadomość
Madziandzia
Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018
Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są
Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%
22.10.2020 II, beta 197
24.10.2020 beta 550
06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
27.06.2021 jednak 3600 g 😅
05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰
-
nick nieaktualny
-
LENi wrote:Dziewczyny a jaki krem do pupy wzielyscie dla szpitala? Sorka za głupie pytania ale tyle tego na rynku że nie mam pojęcia co brać..
Magdalena, gratulacje!🎉 Śliczna dziewczynka❤️LENi, Magdalena29 lubią tę wiadomość
-
Magdalena śliczna 🙂 to bul bul mnie rozwaliło😅
Kosmo Gratulacje!
Ja nawet nie pakowałam żadnego kremu, bo pewnie tylko smółkę walnie przez cały pobyt, to się za bardzo nie będzie miało od czego odparzyć. W domu mam bepnthen.Magdalena29 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziękujemy za gratulacje. I gratuluję kolejnym rozpakowanym, wybaczcie ale czytam pobieżnie.
Marysia cukry miała dobre, mimo mojej cukrzycy. Trochę niespokojnie śpi, co mnie trochę przeraża bo jutro już zostaniemy same we dwójkę (do jutra jest z nami tata), a ona lubi bez powodu na śnie dać głos 🤷🏻♀️ Z karmieniem ciut lepiej, udało mi się dwa razy ja dostawić w pozycji klasycznej - mega polecam mieć poduszkę do karmienia! Bez niej nie wiem jakbyśmy to zrobiły. Ja mam małe piersi plus trochę płaskie brodawki. Położne niby próbowały mi pomóc z dostawianiem ale to kompletnie nie szło, więc jedyną moja nadzieja to w położnej poz po powrocie do domu.
Mała ma mnóstwo włosków i jest śliczna, ale widać że ma charakterek i jak cokolwiek jej nie pasuje to od razu robi mały dramacik. Przy przewijaniu o 23 już położna przyleciała co tak głośno 🙄
Jeśli chodzi o cesarkę, dostaje co 4h ibuprofen i jest naprawdę spoko. Jestem całkowicie na chodzie, rana tylko delikatnie ciągnie wiadomo. Aczkolwiek trochę zdziwiła mnie ilość tych odchodów, chyba mi braknie podkładów 🤦♀️ Co się poruszę to od razu leci (wybaczcie szczegóły) i to niemało. Trzy prysznice już za mną i niestety wszystko pode mną brudne. Nie wiem, myślałam sobie chyba że to taki mocniejszy okres będzie, a tu mnie po prostu zalewa...
No także wyglądałam się, jak macie doświadczone mamuśki jakieś rady to chętnie poczytam.
A no i jeszcze u nas najbliższe dwa dni po 32stopnie, ja się pocę jak fretka a młoda na mnie 🙆 Nie minęła nam nawet doba a już marzę o powrocie do domu. Chłop obok to ogromna pomoc, mamuśki bez pomocy szacun dla was naprawdę. Ja nie wiem jak jutro dam radę jak zostaniemy we dwie (nie ma też u nas zabierania dziecia na noc, więc ciągle jesteśmy razem). -
nick nieaktualny
-
Kosmo, dasz radę. Mam nadzieję, że szybko was wypuszczą, a w domu to już całkiem inaczej, łatwiej się ogarnąć.
Co do odchodów, to normalna sprawa,że jest tego dużo, ale dziś już powinno być lepiej. Pamiętam, że jak wychodziłam że szpitala po pierwszym porodzie było już znośnie, ale nadal korzystałam z grubych podkładów. W domu przeszłam na zwykłe podpaski.
A u mojej siostry w szpitalu na liście rzeczy do spakowania są zwykłe podpaski. Nie wiem po co i na co.
-
nick nieaktualny