X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipcowe mamy 2021
Odpowiedz

Lipcowe mamy 2021

Oceń ten wątek:
  • LENi Autorytet
    Postów: 911 254

    Wysłany: 6 lipca 2021, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wow Dziewczyny gratulacje! Ale szalejecie 😁
    Mi się włączyło wicie gniazda haha, już się zaczynam stresować i młoda bardzo szaleje późnym wieczorem, mam wrażenie że się tak rozpycha że mi wyjdzie przez brzuch, do tego stawia się brzuch.. Już się ledwo kulam, wszystko mnie boli jak chodzę, w sobotę mam wizytę u anestezjologa... I zaczynam odliczanie.. 😅

    Kosmo daj znać o której CC!

    l22ndf9helggnp3z.png
  • Alunis Autorytet
    Postów: 383 350

    Wysłany: 6 lipca 2021, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje!!! Ale się dzieje :)

    Kosmo, Akilegna trzymam kciuki! Dajcie znać co i jak :)

    akilegna♥ lubi tę wiadomość

    Córeczka 13.03.2020 <3
    Jest i on 💕 24.06.2021r.
    atdcpiqv6jtb1fho.png

    Mutacja czynnika V Leiden hetero.
  • KasiaLukasia Autorytet
    Postów: 2991 2294

    Wysłany: 6 lipca 2021, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shooa, Vatolina gratulacje!!!! Cudownie, że macie to już za sobą.
    Kosmo, Akilegna ksiukasy zaciśnięte. ✊✊✊

    akilegna♥ lubi tę wiadomość

    dqprdf9hqua5dnr5.png
    atdci09kha8ndghq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lipca 2021, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2022, 21:47

    Alunis, KasiaLukasia, Aneta, Natka95, Aleczemutek, Kama_86 lubią tę wiadomość

  • Alunis Autorytet
    Postów: 383 350

    Wysłany: 6 lipca 2021, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Straw witaj :) Już bliżej niż dalej, szybko zleci :)

    Kobitki, czy któraś z Was tutaj ma dzieci rok po roku? Bo jestem w takiej sytuacji i zastanawiam się czym zajmować dziecko(15 msc) karmiąc noworodka. Mały je mm bardzo powoli, bo ma problemy z odruchem ssania :(

    Córeczka 13.03.2020 <3
    Jest i on 💕 24.06.2021r.
    atdcpiqv6jtb1fho.png

    Mutacja czynnika V Leiden hetero.
  • Anszelika Autorytet
    Postów: 1204 492

    Wysłany: 6 lipca 2021, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olimama wrote:
    Vatolina, Shoa gratulacje!
    PS Vatolina, fajna data i godzina. A 👍

    Kosmo, Akilegna, kciuki zaciśnięte. Znowu robi się gorąco na wątku. 😁

    Anszelika, a jak Twoja malutka wychodzi teraz wagowo?

    Nie mierzył jej wczoraj, sprawdzi następnym razem, ale twierdzi że do 4kg nie powinna dobić. Wiem, że niby jeszcze mam czas, ale z synem się nic totalnie nie działo przed terminem. Tu też wszystko wysoko... Chyba taka moja uroda, że jak już znajdę to się te dzieciory panoszą i za nic wyjść nie chcą.

    wnidvcqgjtjv7dui.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lipca 2021, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2022, 14:59

  • Anszelika Autorytet
    Postów: 1204 492

    Wysłany: 6 lipca 2021, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula30 wrote:
    Wow, dziewczyny szalejecie. Shooa, Vatolina- gratulacje 🙂. Kosmo, trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze. Akilegna powodzenia. Anszelika, ja mam w czwartek wizytę w 37+1 i jak tylko mały wagowo będzie ok, to też zaczynam działania. Nic mnie tak nie przeraża, jak poród po terminie 😨. A wiadomo, że te wszystkie 'przyspieszacze' to też nie od razu (jeśli w ogóle) zadziałają.

    Ula, ja wiem że po terminie już tylko CC. Tu w Łodzi nigdzie nie chcą nawet Za bardzo próbować naturalnie po cesarce, a co dopiero trzymać taka przenoszona ciążę. Wytyczne się zmieniły że nie mogą od razu ciąć bo to już nie jest wskazanie, ale po terminie to jak najbardziej. Mam koleżankę która była niedawno w takiej samej sytuacji i w jednym ze szpitali ja dosłownie zastraszyli i zgodziła się na cięcie.

    wnidvcqgjtjv7dui.png
  • Alunis Autorytet
    Postów: 383 350

    Wysłany: 6 lipca 2021, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anszelika wrote:
    Nie mierzył jej wczoraj, sprawdzi następnym razem, ale twierdzi że do 4kg nie powinna dobić. Wiem, że niby jeszcze mam czas, ale z synem się nic totalnie nie działo przed terminem. Tu też wszystko wysoko... Chyba taka moja uroda, że jak już znajdę to się te dzieciory panoszą i za nic wyjść nie chcą.

    Lepiej tak, niż tak jak ja męczyć się z bólami i skurczami, a rozwarcia i skracania szyjki brak, brr. Ostatnie 2 tygodnie przed porodem tak leżałam w bólach, a totalnie nic się nie działo. Jak sobie o tym przypomnę, to aż się cieszę, że miałam cc. I żeby było śmieszniej, mam dwoję dzieci i oboje urodzili się w 37+6tc :D

    Córeczka 13.03.2020 <3
    Jest i on 💕 24.06.2021r.
    atdcpiqv6jtb1fho.png

    Mutacja czynnika V Leiden hetero.
  • Umina88 Przyjaciółka
    Postów: 90 72

    Wysłany: 6 lipca 2021, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vatolina, Shooa Gratulacje! Tak myślałam, że dziś przeczytam, że macie już maluszków ze sobą :) Super

    Akilegna, Kosmo kciuki lecą. Gorąco nie tylko na zewnątrz, ale też na wątku ;)

    akilegna♥, vatolina lubią tę wiadomość

    f2w3qqmzxk27v8wp.png

    f2w3qqmzo6fost3l.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lipca 2021, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kama, miałam ZOP w pierwszym możliwym terminie, ale to było po wieeeelu godzinach walki z bólem w skurczach. u mnie problemem SN był totalny brak rozwarcia. raptem na 3 palce chyba.

    telegraficznie skracając - skurcze, kroplówki na rozkurczenie szyjki i nic zero postępu. wiele godz skurczy (minutowe co 3 minuty o mocy 100 w ktg), ZOP bo może on pomoże, inne życie na ZOP prawie bez bólu, ale dalej postępu brak. Przebicie pęcherza. spadek tętna i pępowina dalej na szyi. CC w trybie emergency z powodu tego tętna.

    generalnie ICZM polecam. jak trzeba było przebić przecherz a potem CC to nie woem skąd i kiedy, ale pełny skład prawie 10osob był na miejscu w dosłownie chwilkę.

    Kama_86 lubi tę wiadomość

  • jusci Autorytet
    Postów: 589 269

    Wysłany: 6 lipca 2021, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gf95 wrote:
    Tez was tak sutki bola jak dzieci ssa?
    Też bolały. Polecam po każdym karmieniu smarować mascia na sutki i będzie git. Przed karmieniem tylko ściągnąć resztki kremu. Później ej jak laktacje się unormuje, będą boleć mniej lub wcale 😉

    Nasze Aniołki [*] 06.07.15 8 tc, [*] 22.10.15 7 tc, [*] 19.09.18 7tc , 09.04.2019 CB, {*} 04.2020 7tc
    PAI-1 homo, mthfr hetero
    f2wl20mmcvxm5eim.png
    ex2bpiqvl3ojtl60.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lipca 2021, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martini92 wrote:
    Vatolina, Shooa, gratulacje!
    Vatolina, wow, ale historia, ciekawe co to były za magiczne czopki😮 ale dobrze, że trafiłaś na ogarniętą położną!
    Shooa byłaś bardzo dzielna🙂 pamiętaj, że Twój wysiłek przy próbie sn nie poszedł na marne, synek mógł się lepiej zaadoptować przed przyjściem na świat.
    Odpoczywajcie i cieszcie się maluchami🥰

    bardzo możliwe i może dlatego dostał 10/10 mimo ze po CC to rzadkość ?
    cieszę się ze spróbowałam, mogę się wypowiedzieć co niego na temat SN :p

    martini92 lubi tę wiadomość

  • jusci Autorytet
    Postów: 589 269

    Wysłany: 6 lipca 2021, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dziś była położna. Miłosz w tydzień przybrał 450g😍 znaczy cyc daje rade 😉

    akilegna♥, olimama, Umina88, Kama_86, aliciaaa, Maniuś lubią tę wiadomość

    Nasze Aniołki [*] 06.07.15 8 tc, [*] 22.10.15 7 tc, [*] 19.09.18 7tc , 09.04.2019 CB, {*} 04.2020 7tc
    PAI-1 homo, mthfr hetero
    f2wl20mmcvxm5eim.png
    ex2bpiqvl3ojtl60.png
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 6 lipca 2021, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie postępu brak. O 14.00 mam dostać oksy.

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lipca 2021, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2022, 14:59

  • olimama Autorytet
    Postów: 1190 772

    Wysłany: 6 lipca 2021, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anszelika, mój pierwszy tez był przenoszony, a teraz mała wzięła mnie z zaskoczenia, tez nie miałam nisko brzucha, a szyjka zaczęła się rozwierac na chwilę przed porodem. Więc nic straconego jeszcze.

    Gf95, posmaruj mascia brodawki i może poproś, żeby sprawdzili przestawienie. U mnie bol pojawial się tylko przy przystawianiu, później jak już ssala to było ok. Moja mała też miała niskie cukry. Efekt cukrzycy. A jak tam laktacja po CC?

    qdkkroeq0u8d5vnj.png

    20+3tc 380g 22+3tc 500g 24+3tc 660g 28+3tc 1229g 32+3tc 2032g 34+3tc 2400g 36+3tc 2640g 37+6tc 2810g
  • olimama Autorytet
    Postów: 1190 772

    Wysłany: 6 lipca 2021, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam jakiś problem z edycją posta z listą. 😕

    qdkkroeq0u8d5vnj.png

    20+3tc 380g 22+3tc 500g 24+3tc 660g 28+3tc 1229g 32+3tc 2032g 34+3tc 2400g 36+3tc 2640g 37+6tc 2810g
  • Umina88 Przyjaciółka
    Postów: 90 72

    Wysłany: 6 lipca 2021, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akilegna cały czas zaciskam kciuki

    Aż mnie ściska w brzuchu jak czytam, opisy porodu. U mnie teraz będzie trzeci raz ale wspomnienia tak żywe, że wszystko wraca. Już bym chciała mieć małego przy sobie i być z nim w domu. Dobrze, że już niedługo :)
    Wydaje mi się, że brzuch mi opadł... ale twardo zaciskam nogi. Byle do wtorku.

    Olimama udało się, czy ciagle coś się zacina?
    Ogólnie wielkie ci dzięki za to, że to ogarniasz. Bez tej listy trudno zapamiętać co i jak u której.

    Jusci pięknie przybiera. Oby tak dalej.

    Mi też pomagała maść z lanoliną. Mogę też polecić muszle laktacyjne, bo w nich fajnie goi się sutek i nie ma takiego kontaktu z biustonoszem czy koszulką.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2021, 13:40

    f2w3qqmzxk27v8wp.png

    f2w3qqmzo6fost3l.png
  • Anszelika Autorytet
    Postów: 1204 492

    Wysłany: 6 lipca 2021, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olimama obyś miała rację. Ja serio dobrze przeszłam CC, ale byłam zależna od innych. Nie mogłam sama się zebrać, wyjąć czegoś z torby. To nie dla mnie, zwłaszcza że u nas w szpitalu nie ma odwiedzin. Jak sobie pomyślę że musiała bym kogoś poprosić o pomoc przy wstaniu czy ubraniu się to mną aż trzęsie. Poprzednio mąż był ze mną i on mi pomagał... Taki ze mnie głupi typ człowieka.

    wnidvcqgjtjv7dui.png
‹‹ 379 380 381 382 383 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ