Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJak dobrze, że przynajmniej będziesz wiedziała kiedy dziecko pojawi się na świecie. Mnie aktualnie dobija to czekanie az się zacznie niewiadomo kiedy. Który masz teraz TC? Jakoś w trakcie 39, dobrze pamietam?Kama_86 wrote:Dostałam dzisiaj skierowanie na cesarkę. Mały dobił już prawie 4 kilo i lekarz stwierdził, że przy mojej budowie ciała nawet jak zaczęłoby się w ciągu najbliższych dni to SN mogłoby nie pójść. W sobotę podjedziemy na izbę przyjęć i spróbuje się umówić na termin.
A te bakterie w moczu to okazało się, że nie są w takiej dużej ilości, żeby trzeba było coś z tym robić. -
Dziewczyny, nie nadrobię Was. Wpisów jest za dużo.
Natomiast co u mnie? Termin porodu miałam na 23.07, termin cięcia cesarskiego 16.07 Życie jednak byłoby zbyt przewidywalne, więc Mała postanowiła mi je trochę urozmaicić i tak się wierciła i kopała, że 08.07 obudziło mnie w nocy uczucie, że właśnie popuściłam mocz, a po ok 2h doszły skurcze. Do szpitala trafiłam z cieknącymi wodami, skurczami co 3-5 min. i rozwarciem 1 cm. Z uwagi na położenie miednicowe miałam cc. I tym właśnie sposobem 08.07 (tydzień przed planowanym terminem cc) zostałam mamą Dziewczynki (3300 kg, 52 cm, dostała 10/10).
Obecnie walczymy z laktacją i brakiem snu:) Pozdrawiam Was serdecznie i trzymam kciuki za wszystkie, które będą rodzić w najbliższym czasie.
medimind, Kosmo, LENi, martini92, Aleczemutek, shooa, Kama_86, jusci, akilegna♥, Alunis, Natka95, StarającaSię, ina-1409, Maniuś, lysinka lubią tę wiadomość
Starania od 09.2014, 5 procedur IVF, 10 transferów (w tym 3 x cb - 08.2017, 11.2017, 10.2019)
-
nick nieaktualny
-
GratulacjeAndziorek wrote:Dziewczyny, nie nadrobię Was. Wpisów jest za dużo.
Natomiast co u mnie? Termin porodu miałam na 23.07, termin cięcia cesarskiego 16.07 Życie jednak byłoby zbyt przewidywalne, więc Mała postanowiła mi je trochę urozmaicić i tak się wierciła i kopała, że 08.07 obudziło mnie w nocy uczucie, że właśnie popuściłam mocz, a po ok 2h doszły skurcze. Do szpitala trafiłam z cieknącymi wodami, skurczami co 3-5 min. i rozwarciem 1 cm. Z uwagi na położenie miednicowe miałam cc. I tym właśnie sposobem 08.07 (tydzień przed planowanym terminem cc) zostałam mamą Dziewczynki (3300 kg, 52 cm, dostała 10/10).
Obecnie walczymy z laktacją i brakiem snu:) Pozdrawiam Was serdecznie i trzymam kciuki za wszystkie, które będą rodzić w najbliższym czasie.
Andziorek lubi tę wiadomość
-
LENi wrote:Andziorek ooo gratulacje!
właśnie zastanawiałam się co u Ciebie bo z terminu mojego jesteś
To ile zostało brzuchatek?
Może z 4-5 jeszcze się kula. Na pewno my dwie, chyba Ula30 też i Natalka95, nie pamiętam kto jeszcze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2021, 08:19
-
Tak, 39. Termin na 25 lipca. To niedziela, więc podejrzewam, że do 23 dostanę termin. Albo może każą mi czekać aż się samo zacznie. Ale jak mam wskazanie ze względu na wagę dziecka i AFI na górnej granicy, to może szybciej mnie umówią?Ula30 wrote:Jak dobrze, że przynajmniej będziesz wiedziała kiedy dziecko pojawi się na świecie. Mnie aktualnie dobija to czekanie az się zacznie niewiadomo kiedy. Który masz teraz TC? Jakoś w trakcie 39, dobrze pamietam?
Jeszcze wczoraj mi wyszła anemia, gin miał zamiar przepisać żelazo, ale jak wyszła sprawa cesarki to oboje zapomnieliśmy. A może jak ciążą ma się zakończyć w ciągu tygodnia to już nie warto brać żelaza, a po porodzie powoli samo wróci do normy? Żelazo często powoduje zaparcia, a teraz byłoby to jeszcze bardziej kłopotliwe. -
nick nieaktualnyNiestety nie wiem jak w takiej sytuacji, czy wyznaczą konkretny termin, czy będą woleli czekać na rozwój akcji. Ale jak masz się umówić, to chyba raczej na konkretny dzień? A żelazo to mogą też po porodzie wypisać, przy kp przyda się, żebyś suplementowala, bo może jeszcze spaść.Kama_86 wrote:Tak, 39. Termin na 25 lipca. To niedziela, więc podejrzewam, że do 23 dostanę termin. Albo może każą mi czekać aż się samo zacznie. Ale jak mam wskazanie ze względu na wagę dziecka i AFI na górnej granicy, to może szybciej mnie umówią?
Jeszcze wczoraj mi wyszła anemia, gin miał zamiar przepisać żelazo, ale jak wyszła sprawa cesarki to oboje zapomnieliśmy. A może jak ciążą ma się zakończyć w ciągu tygodnia to już nie warto brać żelaza, a po porodzie powoli samo wróci do normy? Żelazo często powoduje zaparcia, a teraz byłoby to jeszcze bardziej kłopotliwe. -
nick nieaktualnyAndziorek, gratulacje 🙂. Taaak, ja jeszcze w dwupaku. Dzisiaj prawie cała nocka nieprzespana, młody tak szalał i skopał mnie równo. W sumie już się zaczęłam zastanawiać, czy to normalne czy trzeba sprawdzić czy wszystko z nim ok? A jak jest przed porodem, dziecko się rusza mniej czy bardziej, czy nie ma reguły?
Andziorek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Według mnie też nie ma reguły. Może ruszać się mniej i zbierać siły a może być niespokojne i ruszać się więcej. U mnie dzisiaj w nocy podobnie. A jeszcze strasznie duszno było i komary cięły.Ula30 wrote:Andziorek, gratulacje 🙂. Taaak, ja jeszcze w dwupaku. Dzisiaj prawie cała nocka nieprzespana, młody tak szalał i skopał mnie równo. W sumie już się zaczęłam zastanawiać, czy to normalne czy trzeba sprawdzić czy wszystko z nim ok? A jak jest przed porodem, dziecko się rusza mniej czy bardziej, czy nie ma reguły?
Ula30 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
