X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipcowe mamy 2021
Odpowiedz

Lipcowe mamy 2021

Oceń ten wątek:
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 19 lipca 2021, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gf95 wrote:
    Chyba tez musimy zacząć czekac bo szkoda pampersow, masci, chusteczek bo posmarujemy ja, juz ogarniemy i idzie dalej.

    A odpadl Wam juz kikut?


    Dokładnie, szkoda pampersów i ewentualnych szkód 😅

    Kikut jeszcze jest, trzyma się ledwo ledwo ale jeszcze nie odpadł

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2021, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    akilegna♥ wrote:
    Moja była u mnie na 3 tygodnie przed porodem i tydzień po porodzie. Nie to, żebym jej potrzebowała do maluszka ale ze względu na starszaka. I dobrze jest mieć kogoś bliskiego obok siebie. Zawsze może przejąć dziecko na czas prysznica czy poprostu odpoczynku.
    Przy pierwszym nie miałam nikogo i było mi bardzo ciężko wszystko samej ogarnąć. Więc jeśli masz taką możliwość to korzystaj, o ile dobrze dogadujesz się z mamą
    Mój mąż będzie pierwszy miesiąc w domu, od dnia porodu. Nie jestem pewna, czy mama potrzebna będzie do trójkąta, o czym jej wczoraj powiedziałam i skończyło się jej obrażeniem się. Także zaczęłam mieć myśli ,czy może jestem jakąś wyrodną córką :D. Tzn powiedziałam jej, że jeśli będę potrzebowała pomocy, to poproszę, ale nie chciałabym, żeby od razu zwalała mi się na głowę.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2021, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2022, 15:42

    Ula30 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2021, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ,

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2022, 15:42

    Ula30, Kama_86 lubią tę wiadomość

  • jusci Autorytet
    Postów: 589 269

    Wysłany: 19 lipca 2021, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie mama przyjechała na dwa tygodnie, bo akurat przedszkole na czas wyjścia że szpitala było zamknięte, i pomogła mi przy starszym. Inaczej bym chyba oszalała 🤣
    Jak urodziłam starszego też na tydzień przyjechała, chociażby obiad zrobić czy z psem wyjść. Mogłam też prysznic na spokojnie wziąć czy pojechać na zdjęcie szwów. No ale w obu przypadkach nie miałam męża do pomocy 🤷‍♀️
    U nas po 3 tygodniach pępek odpadł.. Jakoś mu się dłużej zeszło.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2021, 10:18

    Nasze Aniołki [*] 06.07.15 8 tc, [*] 22.10.15 7 tc, [*] 19.09.18 7tc , 09.04.2019 CB, {*} 04.2020 7tc
    PAI-1 homo, mthfr hetero
    f2wl20mmcvxm5eim.png
    ex2bpiqvl3ojtl60.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2021, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to rozumiem, że jak macie starszaka albo nie ma męża z różnych powodów, to na pewno mama się przydaje. ale moja mnie wkurzyła, że się obraża za takie coś. I ja zamiast myśleć o komforcie moim i męża, to myslę kuźwa, że ją uraziłam, ehh...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2021, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2022, 15:43

  • KasiaLukasia Autorytet
    Postów: 2991 2294

    Wysłany: 19 lipca 2021, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula30 wrote:
    No to rozumiem, że jak macie starszaka albo nie ma męża z różnych powodów, to na pewno mama się przydaje. ale moja mnie wkurzyła, że się obraża za takie coś. I ja zamiast myśleć o komforcie moim i męża, to myslę kuźwa, że ją uraziłam, ehh...

    Ze mną mama była przy pierwszym porodzie, a maz na korytarzu. Czasami sie wymieniali. Ale i tak skończyło się cc. Mama byla jeszcze ze dwie doby i odwiedzala mnie w szpitalu, ale potem pojechała do domu (mieszkamy w innych województwach). Sama powiedziala, że to jest czas dla naszej rodziny i nic tu po niej. Ale mialam meza w domu przez miesiąc. Teraz mama nie przyjeżdża, za to mam problem z namolną teściową. Gada o "NASZYM" porodzie, nie dociera do niej, ze nie potrzebujemy pomocy. Uparla się, ze przyjedzie na czas kiedy będę w szpitalu. Nigdy nie przyjeżdża, wiec to jakis absurd. Wkurza mnie to strasznie, bo nie szanuje kompletnie mojego zdania w tym temacie. To JEJ poród. Skończy się awanturą i płaczem, będzie wielce odtracona, a ja, dokladnie tak jak mowisz, zamiast skupic sie na tym co ważne, będę rozkminiać czy jestem podła i ją zraniłam czy nie :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2021, 11:01

    dqprdf9hqua5dnr5.png
    atdci09kha8ndghq.png
  • Anszelika Autorytet
    Postów: 1204 492

    Wysłany: 19 lipca 2021, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula30 wrote:
    Dziewczyny, które już urodziły- czy Wasze mamy były z Wami od dnia powrotu do domu? Czy potrzebowałyście ich obecności na tak wczesnym etapie, czy raczej tego żeby nie przychodziły, a Wy żebyście miały czas dotrzeć się z noworodkiem i dość do siebie po porodzie?

    Z synem nie była, teraz wzięła go do siebie żeby nie było problemów jak bym zaczęła rodzić. Nie chcę nikogo w domu poza nasza czwórka. Moja mama nie jest zbyt hm... Pomocna? Nie wiem czy to dobre słowo. Nie szczególnie umie kogoś pocieszyć i jakoś nie czuje żeby mi pomogła jej obecność. Ani nikogo z rodziny poza mężem, przy nim się nie muszę krępować, łatwiej mi będzie samej. Z resztą na początku będzie mąż dwa tygodnie. Potem zobaczymy. Syn się tak doczekać nie może siostry że już dziś dzwonił pytać czy już jest dzidzia 😅

    wnidvcqgjtjv7dui.png
  • Anszelika Autorytet
    Postów: 1204 492

    Wysłany: 19 lipca 2021, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula30 wrote:
    Mój mąż będzie pierwszy miesiąc w domu, od dnia porodu. Nie jestem pewna, czy mama potrzebna będzie do trójkąta, o czym jej wczoraj powiedziałam i skończyło się jej obrażeniem się. Także zaczęłam mieć myśli ,czy może jestem jakąś wyrodną córką :D. Tzn powiedziałam jej, że jeśli będę potrzebowała pomocy, to poproszę, ale nie chciałabym, żeby od razu zwalała mi się na głowę.

    Ula jak już się obraziła to wydaje mi się że lepiej jak jej nie będzie. Będzie tylko swoje mądrości próbowała w życie wprowadzać. Znam ten typ. Mnie teściowa przy synu ciągle pouczała, włącznie z tym że dziecku trzeba paznokcie pierwszy raz obryzc a nie obciąć. Plus taki że była 100km ode mnie i mogła tylko pieprzyć przez telefon, a ja się rozłączyć udając że nie mam zasięgu. Moja mama jest lepsza o tyle, że się nie wtrąca , ale też nie pyta o zdanie, tylko jak nie widzę to robi po swojemu. Plus taki że nie rządzi mi tak jak próbuję tesciowa. Ale nie chciała bym ani jednej ani drugiej przy porodzie, ani w domu na dłużej. Cieszę się że pomagaja w taki sposób jak poprosiliśmy, czyli syn jest u mojej mamy "na wakacjach" a na czas jak jest w pracy odwozi go do teściowej która jest już na emeryturze. Tym sposobem nie czują się wykluczone, tylko mają zajęcie, a ja spokojną głowę. Martwię się bardziej czy mi syna nie rozpuszczą za bardzo przez ten czas.

    wnidvcqgjtjv7dui.png
  • LENi Autorytet
    Postów: 911 254

    Wysłany: 19 lipca 2021, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To my poprzednio mieliśmy spokój, tzn tylko odwiedziny.. Natomiast teraz jako, że tymczasowo na czas remontu mieszkamy u rodziców to jestem skazana na bycie z nimi 🙈
    SCzerze, wolałbym być sama, nie krępowałabym się tak, mimo, że to moi rodzice.... Ja jestem typem samotnika - wolę wszystko sama, radziłam sobie z pierwsza cora to tym razem też by jakoś było... No ale wyboru nie mam 🤪
    Oczywiście kontakt mamy dobry, ale na swoim to na swoim.
    Dobrze, że chociaż gotowanie będzie z głowy 😋
    Za to mój musi nadgonić w pracy, więc pewnie nawet nie weźmie opieki.. .sam był w szpitalu miesiąc temu, miał l4 że względu na zabieg więc teraz już ciężko o wolne..
    Ja się powoli nastrajam na nowe życie 🤪🙈 po 15tej będę dzwoniła do szpitala pytać na którą mam jutro być 🙈

    l22ndf9helggnp3z.png
  • StarającaSię Autorytet
    Postów: 731 540

    Wysłany: 19 lipca 2021, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gf95 wrote:
    Chyba tez musimy zacząć czekac bo szkoda pampersow, masci, chusteczek bo posmarujemy ja, juz ogarniemy i idzie dalej.

    A odpadl Wam juz kikut?
    nie odpadł jeszcze

    4x córka😁❤️🤪

    ex2bzbmhtxo2wcnz.png
  • olimama Autorytet
    Postów: 1190 772

    Wysłany: 19 lipca 2021, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również wolalam te pierwsze dni spędzić tylko z mezem i dziećmi. Oczywiście, krótkie odwiedziny jak najbardziej. Za to chetnie przyjelam przygotowany obiad, czy opiekę nad starszakiem.

    Jusci u nas tez po 3 tygodniach odpadł.

    medimind, Babcia, Straw lubią tę wiadomość

    qdkkroeq0u8d5vnj.png

    20+3tc 380g 22+3tc 500g 24+3tc 660g 28+3tc 1229g 32+3tc 2032g 34+3tc 2400g 36+3tc 2640g 37+6tc 2810g
  • Kama_86 Autorytet
    Postów: 325 213

    Wysłany: 19 lipca 2021, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas teraz przez piątek i sobotę była teściowa. Poprosiliśmy, żeby przyjechała, bo nikogo innego nie było przez te dwa dni, żeby zostać z córką, jeśli by się zaczęło. Rozważamy też skorzystanie z jej pomocy, jeśli skończy się jednak cesarką. Szczęście w nieszczęściu, że teraz dużo ma pracy w ogrodzie, źle się czuję poza swoim domem, a i teść nie może już sam się ze wszystkim ogarnąć. W sobotę chyba z kilkanaście razy dzwonił.
    Moi rodzice jeszcze pracują, a dojazd do nas pociągiem czy autobusem to jakieś 7 godzin, więc nawet nie pytałam o pomoc w razie czego.
    Zresztą tak czy owak, najlepiej poradzimy sobie sami. Mam wrażenie, że im więcej pomocników, tym gorzej. Jeszcze nimi trzeba się zajmować, zamiast skupić się na dziecku. A takie obrażanie się, bo nie chcesz, żeby Ci się ktoś wtrącał to już szczyt wszystkiego. Teściowa wmusiła nam już swoją pomoc przy przeprowadzce. Jak pojechała i przewieźliśmy rzeczy i tak trzeba było sprzątać drugi raz, a mieszkanie, które sprzedawaliśmy sprzątaliśmy sami i jakoś dałam radę nawet z myciem okien.

    Gf, nam położna w szkole rodzenia przy tematach związanych z pielęgnacją powtarzała , żeby z przebraniem po kupie poczekać z 10 minut, bo możliwe, że dziecko będzie jeszcze dorabiać, więc to normalne, że nie robi raz a dobrze.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2021, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2022, 15:43

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2021, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pocieszają mnie wasze historie, dzięki :). No taką pomoc to ja właśnie rozumiem- że starsze dziecko zabiorą na wakacje, że gotowy obiad przywiozą. To jest spoko. Ale nie takie łażenie po domu i właśnie zajmowanie się jeszcze babcią oprócz dziecka 😏. No i dobra, przejdzie jej 😄.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2021, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2022, 21:51

    Babcia lubi tę wiadomość

  • Kosmo Autorytet
    Postów: 1316 417

    Wysłany: 19 lipca 2021, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam męża teraz 2tyg w domu i zostalysmy dzisiaj już same na polu bitwy. Mam dobry kontakt i z mamą i z teściową, chociaż ta to dużo nieproszonych rad daje ale nie wyobrażam sobie mieć je dłużej obok niż 2h wizyty. Do tej pory tylko raz były nas odwiedzić i przywiozły słoiki więc taka pomoc jak najbardziej 😆 Jeszcze mama proponowała że mogę przyjechać na kilka dni do domu rodzinnego albo nawet możemy się przeprowadzić w trójkę na jakiś czas to nam pomoże ale ja wysmialam 😂😂


    Kikut nam odpadł po 6 dniach już, na ten moment mamy jeszcze w samym środku pępka trochę jeszcze zaschniętej krwi.

    Dziewczyny była u nas już położna i jaka ulga, młoda przybrała 150g, więc do wagi urodzeniowej brakuje jej już tylko 50g 🤗 Boże aż się prawie pobeczalam z radości normalnie. Kolejną wizytę mamy za tydzień i to chyba będzie ostatnia bo położna będzie miała urlop. Za tydzień też mamy wizytę patronazowa u pediatry

    olimama, jusci, KasiaLukasia, Kama_86, akilegna♥, lysinka lubią tę wiadomość

    klz9mg7yyp19n25l.png
  • maferka Ekspertka
    Postów: 191 120

    Wysłany: 19 lipca 2021, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mieszkałam z tesciami jak się urodziła córka i wspominam to bardzo źle, teściowa wtrącała się we wszystko, dosłownie wyrywala mi dziecko z rąk jak młoda płakała, więc kłótnie były na porządku dziennym. Za to teraz jak mieszkamy na swoim to jest bardzo pomocna, przychodzi żeby pobawić się z Hela, albo zabiera ja na spacer, podrzucą obiady. Moja mama za to się nie wtrąca, przyjeżdża tylko jak ja poproszę, a tak to wywozimy czasem mała na nocowanko do niej.
    Mąż planuje wziąć L4 i urlop 2 tyg. Więc liczę że posiedzi z nami miesiąc. Mam nadzieję że w tym czasie nauczę się ogarniać dwójkę dzieci

    l22nmg7y9ifd1d1g.png
  • olimama Autorytet
    Postów: 1190 772

    Wysłany: 19 lipca 2021, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosmo, czekałam na takie informacje. 👏Cieszę się razem z Tobą. Jak pójdzie takim tempem to 2 dni i masa urodzeniowa odrobina. 💪 A jak tam brzuszek i kupki?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2021, 16:48

    qdkkroeq0u8d5vnj.png

    20+3tc 380g 22+3tc 500g 24+3tc 660g 28+3tc 1229g 32+3tc 2032g 34+3tc 2400g 36+3tc 2640g 37+6tc 2810g
‹‹ 411 412 413 414 415 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ