Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam 8 września zrobić badanie krwi malej m.in . tarczyce, ze względu na moja niedoczynnosc. Mamy tylko odczekać po szczepieniu właśnie te dwa tygodnie.
A dajesz jej coś na brzuszek?
Staram się przetrwać, ale boli mnie, ze nie wiem co jej jest i jak pomoc.
01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
29.10.20. FET
20.01.20. ET 💔(10tc)
15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
Gameta Gdynia
07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)
-
U nas ten brzuch to masakra bo ją wybudza praktycznie z każdej drzemki, co chwilę się pręży i stęka. Daje vivomixx i esputicon albo Espumisan. No i termofor na brzuszek. Kupiłam też delicol i będziemy probowac. Sa lepsze i gorsze dni, generalnie podobno 6tydz jest najgorszy w temacie problemów z brzuchem. Boli ją chyba już odkąd skończyła 2,5tyg więc trochę już za nami i widzę kiedy marudzi bo brzuch a kiedy tak po prostu.ina-1409 wrote:Ja mam 8 września zrobić badanie krwi malej m.in . tarczyce, ze względu na moja niedoczynnosc. Mamy tylko odczekać po szczepieniu właśnie te dwa tygodnie.
A dajesz jej coś na brzuszek?
Staram się przetrwać, ale boli mnie, ze nie wiem co jej jest i jak pomoc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2021, 13:40
-
Dziewczyny podobno nie ma głupich pytań 😉 Czy jest jakiś magiczny sposób żeby ubrać bobasa w tego typu bluzę?
https://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0989377001.html
Kupiłam córce dokładnie ta bluzę z linka i chciałam jej przymierzyć na body z długim rękawem bo zakładam że to na chłodniejsze dni będzie i kurde nie radzę sobie 🤣 Ta lamowka na końcu rękawa nie jest jakaś ciasna ale jak próbowałam tak jakby wiecie, zrolować ten rękaw i od strony lamówki złapać młodej łape razem z rękawkiem body to to się nie udało🤦♀️ No za ciasno na takie manewry. Jest jakiś inny sposób jak jej to założyć żeby ten rękaw z body się jej nie podwinął? 🤦♀️🤦♀️🤦♀️ Słabo mi jak sobie pomyślę o ubieraniu tych długich rękawów cała jesień i zimę 😅 -
Kosmo ja Ci mogę tylko napisać co do brzucha że współczuje. Moja też brzuch męczył ale Espumisan 100, pięć kropel do każdego mleka i po sprawie. A odkąd nie dostaje już piersi to jest ogólnie spokojnie. Właśnie śpi od 11...
A co do bluzy to spróbuj zrolować nie od strony wylotu rączki tylko od ramienia, wtedy się body nie ściągnie.
A serio zakładacie już bluzy? U mnie dziś 17 stopni i pada, młoda była w body na długi rękaw i narzuciłam jej kocyk na nogi jak byłyśmy u lekarza. Powoli się dopiero potowek pozbywam z buźki...
-
Moja w nocy ładnie spała.Obudziła się o 4 i 6.30.Dziś też caly dzień praktycznie śpi.
Zauważyłam ostatnio że upodobala sobie przekręcać główkę tylko na jedną stronę.Nawet orzez sen jak jej przełoże i podłoże coś to znajdzie sposób żeby odwrócić.Dsisiaj jej rozmasowałam szyje,kark i barki, nie zauważyłam żeby miał bardziej napięte mięśnie z tej jednej strony.Macie jakieś pomysły co można jeszcze samemu podziałać w domu?
4x córka😁❤️🤪
-
nick nieaktualnyAnszelika wrote:Kosmo ja Ci mogę tylko napisać co do brzucha że współczuje. Moja też brzuch męczył ale Espumisan 100, pięć kropel do każdego mleka i po sprawie. A odkąd nie dostaje już piersi to jest ogólnie spokojnie. Właśnie śpi od 11...
A co do bluzy to spróbuj zrolować nie od strony wylotu rączki tylko od ramienia, wtedy się body nie ściągnie.
A serio zakładacie już bluzy? U mnie dziś 17 stopni i pada, młoda była w body na długi rękaw i narzuciłam jej kocyk na nogi jak byłyśmy u lekarza. Powoli się dopiero potowek pozbywam z buźki...
U nas rano i wieczorami juz chlodno jest.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2021, 14:34
-
Ja rano i wieczorem to albo jeszcze dosypiam, albo ogarniamy starszego. Wychodzimy z reguły od 11 do 19 max, bo potem to już kolacja i mycie. A jak tak pada jak dziś to mam lenia i nie chce mi się łazić. Zwłaszcza że nie mam ubrań takich żeby nie przemokonac do majtek. Powoli trawie fakt że pasowało by adidasy kupić, jak chce trochę pospacerować jesienią. Ja z tych co tylko płaszczyk, botki na obcasie itd. Nie mam w ogóle sportowych ciuchów...
-
My od wczoraj już dajemy do każdego karmienia 7 kropel espumisanu 100 i ciągle to samo... Po karmieniu idzie spać i gdzieś po ok 30-40min pręży się, robi się purpurowa i stęka. Wychodzą bąki albo kupka ale młoda już wybudzona i popłakuje.. A to też powtarza się co parę minut nie tak że tylko raz czy dwa ja wybudzi tylko to trwa trochę 😕Anszelika wrote:Kosmo ja Ci mogę tylko napisać co do brzucha że współczuje. Moja też brzuch męczył ale Espumisan 100, pięć kropel do każdego mleka i po sprawie. A odkąd nie dostaje już piersi to jest ogólnie spokojnie. Właśnie śpi od 11...
A co do bluzy to spróbuj zrolować nie od strony wylotu rączki tylko od ramienia, wtedy się body nie ściągnie.
A serio zakładacie już bluzy? U mnie dziś 17 stopni i pada, młoda była w body na długi rękaw i narzuciłam jej kocyk na nogi jak byłyśmy u lekarza. Powoli się dopiero potowek pozbywam z buźki...
Co do bluzy to do auta jak ja pakuje to nie, ale na spacery to już by się przydało. Moja z tych cieplolubnych, ostatnio jak wieczorem w wózku była w samym pajacu i kocu to trochę zmarzła 🙄 -
Kosmo, nie mam pomysłu, ale może do takiej grubej bluzy wystarczy body z krótkim? 😉
My właśnie wróciliśmy do domu ze spaceru z wrzaskiem i właśnie zdałam sobie sprawę, że przynajmniej od zeszłego poniedziałku codziennie tak na syrenie wracamy, dalej pamięcią nie sięgam, ale za kolorowo generalnie nie jest🥴
-
Anszelika wrote:Kosmo ja Ci mogę tylko napisać co do brzucha że współczuje. Moja też brzuch męczył ale Espumisan 100, pięć kropel do każdego mleka i po sprawie. A odkąd nie dostaje już piersi to jest ogólnie spokojnie. Właśnie śpi od 11...
A co do bluzy to spróbuj zrolować nie od strony wylotu rączki tylko od ramienia, wtedy się body nie ściągnie.
A serio zakładacie już bluzy? U mnie dziś 17 stopni i pada, młoda była w body na długi rękaw i narzuciłam jej kocyk na nogi jak byłyśmy u lekarza. Powoli się dopiero potowek pozbywam z buźki...
Ja powoli tez zaczynam dojrzewać do myśli o przejściu tylko na butelke. Walczyłam o kp i byłam bardzo nastawiona na karmienie piersia, ale coraz bardziej mnie to meczy. Karmienie po 40 minut średnio co 2h ostatnio. Wlasciwei robię to tylko dla niej, bo ja już mam dosyć. Ostatnio nawet nie jestem w stanie sprawdzić ile laktator wyciągnie,bo nie mamkiedybskoro ciagle wisi na cycu.
01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
29.10.20. FET
20.01.20. ET 💔(10tc)
15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
Gameta Gdynia
07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)
-
To może poczytajcie o tym boboticu. Skoro w szpitalu podają, to może jest pomocny na ten brzuszek. Mi tutaj pielęgniarka podpowiedzi ala, że na buzke np zamiast wody przegotowanej można z powodzeniem użyć soli fizjologicznej. I faktycznie po przetarciu buźka wygląda u nas lepiej. Nauczyłam się przy okazji jak czyścić gestego gluta bez użycia aspiratorów 😁😁Nasze Aniołki [*] 06.07.15 8 tc, [*] 22.10.15 7 tc, [*] 19.09.18 7tc , 09.04.2019 CB, {*} 04.2020 7tc
PAI-1 homo, mthfr hetero
-
Ina u mnie to samo. Co prawda nie byłam mocno nastawiona na kp, raczej że wyjdzie to wyjdzie. No i wyszło i karmię ale już dwa razy dziennie daje butelkę z wygody i zeby móc coś zebrać laktatorem/kolektorem i zamrozić na gorsze czasy, ale mimo że pije słód itd to tego jest mało w porównaniu z tym ile młoda już zjada na porcje 🤷🏻♀️ U nas to już doszło do tego że wolę podać moje mleko z butelki niż z piersi. Po prostu tak bardzo nie lubię karmić. Tak samo jak u Ciebie młoda się podpina co 2h, zanim zje to mija dobre 30min albo dłużej. O ile w nocy np zaśnie w trakcie i ja odłożę, a ona się obudzi to podpinam ja do drugiej piersi bo okazuje się że wcale sobie nie pojadla. I znowu kolejne 40min leci. W dzień przywiązana do niej, wiecznie w domu z tym cycem na wierzchu bo właściwie nie opłaca się bluzki żadnej ubierać skoro co chwilę karmię 🤦♀️ Jeszcze często się pręży, złości, wypluwa nie wiadomo o co jej chodzi. Tylko znajdę mm które jej tak mocno nie obciąża brzuszka i myślę że skończymy kp. Jedyne co mnie martwi to kryzysy gdzie ona się uspokaja tylko na piersi. Mamy smoczek na szczęście ale mimo wszystko myślę że to u niej nie podziała tak samo
-
nick nieaktualnyDziewczyny dzisiaj rano mała miała szczepienie o 10.40 jakieś 30 min temu zaczeła przeraźliwie płakać, wystapił obrzęk w miejscu wkłuć...nie wiem co mam robic, jestem spanikowana, poradźcie coś błagam 😭 czekam na telefon od pediatry, ale już samej mi się chce ryczeć
-
Angiee, na płacz chyba niewiele pomoże, możesz ją spróbować wyciszac w sposób, który u Was najlepiej się sprawdza. Nie wiem na raczkach, w otulaczu, przy szumie. A na obrzęk oklad z Altacetu.
20+3tc 380g 22+3tc 500g 24+3tc 660g 28+3tc 1229g 32+3tc 2032g 34+3tc 2400g 36+3tc 2640g 37+6tc 2810g -
nick nieaktualnyNic za bardzo nie pomaga, teraz troszke się uspokoiła, ale co jakiś czas popłakuje 😭 a ja już się boję, że zaraz znów bedzie tak przeraźliwie płakać. Czy to normalane? Tzn czy takie coś może wystąpić? Wiem, ze niby moze, ale błagam pocieszcie jakos, nie wiem mam jechać to szpitala? Czy co ja mam robic...
-
Jusci o jak tego gluta wyciagasz?
Angiee, czym szczepiliscie? Może nieutulony płacz wystąpić. Przejdzie, ale do 3h chyba moze tak być. Paracetamol to dobra myśl.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2021, 16:29
20+3tc 380g 22+3tc 500g 24+3tc 660g 28+3tc 1229g 32+3tc 2032g 34+3tc 2400g 36+3tc 2640g 37+6tc 2810g -
Ina, Kosmo, ja właśnie się nastawiłam że raczej nie będę kp. Trochę próbowałam, ale to nie dla mnie. Ja się za bardzo denerwuje jak mi się dziecko odrywa, płacze, jak jestem uziemiona na fotelu bo karmię. No nie moje klimaty.
Angiee może coś takiego wystąpić. Dla dziecka szczepienie to duże przeżycie i musi to odreagowac. W szpitalu Ci nie zrobią i nie powiedzą nic. Obserwuj małą, sprawdzaj temperature. Możesz co najwyżej tulić i uspokajać. Więcej niestety się nie da.
