Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKosmo wrote:My właśnie po szczepieniu. Młoda już waży 4680g 🤭 A jak ja zmierzyli to wyszło 56cm a tyle podobno miała jak się urodziła 🤣 Na oczko pediatra nam nic nie chciała przepisać, powiedziała że wygląda ok, że to nie żadne zapalenie więc uparcie przemywać i masować kanalik 🤦♀️
O dziwo po beznadziejnej nocy młoda od rana odsypia, nawet się nie obudziła jak ją szykowałam na wyjście z domu. Dopiero się przebudziła jak ja na wagę kładłam i oczywiście wszystko wkoło obsikała ale ciągle się uśmiechała 😂 Na chwilkę zapłakała po wkluciach i po strachu. Teraz śpi dalej, nawet jej bluzy nie zdejmowalam 🤷🏻♀️ Zobaczymy jaki będzie wieczór i noc
Zaszczepiliśmy 6w1 i od razu pneumokoki i rota.
u mnie ze wzrostem podobnie, 54 przy urodzeniu a 55 przy szczepieniu. Waga juz ładna:) -
Cześć dziewczyny.
jestem...długo mnie tu nie było..tzn. czasami czytałam ale nie miałam siły pisać...no cóż..zmagałam się z potężnym baby bluesem i być może depresją poporodową...było ciężko.. pierwsze póltora miesiąca po urodzeniu wspominam jako traumę...synek urodził się zdrowy i śliczny.. tylko od urodzenia miał problemy brzuszkowe. To i parę innych rzeczy w tym nacisk na karmienie piersią spowodował że popadałam w coraz większą otchłań. Przy dziecku robiłam wszystko jak automat. Nie miałam z tego żadnej przyjemności - to było straszne uczucie. Nie będę wdawać się w szczegóły ale gdyby nie bliscy to nie wiem jak to by się skończyło. Szkoda tylko że nie mówi się głośno o tym że nie zawsze po porodzie jest pięknie i kolorowo.
Teraz już jest lepiej. Synek ma ponad dwa miesiące i waży sobie ładne 6,2 kg
(waga ur. 3400). Karmimy się mm. Z racji jego problemów brzuszkowych (płakał non stop) jesteśmy obecnie na Bebilon DHA + dwa razy dziennie espumisan. wcześniej delicol - bez poprawy. Co prawda nadal w nocy i w trakcie drzemek się wierci, napina, podkurcza nożki i nwate wybudza co świadczyłoby byc moze o alregi na bmk ale ostatecznie z pediatra podjelismy decyzje ze poczekamy az skonczy 3 miesiące. Bo byc może to wszytsko przez jego ukłąd pokarmowy. Nie chciałabym go przerzucac od razu na neocate albo nutramigen. Wytrzymamy jeszcze parę tygodni i wtedy pomyślimy.
Zula36 lubi tę wiadomość
-
I dziewczyny takie małe ostrzeżenie - wczoraj z mężem kąpaliśmy małego w takiej standardowej wanience na stelażu. I dzięki Bogu mąż trzymał mocno małego bo wanienika się wysunęła ze stelaża - być może mąż żle ją osadził - nie wiem. Mały na szczęście się tylko wystraszył ale w pokoju mieliśmy potop....
-
anjaa25 wrote:Cześć dziewczyny.
jestem...długo mnie tu nie było..tzn. czasami czytałam ale nie miałam siły pisać...no cóż..zmagałam się z potężnym baby bluesem i być może depresją poporodową...było ciężko.. pierwsze póltora miesiąca po urodzeniu wspominam jako traumę...synek urodził się zdrowy i śliczny.. tylko od urodzenia miał problemy brzuszkowe. To i parę innych rzeczy w tym nacisk na karmienie piersią spowodował że popadałam w coraz większą otchłań. Przy dziecku robiłam wszystko jak automat. Nie miałam z tego żadnej przyjemności - to było straszne uczucie. Nie będę wdawać się w szczegóły ale gdyby nie bliscy to nie wiem jak to by się skończyło. Szkoda tylko że nie mówi się głośno o tym że nie zawsze po porodzie jest pięknie i kolorowo.
Teraz już jest lepiej. Synek ma ponad dwa miesiące i waży sobie ładne 6,2 kg (waga ur. 3400). Karmimy się mm. Z racji jego problemów brzuszkowych (płakał non stop) jesteśmy obecnie na Bebilon DHA + dwa razy dziennie espumisan. wcześniej delicol - bez poprawy. Co prawda nadal w nocy i w trakcie drzemek się wierci, napina, podkurcza nożki i nwate wybudza co świadczyłoby byc moze o alregi na bmk ale ostatecznie z pediatra podjelismy decyzje ze poczekamy az skonczy 3 miesiące. Bo byc może to wszytsko przez jego ukłąd pokarmowy. Nie chciałabym go przerzucac od razu na neocate albo nutramigen. Wytrzymamy jeszcze parę tygodni i wtedy pomyślimy.
Trzymaj się.. przeszłam to 5 lat temu. Dno i kupka mułu. Mam nadzieję że u Ciebie już lepiej! I nie daj się, nie ważne co i jak robisz, ważne żebyś była w zgodzie z sobą ❤️
-
U mnie powiedzieli jak usłyszeli co ile karmie w ciągu dnia że możemy se odpuścić i gdyby spała to delektować się spokojem 😂ina-1409 wrote:Mi pielęgniarka wykonująca szczepienie kazała wybudzać i karmic jakby mała za długo spała.
I też pediatra pyta czy mamy jakieś problemy z karmienien a ja że nie tylko że brzuch ciągle dokuczał, że próbowaliśmy wszystkiego i w końcu że podaje 3x dziennie hipp comfort ten apteczny na problemy brzuszkowe właśnie i pytam co ona myśli (no bo w sumie nie konsultowałam tego z pediatra tylko sama działam tak samo te wszystkie próby kropelek itd) a ona że moja intuicja jest najważniejsza. O ile nie ma jakiś problemów ze alergia, czy objawów nietolerancji mleka to że mam działać na czują, bo ona jako lekarz który widzi dziecko kilka minut to doradza raczej metodą prób i błędów.
Trochę się w sumie zaskoczyłam chyba pozytywnie tym podejściem dosyć wyluzowanym. Bo trochę obawiałam się zjeby że daje małej apteczne mleko bez konsultacji z lekarzem 🙄 Nie wiem to moje pierwsze dziecko i sama nie wiem co jest tematem na wizytę u pediatry a co nie 🤷🏻♀️
medimind lubi tę wiadomość
-
Ja szczepie na wszystko bo młoda pójdzie do żłobka, cholera wie co tam się będą szerzyć za zarazki. Pneumokoki są refundowane teraz i obowiązkoweLENi wrote:Kosmo ja się też zastanawiam nad 6 w 1, rota nie wiem.. A pneumokoki są teraz obowiązkowe? Płatne czy bezpłatne?
-
nick nieaktualny
-
Kosmo wrote:Ehh, szczepienie miałyśmy po 12 a młoda już zrobiła dwie luźne wielkie kupki i ma 38,2 gorączki 🙄
u nas szczepienie o 15stej (6w1 hexacima, rota nfz, pneumo - płatny prevenar13). W domu 16 sta i do późnej nocy płakał non stop. nic nie pomagało. lulanie, noszenie, bawienie na zmianę z mężem , nic a nic. plus temperatura max. 38.5. na noc podany pedicetamol. kolejne dwa dni tylko i wyłącznie temperatura max. 38. potem już wszystko ok.Drugie dawki rozdzielamy. koniec września będzie 6w1 i rota. w połowie pazdziernika pneumo.
-
nick nieaktualny
-
Kosmo wrote:U mnie powiedzieli jak usłyszeli co ile karmie w ciągu dnia że możemy se odpuścić i gdyby spała to delektować się spokojem 😂
I też pediatra pyta czy mamy jakieś problemy z karmienien a ja że nie tylko że brzuch ciągle dokuczał, że próbowaliśmy wszystkiego i w końcu że podaje 3x dziennie hipp comfort ten apteczny na problemy brzuszkowe właśnie i pytam co ona myśli (no bo w sumie nie konsultowałam tego z pediatra tylko sama działam tak samo te wszystkie próby kropelek itd) a ona że moja intuicja jest najważniejsza. O ile nie ma jakiś problemów ze alergia, czy objawów nietolerancji mleka to że mam działać na czują, bo ona jako lekarz który widzi dziecko kilka minut to doradza raczej metodą prób i błędów.
Trochę się w sumie zaskoczyłam chyba pozytywnie tym podejściem dosyć wyluzowanym. Bo trochę obawiałam się zjeby że daje małej apteczne mleko bez konsultacji z lekarzem 🙄 Nie wiem to moje pierwsze dziecko i sama nie wiem co jest tematem na wizytę u pediatry a co nie 🤷🏻♀️
Fajnie. Mi powiedzieli, ze przekarmiam dziecko.
Wczoraj młoda na zmianę spala i jadła a dzisiaj dla równowagi daje popalić.
15.09. druga dawka rotawirusowe. Jak będzie tak chciała ciagle do cycka to będzie ważyła 5 kg 🤷♀️
01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
29.10.20. FET
20.01.20. ET 💔(10tc)
15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
Gameta Gdynia
07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kosmo wrote:Ina ile średnio na tydzień tyjecie? Nam wychodzi teraz ta górna granica normy i nikt nic nie powiedział. Przecież Ty mało mm dajesz a podobno na kp nie da się przekarmić 🙄
No wychodzi więcej niż norma, bo od najniższej wagi 2360 g w 2 dobie do 4 kg 18.08., czyli jakieś 37 g na dobę. Tylko nie bardzo mam pomysł co robić. Zaczęłam już ja przeciągać z jedzeniem zeby miała dłuższe przerwy, ale ciężko z takim małym dzieckiem coś wymyślić jak sie drze.
Starałam się wykluczyć butelke i wczoraj ja przeciągałam aż w końcu o 22 się poddałam.
Dzieci podwajają wagę w 5-6 mz a moja niedługo dobije 🙂
Jak za duzo to może mieć problemy w przyszłości z nadwaga. Ja jako niemowlę tez byłam małym pulpetem a potem jak zaczęłam chodzić to wszędzie było mnie pełno i jako dziecko zawsze w ruchu wiec byłam chudzielcem. Jako dorosła może chudzielcem nie jestem ale w normie. Raczej mniej niż więcej chyba ze po ciąży 😜Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2021, 20:30
01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
29.10.20. FET
20.01.20. ET 💔(10tc)
15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
Gameta Gdynia
07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)
