Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTeraz taki sezon, że się zaczną infekcje. U nas póki co młody spoko pod tym względem, za to dzisiaj jakieś płacze były, mocno się napinał i nie mógł załatwic. teraz mieliśmy iść na spacer, ale tak mi ulał po jedzeniu że pewnie zaraz znowu będzie głodny, więc muszę poczekać do następnego karmienia.
Miałam klin pod materacem, ze względu na te ulewania, ale młody zjeżdżał i znajdowałam go w nocy w poprzek łóżeczka, więc wyjęłam.
No i zdecydowałam, że jednak też się pokażemy u fizjo. -
nick nieaktualnyIle razy dziennie karmicie piersią? Ja mam wrażenie, że mi córka "dojrzała"
Karmię ją rzadziej (np dziś w nocy było o 19, 2 i 5:30 a w dzień do tej pory ze 3x. Czyli w sumie z 8 nam wyjdzie) i zdecydowanie szybciej niż wcześniej. Aż się sama dziwię, że się najada. Ale pieluszki mokre, kupki są, piersi po jedzeniu opróżnione, a ona nie wygląda na głodną, więc się nie czepiam.
Drugie pytanie o usypianie.
Teraz przy piersi zasypia sporadycznie. Zdecydowanie częściej że smoczkiem i w wózku. Wczoraj w nocy udało mi się ją nawet położyć ze smoczkiem do dostawki, odpalić szumisia i położyć się obok niej i tak zasnęła. Ale była najedzona i spokojna. Bo jak jest płacz no to tylko rączki ratują sytuację. Mam nadzieję, że to nie była jednorazowa akcja🙏😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2021, 16:27
olimama lubi tę wiadomość
-
Ja obserwuje tą moją france, już kilka razy je psikalam wodą morską i solą do noska ale nic tam jej nie siedzi. Nochal czysty 🤷🏻♀️ Za to mamy jakiś regres snu. Cały dzień turbo drzemki, płaczki i najlepiej na rączkach u mamy. Dałam radę tylko zmywarkę rozładować i śniadanie zjeść 🙆 Spaceru nie było bo wolę nie ryzykować syreny czy konieczności noszenia na rękach zamiast w wózku w takie zimno. Za to ją powietrzyłam w leżaku na balkonie a ja w tym czasie ogarniałam kwiaty. Oczywiście musiałam ją ciągle bujać nogą i musiała mieć smoczek w buzi 🙄
Aż wolę nie myśleć jaka noc się zapowiada 😏 Zdążyłam zapomnieć że tak wyglądał nasz cały pierwszy ponad miesiąc jak były problemy z brzuszkiem. Człowiek się szybko przyzwyczaja do dobrego 😂 -
nick nieaktualnyJa piersią karmię jeszcze często. Zwykle co 2h, czasem co 3h. W nocy najdłuższa przerwa to 4h, sporadycznie 5. Myślę że karmien mamy 9-10. Trwaja do 20 minut. Przy piersi nie zasypia.
Ten spacer dziś też nam nie dany. Taką kupę trzasnął, że już się zastanawiałam czy bodziakow nie rozciąć nożyczkami. Dosłownie po same łopatki. Po wstępnym ogarnięciu chusteczkami musiałam go wykąpać, więc już nie będę go ciągnęła na dwór 😔.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2021, 16:43
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyStraw wrote:Ciężki dzień u Ciebie Ula, ale zimno strasznie, przynajmniej u mnie, więc dużo nie straciłaś zostając w domu. Uporałaś się z zastojami?
Jeśli chodzi o zastoje- Póki co (odpukac) jest o niebo lepiej, a nawet jak się pojawi jakiś niewielki zastój przez przytkany kanalik, to taka ze mnie weteranka, że szybko się z tym uporam 🤭😏.olimama lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZuzia273 wrote:Ja m pytanie do mam będących już po pierwszej miesiączce... Jak to u Was wyglądało? A jak miesiączka przy antykoncepcji?
Zalezy jaka antykoncepcyja, tabletki dwuskładnikowe miesiączka powinna byc regularnie na odstawieniu, jednoskładnikowa jesz ciągiem krwawienia nieregularne -
nick nieaktualnyAnszelika wrote:Że mnie się leje jak z kranu a mam dziś kontrolę u gina. Jadę, ale nie wiem jak to ogarniemy 😒 jeszcze temat wkładki muszę z nim obgadac.
Tez ide sle w listopadzie po wkladke lub implant narazie biore tabsy z substancja czynna taka jak w inplancie, by zobaczyc jak organizm zareaguje -
nick nieaktualnyZula36 wrote:A ja zrezygnowałam i nie wykupiłam limeticu. Pozostaje opcja wkładki ale po 2 cc muszę czekać aż miesiaczki wrócą, żeby założyć w jej trakcie. Ale po zagłębieniu się w temat boje się i bólu i reakcji organizmu. Mi lekarz proponował mirene. A Ty o jakiej myślisz?
Mi powiedzieli ze zaloza bez miesiaczki, bo nie mam swoich miesiączek. Tylko dwa tygodnie dodatkowa antykoncepcja. Kylena albo Jydess -
Zula36 wrote:A ja zrezygnowałam i nie wykupiłam limeticu. Pozostaje opcja wkładki ale po 2 cc muszę czekać aż miesiaczki wrócą, żeby założyć w jej trakcie. Ale po zagłębieniu się w temat boje się i bólu i reakcji organizmu. Mi lekarz proponował mirene. A Ty o jakiej myślisz?
Ja miałam mirene na pięć lat i byłam bardzo zadowolona. Zakładanie boli jak pierwszy dzień okresu przez pół minuty i tyle. Teraz prawdopodobnie też będę ją zakładać, zobaczę co mi gin zaproponuje -
nick nieaktualnyJa limetic kupiłam, ale jeszcze nie zaczęłam brać. Jakoś boje się słabego samopoczucia i brzydkiej cery 😄. Poza tym wczoraj pierwsza próba przytulanek po porodzie i masakra. Gorzej niż pierwszy raz 🙈, nawet w sumie nie dałam się 'rozdziewiczyc' 🤭🤭.
-
Angiee to oby już było tylko lepiej, mleko kobiece jest dobrym wsparciem przy wirusowkach jelitowych, więc uporcie się. Jest poprawa?
Natka, a jak tam u Was?
Kosmo, z Twojego opisu wygląda mi na jakąś infekcje, często tak jest, że nos zatkany, a katar zamiast wylecieć noskiem to cieknie po gardle i stad pokaslywanie z krtani, czy ból gardła. Możesz inhalacje z soli zrobic to rozrzedzi wydzieline.
Gf,odnośnie odciagania kataru, nie ma co przesadzac z czestotliwoscia, bo katar to reakcja obronna i jeśli ściągamy duzo i bardzo czesto tworzy się więcej gluciorkow. Zalatwilam tak kiedys syna. 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2021, 19:53