Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam jeszcze końcówkę dwójek. Na noc uzywam 3 dady. Będę teraz kupowal 3 tez tych fit z rossmanna.
Jana sumie muszę kupić smoczki do zmiany ale przy okazji wezmę 2 butelki na potem.
Moja mało z butli jada, głównie cycek jednak, ale tak średnio raz w miesiącu musze wyjsc nankilka godzin i mała będzie zostawał z babcia. Wczoraj nawet udało mi się coś zamrozić a tak to mm.
01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
29.10.20. FET
20.01.20. ET 💔(10tc)
15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
Gameta Gdynia
07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)
-
Kosmo wrote:My już po wizycie u lekarza, bo dzwonili czy damy radę wczesniej bo ktoś się nie pojawi. Nic młodej nie ma, zdrowa jak koń. Lekarka powiedziała że nie słyszy żeby w ogóle teraz miała zatkany nos. Tylko mamy jej do łóżeczka przykleić aromactiv i tyle. Jeszcze pytała czy ulewa, pewnie myślała iść w kierunku refluksu ale młoda ulewa bardzo sporadycznie i jak coś to już przetrawionym płynem na spaniu jak jej w nocy nie odbije. I nigdy nie miała problemów z ulewaniem a problem się pojawił teraz dopiero na przestrzeni tych kilku dni 🙄 Trochę jestem uspokojona a trochę bezradna bo dzisiaj tak samo rano była akcja żeby ją odetkac jak się darła głodna o mleko 🤦♀️
No i przybiera jak smok jak to pani doktor określiła. Waży już 5550g, od wizyty szczepiennej 31.08 wychodzi jakoś 37g/dzień
A jak u Was teraz wyglada karmienie? Ile cycek a ile mm?medimind lubi tę wiadomość
01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
29.10.20. FET
20.01.20. ET 💔(10tc)
15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
Gameta Gdynia
07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)
-
gf95 wrote:Mi się wydaje, że to skok akurat nam Kosmo przypada 10-12 tydzień, u mnie tez było kilka dni masakrycznych w nocy, a ta noc od 21:30 do 6:30 spała, gdybym jej nie obudziła by spała dalej. Teraz się bawi na macie.
To by wychodziło, ze moja tez ma skok ???? Po tej okropnej dobie, gdzie spała może 7h wszystkieg, teraz odsypia juzndrugi dzień. Obudzila się dzisij o 6:30 o 8 już sie sama ułożyła do drzemki. Wstała o 10 głodna i znowu przysypia. Juz się zastanawiam czy chora nie jest. Nawet z piżamy jej nie przebrałem jeszcze 🤷♀️
01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
29.10.20. FET
20.01.20. ET 💔(10tc)
15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
Gameta Gdynia
07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)
-
nick nieaktualnyAnszelika wrote:Dziewczyny co do smoczków do butelek to musicie po prostu sprawdzić jak dziecko ogarnia. Jeśli się krztusi i leje się bokiem to za wcześnie na zmianę. Ja już próbowałam dać te 3+ bo mnie wkurza ciamkanie pół godziny, no ale młoda się tylko powietrza nalapala. Mam smoczki i butelki lovi, na razie smoczki mini, próbowałam slow.
A co do pieluch to moja mimo że nie najmniejszą nadal w dwójki spokojnie wchodzi. Mam już trójki dady bo one mniejsze, a na razie używamy fit&fun z Rossmana rozmiar 2. U Oliwki nic nie przelatuje. Trochę się odgniataja, ale ja nie zwracam uwagi na to, wolę żeby były dopasowane niż przebierać bo było za luźno i wypłynęło. Także chyba jeszcze z paczkę jakichś dwójek kupię. Które uważacie za większe? Wg mnie lidlowe są właśnie duże, a Rossman mniejsze...
Wg mnie rossmsnn ma największe -
Kosmo wrote:Ina, my już od 2tyg tylko na MM. Już zakończyliśmy kp
I jak jest? Latwiej kontrolować pory karmienia? Mala sama reguluje sobie ile zje czy pilnujesz jakiś norm?
Mi lekarka mówiła ze mm tez się karmi na zadanie a w szkole rodzenia mówili inaczej.
01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
29.10.20. FET
20.01.20. ET 💔(10tc)
15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
Gameta Gdynia
07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)
-
ina-1409 wrote:I jak jest? Latwiej kontrolować pory karmienia? Mala sama reguluje sobie ile zje czy pilnujesz jakiś norm?
Mi lekarka mówiła ze mm tez się karmi na zadanie a w szkole rodzenia mówili inaczej.
Już z synem karmiłam na żądanie mm. Nie wyobrażam sobie żeby dziecko płakało ewidentnie głodne, a ja czekała do określonej godziny. Wczoraj miałam przyjemność to widzieć u koleżanki, która tak robi. Mały ewidentnie chciał jeść, ręce zjedzone do łokci, ale musiało być co cztery godziny bo ona nie będzie go paska i tak jest na opakowaniu. Ja tam wole spokojne dziecko... Moja dziś ma dzień marudy. Wscieka się przy bakach, je nie całe 90 co 2.5-3h, ogólnie średnio jak na Oliwke. -
ina-1409 wrote:I jak jest? Latwiej kontrolować pory karmienia? Mala sama reguluje sobie ile zje czy pilnujesz jakiś norm?
Mi lekarka mówiła ze mm tez się karmi na zadanie a w szkole rodzenia mówili inaczej.
Mnie kp męczyło bo miałam wrażenie że cały czas tylko jestem z cycem na wierzchu. Po prostu tego nie czulam. Wbrew pozorom łatwiej mi zrobić butelkę niż karmić piersią. W końcu czuję że odzyskałam siebie 😉 Na spokojnie możemy wyjść kiedykolwiek gdziekolwiek z butelką zapakowana a tak to myślałam czy wygodna bluzkę ubrałam do karmienia i czy będzie tam gdzie usiąść, schować się itd. -
nick nieaktualnyGdzieś mi się obiło o uszy, że jeszcze nie tak dawno temu zalecano także karmić piersią co 3h. Po czasie ktoś doszedł do wniosku, że dzieciaczki za mało przybierają, a w efekcie zmieniono, że ma być na żądanie. Także zalecenia zaleceniami, a życie życiem.
Kosmo, a jak maluch zareagował na zmiany? Udało Ci się od razu znaleźć pasujące mleko? Pewnie wszesniej już o tym pisałaś, ale tyle tu postów, że już nie pamiętam😅
Dobrze, że i Ty się teraz czujesz komfortowo.👍
U mnie kp na tyle się unormowało, że chciałabym póki co przy tym pozostać. Zobaczymy jak będzie z "kryzysem laktacyjnym 3 miesiąca". Obym go nawet nie zauważyła 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2021, 17:14
-
nick nieaktualny
-
Straw, ja najpierw miałam sporo zapasów uzbieranych na kolektorze więc chciałam na wychodne jej to dawać w butelce. No i był problem bo młoda się krztusila, jadła szybko a potem chlustała tym jedzeniem. Artwilo mnie to mocno bo ja muszę wychodzić gdzieś do ludzi sama bo inaczej bym prędko zwariowała 😉 A odciągać nie bylo jak bo wisiała na mnie co chwilę. No i najpierw zaczęło się poszukiwanie winy, czy to wina pokarmu, czy na mm tak samo jest, czy butelki. Wyszło że butelka i dopiero 4 z rzędu dała radę. Ale jak nie miałam odmrozonego na czas pokarmu to chciałam dawać mm. No i miałam kupiona puszkę NAN, bo takie mleko jej dawali jeszcze w szpitalu no i był dramat. Było o wiele za ciężkie dla niej, ona miała spore problemy brzuszkowe tak generalnie przy kp Żadne kropelki nie dawały rady dopiero jak sięgnęłam po ostatnią deskę ratunku delicol i zrezygnowałam z dawania jej nan bo po tym miała problem i z bąkami i kupą. Przeszło i jak nowe dziecko, serio. Pierwszy miesiąc to była męczarnia dla nas bo wrzask był tak często. Ostatecznie stwierdziłam że chciałabym w nocy spać dłużej ciągiem niż 2h więc chciałam jej dawać mm na próbę a w dzień karmić. I padło na hipp comfort ze względu na ten wrażliwy brzuch. I tak stopniowo zwiększalam liczbę karmień obserwując czy jest ok. Ja wiedziałam od początku że to po prostu nie moja bajka i że długo się nie będziemy karmić. Na pewno zawyżylo na tym że miałam ciężkie początki laktacja po CC, młoda mi tak obżarła do strupów sutki że zaczęłyśmy się karmić przez nakładki. Ja też mam dosyć płaskie sutki więc ona miała problem je chwycić. Potem się okazało że też za krótkie wędzidełko miała. Nie mogliśmy odstawić tych osłonek, a to też jest upierdliwe. Ona chciała byc często na cycu i jadła po troszku. Pewnie temu były ekscesy z brzuchem bo jadła głównie to mleko początkowe czyli to gdzie jest dużo laktozy, a z trawieniem tego jak się okazało miała problem, nie z gazami. To wszystko się tak na siebie nałożyło że po prostu miałam dość 😉 Ja cały miesiąc jak rano chłop się zbierał do pracy to ja sobie szykowałam posiłki na cały dzień i bazę w salonie żeby mieć wszystko pod ręką bo właściwie moje życie to było siedzenie i karmienie. A odłożyć też się jej nie dało uspanej 🙄 No nie było ciekawie i tak myślałam że będzie już wyglądał cały rok macierzyńskiego 😅
-
nick nieaktualny
-
U Was też dzisaj tak wiało? Do teraz huczy mi w głowie po dzisiejszym spacerze. Ale twardo trzymalam ja prawie 3h na dworze, bo to była jej jedyna sensowna drzemka. Chyba mamy regres snu. 😕😖
-
nick nieaktualnyAnszelika wrote:U nas ten nan też kiepsko. Ale chyba u nas nie ma mleka dobrego na 100%. Dziś cały dzień marudzenia, ostatnią godzinę płakała, teraz wali kupę. Po trzech dniach. Ja już nie wiem co z tym jej brzuchem zrobić.
A dajesz jej probiotyk? -
nick nieaktualnyolimama wrote:U Was też dzisaj tak wiało? Do teraz huczy mi w głowie po dzisiejszym spacerze. Ale twardo trzymalam ja prawie 3h na dworze, bo to była jej jedyna sensowna drzemka. Chyba mamy regres snu. 😕😖
Dzis nie, ale wczoraj wieczorem strasznie -
Testujemy nową matę, wstępnie jestem bardzo zadowolona, gorzej ze schowaniem jej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2021, 18:15
martini92, LENi, Zula36, Kama_86 lubią tę wiadomość
-
Olimama ale piękne duże oczyska 😁 Do nas wczoraj przyszły puzzle od humbi. Młoda na nich dużo bardziej podnosi głowę i jakoś nią tak nie chwieje jak na zwykłej macie także super. Można ją odłożyć na brzuch i będzie tak leżeć i się rozglądać kilkanaście minut nawet, a na zwykłej macie to zaraz jojczała. Nie wiem czy jej po prostu bardziej odpowiada twardsze podłoże czy co ale jestem mega zadowolona 🙂 I zaczęła się przekręcać na boczki i nie jest już wystraszona jak to robi