Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
gf95 wrote:Moja dzis caly dzien placze, pospala trochę na spacerze, w aucie a tak to caly dzien ryk i na rekach myślicie ze to moze byc szczyt skoku?
Moja tak miała, a kolejnego dnia było lepiej... Ale moja w nocy tak dala czadu.. Choć w dzień też marudziła. Ale dziś było lepiej i oby już było lepiej :p -
nick nieaktualny
-
Gf, moja też dzisiaj była mocno marudząca i nie mogła zasnąć. Mam nadzieję że się już skończy ten skok 😉
A ja znowu się martwię bo dzisiaj po kąpieli położyłam ją spać i jak wczoraj był spokój z tym nosem jak znowu dzisiaj się zaczelo... 🤦♀️ Zaczęło jej spływać po gardle na tyle ze dwa razy się obudziła z wielkim krzykiem bo się zakrztusiła, coś tak poleciało nie tam gdzie trzeba chyba. Raz ją też zaczęło naciągać na wymioty ale nie zwróciła nic. I nie kaszle ani nic tylko zależnie jak głowę ma ułożona (ma klin pod materacem i jeszcze ciut obnizona dodatkowo dostawke) to słychać takie charczenie, charkanie 🤦♀️ Normalnie w dzień zdrowa dziewczyna. Dałam jej mokra pieluchę na dostawke i ma posmarowane pod noskiem maścią majerankowa no ale nos ma czysty, nawet nie próbowałam czyścić bo wiem że by się wybudzila a słyszę że wszystko tam jest ok. I teraz się domagala karmienia i ładnie zjadła czyli wszystko spływa do gardła. No ale martwi mnie to skąd to się bierze i czemu cały dzień nic jej nie dolega, nic z nosa nie cieknie a wieczorem i w nocy takie jazdy i gil w gardle
Już myślałam że może ma alergię na coś ale w ciągu dnia drzemki tak samo ma w sypialni w dostawce i nic jej nie ma wtedy
No i jeszcze młoda nienawidzi spać na tym klinie. Tak się wierci przez sen że co chwilę jak się budzę na jej stęki to ją znajduje na drugim końcu dostawki 🤦♀️ A wiem że jej pomaga ten klin bo jak ją tam położę to nic nie słychać a jak na dole leży i tam już nie ma tak głowy wyżej to od razu słychać grające glutyWiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2021, 01:18
-
nick nieaktualnyKosmo wrote:Gf, moja też dzisiaj była mocno marudząca i nie mogła zasnąć. Mam nadzieję że się już skończy ten skok 😉
A ja znowu się martwię bo dzisiaj po kąpieli położyłam ją spać i jak wczoraj był spokój z tym nosem jak znowu dzisiaj się zaczelo... 🤦♀️ Zaczęło jej spływać po gardle na tyle ze dwa razy się obudziła z wielkim krzykiem bo się zakrztusiła, coś tak poleciało nie tam gdzie trzeba chyba. Raz ją też zaczęło naciągać na wymioty ale nie zwróciła nic. I nie kaszle ani nic tylko zależnie jak głowę ma ułożona (ma klin pod materacem i jeszcze ciut obnizona dodatkowo dostawke) to słychać takie charczenie, charkanie 🤦♀️ Normalnie w dzień zdrowa dziewczyna. Dałam jej mokra pieluchę na dostawke i ma posmarowane pod noskiem maścią majerankowa no ale nos ma czysty, nawet nie próbowałam czyścić bo wiem że by się wybudzila a słyszę że wszystko tam jest ok. I teraz się domagala karmienia i ładnie zjadła czyli wszystko spływa do gardła. No ale martwi mnie to skąd to się bierze i czemu cały dzień nic jej nie dolega, nic z nosa nie cieknie a wieczorem i w nocy takie jazdy i gil w gardle
Już myślałam że może ma alergię na coś ale w ciągu dnia drzemki tak samo ma w sypialni w dostawce i nic jej nie ma wtedy
No i jeszcze młoda nienawidzi spać na tym klinie. Tak się wierci przez sen że co chwilę jak się budzę na jej stęki to ją znajduje na drugim końcu dostawki 🤦♀️ A wiem że jej pomaga ten klin bo jak ją tam położę to nic nie słychać a jak na dole leży i tam już nie ma tak głowy wyżej to od razu słychać grające gluty
Z wszystkimi co rozmawiam to jakiś ciężki dzień z dziećmi mieli..Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2021, 07:17
-
A mnie cos od nocy boli podbrzusze, jak na okres.. Szybko coś.. Ze starsza po pół roku dostałam okres.. Ciekawe czy dostane niebawem.. Ale coś przeczuwam ze tak..
Moja w nocy budziła się co 1,5h, nie wiem czy nie spróbować w nocy dac mm choć raz żeby pospała dłużej.. Ale ciągle myślę, bo po nocy mam przepełnione cycki, mimo że często karmie.. Zastanowię się jeszcze..
Mam nadzieję że pogoda dziś będzie to moze mała mi pośpi na dworze troszkę
A Jak u Was noce?
Oby dzień dziś był dla nas łaskawy 😅🙈 -
U nas noc tragiczna. Tzn młoda się w sumie wcale nie budziła tylko płakała przez sen i przeszkadzały jej te gluty w gardle. Ale ja 'spałam' na standby bo mnie stresowały wszystkie te jej odgłosy 🤯 Rano już jej robiłam inhalacje z soli, psikalam wody morskiej, oczywiście z nosa nic nie wyszło oprócz jednego gila. A naprawdę rano jak ją wzięłam do odbicia to bekajac aż się zakrztusiła tymi gilami w gardle. Słychać było że ją tam 'zatkało' i nie może sobie poradzić z połknięciem. Dwa razy tylko zakaszlała. Czy to jest normalne dziewczyny? 🙍 Teraz od 2h już nie śpi i znowu wszystko jej przeszło. Trzymałam ja długo na brzuszku, nic nie wyleciało więcej. Bo ja już nie wiem co mam robić, jednej nocy jest czysto i wszystko ok a następnej tyle glutow w gardle że jeść nie może
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2021, 07:59
-
Leni ja robiłam tak że najpierw w nocy dawałam ta pierś która faktycznie wymagała opróżnienia ale tylko dla ulgi a po niej jeszcze dawałam butelkę 'na dobicie' 😉 Ale u nas to nie działało. Tzn wcale nie spała dłużej po mm. Samo to przyszło z czasem i teraz je o 2 i o 5 rano. A zasypia 19-20
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2021, 08:03
-
Kosmo No właśnie moja też zasypia 19-20, chyba że walczy to niekiedy usypianie trwa do 2h więc o 21 dopiero śpi 🙈 potem budzi się po północy. A kolejne wybudzenia to co 1,5h masakra.. Może faktycznie niebawem przejdzie.. Oby!
Kurcze nie wiem co Ci doradzić.. MAasz już też nawilżacz? Ja mam w pokoju gdzie spimy oczyszczacz z nawilżaczem.
Wszystko co potrzebne masz-klin, czyszczenie noska, aromactiv czy maść... Nie mam pojęcia co to może być.. I czemu tak się to wam zbiera w nocy 🤨 -
Mamy ten nawilżacz i w nocy miałam 62% więc aż nawet ciut za dużo niby. Oczyszczacz powietrza też mamy i szedł w ciągu dnia. Dziwne jest dla mnie to że ewidentnie spływa jej tego pełno do gardła i potem ma trudności z połykaniem mleka (najlepiej ja ponosić na pionowo chwilę i już idzie normalnie) a z nosa nic a nic nie cieknie. I tak jakby robi się to po kilku h snu dopiero? Bo w dzień zazwyczaj są drzemki max godzinne, a np tej nocy padła o 19 a zaczęła krzyczeć jak ja tam skleilo w gardle po 21 dopiero
-
Hmm ale kaszlu nie ma.. Bo gdyby był to infekcja. A tak to nie mam pojęcia.. Dziwne... I pediatra nic z tym nie zrobiła.. Dziwne, chociaż ja mówiłam też mojej że mam problem z wyciągnięcie suchych kóz to mówiła że nic nie robić.. Wkoncu wyjdą też dobra..
-
Kazała tylko nawilzac i robić inhalacje. I wrócić jakby się pogorszyło albo nie przeszło dłuższy czas. Stwierdziła że według niej młoda oddycha normalnie (no szok) i nic nie słychać wszystko czyste. Za półtorej tygodnia mamy mieć szczepienie...🙄 A problem już jest z tydzień z tym gluten w nocy także nie wiem🤦♀️
-
nick nieaktualnyKosmo u nas ten sam problem od ponad 2 tygodni, cały czas słychać coś w gardle, doprowadza mnie to już do szału. Dzisiaj mam zamiar umówić ją gdzieś prywatnie do lekarza, bo nasza pediatra stwierdziła jedynie, że tak może być, także jak widać pełne zaangażowanie 😠
-
nick nieaktualny
-
Angiee wrote:Kosmo u nas ten sam problem od ponad 2 tygodni, cały czas słychać coś w gardle, doprowadza mnie to już do szału. Dzisiaj mam zamiar umówić ją gdzieś prywatnie do lekarza, bo nasza pediatra stwierdziła jedynie, że tak może być, także jak widać pełne zaangażowanie 😠
Czuję się bezsilna, ciągle tylko jej psikam do nosa i robię inhalacje 🤦♀️
Daj znać co Ci powiedzą. Jak do jutra nam nie zelży trochę to też będę znowu szukać lekarza. Ale wszędzie co czytam w internecie to u tak małego dziecka jak nie kaszle i nie gorączkuje to nic tylko te inhalacje i psikac nos 🙄Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2021, 10:12
-
nick nieaktualny
-
Kosmo, jeszcze co mi do głowy przychodzi to oklepywanie. Po drzemce albo inhalacji daj ja sobie na kolana i oklep po pleckach. Na necie jest sporo filmików. Jak jej coś zalega to powinna odkaszlec.
Angiee, u nas też bywają takie walki z cycem, ja wtedy odpuszczam. W dzień teraz nie ma opcji żeby ją karmić przy kimś, bo traci zainteresowanie jedzeniem. A czasami odrywa się od piersi i wychyla głowę żeby zobaczyc co jest za mną. 🤦♀️ Ja uważam, ze taki maluch nie da się zaglodzic i jak nie zje teraz to nadgoni w następnym posiłku. Jeszcze nie jedno nas zaskoczy, pamiętam jak mój starszy kombinowal, chciał jeść z głową w dół albo na stojąco, co mi nie odpowiadalo, więc nie dostał przyzwolenia.
Moj syn znowu przyszedł w piątek z kaszlem. -
nick nieaktualnyDziewczyny, już mi też ręce opadają. Zobacznmcie na tą buzię. Walczę z tym od ponad tygodnia. Bepanthen sensiderm nie działał. Smarowalam sudocremem i już było ładnie wyciszone, a dziś rano wygląda tak 🥺😭. Staram się zabierać smoczek żeby się wietrzylo. Czym jeszcze mogę to smarować?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2021, 12:13