Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
LENi wrote:Tak, nas też fizjo badała na golasa.. Dziwne że w ubraniu i już was chciała wysłać na rehan. Dobrze ze akonsultowalas z innym. Ja się muszę umówić niebawem na kontrolę bioderek i kontrolę właśnie u fizjo i logopedy...
Kosmo, dobrze że skonsutowaliście gdzie indziej.
U nas też badania i ćwiczenia w samym pampersie.
-
Dziewczyny, bo niedługo rozszerzanie diety albo już jak Gf 🙂 Teraz jest akcja o rozszerzaniu z helpą i zestaw startowy jest ciut taniej. Ja się pokusiłam i kupiłam to są dwie kaszki i liofilizowane owoce i warzywa 🙂
Jeszcze na ich stronie są darmowe ebooki z przepisami 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2021, 19:23
-
nick nieaktualnyKosmo wrote:Dziewczyny, bo niedługo rozszerzanie diety albo już jak Gf 🙂 Teraz jest akcja o rozszerzaniu z helpą i zestaw startowy jest ciut taniej. Ja się pokusiłam i kupiłam to są dwie kaszki i liofilizowane owoce i warzywa 🙂
Jeszcze na ich stronie są darmowe ebooki z przepisami 🙂
Ja dopiero kaszki do mleka daje, sloiczki w niedziele planuje zaczac
Ooo lukne na ta strone -
LENi wrote:Kosmo o dzięki, zapomnialam o tej firmie, kupowałam dla starzej te kaszki.
Przepisy fajne tylko mógłbybyc jeszcze podany wiek.. -
nick nieaktualnyAnszelika wrote:12 tygodni to jakiś skok? Bo moja dziś dość upierdliwa jak na nią. Chyba że to efekty przerwanych dwóch drzemek...
U nas ten skok trwał prawie dwa tygodnie. Zaczął się przed 12 tygodniem, ale mała urodziła się tydzień po terminie (gdzieś czytałam, że patrzy się na termin porodu. O ile tak faktycznie jest). W każdym razie w dzień trochę marudziła, ale najgorsze były nocki. -
Dziewczyny proszę o radę, bo może powinnam inaczej coś robić, nie wiem 🧐 Karmię młoda 18/19 już na noc butelka, zjada zazwyczaj 150ml, odbijam i idzie spać. Ok 22-23 zawsze ma wzdęcia. Widzę że śpi ale to czas kiedy jest dosyć niespokojna, kręci się i wyrzuca ciągle nóżkami w górę i słychać co jakiś czas bąki. Potem normalnie budzi się ok 1-2 na jedzenie. Kiedyś wyciągałam ja z dostawki i karmiłam na łóżku na twardej poduszce żeby miała głowę ciut wyżej (na niej karmię o tej 18-19 godz) ale od pewnego czasu nie wyjmuje jej tylko karmię ją w dostawce (jest z jednej strony obniżona) i nie odbijam bo zazwyczaj młoda je na śpiocha i po wzięciu do pionu spala na mnie zamiast odbić. No ale do rzeczy, podczas tego karmienia zawsze słyszę że w nosie wszystko pływa. I to właściwie od pierwszych łykow. Czy to możliwe że to mleko się jej od razu cofa? Dodam że jak wyjmowałam ja karmić na poduszce to też to było słychać. Problem jest jak je w nocy z głową na wprost, jak skręci w bok to już tego nie słychać. No ale moja głowa pracuje i kombinuje czy może jej się to cofa do tego nosa i ja drażni, czy może coś inaczej powinnam robić żeby to nie miało miejsca ale nie bardzo mam pomysł co. Te gazy w nocy też są upierdliwe bo potem ok 4 nad ranem znowu pojawia się ten problem stekania i rzucania nogami no ale to jest nieważne czy odbeknie sobie czy też nie. Czy wasze maluchy też tak mają? W dzień kompletnie nie mamy już dawno problemów brzuszkowych, wszystko sprawnie dzuala tylko właśnie w nocy jak młoda się mniej rusza to te gazy się zbierają
Może Espumisan na noc do mleka dodawać? A może powinnam to olać? I to samo ten nos w mleku? Nie przejmować się i olać? Trochę mnie to tylko martwi czy coś takiego może mieć dalej miejsce? Czy ona nie jest już za duża na cofanie się mleka do nosa? W dzień kompletnie nic takiego nie słychać ani przy karmieniu ani kiedykolwiek więc to chyba kwestia że młoda tyle czasu na płasko bez ruchu leży nie wiem 🤷🏻♀️ Ja już wkrętka że pewnie brzuch ja boli jak ma te wzdęcia i jak je że jej nieprzyjemnie jak tam pełno w nosie 🙄 -
Anszelika tak u nas też to trwało długo w okolicy od 12tyg do 14tego. Noce tragedia, teraz ciut lepiej ale rewelki nie ma.
Kosmo hmm nie wiem co Ci doradzić, nigdy nie miałam styczności z takim charczenie, czasem jak ma w nosie koze to słyszę ale nic poza tym. Może faktycznie na noc daj espumisan. Warto spróbować. I jeszcze bym może zaczęła diagnostykę pod kątem refluksu. Może treść się dźwiga ale nie wydała tego tylko wraca.. Takie cofanie tylko i stąd te odgłosy.. Albo to dalej wiotkosc krtani. Ciężko powiedzieć. -
A jak jesteśmy przy rozszerzaniu diety to jakie naczynia się sprawdza? Na stronie twistshake jest teraz promocja i zastanawiam się czy to jest rzeczywiscie takie fajne. Doświadczone mamusie jaka zastawę kupowaliście dla starszaków?
Mu jesteśmy po wizycie u hematologa. Hela ma neutropenie. Na szczęście lekka i lekarka mówi, ze powinna z tego wyrosnąć, ale szczepienie na rota mamy wstrzymane. Oczywiście do pediatry teraz nie idzie się nawet dodzwonić. W styczniu kontrola i mam nadziej, ze będzie widać poprawę wyników krwi. Poza tym ma prawidłowe wyniki w tym kwas foliowy i b12.
Byłam tez u fizjo na drugiej wizycie i córka nie przeszła próby trakcyjnej. Nadal nie lubi leżeć na brzuszku chociaż u fizjo ćwiczyła i się nie złościła jak w domu. Mam ćwiczenia zadane wiec ćwiczę ile mogę i staram się jak najczęściej aby leżała na brzuchu. Nie przewraca się tez. Trochę się podlamalam tym wszystkim.
Całe dnie jestem sama z mała a chyba mamy regres snu. Myslalm, ze nie ma co ale zawsze można nie spać wcale. W dzień tylko na spacerze spi. Jeśli uda się to przeciągnie ta drzemkę na dom wiec zjem ciepły obiad. Poza tym jakieś 15 min drzemki przy cycku. Po odłożeniu się budzi. W nocy usypianie tez się wydłużyło i często się wybudza Trzeba ja ponosić i zasypia. Czasem kilka razy zanim zasnie na dobre. Wczoraj usypialm ja od 19 do 21:30. Na szczęście budzi się tylko 2 razy w nocy od dwóch dni, bo wcześniej przez tydzień co 2h i już jak zombi chodziłam.
01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
29.10.20. FET
20.01.20. ET 💔(10tc)
15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
Gameta Gdynia
07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)
-
Ina mamy podobnie - w ciągu dnia nie śpi, w nocy budzi się, ale ostatnio od razu usypia. Dziś tylko ciężko jej było zasnąć o 5:00, padła o 6:30 i o 7 wstała 😂
Usypianie wieczorne też długo trwa. Chyba mamy high need baby.
Ja nie kupowałam specjalnej zastawy. Normalne talerzyki, miseczki miałam.. -
Leni właśnie wydaje mi się że to mleko się jej cofa. Bo nos ma czysty nic tam nie wyłazi. A trwa to już chyba z półtorej miesiąca. Tylko że wcześniej miała to też w dzień czasami a teraz tylko w nocy się zdarza. Pediatra zignorował powiedział że no może tak być i do pół roku jak skończy to powinno przejść. Więc nie wiem za bardzo jak i gdzie, czy w ogóle próbować to dalej diagnozować czy może olać. Też nie lubię być nadgorliwa zwłaszcza teraz jak ciężko się w ogóle dostać do lekarza i wszędzie tylko się słyszy o tym rsv 🤷🏻♀️ No i chyba prywatnie bym musiała się udać dalej bo na nfz to raz że musiałabym się prosić pediatry o skierowanie a dwa że pewnie czekalibysny tyle że faktycznie by jej przeszło 🤦♀️🙄
U nas też regres snu na bank ze skokiem. W dzień drzemki to jakaś makabra. Widzę że śpiąca jest, brwi czerwone, oczka pociera, wkładam ja do dostawki i jakby nagle owsików dostała. Wierci się, rzuca, płacze, krzyczy, sapie. Potrafi tak nawet z 40min i muszę być cały czas obok bo jak smoczek wypluje to już w ogóle larmo jest. A potem drzemka trwa 20min... Koszmar. Mam nadzieję że teraz w weekend trochę będzie lepiej bo codziennie będzie w chuscie albo nosidle bo jedziemy w góry. Więc liczę na to że nie będzie co pół h robić dramatu żeby ją wyciągać 🤦♀️
Ina nie martw się. Ważne że wyniki w normie i mała może z tego wyrosnąć. A co do snu, mamy córki w tym samym wieku i u nas to samo, od 2tyg masakra jakaś 🤦♀️
A jeszcze co do tych naczyń twistshake to też się zastanawiam co w nich jest takiego niesamowitego że baby mówią że super i warte tej ceny. Chętnie się dowiem 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2021, 09:20
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny