Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMy już po spacerze. Kurcze, wiecie co, mój syn jest w domu pogodny- uśmiecha się do nas, macha radośnie łapkami i nogami na nasz widok, gada do zabawek. A jak gdzieś idziemy do innych, to zastyga- mina poważna i tylko się rozgląda, więc wszyscy myślą, że on taki jest na co dzień. Wasze maluchy też tak mają?
-
Ula tak moja też tak, tzn uśmiechnie się jak ktoś zagaduje.. Ale zwykle patrzy tymi wielkimi slipiami zdziwiona 🤪
Kosmo podziwiam że chodzicie po górach z małą ☺️
Ja byłam na długim spacerku, ale oczywiście głodomór nie wytrzyma bec cyca i musiałam karmić na lawce :p -
Ula30 wrote:My już po spacerze. Kurcze, wiecie co, mój syn jest w domu pogodny- uśmiecha się do nas, macha radośnie łapkami i nogami na nasz widok, gada do zabawek. A jak gdzieś idziemy do innych, to zastyga- mina poważna i tylko się rozgląda, więc wszyscy myślą, że on taki jest na co dzień. Wasze maluchy też tak mają?
Pamiętam, że córka w podobnym wieku uśmiechała się do wszystkich ludzi w okularach, a jak zagadała do niej moja koleżanka zaczęła płakać. Powiedziałam, żeby założyła okulary i już były uśmiechy -
Moja jako najmłodsza w tyle jest tylko ruchowo. Na razie nauczyła się obracać na boki i próbuje łapać zabawki, ale jeszcze nie umie ocenić odległości. Za to społecznie idzie łeb w łeb,.bo chichrze się ciągle, jak mąż się pochyli to aż się zanosi. Ostatnio ewidentnie jest skok i zaczęła kojarzyć że matka znika, wtedy jęczy i stęka. Jak się pokaże to okrzyki zachwytu. Uwielbia też jak się do niej gada, wtedy to po swojemu próbuje odpowiadać 😂
-
Leni, nam jest teraz łatwiej ją zapakować w chustę ja albo w nosidlo mąż niż w wózek 😆 W wózku krzyk i nuda, jest w miarę spokój jak ja dam na brzuch w gondoli ale w lesie choćby to odpada bo są spore wertepy i buja nią jak na statku 🤣 Albo znów jak jest dosyć chłodno i jest w śpiworze to też odpada, nie dam jej wtedy na brzuch więc też źle. A noszona na nas jest zachwycona. Właściwie w 5min zasypia ale co pół h się przebudza ogląda co się dzieje, pogada sobie i znowu kima 😅 Ale jest bardzo zadowolona no bo pionowo wszystko widzi. Jedyne co to problem pieluchę zmieniać w terenie, chociaż dzisiaj ciepło było to dało radę ale jak jest chłodniej albo z rana rosa na trawie to się boje ze zmarznie te chwilę bez gaci leżąc 🙄
-
Moja na widok obcych to placze zaraz 😩 w domu się śmieje do nas, sporo dźwięków wydaje.
My o spacerze pomarzyć możemy, niestety w wózku taki krzyk, że nie wiem 🤦♀️ Jak wychodzicie z chusta to jak ubieracie malucha? Ja w domu często używam, ale na zewnątrz mam dylemat co tu jej ubrać 🤔
-
Moja wieczny mamin cyc - i bez skoku jak się strace z pola widzenia to ryk 🤦♀️
Na dworze na szczęście leży spokojnie w wozku, chyba że głodna to wtedy ryk..
A no i gryzak grzybek niestety nie został idealnym gryzakiem - lepsze są palce i cała pięść :p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2021, 18:26
-
nick nieaktualnyMoja to trochę w tyle za waszymi. Jak jej włożę zabawkę w rączkę, to nią pomacha, czasem włoży do buzi, ale nieświadomie. Grzyb jej się podoba, ale do patrzenia a nie jedzenia. Palce i piąstki memla przez większość dnia. Zdąży jej się possać kciuka, raczej przypadkowo, bo jak wyjmę, to już nie wkłada. Na boczki też się przekręca.
Ale to co zauważyłam od wczoraj, to tak jak u Was - zniknę z pola widzenia i zaczyna kwękać. No chyba, że jej śpiewam albo coś opowiadam i raz na jakiś czas mnie zobaczy, to chwilkę poleży.
Za to spacery i leżenie w wózku (jak śpi na zewnątrz) są jej ulubionym zajęciem. Na szczęście...😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2021, 18:50
-
migussia wrote:Moja na widok obcych to placze zaraz 😩 w domu się śmieje do nas, sporo dźwięków wydaje.
My o spacerze pomarzyć możemy, niestety w wózku taki krzyk, że nie wiem 🤦♀️ Jak wychodzicie z chusta to jak ubieracie malucha? Ja w domu często używam, ale na zewnątrz mam dylemat co tu jej ubrać 🤔
Co do ubierania w chuscie to ubieram tak jak jest w domu plus bluza i czapka. Dzisiaj miała spodnie od dresu z cienkim polarem w środku ale jak wychodziliśmy było w okolicach zera rano więc do tego ciepłe skarpety i nie zmarzła. Nie mam ciuchów typowo do chusty, więc tylko ewentualnie bluza męża bo nas zapne i na to mam dla siebie kurtke rozpięta.migussia lubi tę wiadomość
-
Co do obcych u nas to zależy. Jak ktoś nowy to jest zdystansowana ale jak się do niej odezwie to już się uśmiecha i luzuje. Ale u lekarza czy coś to wrzask zawsze. Ale to jest spowodowane tym że zawsze szybko, na golaska, dużo nowych bodźców itd. Moja po prostu potrzebuje troszkę czasu żeby wyluzować w nowych miejscach i przy nowych osobach
-
U nas też zauważyłam, że jak mnie nie widzi to marudzi.
Wczoraj na sąsiadkę zareagował płaczem. Ciekawe jak zareaguje na dziadków w niedzielę. Nie widział ich prawie 2 miesiące 😉
I chyba też jakiś skok na tapecie bo w dzień śpi krótko i bardzo niespokojnie. Ćwiczy obroty ale kiepsko mu idzie. Na brzuchu ręce mu się rozjeżdżają i przybija gwoździa. Mam wrażenie, że z trzymaniem główki na brzuszku jest regres.
Ale za to wczoraj uraczył mnie pierwszy raz głośnym śmiechem ❤
Po bilansie waży 7330 (waga urodzeniowa podwojoną z nawiązką) I 62cm. Mamy też skierowanie do fizjo. Muszę umówić termin.
-
Moja też w dzień śpi parę minut na rekach, jak mnie nie widzi to zaczyna skrzeczeć, jak nad nią stoję i gadam to się cieszy. Ostatnio przestała ćwiczyć obroty, jak ja przekręce na brzuch to się cieszy ale sama nie próbuje, chyba teraz ćwiczy chwytanie zabawek. Wczoraj na spacerze dała taki koncert że wstyd z nią wychodzić, na rękach wracała, w foteliku też jej się nie podoba.
Za to dziś w nocy przespała 6 h 😀 -
nick nieaktualny
-
U nas tez gorsza noc, bo zasnęła po 20 a przed północą karmienie i potem co 2h i o 6:30 obudzona. Ale wydaje mi się ze ro przez kupę, bo baki takie szły a rano jak zrobiła to zasnęła. Os
Wczoraj i przedwczoraj tylko 2 pobudki.
Rano uczę ja żeby sama zasnęła. Trochę sobie posteka i zasypia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2021, 10:11
01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
29.10.20. FET
20.01.20. ET 💔(10tc)
15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
Gameta Gdynia
07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)
-
Spróbuję z tym jeżdżeniem na brzuchu ale nie robie sobie nadzieji, bo ona od urodzenia słabo w wózku, mam nadzieję, że może w spacerówce lepiej bedzie 😭 Fotelik tez dramat, dalej nie można jechać, bo zanosi się tak 😱
U nas tez słaba noc, milion pobudek co godzinę 🙄 Idę zaparzyć wiadro kawy
-
Moja w wózku najczęściej spi a jak nie to przynajmniej nie płacze. Tylko nie lubi przekładania z fotelika do wozka i odwrotnie. W samochodzie tez najczęściej zasypia. Ciekawa jestem jak będzie w dłuższej trasie bo na razie to tylko po Trojmiescie podróżowała
Ja mimo częstych pobudek dzisiaj daje rade 🙂
01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
29.10.20. FET
20.01.20. ET 💔(10tc)
15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
Gameta Gdynia
07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)
-
nick nieaktualny
-
Haha, tak. Też obstawiam że dzień zaczniemy ok 5 rano 🥴
Dziewczyny jak to jest z tymi probiotykami. Teraz konczymy czwarte już opakowanie vivomixx i zastanawiam się czy kupować kolejne. Na początku jak się urodziła to dostawała biogaie i dicoflor ale było gorzej z brzuszkiem, potem zaczęliśmy vivomixx i było ok. Ale teraz już raczej wyrośliśmy z problemów brzuszkowych więc pytanie. Czy powinno się dalej dawać probiotyk? Jeśli tak to czy powinnyśmy go może zmienić na inny szczep teraz? Jak się powinno postępować ?
W ogóle w środę mamy kolejne szczepienie. Nie wiem kiedy zleciał ten miesiąc masakra... Już się nastawiam psychicznie na okrutny płacz jak ostatnio 🙄🙁