Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyLeni, ja ubieram jak po domu+ kombinezon misiowy, ale już trochę grubszy+ w razie potrzeby kocyk.
N
Cottonmoose użyłam póki co raz, jak byliśmy cały dzień na dworze na ognisku i było dość chłodno. Teraz już nie bo na razie za ciepło.
Ja w foteliku nie wożę, bo prostu do tej pory nie było potrzeby. -
nick nieaktualnyUla30 wrote:Straw, jakie macie ćwiczenia na trzymanie głowy?
Na ten moment powinna łączyć rączki w osi (robi to) i podpierać ciebie leżeniu na brzuszku na wysuniętych rączkach (nie robi). Jest ta lekka przewaga prawej strony.
Aha, i ona lekko wykoślawia stopy. Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale jak ma je w górze, to tak jakby je rotowała do zewnątrz.
Na usprawnienie leżenia na brzuszku zalecane jest... leżenie na brzuszku😅 Tak serio, no to jak najczęściej na brzuszku, zabawy w symetrii ciała (stópka to stópki - u nas że skupieniem na łączeniu ich zewnętrznymi krawędziami, rączka do rączki, rączka do stópki), huśtanie na piłce z prawej na lewą przy lekkim dociskaniu jednej ze stron, przekręcanie na boczki przy trzymaniu jej rączek i nóżek razem na wysokości brzuszka, tak jakby ściąganie obręczy barkowej w dół - lekkie ściąganie otwartą dłonią od szyi do brzuszka, ściąganie palcami barków w dół.
Ogólnie nie ma tragedii, natomiast dobrze to wyćwiczyć, bo z czasem mogą te nierówności się pogłębiać.
Ula, a u Szymona co wyszło na wizycie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2021, 15:26
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyStraw, no właśnie u nas też problem z tym leżeniem na brzuchu- też się szybko denerwował bo mu się łapki rozjeżdżały i jakby bujał się na samym brzuchu, zamiast podpierać na rękach. Plus lekka asymetria.
Ćwiczymy, ale właśnie zawsze mnie interesuje jakie ćwiczenia mają inne dzieci zalecane.
Z moim to też mam taki problem, że czasami zamiast podpierać się na rękach i dźwigać głowę, to on podsuwa rączki pod siebie, opiera na nich główkę i namiętnie pożera swoje rączki 🥴. -
U nas po ćwiczeniach po 2tyg już widzę dużą poprawę. Właściwie już nie widzę asymetrii u młodej. Za to mamy też ćwiczyć rolowanie po macie i mamy problem z jedną nóżka 🤷 Bo jak leży na brzuchu i chce ją jej przygiac żeby się przewracała na boczek to ona ja cały czas mocno pręży i nie daje jej sobie zgiąć nie wiem skąd ten problem i dopiero parę dni temu się pojawił 🙄
-
Matko, moja dzisiaj tak daje do wiwatu zeam się ochotę wysłać w kosmos a dzisiaj stary jest w domu to i tak nie jest cała opieka na mojej głowie... Te drzemki w dzień to jakieś jaja. Udało się tylko w chuście, w lezaczku (o to mam wyrzuty sumienia oczywiście że jej pozwoliłam tam spać ale i tak trwało to jedynie 20min), na rękach u taty ale też po wielkich walkach i chodzeniu po domu i to tyle. Marysia jest nie do wytrzymania ciągle jęczy i płacze, widać że zmęczona na maksa ale nie odpuści i nie zaśnie. W dostawce się rzuca i wrzeszczy jakby jakieś egzorcyzmy były odstawiane 🤦 Aż jestem przerażona jaka będzie noc. W sumie to mozen2h spala przez cały dzień a wstała dzisiaj po 5... Już naprawdę nie mam pomysłu na ten sen dzienny, to jest jakiś koszmar. Próbowałam nawet do rożka i do tulika w akcie desperacji i było tylko gorzej. Próbuje ją wyciszać, szumie, śpiewam, kołysze, zaciemniam sypialnie, daje pieluszkę na oczy K O S Z M A R 🤯
Z plusów dzisiejszego dnia dzisiaj odbyła się próba generalna spacerówki. Młodą była w wielkim szoku, poszliśmy w czasie kiedy powinna być drzemka oczywiście oczy jak 5zl ale chodziliśmy 25min i zero alarmu 😲🤫 Nie zapeszam, okaże się w kolejnych dniach czy była po prostu w tak głębokim szoku że aż zaniemówiła czy serio akceptuję 🤞 -
Anszelika wrote:Tylko testową, prawda?
Widzę kontrolną, rozumiem że ty nie chcesz jej widzieć?🙈
Miałaś już okres po porodzie?
Właśnie skłoniłaś mnie do zrobienia testu 😶 bo ja jeszcze nie dostałam wgl okresu. -
Natka95 wrote:Widzę kontrolną, rozumiem że ty nie chcesz jej widzieć?🙈
Miałaś już okres po porodzie?
Właśnie skłoniłaś mnie do zrobienia testu 😶 bo ja jeszcze nie dostałam wgl okresu.
No srednio chce... A mąż to w ogóle. Kiepsko się coś czuję od kilku dni, muli mnie od żołądka, a rano wymiotowałam i cały dzień mi niedobrze. Ale wczoraj wino piłam... Chociaż po takiej ilości nic mi nie powinno być... Więc kupiłam dwa testy. Jeden jak widać, ale to po dłuższym czasie jest. Bo musiałam iść do młodej,.coś się zakręciłam i to jest z godzinę po sprawdzony. Tak zaraz po to nic nie widziałam, ale młoda się rozdarła i poszłam do niej.
Ja biorę tabletki cerazette, że dwa razy jakoś zapomniałam i wzięłam nie o 20 tylko o 2 jak mleko robiłam... A poza tym to prawie ciągle.krwawolam, więc to było by jakieś szalone jakby cokolwiek... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny