Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejo! U nas tak samo w stosunku do obcych, czy w gościach też ciezko, tylko jest jeszcze placz 🤦♀️ Jak ktoś się zbliży to buzia w podkówkę i rozpacz, oczywiście też gadanie, że to nasza wina, bo ciągle na rączkach i nauczyliśmy, że tylko z nami 😅A z kim ma być, przecież nie wywieziemy na tydzień na obóz 🤣
Co do tego jak ktoś ktoś zajmuje to tez tak mam 🤣 chociaz to drugie dziecko 🙈 i jak ktoś ją ma na rękach, to czuje się nieswojo jakos🤦♀️
U nas codziennie deja vu, o 4 zaczyna się krecenie i stękanie, potem 6-7 pojawią się 💩 ale na szybko przewijam z nadzieją, że się nie rozbudzi, uf udało się, przystawiam do piersi I w trakcie znowu 💩, drugim razem się nie udaje i zaczyna gadac. To kolysze i udaje się uspac, odkładam i znowu 💩😆🤦♀️🙈 Codziennie to samo 😳 Gada 30 minut i maruda okropna, bo nie wyspana.
Z karmieniem to i U nas ciągle cyrki, myślę, że to skok, bo już jest lepiej ale zdarzają się jeszcze słabsze karmienia, muszę nosić i karmic a i tak odrywa się co chwilę. Nam pomogło trochę karmienie w zaciemnionym pokoju.
Co do kołtunów to tez nam się robią i obcinamy. Aga ma fryzurę fryzurę "mnicha", bo włosy są jakby dookoła glowy i tam robią się te kłaczki 🥴
-
Natka95 wrote:Kosmo, mój dokładnie to samo. Szybko się denerwuje i płacze plus jest taki zdezorientowany jak np jesteśmy gdzieś w gościach. Jak już się przekona to jest lepiej, ale i tak nie to co w domu 🤷
U nas dalej przeboje z jedzeniem. Już nie wiem co mam mu zrobić. Wciskam mu na siłę butle, bo by mi zjadł 60 czasem 80.. Jak karmię na raty, zmieniam otoczenie to doje do 100/120... Nie wiem czy mu pozwolić jeść ile chce, czy dalej tak wciskać..
Wczoraj np poszedł spać o 20, pobudka dopiero o 3.30 i zjadł mi 130... Potem pobudka 7.30 i już tylko 80 po 4 godzinach.. no słabo, nie?
Trwa to już z tydzień 🤯 -
nick nieaktualnyKosmo wrote:Ula chyba Ty prosilas żeby dać znać odnośnie tej kurtki merino jak do nas dojdzie. Albo Ty Leni? Przepraszam nie pamiętam 😅 Kurtka super mięciutka. Wzięłam rozmiar 62/68, młoda już ubieram w 74 i jest naprawdę spora na nią. I rękawy i ciałko także naprawdę myślę że do wiosny spokojnie pochodzimy. Mega wygodna do ubierania bo rękawy są dosyć szerokie, ściągacz przy rączkach bardzo miękki i elastyczny więc bez problemu się to ubiera na długi rękaw. Ja jestem bardzo zadowolona aż młodej zazdroszczę, sama bym w niej chętnie chodziła 😄 I jest troszkę dłuższą, spokojnie tyłek zakrywa więc też super
Moja mama dzierga Szymonowi sweterki na drutach 🤪. Właśnie go wystroiłam. -
Kosmo - ja też kupiłam ta merino, ale na nas za duża póki co jedynie czekam na info czy faktycznie w niej ciepło :p bo w śpiworki cottonmoose ubrałam młodej body i na to bluzę i było jej ciepło
Moja przy jedzeniu też się ostatnio ciągle kręci, wyrywa, odrywa, noga macha.. Ojoj męczące to..
Po tamtej mojej ciezkiej nocy następne były na szczęście lepsze ale bez rewelki. Od 2 do 4 krecenie... Dopiero potem padła i obudzila się przed 8, a jadła 45minut 🙈
Też mam tak, że wkurza mnie w duchu jak rodzice trzymają mi młoda.. Na kolanach siedzi, jakieś samoloty, podskoki 🤦♀️ masakra, jakby to fizjo zobaczyła to Olaboga 🙈 ale na szczęście jesteśmy krótko więc przeżyje jakoś..
Zresztą tak jak piszecie, raczej jest powściągliwa i mało się przy kimś uśmiecha...
Więc zwykle szybko uciekamy do domu 🤪
Po sklepach nie latam raczej bo młoda mi marudzi, choć dziś chce spróbować do Ikei na chwilę wstąpić bo muszę kilka rzeczy do kuchni ogarnąć. Zobaczymy mhm. -
Moje dziewczyny na antybiotyku, starsza od czwartku a malutka od dziś, boli ją gardelko, jest taka biedna 😟
Ja bym chętnie mała komuś na ręce wcisnęła tylko nikt nie chce 😜 treściowe bloja się że czyms ja zaraza więc tylko z daleka to niej mówią a moja mama to rzadki gość ale jak już jest to mała chętnie nosi, no chyba że starsza nie pozwoli bo babcia jest jej -
Kosmo, no właśnie średnio bo między 700 a 800 ml wychodzi i to przy takim wciskaniu...
No i poza tym trochę nam ulewa ;/
Nie wiem czy skoku nie mamy teraz, ale jak tak dalej będzie to pewnie będzie trzeba skonsultować... -
Natka95 wrote:Kosmo, no właśnie średnio bo między 700 a 800 ml wychodzi i to przy takim wciskaniu...
No i poza tym trochę nam ulewa ;/
Nie wiem czy skoku nie mamy teraz, ale jak tak dalej będzie to pewnie będzie trzeba skonsultować...
Moja tak ciągle je. Wydaje mi się że to normalne. I też dość dużo ulewa. -
Daj mu czas. Moja tak co chwilę ma. Plus je jakby jeść nie umiała, puszcza bokiem, źle zasysa, cmoka, próbuje sama trzymać butelkę ze słabym skutkiem. 700-800ml to w sam raz. A jak u was się przyjęło to mleko? A może kwestia temperatury? Moja jak ma za ciepłe mleko to się wkurza
-
Jesteśmy na nim prawie miesiąc, na początku problemy ze zrobieniem kupy, teraz już idzie normalnie. Jadł też chętnie po 140, 170 nawet.... Więc nie wiem czy nagle by mu zaczęło nie pasować? Temperatura też od zawsze taka sama...
Do tego coś mi się pręży i wygina, wgl płaczek dzisiaj mamy 17 tygodni więc albo środek skoku albo ch. wie 😶 -
Pewnie skok bo u nas to samo i trwa już dosyć długo, ok miesiąca. Już nas zapisałam do laryngologa na kontrolę wędzidełka czy się może czasem nie zroslo... I do neurologopedy bo może zasugeruje nam inną butelkę, bo u nas dalej tylko jedną akceptuje a może właśnie już jej nie akceptuje cholera wie 🤷 Przydałaby się instrukcja do tych bobasów
-
nick nieaktualnyKosmo mojej robią się takie dredy z tyłu głowy, nawet chciałam Cię pytać czy nie macie też takiego problemu. Niestety też jest zmuszona je obcinać 😬
Mamy od piątku gości, znajomi do nas wpadli. Mała widziała ich pierwszy raz i wygląda na mega zadowoloną, że u nas są, nawet nie było żadnego problemu jak wzieli ją na ręcę, u kolegi nawet zasnęła na rękach 🙈 -
Angie no właśnie mamy ten problem 🙈 Już w jednym miejscu z tyłu głowy ma taki placek gdzie skóra prześwituje bo tam już jej 3 razy podcinalam włosy 🤦🥴 Dzisiaj jej umyłam szamponem włosy, zobaczymy czy coś lepiej będzie 🤷 Bo wcześniej nie miałam nic specjalnego do włosów
-
Olimama Ty jesteś naszym spojlerem co nas czeka za niedługo 😅
U nas słaba noc. Młodą chyba z 8x płakała przez sen. Smoczka nie chciała, musiałam ją głaskać po główce i dopiero przechodziło. A jak się obudzila na jedzenie to też nie wiem o co jej chodziło, szukała, chciała ssać a połowę wypluwała... Pół piżamy było mokre 😒 Dzisiaj wieczorem chłop wyjeżdża na tydzień także życzę sobie powodzenia i dużo cierpliwości 🥴 -
nick nieaktualny
-
Olimama ja mam kilka par rękawiczek takich zakładanych jak niedrapki. Mają delikatną gumkę i młody raczej nie ściągnie sobie sam na spacerze
Ja w galerii byłam raz - było ok. W Polsce pewnie bym się nie odważyła ze względu na tą bardzo głośną muzykę. Mi samej to strasznie przeszkadza a co dopiero dziecku.
Zakupy, nie ma wyjścia, robię razem z młodym. Najczęściej zasypia w aucie i nie wybudza się jak go przekładam na wózek sklepowy -
Dziewczyny jak to jest, bo nie mam doświadczenia
Czy wasze dzieci jak płaczą i coś im ewidentnie nie pasuje, nudzą się etc to też się prężą, wyginają itd? Mam problem z odróżnieniem takiego płaczu z rozdrażnienia z płaczem z powodu bólu brzuszka. Mały się pręży, wygina do tyłu i wyje, zwykle przed snem... Ale czasem też na macie i gdziekolwiek. Wygląda to jakby bolał go brzuch, po podkurcza też nerwowo nozki, natomiast czasem w takich sytuacjach da się go zabawić i wtedy się śmieje i jakby zapomina o tym bólu.
I teraz nie wiem czy wyje bo coś go boli, czy tak po prostu 🧐 jak to odróżnić..