Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
Rex, Daven, Kamyk współczuję ciężkiej nocy. Aż się zaczynam bać co to u mnie będzie.
Ja wczoraj wieczorem byłam z M. na zakupach i też twardniał mi brzuch, że aż źle było iść. Czasem miałam takie wrażenie jakby mi mięśni brakowało po bokach brzucha i szłam zgięta w pół jak stara babka - czy to są te skurcze przepowiadacze? Bo już sama nie wiem... ale takie stany trwały nawet po 10 min a później na jakiś czas puszczało. Jak się położyłam i znów tak było to aż leżeć nie mogłam tylko musiałam wstać...
Ale noc jako tako później, nawet w miarę. Z kolei dziś zupełnie nie chciało mi sie z łóżka podnosić a tu jeszcze sobota i masa roboty... Mam takie ćmienie od krzyżów prawie przez całe uda jakbym wczoraj ze 100km przeszła...
Uuuuh ale Wam posmęciłam, sorki.... Na zewnątrz niby ciepło ale tak szaro bez słoneczka i mój humor dzisiaj też taki szary...Daven lubi tę wiadomość
-
Kamyk - nogi zaciskaj, może i 1000str, ale do lipca jeszcze trochę . Bierzesz coś na te skurcze, czy już wolisz nie?
Beata - ja już od 4 lat nie wiem co to zdrowy sen . Nie, no żartuję. Mój Małż kiedy może to bierze nocki z dziećmi, więc zdarza mi się odespać . Karmienie mm ma swoje dobre strony... w każdym razie mam szansę nie zamienić się w zombie tak od razu po porodzie .
Ja też musze śmignąć przed porodem do kosmetyczki: henna brwi i rzęs (bo makijażu w szpitalu nie mam zamiaru robić, a straszyć współlokatorek nie zamierzam ), manicure i pedicure - pazury też chcę zrobić, ale tzw french manicure, bo faktycznie po sinieniu skóry pod paznokciami (przy cc) rozpoznają lekarze niedotlenienie. A że cc nigdy wykluczyć nie można, to w nietórych szpitalach zabraniają malowania paznokci odgórnie.
Rex - cholera, Ty też masz nocki, widzę ... życzę, żeby poszło w prawo albo w lewo: poród, albo spokój z tymi objawami.
OlaW - może jakiś lód na brzuch przyłóż?
Wika - nie myśl o tym, że synek zatęskni i zapłacze, tylko sobie tym nastrój zepsujesz a de facto nie zmienisz nic . To naturalne, że dzieci chciałyby mieć wszystkich których kochają "na kupie" obok siebie zawsze i wszędzie, ale nie da się tak - synek jest na tyle duży, że babcia mu to z pewnością wytłumaczy. Poza tym ma mnóstwo atrakcji, jak piszesz - no i jest w tej dobrej sytuacji, że ma obok siebie osobę, z którą jest emocjonalnie związany (nie jest to np. kolonia, gdzie byłby sam). Zobacz jak dzielnie się z Tobą pożegnał, czas na luzowanie pępowiny . Zaraz będzie kolejne w kolejce do zacieśniania więzi . No i trzymaj się w tym dwupaku! Tetra wisi, ale chciałam dziś zrobić CAŁE pranie młodej...niestety, pogoda się psuje .
Mi też bardziej pasuje nosić siateczkowe majtki i koszulę w połogu, ale mówiąc szczerze nie rozumiem tych szpitalnych "majtkowych schiz". Przecież i tak masz między nogami podkład wielkości pampersa, który skutecznie uniemożliwia przepływ powietrza, więc o "wietrzeniu rany" nie ma mowy, nieważne czy masz na sobie gacie czy nie. A jak się kładziesz i ranę chcesz wietrzyć, to jaki problem gacie ściągnąć?
wikaa lubi tę wiadomość
Pluj - 2012
Truj - 2013
Zbój - 2015 -
Hejka:) ale miałam czytania:) dziewczyny chyba trzymalyscie mocno kciuki bo pogoda wytrzymała i było słoneczko:) chowało się czasami, ale wychodziło na szczęście:) mój M jak modelowal hehe jaki zaangażowany, sam wymyslal tez kminy na foty:) fajnie było, robiliśmy w ogrodzie botanicznym:) fotograf ma nam jutro przesłać wszystkie foty i mamy wybrać które chcemy z retuszem jakimś a które bez:)
Teraz jestem u siostry, wieczorem przyjechaliśmy, M dziś wrócił do Lublina a ja z SIS i dziećmi do rodziców jadę ucieszą się pewnie; )
Daven gratuluję zakupu działki:)
Rex biedna jak Ty się wymeczysz, ale juz niedługo i dzidzia będzie z Tobą
Ola tak malowalam u stóp tez:) nogi podpieralam sobie na kanapie tak pod brzuszkiem i nawet ok:)
Dziewczyny Wy bierzecie do szpitala maści czy kremy? Bo ja tego nie pakowalam, brałam tylko chusteczki pampersa i pampersy wezmę.
Współczuję Wam złego samopoczucia, oby minęło! U nas piękne słoneczko, siedzę z dziećmi na huśtawce i czekamy na SIS jak wróci z miasta.
Ja póki co śpię jak susel, raz wstaje w nocy siku.
Kamyk gratuluję 37tc:) zaciskaj nóżki:)
Miłego dnia Kochane:)Daven lubi tę wiadomość
-
Bry, Bry dziewczynki
No i ta co tak o 1000 str pisała, sie na nią nie zmieściła hihihi
Nie moja wina ze taki śpioch jestem...
No także rozpakowujemy sie moje drogie co bym na oszustkę nie wyszła
Chociaż i tak troszkę sie pomyliłam bo Pierwszy oficjalny poród forumowy to chyba na 995 Bommbelek nam zafundowała
tak czy siak dużo sie nie pomyliłam...
Ja dzis w lepszym humorze, przynajmniej narazie
Rex bidulko ty to sie męczysz z porodami... Nie ma co az mi głupio ze narzekam, kiedy czytam przez co ty przechodzisz...
Trzymaj sie kochana, oby to juz ostatnie chwile w dwupaku dla ciebie....
OlaW - no to niezłe brzuszek sobie załatwiłaś, mam nadzieje ze nie mocno...
Ja tez wiecznie o coś wadze, przeważnie drzwi zachaczam przy otwieraniu... na szczęście nie mocno
dora8201, radiszka lubią tę wiadomość
-
Dora polubiłam za to wietrzenie:) no właśnie mi się też wydawało ze cokolwiek na tyłku poza podlaska i majtkami siateczkowymi będzie uciążliwe. Więc dziewczyny przemylcie to dobrze bo mogą Wam wogole zabronić cokolwiek mieć na sobie.
Kate świetnie ze sesją udana...czekamy na fotki.Ja wzięłam tylko chusteczki pampersy. Taka maść robiona dostanę w szpitalu od położnych chyba i to wystarczy.
Dziewczyny dzięki za dobre słowa...wlazlam pod prysznic i polewalam się zimną wodą...niestety skutkowało to twardnieniem brzucha ale trochę pomogło. ech jak nie urok to sraczka:)
Gazowane współczuję złego zsamopocxucia;(( tulimy na odległość -
Kate super ze sesja sie udała i pogoda nie zawiodła...
Oczywiscie ze trzymałyśmy kciuki, A jak!
Ja do szpitala nie pakowałam żadnych maści, kremów i teraz to sama sie zastanawiam czy nie wrzucić, niby na liście nie pisze ale kto wie...
Dora dzięki za słowa otuchy odnośnie samopoczucia, mam nadzieje ze ludzio-wstręt mi przejdzie w końcu bo ileż można...
-
OLA a to poparzenie powierzchowne? Bo jak większe to kurze bym się przejechala na jakąś
Co do masci ja wzięłam bepanten z myślą o moich a nie pupie Luski - pierwsze przystawienia są najgorsze i skutkują podraznieniami wiec warto mieć i smarować zanim popekaja brodawki
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Ja tak dziś na szybko bo weekend, więc córa w domu. Doczytalam, ale nie pamiętam co komu miałam odpisać jak na bieżąco nie robię notatek... także tylko ogolnie:
- współczuję tego zlego samopoczucia, mdłosci, biegunek i wymiotów. Ja mam czasem mdłosci ale dość rzadko, także to nic w sumie.
- z tymi zębami to widzę powszechny problem. Ale zlamanie na wiorkach kokosowych to jeszcze lepiej niż u mnie ehh, trzeba bylo Dentysta zostać. Ktoś pytał o dentystę po porodzie, ja po poprzednim chodziłam i tylko po znieczuleniu czy rtg kazala mi jedno mleko ściągnąć i wylać a potem już normalnie karmić. Także zostawialam w domu zapas na takie sytuacje i mala była ciągle na mleku z piersi.
- z tym chudnieciem to mi zawsze i lekarze i polozne powtarzali, ze na pewno w 9 miesiącu schudnę, ale też nici z tego. W pierwszej ciąży utylam 5 kg a teraz też tyje dalej, choć ewidentnie jem dużo mniej, bo jakoś glodu ostatnio nie czuję.
No i nie pamiętam, co jeszcze miałam pisać
M. Mnie uświadomił, ze w środę zaczyna się lipiec no i córa w lipcu do zlobka nie chodzi, bo są wakacje. Także akurat na samą końcówkę ze mną zostaje będzie ciężko no ale jakoś trzeba dać radę. Chyba, że jeszcze do wtorku urodzę
ok, milego weekendu! -
Daven ja już nic nie biorę na te skurcze. Marzy mi się poród 02.07 tuż po wizycie u ginki. Jestem już tak zmęczona tą ciążą, że nie będę siebie faszerować lekami. Teraz będę wszystko robić pomału i z przerwami, żeby dorwać do czwartku.
Radziszka to są skurcze przepowiadające. Mogą trwać kilka minut i ustępują po odpoczynku. Jak będziesz miała regularne bóle od góry brzucha w dół, które nie mijają po odpoczynku to już znak, że rodzisz. Choć ja podczas pierwszego porodu miałam bóle z krzyża. Regularnie bolało podbrzusze i ostry ból w krzyżu. Najpierw co 10 potem co 5 min. Jak będzie już czas to sama się zorientujesz, że rodziszradiszka, Daven lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry
Ale naprodukowalyscie znowu zeszlo mi troche nadrabiac i w sumie juz nie pamietam co komu mialam napisac...
Rex a Ty widze nadal sie meczysz wspolczuje mam nadzieje, ze niedlugo Ci przejdzie
Ja mam spakowany do szpitala dla niunki bepanthen, bo tak radzila mi znajoma ktora rodzila niedawno... Do sutkow mam lansinoh (podobno bardzo dobra)
Mnie od kilku dni bardzo bola krzyze i spojenie jak chce sie obrocic na drugi bok to normalnie katorgi przezywam tak mnie wszystko boli i promieniuje na uda i te skurcze co jakis czas... Ohhhh slyszalam, ze koncowka jest ciezka ale nie spodziewalam sie ze az tak Chcialabym bardzo urodzic w przyszlym tygodniu
Milego dzioneczka Wam zycze
-
Tak Dora takie powierzchowne. Została czerwona kreska grubości kilku mm. Szczypie tylko już teraz.
Olisie dasz radę! Może dzięki temu szybciej urodzisz:)
Dziewczyny trzeba spiąć poslady i jakoś przetrwać ta końcówkę. I tak jesteśmy jeszcze wszystkie przed terminem a co dopiero jak zaczniemy przenosić...wtedy zacznie się prawdziwe narzekanie;) -
siema :)ja sie czuje dobrze czasem cos pokuje z lewej strony czasem cos tam poboli w wiezadlach a tak to ok jest. Dzisiaj spakuje maluszka bo chyba juz czas i wysterylizuje laktator. Ja na wyjscie po CC to chyba tylko sukienke musze wziasc ale za to nie wiem jakie majtki czy z podwyzszonym stanem czy z nizszym.
Kate w koncu sesje zdjeciowa zaliczylas
Kurcze a tak ladnie sie zapowiadalo rano a tu jakies chmury sa
Crocsy sobie kupilam do szpitala w lidlu dzisiaj
milego dzionkaCzas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami
-
Cześć Dziewczyny ..
Dziękuję za Życzenia
Produkcja stron strasznie wzrosła, zanim bym coś chciała odpisać to zapominam o wszystkim
Strasznie dziś duszno a i sprzątanie dziś opornie Mi idzie ..
To już nie jest takie proste i łatwe ..
Mogły by te dni troszkę szybciej przemijać
Bo tak jak i Wam Mi też robi się ciężko ..
Ból kolan daje popalić, skurcze łydek również ponieważ odłożyłam tydzień temu magnez ..
Z piętami nie mam pojęcia co już robić, moczenie i wycinanie naskórka omega nie pomaga .. Dwa dni ładne są a w trzecim ponownie pękają ..
Chyba dziś jest dzień gorzkich żali
Miłego Weekendu Dziewczyny -
nick nieaktualnywitam
Ładnie nadrukowałyście,okrągły 1000 przekroczony
ja na wyjście body,sweterek,cieniutkie rajstopki i spodenki
Dziś zrobiłam zakupy do szpitala wody, jakieś ciacha coby tam głodem nie paść
Marzy mi się jeszcze kebab i radlerek 0,0 przed cc, a do pupci mam krem linomag różowy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2015, 16:17
-
Daven wrote:Wika - nie myśl o tym, że synek zatęskni i zapłacze, tylko sobie tym nastrój zepsujesz a de facto nie zmienisz nic . To naturalne, że dzieci chciałyby mieć wszystkich których kochają "na kupie" obok siebie zawsze i wszędzie, ale nie da się tak - synek jest na tyle duży, że babcia mu to z pewnością wytłumaczy. Poza tym ma mnóstwo atrakcji, jak piszesz - no i jest w tej dobrej sytuacji, że ma obok siebie osobę, z którą jest emocjonalnie związany (nie jest to np. kolonia, gdzie byłby sam). Zobacz jak dzielnie się z Tobą pożegnał, czas na luzowanie pępowiny . Zaraz będzie kolejne w kolejce do zacieśniania więzi . No i trzymaj się w tym dwupaku! Tetra wisi, ale chciałam dziś zrobić CAŁE pranie młodej...niestety, pogoda się psuje .
-
Heeej.
Ten mój ginekolog super (dr.Raszczyk) kiedyś pracował na klinicznej ale dawno temu, wszystko na spokojnie robi jak byłam na 1wszej wizycie to mi zrobił usg na wszystkie sposoby, również tarczycy i nerek i normalne badanie do tego. Na spokojnie tłumaczy wszystko, nie spieszy się, zawsze można zadzwonić, czasem jak jest pilna potrzeba to przyjmie w ten sam dzień na szybko, no na prawdę jestem zadowolona. Oczywiście to gabinet prywatny. Przyjmuje też tam dr Gościniak z klinicznej i ktoś jeszcze ale skleroza mi nie pozwala przypomnieć sobie nazwiska
Co do ulic od nas jak się jedzie Piekarniczą to też jest masakra takie dziury, dziwne że jeszcze nie rodzę bo codziennie prawie po nich się telepię ;p
Ja plac zabaw mam na osiedlu
Powiem Wam że nie mam dziś weny na pisanie, mam jakiegoś doła niby nie jest najgorzej bo niektóre z Was czują się sto razy gorzej ale mimo wszystko końcówka jest do banii. Także sorki że nie odpowiem Wszystkim bo nawet już nie pamiętam co - jak zwykle nie ogarniam .juwelka lubi tę wiadomość
-
Radiszka dzisiaj to mam podły humor. Całą noc nie spałam bo wszystko momentalnie zaczynało boleć. Ani na jednym boku, ani na drugim. Kręgosłup cały mi napie...rnicza. Dziś wszystko musze robić na mega raty. Brzuch twardnieje przy każdym kroku i to cholernie boli. Ile mogę tyle się oszczędzam.
I znów narzekam. Sorki!