Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry
nadrobić u nas cały weekend to jest dopiero wyzwanie
Helen, KaEm, JagodaP .... gratuluje
Helen.... masz termin na moje urodzinki
Juwelka.... nie wiedziałam, że mamy na forum gwiazdę !
Powiem Wam, że ja też mogłabym tylko spać w niedziele odsypiałam i spałam 11 godz.
O 12,00 pierwsza wizyta u gin, ale się stresuje...
Miłego dnia wszystkim życzę.
-
nick nieaktualny
-
Dzien dobry wszystkim Naprawde niezle wyzwanie nadrobic weekend...Mysle, ze dam rade w caly dzisiejszy dzien
W sobote bylam na pierwszej wizycie, wydaje sie wszystko ok, malenstwo mialo 6 mm, wiec troszke mniejsze niz teoretycznie powinno i termin mi wyznaczono na 10 lipca.
Widzialam takze troszke jestem spokojniejsza
Nie mialam sily wlaczac komputera w weekend z racji, ze w tygodniu mam go i tak ponad moje sily.
Jestem ciagle spiaca i mam mdlosci 24h tak jakby czlowiek byl na wiecznym kacuuu.. mam nadzieje ze to niedlugo sie skonczy bo juz wytrzymac nie moge.
Na jedzenie nie moge patrzec i wszytsko doslownie wszystko mi smierdzi, nawet ludzie wyperfumowani w metrze...
Pozdrawiam i trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!Daisy lubi tę wiadomość
Wiara czyni cuda
-
nick nieaktualny
-
Aneta, tak dopochwowo... ja chcialam wziac meza, ale jak weszlam i powiedzialam, ze w ciazy jestem to o nic nie pytala tylko szybko kazala sie klasc zeby zobaczyc czy jest ok, ze nawet nie zdazylam spytac czy maz moze wejsc hehhe.. no ale trudno.. juz na nastepne wejdzie ze mna od poczatku
Mysle, ze jesli oboje chcecie to mozesz go zabracWiara czyni cuda
-
nick nieaktualny
-
farfalla wrote:Aneta, tak dopochwowo... ja chcialam wziac meza, ale jak weszlam i powiedzialam, ze w ciazy jestem to o nic nie pytala tylko szybko kazala sie klasc zeby zobaczyc czy jest ok, ze nawet nie zdazylam spytac czy maz moze wejsc hehhe.. no ale trudno.. juz na nastepne wejdzie ze mna od poczatku
Mysle, ze jesli oboje chcecie to mozesz go zabrac
powiem Ci, że jednak troszkę bym się krępowała i wydaje mi się, że on też. Poza tym dziś jestem już wystarczająco zestresowana i chyba dam sobie spokój Zabiorę go jak będzie serduszko widać
-
Witam poniedziałkowo!
Helen, KaEm, JagodaP gratuluje serdecznie !
Podczytywałam Was wczoraj ale nie lubię pisać na telefonie dlatego na tym się skończyło
Juwelko, no powiem Ci, że chyba tylko Paweł wyszedł z klasą na zakończenie.
Mam jeszcze nadzieje, że i u Zbysia się ułoży i kasia da się przekonać.
Najbardziej mnie wczoraj zdenerwował Adam. Naobiecywał biednej dziewczynie a potem odwrócił kota ogonem. biedna.
Co do sportów to ja troszkę leniuszek jestem i jedynie to chodziłam od ponad roku na zajęcia z pole dance i jestem bardzo niepocieszona, że muszę to przerwać no ale dla maluszka wszystko. Mam nadzieję,że urodzę naturalnie i, że będę mogła szybko wrócić
Ale już znalazłam w okolicy fajną ofertę joga w ciąży i myślę, że w II trymestrze jak wszystko będzie ok to się zapisze.Nona, Lena87 lubią tę wiadomość
-
Aneta na poczatku usg dopochwowe jest robione, z tego co pamietam to chyba do czasu az dzidzia nie ma 6cm (mogę sie mylić bo dawno temu byłam w poprzedniej ciąży) Ale ja zabieram ze sobą męża, nawet jak na samolot wskakuje to on jest ze mną Wychodzę z założenia, ze to nasza wspólna ciąża więc neich uczestniczy ile sie da Poza tym on bardzo chce.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2014, 09:46
Nona, Lena87, Ivettka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
W piątek mój mąż nie był ze mną bo był w pracy - marynarz (5 tyg w domu i 5 tyg na morzu) więc i kolejna wizyta będzie bez niego ale w grudniu idziemy już razem, akurat dzidzia będzie wyglądać już jak dzidzia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2014, 09:53
Cranberry lubi tę wiadomość
-
A to ja zabiore moze mojego na drugie usg Albo na 3cie, bo teraz nie wiadomo co bedzie widac w ogole, ale raczej pecherzyk tylko..
A core odstawie na plac zabaw na ten czas Wil syty i owca cala, córa na pewno nie bedzie marudzic
Mam coraz bardziej napuchniete piersi, nowy objaw, poki co chyba jedyny poza ciagla sennoscia . Boje sie z mojego A szybko zrobie sie jak Nataia Siwiec, jak w pierwszej ciazy -
nick nieaktualny
-
Zazdroszczę Wam braku krępacji Ja chociaż ostatnio byłam po 3-4 razy w miesiącu na USG, ponieważ miałam monitoring to i tak jestem skrępowana. Jakoś nie mogę się przełamać. Wydaje mi się, że łatwiej mi by było, gdybym chodziła do kobiety, ale mój lekarz jest dobry i nie zamierzam go zmieniać tylko z powodu moich fanaberii.
Z uwagi na to, że dzisiaj serduszka nie będzie jeszcze widać to zabiore go na następneLena87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAneta, ja też jak miałam pójść do Gina faceta to myślałam że zejdę na zawał.
Byłam u Niego tylko raz i więcej nie wróciłam, nie nadawał się do Niczego
Teraz mam kobietę i w późniejszym czasie zaczęły denerwować Mnie te częste wizyty u Gin. i te zastrzyki ..Aneta210 lubi tę wiadomość