X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipcówki 2015:)!
Odpowiedz

Lipcówki 2015:)!

Oceń ten wątek:
  • Blue:) Przyjaciółka
    Postów: 88 74

    Wysłany: 6 lipca 2015, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kate851 dziękuję za miłe słowa :-) i bardzo współczuję zalania wyremontowanej łazienki i okropnych sąsiadów...

    Wojtuś nasz Skarb <3 <3 <3
    ex2b3e5e2fco1er7.png


    ckai43r89zfl6iv1.png
  • Daven Autorytet
    Postów: 492 747

    Wysłany: 6 lipca 2015, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam rozstępy jeszcze z liceum, jak zaczęłam się tu i ówdzie (szczególnie ówdzie) rozrastać :D.

    Kate - to prawda, Policja nie ma prawa wejść do mieszkania "tak o", musi mieć nakaz sądu bądź prokuratora, a nikt takiego nakazu nie wyda z powodu zalania mieszkania :/. Dlatego jeśli nic nie da interwencja w Spółdzielni, proponowałam Sąd, procedura wygląda tak: Sąd wysyła 3x pismo polecone do lokatorów z terminem stawiennictwa na rozprawie. Lokatorzy oczywiście go nie odbierają, ale trzecie nieodebrane pismo traktuje się jak doręczone. Po tym można wnioskować o doprowadzenie na rozprawę, Sąd zleca takie działania Policji - ale dalej Policja nie ma prawa wejść z drzwiami do mieszkania, wszystko zależy od tego, czy ktoś im otworzy albo zatrzymają tą osobę "na mieście". No i niech będzie, że lokatorów doprowadzą - i Sąd każe im naprawić szkodę, wypłacić Wam pieniądze na naprawę, nawet do komornika pójdziecie z wyrokiem - czy komornik będzie miał z czego ściagać te należności? Nie wiem. Nie wiem, czy sama bym się decydowała na taką ścieżkę wiedząc ile to zachodu i jak niewielkie szanse uzyskania czegokolwiek. Jedyna nadzieja, że szkoda powstała z "winy" Spółdzielni (pęknięta rura czy coś) i od nich da się odzyskać odszkodowanie. Albo że lokatorzy nie są właścicielami lokalu, wtedy trzeba się zwrócić do własciciela.

    Pluj - 2012
    Truj - 2013
    Zbój - 2015
  • OlaW84 Autorytet
    Postów: 366 410

    Wysłany: 6 lipca 2015, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczę Kate współczuję sytuacji. Tylko się bujacie w ta i spowrotem. Ci ludzie w ogóle nie wychodzą z domu? Bo może warto by było się przyczaic i ich na klatce złapać. Nie wiem zostawić drzwi otwarte / uchylone i czekać aż się na klatce pojawia. W końcu nawet po wódkę muszą wyjść do sklepu

    wniddf9hsz1h0ghb.pngzrz63e5edfgcorsm.png
  • zania1313 Autorytet
    Postów: 1050 806

    Wysłany: 6 lipca 2015, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja dziś czekam na listonosza,ponoć pojawily się nowe opinie w mojej sprawie sadowej z ZUSem. zastamawiam się,czy nie iść i nie spakować się do szpitala na cacy... bo jak to przeczytam to obawiam się,ze taki stres jak przeżywam przy odbierania pism z sądu może wywołac co nieco:-/ :-/ :-/

    bl9chdge3a49q998.png
    thgf3e3k3bihok3y.png
  • kate851 Autorytet
    Postów: 1587 1233

    Wysłany: 6 lipca 2015, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daven,Ola dzięki za rady.
    Daven obawiam się,że nie mieli by z czego ściągnąć od nich, M jak zobaczył w jakich warunkach mieszkają, to załamał się,nie sądził,że ludzie mogą tak mieszkać..a tam mieszka matka z synem, syn przyjeżdza tylko na weekend z poprawczaka a na tygodniu ona niby sama mieszka, nawet nie wiem jak ona wygląda.Zapytam się mojej sąsiadki obok, bo ona ją kojarzy.
    Zobaczymy co spółdzielnia zdoła zrobić, obawiam się,że to nie z winy spółdzielni, bo by się lało ciągle a tak to pewnie oni zalali, bo przestało.Eh musiała się taka patologia nad nami trafić;/
    Zania trzymam kciuki za szybkie rozwiązanie sprawy! ja też jeszcze nie do końca spakowana:) jeszcze chcę pojechać w następnym tygodniu z M kupić jakiś stanik do karmienia i wody z dziubkiem:)

  • zania1313 Autorytet
    Postów: 1050 806

    Wysłany: 6 lipca 2015, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki Kate,
    Ja kupilam wode 0,7. naleczowianka sport chyba,Ale mam że szkoły rodZenia butelki z dziubkiem niekapkiem i te dziubki pasuja na tą butelkę naleczowianki. więc ja będę kupowac takie:-) i przekladac

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2015, 12:36

    bl9chdge3a49q998.png
    thgf3e3k3bihok3y.png
  • amarranta Autorytet
    Postów: 757 434

    Wysłany: 6 lipca 2015, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate, dziękuję:) A Ty jak zwykle aktywna od rana :)
    eh, współczuję z tymi głupimi sąsiadami. może nie płacą czynszu jak są tacy problemowi i ich kiedyś eksmitują?


    mi się dzisiaj śniło, że nasze dziecko okazało się prążkowanym kotkiem, na dodatek chłopcem.. i miał wszystkie różowe ubranka ;) no i strasznie się rozpychał w brzuchu, tak że cały z niego wychodził bokiem i wiadomo było, gdzie ma jakie części ciała.. taaa..

    chyba piersi zrobiły mi się takie pełniejsze..

    Ola, narzekaj ile wlezie, ale życzę lepszego humorku. na opuchnięcie polecam wczorajsze odkrycie - wodę z octem:) a z tym terminem porodu to nie masz wesoło, faktycznie. ale może mała zdecyduje się wyjść już niedługo :) życzę Ci tego!

    Blue, sliczny pokoik, życzę szybkiego końca remontu

    Mia, rozstępy podobno jak się mają zrobić to się zrobią bez względu na to ile się smarowałaś:( też mi wyszły, są wielkie pod pępkiem i wolę na nie nawet nie patrzeć..
    Blue, będę smarować kremem na blizny po porodzie

    Pay, Twoja teściowa też przesadzona..

    Zania, a Ty co masz za problemy z zusem? :( chyba przeoczyłam..

    u nas pogoda naprawdę lepsza, wiatr jest :)

    Blue:) lubi tę wiadomość

    o1489vvjal2gnmht.png
  • katepr Autorytet
    Postów: 1568 834

    Wysłany: 6 lipca 2015, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zania oby sprawa z zusem rozwiązała się po Twojej myśli :)
    Kate masakra ci sąsiedzi, chyba bym się przyczaiła faktycznie i dorwała jak będą po wóde wychodzić ;p skoro jeszcze tam mieszkają to opłacają jakoś czynsz no i na chlanie też muszą mieć ;p pewnie taka zasiłkowo-rentowa patologia.
    Rozstęp też mam, co prawda tylko jeden - poszedł mi do góry od blizny po kolczyku w pępku, ale jest, no trudno,aby więcej nie wwylazło ;/
    Troszkę przestało padać więc idę się ogarnąć i pojadę chociaż do sklepu :)

    atdc9vvj09r8djr1.png
    atdcjw4zue2zk2y5.png
  • Mia1988 Autorytet
    Postów: 447 493

    Wysłany: 6 lipca 2015, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blue pokoik sliczniusi, naprawdę :-)
    ahhh jak patrzę na te wasze pokoiki to przeżyć nie moge ze nie mamy trzeciego pokoju żeby małemu zrobic taki typowo dziecięcy pokoik... :-(
    No cóż może kiedyś, teraz muszę sie zadowolić kącikiem malucha... :-)

    Co do rozstępów to wiem, ze jak maja byc to bedą choćby nie wiem co... :-/
    Ale taka miałam nadzieje - głupia ja :-/
    Daven wiem o czym mówisz, bo ja tez po okresie dorastania mam rozstępy, choć zawsze miałam rozmiar S/M to mam pod pośladkami, na biodrach i na cyckach mimo ze rozmiar A/B :-/
    Dlatego tak chciałam ich uniknąć choćby na brzuchu... :-(
    Cała ciąże powtarzam ze bardziej boje sie rozstępów niz porodu, a tu proszę...
    Te 2 przeżyje jeszcze ale boje sie czy do końca miesiąca nie wyjdzie więcej, a najbardziej wkur..... mnie to ze nic na to nie można poradzić, i jak sobie bedą chciały to i tak wyleza... Ta bezsilność mnie dobija :-(
    Ehhhh no to sie wygadalam... :-)

    Blue:) lubi tę wiadomość

    1usah371io4htfas.png
  • zania1313 Autorytet
    Postów: 1050 806

    Wysłany: 6 lipca 2015, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amaranta - sadze się o prawo do odszkodowania z tytułu smiertelnego wypadku przy pracy mojego taty już od 2010 roku. I im nie popuszcze! Adwokaci odmawiali mi poprowadzenia sprawy no wiedza,że bardzo długo to trwa (a przeciez liczą się szybkie pieniadze nie...) i nie jest to latwe. Więc sprawe prowadze sama,nie dajac za wygrana. ciężko w to komukolwiek w ogóle uwierzyc,ale źle trafili... charakter mam po tatusiu i za wszelka cenę dopne swego... jak nie w okregowym to w drugiej instancji a jak nie tam to jeszcze uslyszycie o mnie w telewizji:-D

    bl9chdge3a49q998.png
    thgf3e3k3bihok3y.png
  • Daven Autorytet
    Postów: 492 747

    Wysłany: 6 lipca 2015, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mia - spróbuj zamiast tych najdroższych kremów zastosować szorowanie gąbką pod prysznicem, szorowanie ręcznikiem po prysznicu i oliwkę Bambino czy inną. Wiadomo, że co ma się pojawić to i tak się pojawi, ale może można choć trochę zastopować ten proces. Jak mi tłumaczyła kosmetyczka kremy nie do końca spełniają swoją funkcję, bo nawilżają skórę - a tu chodzi o to, żeby ją natłuścić. Ja 2 ciąże przebujałam na oliwkach i obyło się bez roztępów na brzuchu. Teraz po prysznicu smaruję kremem nawilżającym, a w ciągu dnia i po wieczornej kąpieli - oliwką.


    Zania - przykre, że w takiej sytuacji jeszcze trzeba się po sądach szlajać :(. I to w ciąży :(.

    Kate - dlatego ważne jest, żeby ustalić kto jest właścicielem mieszkania. Skoro to taka patologia jak piszesz, to raczej wątpliwe jest, żeby mieszkanie było ich własnością. Może być własnością miasta, a ci co tam mieszkają są tylko lokatorami. W takim przypadku za lokal odpowiada Urząd Miasta i od niego można się domagac naprawy szkód spowodowanych przez lokatorów.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2015, 13:04

    Pluj - 2012
    Truj - 2013
    Zbój - 2015
  • Mia1988 Autorytet
    Postów: 447 493

    Wysłany: 6 lipca 2015, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewela a co u Ciebie? Bo ty jutro CC masz jesli dobrze pamietam?
    Jak samopoczucie?

    1usah371io4htfas.png
  • kate851 Autorytet
    Postów: 1587 1233

    Wysłany: 6 lipca 2015, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zania ja też mam namierzoną tą wodę nałęczowianka sport 0,75 hihi:) W przyszłym tygodniu kupię je, wazelinę na usta, landrynki i stanik i to by było chyba tyle:)Dobrze, walcz do końca!:)
    Amarranta ale sen miałaś:) hehe:)

  • Blue:) Przyjaciółka
    Postów: 88 74

    Wysłany: 6 lipca 2015, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cieszę się, że Wam się podoba nasz pokoik :-)

    Mia te rozstępy są okropne i właśnie widzę, że pod koniec ciąży zazwyczaj wychodzą niestety :-(

    Kate kurcze naprawdę ciężko coś zrobić w Waszej sytuacji :-(

    Zania pozytywnego rozwiązania sprawy z zusem i nie denerwuj się... :-(

    Kate, Zania tez mam tą wodę 0.75 nałęczowiankę sport ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2015, 13:11

    Wojtuś nasz Skarb <3 <3 <3
    ex2b3e5e2fco1er7.png


    ckai43r89zfl6iv1.png
  • Mia1988 Autorytet
    Postów: 447 493

    Wysłany: 6 lipca 2015, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku Zania no to nie zazdroszczę, nie dość ze strata taty to jeszcze takie akcje... :-(
    Mniej więcej wiem o czym mówisz, bo moja mama po śmierci mojego taty tez miała problemy min przez jego pracodawcę, i tez walczyła do końca, nawet renty nie dostaliśmy mimo ze cała nasza trojka jeszcze w wieku szkolnym była i trzeba było sobie jakoś radzić, takie mamy nasze polskie prawo ale to długa historia...
    Ale chociaż jego pracodawcy (cham nieziemski) do tyłka sie dobrali....
    Ahhhh szkoda gadać....
    Ale nie popuszczaj :-)

    Daven no właśnie ja głownie natłuszczam od poczatku BIO OIL i OLEJ KOKOSOWY stosuje, i zawsze po wysmarowania z godzinę praktycznie nago chodzę żeby odrazu tego nie wytrzeć w ciuchy, tylko żeby skore natluszczalo ale jak widać nawet to nie zdało egzaminu...
    No cóż życie :-/

    1usah371io4htfas.png
  • rex Autorytet
    Postów: 972 663

    Wysłany: 6 lipca 2015, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja na szybko wpadam, tylko powierzchownie przeczytałam.
    Blue, śliczny pokoik :)
    To u mnie wygląda tak, siedziałam sobie na KTG, skurcze były takie, że aż zawołali studentki żeby popatrzyły ;) oczywiście tak jak i przy starszym niekoniecznie czułam te skurcze, choć trzy były takie, ze prawie z fotela zjechałam ;)
    Wszystkie regularne 70% wzwyż.
    Potem badanie na samolocie i USG, szyjka rozciągliwa na wszystkie strony.. nic tylko rodzić, ale lekarka powiedziała, że skoro się nie rozkręciło od czwartku, a warunki były już super to marne szanse, ze w moim przypadku w ogóle ruszy bez wywoływania.
    Zrobiła masaż o.O fuck... myślałam, że umieram, a miałam już rozwarcie, współczuję tym, co bez rozwarcia mają masaż ;)
    W piątek kończę 41 tygodni.. w czwartek mam się stawić w szpitalu i chyba się nie łudzę już, ze ruszy samo..

    Blue:) lubi tę wiadomość

    dxom6iye1ka3dosl.png
  • mon!ta^ Autorytet
    Postów: 3117 1739

    Wysłany: 6 lipca 2015, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blue u mnie się śmieją, że jak ściągną to odrazu wody mi pójdą ale mam nadzieję, że nie będzie takiego psikusa ze strony Robcia :)
    Ostatnio wlasnie o tobie myslalam ze tak długo się nie odzywasz... najwazniejsze ze jest ok u Ciebie.

    Zania twarda baba jestes i dobrze trzeba walczyc o swoje i dazyc do celu!!!

    No to Rex czekamy dalej

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2015, 13:14

    Blue:) lubi tę wiadomość

    Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami :D
    zem3e6yd09vvjcjx.png
    zem3p07wyl1rxrp2.png
    zem3p07wmzpo4uao.png
  • Daven Autorytet
    Postów: 492 747

    Wysłany: 6 lipca 2015, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mia - w takim razie trzeba uznać, że to są właśnie te rozstępy, których NIC by nie powstrzymało, ale pomyś ilu zapobiegłaś!!!

    Rex - może nie ma tego złego, w takim razie miłego świętowania rocznicy :)!

    Pluj - 2012
    Truj - 2013
    Zbój - 2015
  • Verona Ekspertka
    Postów: 204 199

    Wysłany: 6 lipca 2015, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduje się po wizycie. Rozwarcie 2 cm, malufa wazy 3100 i pomoc mało przybrala od ostatniej wizyty, ale sadze ze te pomiary są i tak mało sprawdzalne. Bo niby ostatnio (12.06)pomiary były na 37 tydzień,waga 2600 i mowil ze może być duze dziecko, a teraz pomiary na 36 tydzień i bądź tu mądry z tymi maszynami. Dał zwolnienie do 30.07 i jak nie urodzę do tego czasu to zgłosić się do szpitala.GBS pobrany ponownie bo tamten juz przepadnie. Mówił ze jeśli chce juz urodzić to gwałcić meza(jeszcze żeby był ten maz),albo zostają okna bo schody pomoc nic nie dają, chociaż ja i tak twierdze ze dziecko samo zdecyduje.
    Blue pokoik śliczny :)
    Mia ja rozstępy mam chyba wszędzie po pierwszej ciąży chociaż dbalam o skore,a teraz jak Narazie tfu tfu nie ma nowych.

    Blue:) lubi tę wiadomość

    3i49p07wevcalt60.png
  • dora8201 Autorytet
    Postów: 1422 1556

    Wysłany: 6 lipca 2015, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eh nadal nienajlepszy dzień.... ale uzależniłam się od Was i musiałam zajrzeć :)

    u nas takie burze zapowiadali.... ok 10 zagrzmiało raz, popadało 5 min i gorzej jest niż było.... :/

    zazdroszczę dziewczynom któe nie puchną.... ja nie mam tendencji, w pierwszej ciązy mimo, że cała lato chodziłam i miałam brzuch większy to ani razu nie spuchły mi nogi a teraz? moje łydki nawet są gigantycznych rozmiarów i się zrobiły mega niezgrabne
    nie wiem czy to kwestia wieku czy czego?

    PAY witaj w klubie "wrednych synowych" :P a jak z cukrem sobie radzisz??

    KAROLLA a jakie masz plany na teraz?? czekacie do kiedy czy zasnie sie coś dziać?

    OLAW mój dobry humor gdzieś sobie poszedł razem ze snem.... :/ poza tym coraz mniej do śmiechu nam wszystkim jest :)

    MIA ja też mam na piersiach i biodrach stare rozstępy z okresy dojrzewania, na udzie i brzuchu 1 jednym małym po ciąży... teraz póki co nie mam ale w poprzedniej ciąży dostałam ich dopiero po porodzie więc nie nastawiam się, że mi się uda... ale te pociążowe były dość małe i szczerze?? praktycznie niewidoczne... ten na brzuchu to już w ogóle...więc mam nadzieję, że nawet jeśli etraz mi wyskoczą to też będą takie mikre

    BLUE witaj!! piękny pokoik.... współczuję remontów i bałaganu i w ogóle ale przynajmniej już kończycie i jesteście po przeprowadzce :)

    KATE współczuje sytuacji z sąsiadami... ale może faktycznie musisz sie przyczaić na sąsiadkę?? chyba wychodzi z domu kiedyś?

    ZANIA o kurde... współczuję sytuacji z zusem.... z nimi wygrać to jednak mega ciężko ale wierzę że Ci sie uda... moja koleżanka 2 lata walczyła o macierzyński - zus uznał, że jej się nie należy bo nie pracowała w ciąży a ona miała nie dość że swoją firmę to jeszcze w zarządzie firmy męża jest i pracowała do dnia porodu.... no ale przegrałam w każdej instancji bo zus w papierach uczepił się jednego słowa w stylu "lub czasopisma" i w sądzie przeforsował swoją rację

    REX znaczy się w domu jesteś?? wypuścili Cię do czwartku?? ja na masaż się nigdy nie zgodzę.... chyba :P

    a mnie od wieczora męczy zgaga i nic nie pomaga.... aż refluks mam... :/

    Blue:) lubi tę wiadomość

    zpbnio4p92q84lda.png
    Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
    http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif
‹‹ 1041 1042 1043 1044 1045 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ