Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
Katepr dobrze ze się odezwalas bo już się martwilam że się w tym złym nastroju zamknelas. A masz się zgłosić do szpitala na wywołanie jakby coś?
Kate dobrze ze się sąsiedzi wymyli i Ci nie zalali znów łazienki;)no niestety mi libido jeszcze nie rośnie ale jakoś tak mi żal tego mego lubego no i chce by Ala szybko wyszła.
Wikaa czekam na wieści z wizyty:) ja miałam nadzieję że nie dotrwam do mojej a mam 21...no jeszcze tydzień został więc może akurat się uda;)
Radiszka ja też bym patrzyła na opiekę lekarską i neonatologiczna bardziej niż na bliskość mamy. Bo to w szpitalu dla Was najważniejsze.
Ale mnie pachwiny ciągną dziś!!!normalnie jak paralityk chodzę.wikaa lubi tę wiadomość
-
Mia1988 wrote:Livia no jak przecie ty juz przenoszona masz...
Nie wiesz???
Przecie mamusia mówiła... 8-9...
No to jak...
ha ha no fakt ale dzisiaj zmieniła zeznania - powiedziała, że brzuch mi opadł i do 18 lipca nie doczekam I teraz co? Mam nosić dłużej żeby znowu nie wyszło na jej?
Ale dzisiaj wyjątkowo mnie nie wkurzyła niczymWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 18:21
Daven lubi tę wiadomość
-
hahaha LIVIA Twoja teściowa jak pogodynka.... ciągle zmienia zeznania
dobra, dopompował mi M piłkę i teraz już wiem jak powinna być - teraz kolejne pytanie z serii - ile i jak mam na tym skakać?? w rozkroku? skakać, bujać się na boki, w przód, tył?? i czy powinny mnie pachwiny po niej boleć??livia30 lubi tę wiadomość
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Amarranta gratulacje.
A ja znów mam pytanie do bardziej doświadczonych mam. Pionizowac dzidziusia po karmieniu czy nie? Czytałam różne teorie na ten temat. Jakie są Wasze doświadczenia? Jeżeli tak, to czy do pierwszego odbicia czy dłużej?
amarranta lubi tę wiadomość
-
Ja się ola nie zgodzę, dla zdrowego maluszka ważniejsza jest bliskoścmamy a nie neonatologa.
Konwalia, najnowsze wiesci mówią, żeby dziecka nie pionizować po jedzeniu jeżeli nie ma wyraźnych ooznak dyskomfortu. Pępek się po prostu osusza porządnie i tyle. Fakt, ciężko nadążyć, jeszcze 3 lata temu na studiach inaczej mnie uczyi, a teraz na konferencjach co innego mówią... -
Konwalia ja synka ukladalam na moim ramieniu i czasem trzeba było robić przysiady lub lekko skakać na rancie łóżka;) więc go chyba pionizowalam:)
A co do pępka Tasha to co się zmieniło? Ja traktowalam spirytem i odpadł w parę dni:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 19:34
-
Jagoda mi chodzilo o tym co pisała koleżanka ze jej mama ma blisko z pracy a nie o bliskość matki dziecka:)wiadomo że bliskość mamy dziecka jest najważniejsza.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 19:26
dora8201, Daven lubią tę wiadomość
-
KONWALIA no pionizujesz bardziej do beknięcia choć to chodzi o to żeby główka była wyżej niż brzuszek możesz na ramię (ale nie brzuszkiem na ramię tylko pod paszkami) albo na kolanach położyć na różny sposób
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/8_zps6mibnhrr.png
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/11_zpstshr1d9f.png
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/9_zps9qqjx4os.png
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/10_zps3am3t7lp.png
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/brzuszek_zps9dnotd7k.jpgOlaW84, Daven, Konwalia, amarranta lubią tę wiadomość
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
dora ja od położnej słyszałam,ze jak już się poród zaczyna to kręcenie kółek na
piłce pomaga dziecku zejść ładnie do kanału. Ja to skacze kręcenie na
boki i jak tam uważam:-) Co do pachwin to mnie nie bola ale
myślę ze to kwestia indywidualna. Jeśli jest się rozciągniętym to myślę że boleć nie powinny:-) a skacze ile mam czasu:-)dora8201 lubi tę wiadomość
-
z tymi zmianami to fakt - moja przyjaciółka ma synów w 1,5 roku różnicy wiekowej - i sie śmiała, że z młodszym zastała ją całkiem nowa rzeczywistośc jeśli chodzi o standardy zywienia, rozszerzania diety, wprowadzania glutenu i pokarmów stałych a myślała, że wie wszystko po starszym
Daven lubi tę wiadomość
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
ZANIA te pachwiny to mnie od dawna bolą.... kurde czy jestem rozciągnięta?? byłam dopóki to spojenie mi się nie rozlało i musiałam przestac cwiczyć....
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Konwalia u mnie jak młody usnął przy karmieniu to go nie podnosilam, ale u mnie ani jeden ani drugi nie miał tendencji do ulewania ani do kolek. ... Ja nie usnął to podnosilam do odbicia. ... Teraz podobno przekłada się przez kolano z główką wyżej niż reszta....
U mnie po wizycie ok. Szyjka lekko puszcza, ale nie wskazuje na rychły poród. .. uff. .... Pan doktor (w zastepstwie mojej urlopujacej giny) powiedział jednak, żebym uważała bo przy trzecim akcja może rozwinąć się błyskawicznie, a szyjka skrócić w ciągu dnia... Powiedział też, że żaden lekarz nie jest w stanie przewidzieć ani dnia śmierci ani narodzin - wiec kazał trzymać rękę na pulsie i czekać na objawy. ... Na koniec życzył mi powodzenia, był bardzo miły
To tyle z dobrych wieści. .. z gorszych - moj starszy synio na wyjeździe uszkodził sobie kolano.... Naderwał ścięgna i uszkodził torebkę stawową i zamiast korzystać z uroków wakacji siedzi z nogą w górze obłożoną lodem w stabilizatorze. ... Dobrze ze ubezpieczenie pokryto koszty wizyty a leki na razie ich nie zrujnowaly finansowo... Na piątek mają wykupioną wycieczkę, ech..... oby się wylizal. ....
Konwalia lubi tę wiadomość
-
dora - a to ty pytalas lekarza czy Tobie wolno tej piłki używać? bo żebyś
sobie nie zaszkodzila na to spojenie.
Wikaa -to nie dobrze,ze synio kontuzjowany. Oby mu się poprawiło, choć z doswiadczenia wiem,że kolano tak latwo nie odpuszcza jesli jest już naruszone. Może u niego nie będzie źle...
Co do lekarza,to w sumie źle byś nie miała jakby szybko poszlo;-) -
Mia1988 wrote:Livia no jak przecie ty juz przenoszona masz...
Nie wiesz???
Przecie mamusia mówiła... 8-9...
No to jak...
Humor Ci się dziś wyostrzył, Mia .
Radiszka - o Profamilii czytałam same pochlebne opinie, ale to było 4 lata temu...nie wiem jak teraz. Moim skromnym zdaniem - w szpitalu niczego nie będziesz potrzebowała bardziej niż świętego spokoju, uczenia się swojego dziecka, karmienia na żądanie (cycki na wierzchu większość czasu) i wietrzenia krocza. Potrzebna Ci mama, żeby to oglądała? Bo herbatniki i wodę zawsze może Ci donieść w porze odwiedzin. W szpitalach funkcjonują też bufety i sklepiki - zawsze można dziecko na chwilę u położnych zostawić a sama skoczyć do sklepu. Nie wiem, ale ja bym nie chciała biegającej wkoło jak kwoka spanikowanej świeżo upieczonej babuni, która będzie co rusz pouczać co robić (wystarczy, że pielęgniarki i położne to co chwilę robią), albo wyrywać dziecko z rąk "bo musisz odpocząć" . Ale może złe doświadczenia przeze mnie przemawiają w tej chwili...
Dora - uszy do góry, skacz, pij sobie liście na zdrowie (ponoć one i tak nie rozwijają akcji skurczowej - mogą ją jedynie wspomóc, kiedy się już zaczęła), aplikuj wiesiołek, bo czemu nie? Kiedyś babki bez tego rodziły i dawały radę, ale jeśli czujesz taką potrzebę serca i innych części ciała, to dawaj ! Dziecko i tak wylezie wtedy kiedy będzie chciało i nikt Ci nie powie, czy to 4 tyg, 4 dni czy 4h Ci zostały .
Ola - wybyczyłaś się dzisiaj, rozumiem ?
Wika - zacznij czytać w nocy forum - jest szansa, że o 3.00 nikt i nic Ci nie przeszkodzi w odpisywaniu . A co do moich malunków - dziewczyno, czy Wy tu chcecie oślepnąć ? Odważyłam się chwycić za pędzel tylko dlatego, że moje dzieci dorwały pisaki i pomalowały ściany, więc stwierdziłam, że GORZEJ I TAK BYĆ NIE MOŻE . Ale przynajmniej będą miały radochę z naklejania zwierzątek na ściany.
Kate851 - moja propozycja wymiany mojego teścia na Twoją teściową jest WIECZNIE aktualna, pamiętaj . U mnie libido też podskoczyło, szkoda że dopiero teraz .
Katepr - na pociechę napiszę, że z każdą godziną coraz bliżej do Twojego porodu .
Mnie też z synem zastała inna rzeczywistość niż z córką, ale szybko zweryfikowałam te "zalecenia". Pisałam Wam, że z 10dniowym synkiem trafiłam spowrotem do szpitala, bo tak mu się paprał pępek po tej "suchej pielęgnacji" ? A tam pielęgniarki traktowały pępek spirytusem i się wygoiło. Także teraz będę mądrzejsza i zalecenia będę traktowała jak zalecenia (które można olać i robić swoje) a nie jedynie słuszne wytyczne .Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 20:33
katepr lubi tę wiadomość
Pluj - 2012
Truj - 2013
Zbój - 2015 -
ZANIA mówił mi o skakaniu i seksie
WIKAA o masz! eh no nieźle... oby szybko syn doszedł do siebie choć z doświadczenia wiem, że torebka stawowa to nie takie hop siup... i lekarz ma rację - mój mi dziś powiedział, że jako, że drugi poród to mam nie czekać w razie co do czasu kiedy skurcze będą co 5-6 min tylko już przy 10min się zawijać
DAVEN nieee.... to ni etak, że chce, nie chce ale tak wiesz człowiek sobie różne wkręca rzeczy.... liście piłam z Młodym w ciąży - czy to mi coś dało? nie wiem:P też jestem zdania, że jak będzie miała wyleźć to wylezie, jak mam popękać to i tak popękam
pokaż te malunki już tu nie kryguj się!!
o to to i z tymi zaleceniami masz rację - myślę, że będę robiła jak z synem.... i pępek i inne.... skoro dao radę wtedy to i da teraz przecież rzeczywistość aż tak się nie zmieniła, ze kiedyś dziecko tolerowało gluten w 4 miesiacu a teraz dopiero w 8 czy którymś
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 20:06
Daven, wikaa lubią tę wiadomość
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Dzięki dziewczyny za odpowiedź. Właśnie chodziło mi o Wasze doświadczenia a nie wytyczne czyjeś tam...
Wikaa polubilam Twój post ze względu na opis pionizowania. Przykro mi, że synek jest kontuzjowany. Oby szybko się wylizal.Daven, wikaa lubią tę wiadomość
-
Kurczę Wikaa ale sie mlody załatwił...
Oby jednak nie było to nic poważnego bo cały wyjazd z banki będzie biedak miał...
Mam nadzieje ze szybko mu przejdzie
Daven taaaaaa ja dzis humorek mam...
Nawet bym powiedziała ze z lekka czarny...
Daven, wikaa lubią tę wiadomość