X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipcówki 2015:)!
Odpowiedz

Lipcówki 2015:)!

Oceń ten wątek:
  • LillaMy Autorytet
    Postów: 714 610

    Wysłany: 20 lipca 2015, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dora trzymam Kciuki aby wszystko jednak poszło szybko i sprawnie ..
    Tylko zastanawiam się dlaczego termin porodu pokazało na sierpień ?
    Luśka za mało przybrała ?

    Wikaa moje stopy wczoraj też wyglądały jak bym miała platfusa, rozlazłe opuchnięte, moczenie nóg w basenie Mnie troszkę ratowało no ale z dłoniami nic nie zrobię, parówy ;D

    Mogła by Gadzinka Moja Mnie już oszczędzić i coś zacząć działać aby eksmitować się ;)
    Za kilka dni kończy Mu się umowa najmu ..

    wikaa lubi tę wiadomość

    7bx9p1.png
    4qrCp1.png
  • zania1313 Autorytet
    Postów: 1050 806

    Wysłany: 20 lipca 2015, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wikaa mam to samo, te cholerne stopy.... poleze 15 min z nogami w górze zupełnie to pięknie schodzi opuchlizna przynajmniej że stóp,kostki potrzebują więcej czasu:-) biodra tak naparzaja że już nie wiem jak spać:-/ no bo jak leżę na
    plecach to mnie "klusia" gniecie i żołądek boli nieziemsko.... do tego dziś w nocy
    miala chyba że 3 razy czkawke i to dość długo. oczywiscie co noc jestem tak spocona przez te duchoty na dworze ze nie mam pytań. ehh, te końcówki to chyba specjalnie takie są żeby kobieta już blagala o poród a nie się go bała.

    co do moczu Kate to też myślę,ze karze powtorzyc żeby nie dawać lekow. Ja już zalecenia lekarzy odnośnie moczu znam na wylot:-)

    W środę jadę na KTG, do terminu 8 dni:-) a jeszcze na środę umowilam się z krawcowa ze odbiore nowe firanki do salonu:-) będę miała 7m wieszania i upinania hehe,może się Gabi nie spodobać ze matka po krzesłach skacze:-D

    wikaa lubi tę wiadomość

    bl9chdge3a49q998.png
    thgf3e3k3bihok3y.png
  • OlaW84 Autorytet
    Postów: 366 410

    Wysłany: 20 lipca 2015, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LillaMy łącze się w bólu też:) najgorsze ze po nocy nie przeszło i nadal brzuch mi się spina i boli. Ale to pewnie i tak fałszywy alarm i nic się nie wydarzy.

    Dora współczuję bardzo bo to czekanie jest dobijajace. i jeszcze takie wieści od lekarza...Ciekawe skąd ta rozbieżność...czy to z powodu rozmiarów?Bo teraz to one i tak mało wiarygodne są.

    Paulina tak się namecxylas biedulko. Ale cieszę się że już mam lepsze nastawienie...ze jest już po i cieszysz się z maleństwa.


    Pay cierpliwości życzę jakoś wytrxymasz jeszcze te parę dni.

    A i Verona trzymam kciuki!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2015, 11:15

    wniddf9hsz1h0ghb.pngzrz63e5edfgcorsm.png
  • LillaMy Autorytet
    Postów: 714 610

    Wysłany: 20 lipca 2015, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W tym przypadku nie mamy co liczyć Dziewczyny na CUD ;D

    7bx9p1.png
    4qrCp1.png
  • radiszka Autorytet
    Postów: 834 366

    Wysłany: 20 lipca 2015, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dora ja jak byłam w sobotę to jak podglądałam co tam na monitorze to też termin się przesuwał na 08.08 lub coś koło tego, a wymiary wskazywały na 37t0d wiec nie ma się co tym sugerować. Powiedział mi już tylko, że łożysko jest IIIst i gotowe już na poród a na ktg powinnam byc do 2-3dni ze względu na to.

    Mój synek wczoraj trochę mnie postraszył i ucichło. Wieczorem miałam takie uczucie jakby tak okropnie napierał główką na szyjkę jakby miał już zacząć wychodzić to było tak regularnie, że sama nie wiem czy to skurcze czy coś i tak przez ponad godzinę... Po prysznicu trochę przeszło ale jak usiadłam na piłce to znów zaczęło...
    Noc była mega ciężka bo raz, że duchota nieziemska, później 3x burza to jeszcze jak u Was ból bioder, spojenia i podbrzusza, że ciężko się ruszyć a ja dłużej niż pół godzinki na jednym boku nie daje już rady bo biodro okropnie boli i tak się przewracałam, spacerowałam...

    Zania zgadzam sie z Tobą w 100% z tymi końcówkami, że takie sa żeby już błagać o poród...

    zrz63e5exqf8isey.png

    ex2bgu1r8d1oj5e0.png
  • zania1313 Autorytet
    Postów: 1050 806

    Wysłany: 20 lipca 2015, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czemu te biodra tak bola??

    Kate zapytaj lekarza też o współżycie,bo ja jak tylko miałam jakiekolwiek bakterie w moczu to mialam zakaz:-)

    bl9chdge3a49q998.png
    thgf3e3k3bihok3y.png
  • dora8201 Autorytet
    Postów: 1422 1556

    Wysłany: 20 lipca 2015, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak to się smialam do mojego M - dużych dzieci to by nie robimy... Syn w 43tc wazyl 3200 i mial 52cm Luska waży teraz niecale 3kg i nie ma 50cm... Po prostu jest mniejsza jak brat i juz... Wiec tymi wymiarami jakoś się nie martwię... Tylko ona jeszcze może nie być gotowa do porodu a dodatkowo i moja szyjka... Łożysko jest dojrzale ale bez. Oznak starości więc i na nie liczyć nie mogę.... I tak o.... Myślę sobie ze niepotrzebnie chyba się obróciła bo wtedy bym miala cc i problem z głowy... No ale uczą mnie te dzieci cierpliwości od samego początku....

    LillaMy lubi tę wiadomość

    zpbnio4p92q84lda.png
    Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
    http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif
  • kate851 Autorytet
    Postów: 1587 1233

    Wysłany: 20 lipca 2015, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dora rzeczywiście malutka Luśka,ale to tez sprawa genów:) oj uczy Ciebie cierpliwości,ale doczekasz się:) pomyśl sobie,że teraz możesz jeszcze się wyspać i robić co chcesz:) ja tak o tym myślę i korzystam teraz z tego beztroskiego czasu hihi, czytam sobie książki,wysypiam się, oglądam Tv:) a jak Niunia zechce to sama da znak,że jest gotowa:) Jestem ciekawa ile waży,ale pewnie gin powie mniej więcej:)

    Zania ok zapytam się,ale gin się pewnie zdziwi tym moczem;p bo zawsze mówi,że przepiękny od początku ciązy a tu ostatnia wizyta i bakterie;p coś to podejrzane dla mnie, pewnie źle pobrałam;p

    Verona ooo! trzymam kciuki:) oby poszło szybko i w miarę bezboleśnie:)

    Paulina oj namęczyli Ciebie;/ najgorzej męczyć tyle czasu i skończyć na cc,ale co zrobić.. dobrze,że masz już Niunię:)

    Ja wczoraj tyle się napiłam przed snem,że pierwszy raz od dawna wstałąm w nocy,ale podobnie jak Wikaa szłam jak staruszka, myślałam,że pęcherz dosłownie mi pęknie;p a wracałam już szybko i wyprostowana hehe, śmiesznie to wygląda:)

    Lilla na większą hemoglobinę polecam wcinać jak królik natkę pietruszki, ja jestem tego przykładem,że z niskiej hmb można sporo podnieść:) mam teraz większą niż przed ciążą! Nawet z żelazem takiej nie miałam jak teraz, wcinam dosłownie krzaki tej natki;p do tego codziennie duża łyżka kakao do owsianki, suszone morele i śliwki, rodzynki.Wszystko to ma dużo żelaza.Bez żelaza mam teraz hmb 12.0. Spróbuj Kochana:)

  • Mia1988 Autorytet
    Postów: 447 493

    Wysłany: 20 lipca 2015, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny!

    Ola jestem, jestem!
    Niestety nie rodzę ale dzięki za troskę :-)

    Wczoraj mieliśmy gości, grilla itd i nawet nie miałam jak do was zajrzeć bo oczywiscie byłam główna atrakcja :-/ a w sumie moj brzuch... I pomwczoraj moj T dostał zakaz zapraszania kogokolwiek...
    Mam juz dość pytań pt kiedy to w końcu urodzę,.. :-/
    Do terminu jeszcze 10dni a oni wszyscy juz od 2tyg mnie męczą takimi głupimi pytaniami...
    Tel tez juz przestaje odbierać powoli bo ileż można...
    No - to sie wyzalilam...

    Livia gratulacje! Maluch śliczny!

    Verona trzymam kciuki za ciebie!

    Kate powodzenia dzis na wizycie i oczywiscie daj znać jak tam?

    Jejkusjuz polowe juz zapomniałam co komu miałam napisać, przepraszam was ale moj mózg juz chyba całkowicie w galaretkę sie zamienił...

    Dziewczyny opisywały porody z tego co pamietam...m
    Współczuje tych długich i męczących, a ta k.... polozna to bym na suchej gałęzi powiesiła....!!!

    1usah371io4htfas.png
  • LillaMy Autorytet
    Postów: 714 610

    Wysłany: 20 lipca 2015, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate mojej hemoglobiny nic nie rusza, nawet jej nie badam ..
    Oporny organizm na wszystko jest o.O

    Dzięki za rady ale mam nadzieję że do piąku Filip się opamięta ;)

    7bx9p1.png
    4qrCp1.png
  • Mia1988 Autorytet
    Postów: 447 493

    Wysłany: 20 lipca 2015, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dora tez bym chciała takiego małego kurczaka urodzić...
    Zawsze to chyba lżej...
    Bo ja tam głownie dlatego stresuje sie tym ze mały jeszcze w brzuchu siedzi bo przecież on z tygodnia na tydzień tam rośnie i potem trza będzie go urodzić jakoś...
    No i moje łożysko mnie stresuje bo lekarz powiedział ze juz jest stare...
    Cały czas o tym myśle i boje sie czy małemu nic nie będzie...
    Orientuje cię sie może jak to wyglada?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2015, 12:31

    1usah371io4htfas.png
  • rex Autorytet
    Postów: 972 663

    Wysłany: 20 lipca 2015, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny, współczuję tych durnych pytań :( mi takie pytania zadawali, że ostatni dzień przed porodem to ryczeć mi się chciało już :/ nie odbierałam telefonu, nie wchodziłam na FB, nic.
    A jeszcze kilka życzliwych osób mi pisało co chwilę teksty typu " o matko, byle tylko Ci nie umarło to dziecko, bo u mojej znajomej to było tak, że... bla bla bla" nie chce mi się nawet pisać tego...
    dorośli ludzie niby a jak japy otworzą to ehhh..

    dora8201 lubi tę wiadomość

    dxom6iye1ka3dosl.png
  • rex Autorytet
    Postów: 972 663

    Wysłany: 20 lipca 2015, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mia, to nie waga ma znaczenie tylko wzrost do tej wagi i obwód głowy ;)
    Bo starszy miał 3,750 i 59 cm i serio dużo mniej Go czułam niż niunie.
    A ta niby 300 gr lżejsza ale 10 cm krótsza też i już taki pulpecik szedł.

    dxom6iye1ka3dosl.png
  • Mia1988 Autorytet
    Postów: 447 493

    Wysłany: 20 lipca 2015, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ahhh Rex nawet mi nie mów...
    A swoją droga to trzeba byc naprawdę tępym żeby takie rzeczy tuż przed porodem matce mowić...

    Aaa Rex ty w Hiszpanii mieszkasz? Dobrze kojarzę?

    1usah371io4htfas.png
  • zania1313 Autorytet
    Postów: 1050 806

    Wysłany: 20 lipca 2015, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie też wkurzaja już tymi durnymi pytaniami,ileż razy można pisać tej samej osobie na kiedy mam termin... albo przynajmniej z 5 osob dziennie " no i jak tam,rodzisz bo nic się nie odzywasz?" noszzz kur.... ka. Jakoś w czerwcu nikt nie pamiętał,a teraz szukaja sensacji, i jeszcze tekst no to cZekam aż się pochwalisz na FB, he h wtedy nic nie odpisuje tylko myślę, "no to się zdziwicie" brakiem zdjęć na FB;-)

    Carmen.92 lubi tę wiadomość

    bl9chdge3a49q998.png
    thgf3e3k3bihok3y.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lipca 2015, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mnie denerwują te ciągłe pytania, a M. To już przechodzi samego siebie, bo co godzinę dzwoni z pracy z pytaniem czy już rodze ;/ przecież logiczne ze jakby się coś działo to bym zadzwoniła ;/

  • zania1313 Autorytet
    Postów: 1050 806

    Wysłany: 20 lipca 2015, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Carmen mój dziś wybrał się na chill na ryby i też już dzwonil:-) z takim samym pytaniem:-) więc mu odpowiedzialam że jakby się zaczęło to już dawno by wiedział:-)

    bl9chdge3a49q998.png
    thgf3e3k3bihok3y.png
  • Mia1988 Autorytet
    Postów: 447 493

    Wysłany: 20 lipca 2015, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To u mnie znów mama codziennie dzwoni z tym pyt...
    Jak jej powiedziałam ze jeszcze raz zapyta to przestane odbierać tel normalnie,
    bo po 1 termin jeszcze nie minol,
    a po 2 urodziła 3dzieci to chyba wie jak jest...
    To teraz dzwoni oczywiscie tez codzieńie tylko pyta... JAK TAM?
    Nosz kur...!

    dora8201 lubi tę wiadomość

    1usah371io4htfas.png
  • zania1313 Autorytet
    Postów: 1050 806

    Wysłany: 20 lipca 2015, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mia moja tez dzwoni co dzień:-) ale wiem że jest prZewrazliwiona wwięc jej nic nie mówię już;-)

    bl9chdge3a49q998.png
    thgf3e3k3bihok3y.png
  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4598

    Wysłany: 20 lipca 2015, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kate851 wrote:
    Livia jaki słodki synuś:) gratuluję jeszcze raz:) nawet szybko wyszlas po cc:) a dlaczego masakra po cc? Tak bolało?
    Verona ja nie zagladalam, jedynie smaruje co jakiś czas procto glyvenol

    Po pierwsze nigdy nie brałam pod uwagę cesarki, po drugie ból po niej, ta pionizacja i niedołężność, zależność od innych... W wolnej chwili może opiszę dokładnie jak to wyglądało. Opieka w szpitalu super ale wszystko nie tak jak sobie zaplanowałam ;-)

    LillaMy lubi tę wiadomość

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
‹‹ 1106 1107 1108 1109 1110 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ