Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c8c29f108320.jpg
Witajcie kochane
udało mi się nadrobić zaległości i przedstawiam Wam moją Zośkę
jest cudowna,budzi się co 3h na karmienie przewijanie i spi dalej.
Wczoraj była polozna i wszytsko jest ok teraz tylko wleci we wtorek zdjąć szwy.
Kochane gratuluję nowym mamunią i trzymam kciuki za szybciutkie rozwiązanie pozostałym.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2015, 12:26
rex, Konwalia, ewela86, radiszka, dora8201, LillaMy, Daven, Młoda Mama :), amarranta, 1kasiulka1 lubią tę wiadomość
-
hej hej!
u nas paskudna nocka - Luśka ma problemy brzuszkowe - już w szpitalu pierwszego dnia dostawała esputikon... jakoś dawaliśmy radę aż do wczoraj.... od 21 do 2 walczyliśmy... tak płakała że zaraz mi się momentalnie przypomniały przejścia z synem - tylko on miał kolki a tu to nie są kolki tylko po prostu objawy niedojrzałości układy pokarmowego... tak czy siak, jak zwał tak zwał - dziecko cierpi a ja pomóc nie umiem... biedna ciągle ssała, poraniła mi sutki bo pijąc rwała je kiedy zaczynało boleć, zrobiła kilka kupek (wody z kupą w zasadzie) i im dłużej trwało tym gorzej było bo zmęczona i marudna bardziej.... dostała 2 razy mm - ale wypiła po 10-15ml i cały czas ze smoczkiem lezała tylko machając łapkami albo płacząc on jej wypadał i tak w kółko... zasnęła dopiero o 2 (w woombie, ze smokiem i w hamaczku bujana non stop) do 6, zjadła, popłakała i zasnęła na 2 godzinki jeszcze... rano M pojechał do apteki po krople o których położna mówiła i bio gaię którą podawaliśmy też Młodemu i teraz z godzinę temu dopiero Luśka porządnie zjadła, zasnęła bez smoka i śpi - tak jak do tej pory - widać, że nic jej nie przeszkadza i nie boli ....nie wiem czy tamto było jednorazowym wybrykiem czy krople pomogły... zobaczymy wieczorem
no a co jeszcze - wczoraj pojechaliśmy zarejestrować Luśkę do urzędu - rodziłam w innym mieście i tam byliśmy i wróciliśmy z niczym bo nie miałam swojego aktu urodzenia.... musiałam do mojego urzędu jechać i wyciągać odpis. Tyle co załatwiliśmy to uznanie dziecka przez M więc w poniedziałek już sam pojedzie
VERONA śliczna Zosia!!! kochana jak ładnie śpi:)
ciężarówki się dziś nie odzywały tylko OLAW! OLA kurde mam nadzieję, że już pojechałaś do szpitala i w końcu Cię przyjęli! a co u reszty nierozpakowanych???
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
LIPCÓWECZKI 2015WITAMY PO TEJ STRONIE BRZUSZKA!! ROŚNIJCIE ZDROWO!!
Gigsa 2 SYNKÓW - Dominik 1460 g 40cm i Michał 1300 g 40 cm urodzeni 6.05.2015 CC
Jenny88 2 CÓRECZKI - Emilia 1860 g 45 cm i Lilianna 1810 g 42 cm urodzone 16.05.2015 w 32t 2 d CC
Usia89 CÓRECZKA - Emilia urodzona 01.06.2015
Bommbelek CÓRECZKA - Iga 2600 g 51 cm urodzona 25.06.2015 w 37t 3d CC
Olisie SYNEK – Olgierd 4070 g 57 cm urodzony 02.07.2015 w 39t 1d SN
Konwalia CÓRECZKA - Liliana 3160 g 53 cm urodzona 04.07.2015 w 37t 6d SN
Smartunia SYNEK – Sebastianek 3020 g 52 cm urodzony 04.07.2015 w 38t 2d
Biedroneczka83 CÓRECZKA - Lilianna 3800 g 55 cm urodzona 04.07.2015 w 40t 2d
1Kasiulka1 SYNEK – Kamilek 3280g 55cm urodzony 04.07.2015 w 38t 5d
Joka789 CÓRECZKA - Helena 3130 g 54 cm urodzona 06.07.2015 w 39t 2d
Karolla26 SYNEK – Jan 3270g 55cm urodzony 06.07.2015 w 40t 2d
Tigana CÓRECZKA - Kornelia 2860 g 50 cm urodzona 06.07.2015 w 38t3d
Ewela86 CÓRECZKA - Olivia 3360 g urodzona 07.07.2015 w 40t 0d CC
Beata1313 CÓRECZKA - Kornelka 3040 g 52 cm urodzona 07.07.2015 w 40t 2d SN
Kamajla SYNEK – Oliwier 3980g 55cm urodzony 08.07.2015 w 39t 1d CC
Ivettka CÓRECZKA - Julia 3550 g 54cm urodzona 08.07.2015 w 40t 2d CC
Domisia82 SYNEK – Tadeusz ??g ??cm urodzony 09.07.2015 w 40t 5d CC
Rex CÓRECZKA - Anastasia 3430 g 49cm urodzona 10.07.2015 w 40t 5d SN
Paullina CÓRECZKA - Amelka 3250 g 56cm urodzona 10.07.2015 w 41t 2d CC
Amarranta CÓRECZKA - Kalina 3270 g 53cm urodzona 12.07.2015 w 39t 5d SN
Katepr SYNEK – Jakub 3830g 58cm urodzony 14.07.2015 w 40t 6d SN
MaGdUsia 2 CÓRECZKI - Jagoda 2220g i Maja 2320 g urodzone 15.07.2015 w 38t 3 d
Livia30 SYNEK – Tomasz 3950g 58cm urodzony 15.07.2015 w 40t 0d CC
Kamyk1989 CÓRECZKA - Liliana 3880 g 58cm urodzona 18.07.2015 w 39t 0d CC
Blue:) SYNEK – Wojtuś ??g ??cm urodzony 18.07.2015 w 39t 5d CC
Tasha SYNEK – Bartuś 3290g 58cm urodzony 19.07.2015 w 38t 6d SN
Edytka_j81 SYNEK – Szymon 3200g 55cm urodzony 19.07.2015 w 40t 2d SN
Daven CÓRECZKA - Lidia Helena 2900 g 54cm urodzona 19.07.2015 w 39t 2d CC
Verona CÓRECZKA - Zosia 3670 g 53cm urodzona 20.07.2015 w 40t 1d SN
Dora8201 CÓRECZKA - Łucja 2700 g 55cm urodzona 21.07.2015 w 40t 4d SN
Carmen.92 SYNEK – Jasiu 3630g 56cm urodzony 21.07.2015 w 40t 3d SN
Mon!ta SYNEK – Robert 3890g 56cm urodzony 22.07.2015 w 39t 5d CC
Radiszka SYNEK 3320g 57cm urodzony 22.07.2015 w 38t 5d CC
Martika87 SYNEK – Bartosz ??g ??cm urodzony 22.07.2015 w 40t 0d CC
Pay SYNEK – Szymon 3600g 56cm urodzony 23.07.2015 w 40t 4d CC
Zaniaa1313 CÓRECZKA - Gabrysia 3350 g 50cm urodzona 24.07.2015 w 39t 3d SN
Mia1988 SYNEK – Ryan 3650g ??cm urodzony 24.07.2015 w 39t 1d SN
Juwelka 14-07-2015 SYNEK - Tymuś
Asiulka85 18-07-2015 SYNEK - Danielek
LillaMy 24-07-2015 SYNEK - Filip
Aryll 26-07-2015 CÓRECZKA - Wiola
OlaW84 26-07-2015 CÓRECZKA - Alicja
Wikaa 28-07-2015 CÓRECZKA - Lenka
Kate851 30-07-2015 CÓRECZKA - Nelcia
Malagosia 31-07-2015 CÓRECZKA - Dominika
Nie mamy wieści o:
Zielona1 8-07-2015 SYNEK
jak dotąd mamy:
-27 dziewczynek
-22 chłopców
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Verona, śliczna córcia
Dora, biedny maluszek Moja czasem też przy wypróżnianiu się pręży i widzę wtedy, że jest głodna, a złapać nie chce, ale u nas masaż brzuszka, ćwiczenia i karmienie małej w pozycji kiedy praktycznie siedzi, pomagają w ciągu 2-3 minut.
Oby już Was więcej nie dopadło.
Pusto tu.
A ja sama siedzę, jeden w pracy, drugi gdzieś u kolegi, dzidziuś śpi. Cisza w domu, że ho ho.dora8201 lubi tę wiadomość
-
Witajcie !
Mam wkłady do pieluch i pierwszy za nami - młoda walnęła taką wodnistą kupę, że pamper był żółty, więc i tak musiałam wymienić. Lecimy dalej .
OlaW - teściowe już takie są, nad głupotą należy się litować . Nie odbieraj telefonu i tyle, po jakiego grzyba masz się teraz denerwować? I tak masz nerwy napięte do granic. Mężowi powiedz o co chodzi i niech Cię przed jędzą broni. A po porodzie zobaczysz co z tym dalej zrobić. Teraz są ważniejsze sprawy - Ty i dziecko.
Mia, Carmen, Martika - serdecznie gratuluję!!! Zdrówka dla Was!
Lila - lipcowe dzieciątka się udały i Twoje się uda !!!
Kate851 - jakiekolwiek książki nastroją Cię teraz dobrze duchowo, bierz i czytaj w ilościach hurtowych - bardzo Ci się to przyda, tak jak każdej świeżo upieczonej mami !
Ewela - cóż, moja córa też niespokojna, płacze i się wierci, ale teraz śpi jak zabita obok mnie - tuż przy radyjku nastawionym na szumy . Ewentualnie suszarce czy odkurzaczu. Podaję jej od wczoraj Sabsimpex raz dziennie, nie wiem czy coś pomoże, ale szumy pomagają.
Rex - zgadzam się w całej rozciągłości co do diety bądź jej braku. Mam koleżanki w Irlandii, Anglii i DE, nie słyszałam o żadnej specjalnej diecie dla ciężarnych. Nie mówiąc o tym, że faktycznie 100 czy 200 lat temu kobiety jadły co tylko było i nikt się na żadne jedzenie nie obrażał. Z drugiej strony - chemii w jedzeniu było mniej .
Radiszka, Dora - wytrwałości !
Dobra dziewczyny, zapodam temat - jak macie zamiar się zabezpieczać po połogu? Bo ja miałam być zawiązana, ale że cc było przeprowadzane przez inną lekarkę, nic z tego nie wyszło . Tabletki odpadają, bo działają na mnie totalnie antykoncepcyjnie - seks mógłby nie istnieć . Spirala? Nie wiem, boję się że jeszcze bardziej przedłużą mi miesiączki, które już i tak są obfite i bolesne . Gumki odbierają sporą radość doznań. No w kropce jestem . Jak małżonkowi zaproponowałam wazektomię, to przerażenie w jego oczach powiedziało mi wszystko .
Nie wiem, czy nie zainteresować się poważnie nprem (który i tak mam opanowany z racji starań o każdą ciążę), może zainwestować w LadyComp, a w dni płodne jednak gumki? Jak Wy zamierzacie rozwiązać tę kwestię?dora8201, ewela86 lubią tę wiadomość
Pluj - 2012
Truj - 2013
Zbój - 2015 -
u nas też gumki bo ja źle znoszę tabsy wszelkie, plastrom i zastrzykom nie ufam (plastry mi się odklejały co 2-3 dni) a po zastrzykach są wszystkie z "ciąży z zaskoczenia" spirali też się jakoś boję - w sensie nosić w sobie coś
REX a o jakich ćwiczeniach mówisz?? typu rowerek, kółeczka kolankami itp??
OLAW o masz Ci los... jedno jest pewne - kiedys urodzisz tylko kurde kiedy!Daven, OlaW84 lubią tę wiadomość
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
chociaż powiem Wam, że dziś tak mnie szwy ciągną że nie jestem w stanie siedzieć, że o seksie to w ogóle nie myślę szew jeden mi wypadł ale ten najmniej dokuczliwy i 2 zostały i ciągną, że szok.... po samym porodzie nic nie bolało a teraz masakra
Daven lubi tę wiadomość
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Rex - poleć jakieś jak możesz, chętnie wypróbuję. Czego szukać? Ekstra cienkich, ekstra soft czy jeszcze jakieś inne ekstra ? Bo mi naprawdę seks w gumce nie leży, nie sądziłam, że kobieta może czuć aż taką różnicę póki nie spróbowałam .
Dora - raz dostałam zastrzyk anty: zatrzymał mi okres na ok rok czasu i trzeba było wywoływać. A skuteczność antykoncepcyjną ponoć i tak ma na 3 miesiące, niezależnie od tego na ile zatrzyma okres, także nieźle się można naciąć .Pluj - 2012
Truj - 2013
Zbój - 2015 -
A co do brzuszka ja dawalam sab simplex "profilaktycznie" od pierwszego tygodnia. Najpierw 3xdz po 8kropli a w końcu 1xdz 20-25kropli i było ok. Po miesiącu zmieniliśmy też mleko nan na enfamil bo Nan ma dużo żelaza i zaczęło Stasia zatwardzac. Masaż brzuszka po kąpieli przed spaniem. Ale nie tam takie glaskanie tylko uciskanie jak ciasto wg wskazówek zegara.
A i sab to to samo co espumisan tylko w dużej dawce więc nie trzeba ściągać z Niemiec ale ja i tak od rodziców brałam bo na moją psychikę to działało;)
-
A co do antykoncepcji to ja akurat jestem ofiarą popologowa gumkowa;) tabletek nie chcę brac całe życie. Po spirali widziałam uszkodzone noworodki bezmozgowe więc u nas tylko podwiazanie. Mąż sam zaproponował ze się podwiaze;) jakoś tak mi się wydaje że ingerencja hormonalną w faceta daje mniej powikłań niż w kobietę. Więc tu wolalabym zostawić siebie naturze
-
Daven, nas małż zaopatrza Ja wiem tylko, że z Durexa zawsze mamy, jak zakupi nowe to Ci powiem nazwę Ale serio są tak cieniutkie, że w ogóle nie idzie ich wyczuć
Dora, mnie te szwy tak ciągnęły po porodzie, że myślałam, że w ogóle już w życiu się seksić nie będę może nie bolało cały czas, ale czasem jak szarpnęło to aż gwiazdy widziałam
Ale od ponad tygodnia nie czuję kompletnie nic już, w zasadzie jakby nie to, że ksztynkę plamię od czasu do czasu, to w ogóle mogłabym nie pamiętać, ze rodziłam.
Ćwiczenia, to tak jak pisałaś, rowerek, kręcenie, łączenie kolanko-łokieć po przekątnej, zginam nóżki i robię kołyskę, hmm nie wiem jak opisać, no zwijam w kłębek Małą jak nic się nie dzieje, to masuję wg wskazówek zegara (trzeba pamiętać, że od 22 się kółko zaczyna), a jak już się pręży, to masuję w dół pasmami, Jak kikut odpadnie to przedramionami się to robi na zmianę.
Popatrzcie sobie, czy u Was w okolicy nie ma kursów masażu metodą Shantala, na wszystko super działa, na YT można też instruktaże pooglądać, ale lepiej pod doświadczonym okiem się szkolićDaven, OlaW84 lubią tę wiadomość
-
A właśnie masaż Shantala jest świetny. Ja akurat bazowalam na yt i doświadczonej koleżance. Ale potrafi zdzialac cuda.
No i biały szum! To dopiero cudowny wynalazek. Nasze dziecię bezsmoczkowe jest i jakiś inny uspokajacz trzeba było opatentowac i ten szum do dziś jest puszczany w nocy czasemDaven lubi tę wiadomość
-
OlaW dzięki za odpowiedź, ja właśnie to samo. Tz o rozwarciu się dowiedziałam u lekarza, tyle że ja prawie nie czułam żadnych skurczy, nawet przepowiadających, nie mówiąc już o twardnieniu macicy.. chociaż co do tego drugiego to pewna nie jestem, bo nie wiem jak to jest i mogłam po prostu nie zwrócić uwagi
OlaW84 lubi tę wiadomość
-
Też uważam za geniusza tego, co się zorientował jak na płaczącego noworodka potrafi szum działać i to rozpropagował. Jakby się trzeba było na jakąś nagrodę dla niego zrzucać to chętnie się dołożę . A nasze prababcie miały tylko swoje "ciiiiiiiii...", które powtarzane w kółko do uszka pewnie działało podobnie, ale głos można stracić.
Czekam na info o gumkach .Pluj - 2012
Truj - 2013
Zbój - 2015 -
Hejka dziewczyny:) Verona śliczna Niunia:)
Ja z M dopiero wróciliśmy, byliśmy nad zalewem; M się kapal a ja z książką później na obiad do chińczyka a teraz film i lody:) u mnie dalej nic, spałam jak susel do 9:)
Ja brałam tabletki a teraz to nie wiem czy dalej je brać. -
z Młodym mieliśmy radio między stacjami ustawione ale na jego kolki to niewiele działało... ale dzięki za przypomnienie - właśnie ściągam jakieś nagranie szumu suszarki, z biciem serca w tle i czymś tam jeszcze - nie zaszkodzi i ćwiczenia wszystkie przerabialiśmy i masaże tylko Luśka póki co ma jeszcze kikut i niewiele mogę zdziałać póki jej nie odpadnie
REX mnie nie bolą jako tako, wiesz rana czy co - po prostu wygaja mi się tam wszystko i mam ten jeden założony dość ciasno i on mnie ściąga - nie mogę siedzieć na nim
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif