Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
Katepr, może to następny skok albo brzuszek?
Daven, bratowa mojego męża ma dwójke dzieci (drugie 2 tygodnie starsze od naszej młodej) i dokładnie to samo mi powiedziała, co Twoja koleżanka - że jak miała tylko jedno dziecko, to się nie wyrabiała z niczym, a teraz ma wszystko zrobione więc może czas pomyśleć o drugim dziecku
No i szacun za ogarnięcie Twoje i super, że masz męża tyle w domu - pozytywnie zazdroszczę
pieluch 2 używam
kurczę z tym otulaczem, ja się tak małą przyzwyczaiłam otulać kocykiem na noc, że nawet nie próbuję kłaść bez. a moze powinnam;)
Daven lubi tę wiadomość
-
Daven podziwiam Cię, serio. Ja tu powoli wymiękam z kolejnego potomka bo się boję, że nie dam rady. Chociaż im Tomek starszy tym lepiej ale bez Majki nie dałabym rady. Mąż 5 tygodni poza domem więc tak jakbym sama była
Właśnie maruda śpi w ogródku w wózku ale namęczyłam się żeby zasnął na dłużej bo 10 minut drzemki i już się budził - to nic dziwnego, że potem marudny jest.
W nocy nie bardzo pospałam dzisiaj bo mi coś ulewał skubaniec sporo, nawet kilka godzin po jedzeniu więc ja już panika Wzięłam go do siebie do łózka ale i tak czujnie spałam i obserwowałam go.
Jest plam po południu iść na spacer nad morze, ciekawe co z tego wyniknie
Daven lubi tę wiadomość
-
Założyłam i ja już 2. pampersy... skoncze te 1 które mam i bedziemy zakladac już 2 bo są ciut za duże ale nie gniota jej nóżek.
U nas to na pewno skok... w nocy spi ladnie a w dzien,po 15 minut i się budzi. Wlasnie eM wyszedł z nią na podworko bo na rekach też spać nie chce. Oby to szybko minelo.
U nas dziś o 14.00 goście. Gabrysie odwiedzi Franio:-)
We wtorek rozprawa z ZUSem a po jedziemy do mamci -
Dzień dobry:)
My oczywiście na łóżku i karmienie:-)
Verona mojej tez tak w nosku się robi i daje Disnemar wodę morska i używam aspirator zawsze coś wyciagnie.
Dora o mamo ale Co zazdroszczę takich szybkich porodów:-) w mojej rodzinie to wszystkie po kilkanaście godzin:/ii to w mega bólach.
Wczoraj wyszliśmy na spacerek:) z M na lody od razu a Nelka spala grzecznie:)
Czuje się niewyspana ale może coś się zdrzemne:)
-
Katepr a prezy się? Może to właśnie brzuszek.
No u nas teście byli i M z tata opijal zdrowie Neli wiec nie miałam sumienia skracać im te radość heh bo mieli iść w opór:p Ja dużo imprezowalam zawsze do rana kilka razy w tygodniu wiec chyba tez organizm przyzwyczajony do takich akcji:) nie chce też z M żeby teraz była taka rutyna bo my lubimy gości, imprezki, wiec staram się nie marudzić ze mi się spać chce:) daje rade:) wczoraj chcieliśmy iść do baru na pizze z Nela ale stwierdziliśmy ze chyba jeszcze za mała:) a ja tak bym zjadła naleśniki z serem:) -
heja dzisiaj też nocka może być troszkę się z nim pomęczyłam po 3 i 40 minut ale pewnie chodziło aby go przytulic bo M. wziąło go na brzuszek i spał 2h potem o 7 przewiniecie, nakarmienie i do 10
Daven dzięki za informację zobnaczymy co mi powie gin we wrzesniu oby wszystko sie ladnie goiło bo po roku chce wlaśnie sie starac o kolejne z reszta tak jak Ty maszWiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2015, 14:09
Daven, Konwalia lubią tę wiadomość
Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami
-
a moja cycka prawego nie chciała dwa razy! a była głodna i wyjąca. musiałam ściągnąć trochę mleka w końcu i dopiero jak to wypiła to zassała cycka. nie ogarniam. teraz śpi z ojcem, ale pewnie niedługo obudzi się na cyca, bo to jej pora. chyba, że coś jej się odmieniło
-
u nas też dziś panna marudna... ładnie od 20 do po 4 spała i chyba się wyspała bo podsypiała tylko po 5-10min do 11 (oczywiście co oko otworzyła to stękała a ptem wręcz darła się ze zmęczenia), przysnęła tyle co pojezdzilismy autem spraw kilka załatwić i potem dopiero po 16 na godzinę... teraz śpi od 20 ale zobaczymy jak długo...
no i albo musimy się karmić przez nakładki albo ściągać muszę - bo za dużo i szybko leci i dlatego mnie szarpie i ciągnie... przez nakładkę znowu je po 30 min z jednego no ale spokojniutko i nie boli nic... czuję, że bliżej przejścia na mm jestem niż dalej
DAVEN nawet 3 ordery z ziemniaka za każde dziecko ale masz rację, im więcej dzieci tym łatwiej ogarnąć
AMARRANTA ja tam moje woombie sobie chwalę i kupiłabym jeszcze raz jedne z lepiej wydanych pieniędzy na Luśkę
LIVIA zgadały się dzieciaki?? moja dziś w nocy mi zostawiła część siebie na koszulce i włosach i też marudna...
KATE my od samego początku wszędzie chodzimy z Luśką... dzień po wyjściu ze szpitala w tesco byliśmy, na lody do galerii (a przy okazji szybkie obskoczenie sklepów), restauracja itd... codziennie chodzę z nią do biedry czy lidla (tu nie mam wyjścia bo muszę zakupy zrobić) itd.. macie ochotę na pizzę?? to bierzcie Nelkę i idzicie
amarranta lubi tę wiadomość
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Dziewczyny na kp jecie wszystko? Bo ja póki co na diecie lekkiej z zaleceniami ze szpitala żeby łatwiej się opróżniać ale powoli chce coś dodawać, jecie wszystko czy się pilnujecie?
Ja dziś sok jabłkowy i jabłko i moja aż biegunki dostała po normalnej kupie, chyba przesadzilam; )
Dora to fajnie ze chodzisz z Luska wszędzie:) ja jak będę mogła dźwigać wózek to tez zacznę wychodzić w dzień
U nas karmienie:)
Zania to ładnie:) moja je praktycznie cały czas heh ciekawe ile zjada:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2015, 22:39
-
I my się pokarmiłyśmy, czekam aż Luśka zaśnie i mam nadzieję że uda jej się to a nie tak jak wczoraj będzie kwekac i płakać
KATE ja jem normalnie - tzn powoli wprowadzam rzeczy z założenia zakazane ale poki co nic się nie dzieje... Nabiał jest tylko na cenzurowanym ale to niedlugo znów będę sprawdzać. Ale poki co i pomidory i truskawki, niestety słodycze i ciut mocniej przyprawione rzeczy, jem normalnie smażone i nie tylko kurczaka i z grilla i kilka frytek dziecku podjadłam.
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Żania gdzie to Twoje dziecko mieści tyle jedzenia? Mój jak zje 100ml na 3 godziny to jest dobrze
Ale... dzisiaj w nocy pobił rekord - zasnął o 18:30 i czekam na pierwsze karmienie bo chciałam iść spać. Czekam i nic... W końcu o 22:20 położyłam się a on po północy się dopiero obudził Zjadł i dalej kima. O 4 nad ranem powtórka z szybką zmianą pieluchy na śpiocha. Od 7 leżeliśmy sobie o bawiliśmy się na łóżku no i teraz zasnął Mam problem z jego spaniem w dzień bo przysypia tylko na chwilę i potem marudny jest, od kilku dni tak mu się zrobiło - wcześniej ładnie spał No nic, zobaczymy. Na razie jest w swoim łóżeczku z szumisiem O i juz kwęka
-
Hej:)
Ja dziś Nele znów sama budzilam przed 6:) zasnęła o 23 i tyle spala a ja się obudziłam z bolacymi piersiami, nie używam laktatora i niunia zjadła na spiocha:) godzinę jadła i o 6.30 poszła spać i teraz wstała i ja karmie na łóżku jak zwykle:)
Zania słyszałam że szwy rozpuszczalne wychodzą nawet do 6-7 tyg.Czujesz jeszcze krocze? Bo ja uklucia szpilka czasami i siadać nie mogę jeszcze a jak u Ciebie? Po sztyfcie hemoroidy wchodzą do środka:-)dora8201 lubi tę wiadomość
-
Zania mój tez długo siedział szew w przedsionku i dopiero jakies kilka dni temu zobaczyłam ze jasny się robi i już nie ma a już 5 tyg minelo,wiec spokojnie,bo to tyle może trwac.
My dziś nocka jak zwykle budzenie co 2, 2,5h, zauwazylam ze Zoske bardzo uspokaja oczywiście smok plus mizianie po buzi i po nosku miedzy oczami.
livia tez zastanawiałam się nad kupnem szumisia bo ostatnio kom mi się rozladowala az od puszczania suszary i wyczerpałam caly limit internetu i dupa. -
Dzieeczyny ile trwa ten skok? Bo moj Milosz tak mi dal dzisiaj w nocy popalic ze szok... zawsze ladnie spal a dzis ledwo zasna to 10min i kwekanie i piski i nawet u nas w lozku wsciekly i notabene po godzinnym wstawaniu co 10min juz cala noc spedzil w naszym lozku. Normalnie chyba mi ktos dziecko podmienil
-
Lilcia bardzo lubi misia szumisia. Ładnie przy nim śpi.
Ja jestem od wtorku na restrykcyjnej diecie. Nie jem nic surowego, nabialu, tylko gotowane. W praktyce jem zupy na wodzie, gotowanego indyka, ryż, kasze, buraki, jabłko i marchewki. Jest to ostatni krok w walce z biegunkami przed przejściem na mm. Jak to nie pomoże to nie mam innych pomysłów. Chyba już powinny być efekty tej diety?
Stoi na włosku nasz wyjazd wakacyjny. Lilka chyba nie najada się moim pokarmem albo ze stresu go tracę bo na spacerze nawet protestuje cały czas płaczac. Jak ma tak wyjazd wyglądać to my i ona będziemy się męczyć. -
Dziewczyny a jak puszczacie ta suszare czy szum z komorki to glosno/cicho , zwraz obok glowy czy jak? Pytam bo raz probowalam i wył mi jeszcze bardziej, niewiem moze cos zle robie? :p bo mysle czy nie kupic tego szumisia, no ale jak mu sie nie spodoba to wydatek bez sensu
Kate dobrze że sztyft działa ja chyba widzialam go na gemini, dobrze wiedzieć w razie wu na przyszłość
Mam glupie pytanie, jak idziecie z wozkiem na zakupy to pakujecie je pod wózek czy bierzecie koszyk do ręki?
Wysypalo mnie w ogóle na twarzy, koniec tego dobrego
-
ZANIA ja miałam tylko 3 szwy i to małe i na wierzchu - bo nie tyle pękłam co otarcie naskórka było i już dawno mi wypadły.
KATEPR a moż dziurke ma za małą? za wolno leci i się wścieka?? spróbuj dać mu następnym smoczkiem. A na zakupach jak jestem sama to albo biore noszony koszik i na wózek kładę albo do wózka
LIVIA u nas te ż rekord - od 20 do 4.30 i też sama poszłam nakarmic bo nie plakała ale juz sie wybudzała
VERONA RADISZKA współczuję nocek!
KONWALIA a widzisz efekty?? i ja bym jabłka odstawiła bo zobacz KATE jak zaczela jesc jabłka i pić sok jabł. to Nelka kilka kup dziennie robi a nie jedma na kilka dni
KATEPR ja mam płytę z szumem i wieżę w pokoju Luśki. jak płacze to podgłaszam na tyle żeby było głośniej niż jej płacz a do zasypiania włączam dość cicho - tak tylko żeby sobie szumiało
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif