X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipcówki 2015:)!
Odpowiedz

Lipcówki 2015:)!

Oceń ten wątek:
  • radiszka Autorytet
    Postów: 834 366

    Wysłany: 7 września 2015, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dopiero przeszlismy na dwojki :) ale moj maly ruszyl z kopyta i przez tydzien przybral 380g :O i juz ubrania 56 za male :)

    A teraz mniej przyjemnie... dzis w nocy moj maluszek znow sie dusil nie wiem jak uslyszalam to przez sen ale udalo sie zdazyc na czas... bylismy rano u pediatry i na szczepieniu. Byl bardzo dzielny. Nawet dr byla w szoku bo zazwyczaj krzyczal przy badaniu a dzis tylko strzelal usmiechy. W zwiazku z tymi incydentami dala nam skierowanie na pilne usg serduszka i brzuszka. Tak sie boje :(

    kate851 lubi tę wiadomość

    zrz63e5exqf8isey.png

    ex2bgu1r8d1oj5e0.png
  • katepr Autorytet
    Postów: 1568 834

    Wysłany: 7 września 2015, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze Radiszka :( że też ciągle musi się to zdarzać, oby to nie było nic poważnego. Matki chyba już tak mają , ja nawet właśnie jak śpię to zawsze usłyszę kaszlniecie czy odgłos jakby sie krztusil i odrazu lecę do niego, na szczęście tylko takie czasem odgłosy wydaje.

    atdc9vvj09r8djr1.png
    atdcjw4zue2zk2y5.png
  • kate851 Autorytet
    Postów: 1587 1233

    Wysłany: 7 września 2015, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny:) planowałam spacer i ważenie niuni w przychodni, ale zimno. No nic pójdę po obiadku, ubiore ciepło szkrabka; )

    Radiszka o mamo toż to zawalu można dostać:/ nasza wczoraj pierwszy raz się zakrztusila ale M ja wziął bez odbicia na wznak i jej poleciało, wiec nic dziwnego. Twoj maluszek widać podatny na to:/ oby nic poważnego nie było!

  • amarranta Autorytet
    Postów: 757 434

    Wysłany: 7 września 2015, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate wszystkiego najlepszego :)

    Radiszka, idz szybko na to usg, będziesz spokojniejsza!

    kate851 lubi tę wiadomość

    o1489vvjal2gnmht.png
  • radiszka Autorytet
    Postów: 834 366

    Wysłany: 7 września 2015, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczyny za slowa otuchy. Moj maz tez twierdzi ze to nie wyglada jakby to bylo od ulewania. To wyglada jakby nabral powietrza i nie mogl wypuscic i ciagle jeszcze dobiera i tak sie wygina.... no jakos tak to taka jakas dusznosc raczej choc kazdy mi wmawial ze to napewno zakrztuszenie zwracanym mlekiem. Usg brzuszka udalo mi sie zalatwic na 17.09 ale z tym udg serduszka gorzej bo nigdzie nie chca robic takim maluszkom ale mam jeszcze jeden pomysl oby sie udalo.

    zrz63e5exqf8isey.png

    ex2bgu1r8d1oj5e0.png
  • katepr Autorytet
    Postów: 1568 834

    Wysłany: 7 września 2015, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bo chyba zamiast usg serca to echo serducha można zrobić :)

    radiszka lubi tę wiadomość

    atdc9vvj09r8djr1.png
    atdcjw4zue2zk2y5.png
  • radiszka Autorytet
    Postów: 834 366

    Wysłany: 7 września 2015, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OlaW co Ala dostawała na chrzciny? Macie jakies pomysły? Bo my mamy za tydzień i ciagle ktoś mnie pyta co kupić zeby nie było nietrafionych prezentów a ja nie mam pomysłu. Może doświadczone mamy coś podpowiedzą?

    zrz63e5exqf8isey.png

    ex2bgu1r8d1oj5e0.png
  • mon!ta^ Autorytet
    Postów: 3117 1739

    Wysłany: 7 września 2015, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    heja ;]

    Juwelka odnosnie cen takie sa dowiadywalam sie poprostu ile w luxmedzie sobie zycza a ile u nas w przychodni.

    I my wlasnie dzisiaj po szczepieniu 1 wzielismu 5w1 i 130zł. Mały nosi jeszcze 2 ale konczymy i przechodzimy juz na 3. Wazy juz 5110 gram. Kupilam w razie czego paracetamol w czopkach jakby mial goraczke po tym szczepieniu. A i nosi już 62 od chyba tygodnia czy póltorej. Ja ubieram go w domku tak jak my jestesmy ubrani a na dwór np. dzisiaj bo rano było strasznie zimno to miał ubrane body z dlugim rekawem, bluzeczke na dlugi, spodnie i skarpeciochy, przykryty pielucha flanelowa i na to od wózka to przykrycie + czapeczka bawełniana lzejsza tyle :)

    Zania powodzenia wycisnij z nich jak najwiecej nalezy sie :D

    Kate wszystkiego najlepszego ZDRÓWKA :)

    Radiszka ja USG - czyli echo serduszka miałam juz w tamtym tygodniu w LUX medzie kardiolog dziecięcy u nas wszystko jest dobrze kolejne spotkanie za 4 lata :) chyba, że coś bedzie się działo. A odnośnie chrzcin i prezentów to u nas jest tak: mówimy że chcemy na szczepionkę dla malego bo jednak na pneumokoki koszt jednej to prawie 2x300zł a za 5w1 3x po 130. Chyba, że ktoś chce coś kupić np krzyzyk złoty czy cos to nie ma sprawy :) A usg brzuszka odrazu kardiolog tez zrobil aby sprawdzic przelyk :P





    kate851 lubi tę wiadomość

    Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami :D
    zem3e6yd09vvjcjx.png
    zem3p07wyl1rxrp2.png
    zem3p07wmzpo4uao.png
  • mon!ta^ Autorytet
    Postów: 3117 1739

    Wysłany: 7 września 2015, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i współczuję tobie z maluszkiem. A powiedz mi na bezdech masz i to cos daję?

    Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami :D
    zem3e6yd09vvjcjx.png
    zem3p07wyl1rxrp2.png
    zem3p07wmzpo4uao.png
  • wikaa Autorytet
    Postów: 671 718

    Wysłany: 7 września 2015, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie.
    Leje i leje.... :-(
    Kate wszystkiego naj, naj.... Pociechy z Nelusi i samych uśmiechów na codzień.

    Radiszka współczuję przeżyć. To straszne co musisz przeżywać. A może Miłoszek zachodzi się podczas płaczu. U dzieci tak to wygląda jakby chciały nabrać powietrza i nie mogły. A z tym serduszkiem to jedz lepiej na izbę przyjęć do szpitala i powiedz, że miałaś dzisiaj taka sytuacje i przestraszyla się więc przyjechalas. Zrobią Ci od reki badanie i będzie git. Ja też miałam skierowanie na usg brzuszka - pediatra twierdziła, że ma jakiś nabrzmiały (dla mnie był normalny) ale poszłam. Badanie m. wymusił na drugi dzień. Za to dzisiaj mnie doleciało na wizycie (mała ma nadal plesniawki, że lekarka słyszy szmery na serduszku. .. :-( Jak nie urok, to....


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2015, 17:28

    kate851 lubi tę wiadomość

    gyxwkrhmxsjl3p0t.png serce-ruchomy-obrazek-0086.gif
  • wikaa Autorytet
    Postów: 671 718

    Wysłany: 7 września 2015, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate obczajam Bosmana. Kawałek tam macie chyba, nie ? A w którym kościele chrzcicie małą?

    U nas płacimy 90 od os. 3 ciepłe dania, 5 przystawek napoje (soki, woda, kawa, herbata, cola i inne ) bez limitu. Ja do tego dworku mam blisko wiec i do kościoła i na imprezę pójdziemy spacerkiem. Mam nadzieję, że do tego czasu przestanie w końcu padać. Dzisiaj zamówiłam torcik ;-)

    gyxwkrhmxsjl3p0t.png serce-ruchomy-obrazek-0086.gif
  • radiszka Autorytet
    Postów: 834 366

    Wysłany: 7 września 2015, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wikaa wrote:
    Witajcie.
    Leje i leje.... :-(
    Kate wszystkiego naj, naj.... Pociechy z Nelusi i samych uśmiechów na codzień.

    Radiszka współczuję przeżyć. To straszne co musisz przeżywać. A może Miłoszek zachodzi się podczas płaczu. U dzieci tak to wygląda jakby chciały nabrać powietrza i nie mogły. A z tym serduszkiem to jedz lepiej na izbę przyjęć do szpitala i powiedz, że miałaś dzisiaj taka sytuacje i przestraszyla się więc przyjechalas. Zrobią Ci od reki badanie i będzie git. Ja też miałam skierowanie na usg brzuszka - pediatra twierdziła, że ma jakiś nabrzmiały (dla mnie był normalny) ale poszłam. Badanie m. wymusił na drugi dzień. Za to dzisiaj mnie doleciało na wizycie (mała ma nadal plesniawki, że lekarka słyszy szmery na serduszku. .. :-( Jak nie urok, to....

    Nieee to nie zachodzenie bo to jest jak śpi albo jak spokojnie sobie leży, nie przy jedzeniu, nie przy robieniu kupki ani nie przy płaczu...
    A z izbą u nas nie przejdzie, byłam jak pierwszy raz to się zdarzyło to mi wmówili, że to napewno od ulewania się zachłysnął i tyle. A to naprawde wygląda zupełnie inaczej. Zostawili na oddziale (tak jak pisałam wtedy) i po paru dniach wypuścili, a nic nowego nie powiedzieli. Szukam i szukam po specjalistach może ktoś się zlituje i przyjmie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2015, 19:17

    zrz63e5exqf8isey.png

    ex2bgu1r8d1oj5e0.png
  • radiszka Autorytet
    Postów: 834 366

    Wysłany: 7 września 2015, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mon!ta^ wrote:
    A i współczuję tobie z maluszkiem. A powiedz mi na bezdech masz i to cos daję?

    No niestety przy tej duszności ten monitor oddechu nie zareagował bo on się przy tym rusza i urządzeniu "wydaje sie", że wszystko gra i spiewa... :/ A szkoda bo myślałam że to mi przy tym pomoże, niestety dziś w nocy się przekonałam, że nie...

    zrz63e5exqf8isey.png

    ex2bgu1r8d1oj5e0.png
  • mon!ta^ Autorytet
    Postów: 3117 1739

    Wysłany: 7 września 2015, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no to w ogóle przekichane masz ... moze zrob tak jak Wika tobie mowi bo mi wlasnie kazali zrobic usg brzuszka jak bylismy w szpitalu

    Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami :D
    zem3e6yd09vvjcjx.png
    zem3p07wyl1rxrp2.png
    zem3p07wmzpo4uao.png
  • Mia1988 Autorytet
    Postów: 447 493

    Wysłany: 7 września 2015, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate sto lat i wszystkiego Naj Naj Naj :-)

    Radiszka współczuje ci tych akcji z małym... :-( mam nadzieje ze załatwisz to USG jak najszybciej i ktoś w końcu odkryje co dolega małemu, bo sie bidulko nerwowo wykończysz...

    Ryanek wazy 5780g, mały smok rośnie jak na drożdżach, juz chyba tydzień temu pampersy 2 poszły w odstawke a i ciuszki 62 co niektóre małe... Tak rośnie moj mężczyzna... Codziennie odkładam jakieś ubranka...

    Z mniej przyjemnych rzeczy to u nas tez nie kolorowo moj T wybił ostatnio palec, kilka dni pózniej poprawił, bo niósł karton płytek który mu sie wyślizgnął, chciał go złapać i tak zrobił, ze teraz ma ten palec na jakieś druty czy śruby poskładany i cała ręka w gipsie (prawa) na minimum miesiąc, pózniej rehabilitacja... :-(
    Wiec ja sama musze ogarniać małego, dom i jeszcze teraz jemu tez pomagać i czasami nie wiem w co ręce włożyć, dlatego ostatnio tak mało sie odzywam bo zwyczajnie nie mam kiedy...
    Jak nie urok to....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2015, 23:32

    kate851, Ivettka lubią tę wiadomość

    1usah371io4htfas.png
  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4598

    Wysłany: 8 września 2015, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Radiszka biedna jesteś, ja bym chyba na zawał zeszła :/

    Ej, wy piszecie, że rozmiar 62 wasze dzieci noszą a ja wczoraj 62 pochowałam już i 68 w użyciu jest :D Pieluchy 3 też już od jakiegoś czasu :D

    Dzisiaj mamy szczepienie, zestresowana jestem jak nie wiem :/

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • zania1313 Autorytet
    Postów: 1050 806

    Wysłany: 8 września 2015, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas też już 62 dawno w użyciu;-)

    bl9chdge3a49q998.png
    thgf3e3k3bihok3y.png
  • amarranta Autorytet
    Postów: 757 434

    Wysłany: 8 września 2015, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Radiszka, trzymam kciuki, zeby udalo Ci sie znalezc kompetentnego lekarza, ktory Wam pomoze! Nawet sobie nie wyobrazam jak Ci nusi byc ciezko:(

    Mia, współczuję, że M Ci sie popsuł ;( z 2 strony, dobrze ze to reka a nie noga..:/

    o1489vvjal2gnmht.png
  • katepr Autorytet
    Postów: 1568 834

    Wysłany: 8 września 2015, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My nosimy jeszcze 62, te większe bo niektóre sa malutkie. Musze powoli jakis ciuchów 68 nakupowac :p

    atdc9vvj09r8djr1.png
    atdcjw4zue2zk2y5.png
  • Mia1988 Autorytet
    Postów: 447 493

    Wysłany: 8 września 2015, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heheh Amarranta no tak...
    Tylko ze ręka tez dobra opcja nie jest...
    Małego na ręce nie weźmie, nie przewinie, nie wykąpie, wszystko robię sama...
    Jedynie jak ja dam mu dziecko na ręce to go jakoś chwile potrzyma, ale musze byc obok i ubezpieczać cały czas...
    Nie mowię juz o o innych rzeczach, jedzenia naszykować sobie ani pokroić nie da rady wiec zostaje mu albo moja pomoc, albo rzeczny które sa ready to eat... ;-)
    Teraz mam dwójkę dzieci heheh
    No nic dam radę jakoś ale przynajmniej sie wygadalam... ;-)

    1usah371io4htfas.png
‹‹ 1205 1206 1207 1208 1209 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ