Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też do głodu łażę, a że wychodzę po jedzeniu to trichę to trwa
A z tym wózkiem to właśnie też myślałam, że bez różnicy jak mi położna i lekarka kazały chodzić w zimną pogodę.
A potem w szpitalu jak z młodym byłam to był dzidziuś z zapaleniem płuc i właśnie tam lekarz tłumaczył dlaczego bezpieczniej jeździć, nie pamiętam co On tam nawijał ale nawet miało sensWiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2015, 16:38
-
rex wrote:A potem w szpitalu jak z młodym byłam to był dzidziuś z zapaleniem płuc i właśnie tam lekarz tłumaczył dlaczego bezpieczniej jeździć, nie pamiętam co On tam naeijał ale bawet miało sens
no szkoda, że nie pamiętasz bo póki co dla mnie to powiązanie jest zupełnie bezsensu - dziecko leży i czy chodzimy czy stoimy ma tak samo w tym wózku - kwestia bardziej ustawienia wózka pod czy z wiatremDaven lubi tę wiadomość
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
nick nieaktualny
-
Pamiętamy Ivettka
Ja wybieram codziennie tak trasę żeby iść pod wyyysoką górę, a wózek mam ciężki, więc po 10 min mam zdjętą bluzę idę w koszulce cała zziajana, potem właściwy spacer po w miarę równym terenie żeby ochłonąć i wracam z górki akurat jak już mogę wskoczyć w bluzę -
A ja wczoraj wyszlam z domu o 12.30 i wróciłam o 15.30. Miałam kilka spraw do załatwienia na mieście i wszędzie z wózkiem i tak się jakoś zeszło. Na powrocie odebrałam Wiktora z pprzedszkola no i biegiem do domu robić obiad. Ja dużo i często spaceruje z młodą.
Ivettka pewnie, że pamiętamy1kasiulka1 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny Daaaawno mnie tu nie było. Niestety ogarnięcie trójeczki Łobuzów nie jest taie łatwe i czasu nieraz na wszystko brak... Lilka w sobote skończyła 12 tygodni, teraz w niedziele skończy 3 mce ale to zleciało Do niedawna wszystko było dobrze. Niestety okazało się, że Lilka ma uczuleie na mleko. Od wtorku jest na mieszance nutramigenu z hippem. Lekarka kazała pomału wprowadzać nutramigen. Niestety Lilka nie chce tego mleka pić...
Nie zdołam już nadrobić Was, ale mam nadzieję, że uda mi się choć raz dziennie coś napisać Buziaki dla Was i Waszych Maluszków
A oto moje skarby:
A tak teraz wygląda moja Lilka:
rex, radiszka, wikaa, Konwalia, 1kasiulka1 lubią tę wiadomość
-
W zeszłym tygodniu na twarzy pojawiła się wysypka, potem wodnisty katar i suchy kaszel. Myślałam, że to kolejna infekcja, ale w poniedziałek lekarka powiedziała, że oskrzela są czyste, gardło blade. Powiedziała, że kaszel i katar może być efektem alergii. Przepisała nutramigen i powiedziała, że jeśli to nie pomoże na wysypkę, to jest uczulona na coś innego. Zdziwiłam się, że tak późno wyszła jej alergia na mleko. U średniej córki alergia na mleko ujawniła się tuż po urodzeniu i trwała 6mcy. A Lilka hippa piła odkąd skończyła 5 dni... Może się nauczy pić to mleko.Pamiętam, że mój siostrzeniec też nie chciał go pić. Nie dość, że śmierdzi to jeszcze okropnie smakuje...
-
hej kochane
dzięki za odpowiedzi w sprawie wypadania włosów fajnie też że podoba wam się nosidełko które kupiłam dla małego. Podczytałam was trochę i ciesze się że jest takie forum i że je utrzymujecie swoimi postami ja co prawda teraz rzadziej ale i tak staram się podczytywać was i co jakiś czas coś napisać od siebie Tym bardziej ciesze się że na tym forum są tak fajne dziewczyny bo od razu lżej się na duszy robi gdy się czyta że jeśli w dany momencie jest gorszy dzień to potem będą tylko lepsze niby nic a jak wiele daje Ja kilka dni temu załapałam dołek bo tu te włosy lecą z głowy , na wadze spadłam , a tu jeszcze odciąganie mleka laktatorem które też trochę trwa, mały miał zły dzień i tylko noszenie na rękach go uspokajało więc jak zaczęłam ściągać dla niego mleczko od godziny 8-smej to o 13-ej skończyłam 2x140 ml co w lepszych dniach zajmuje ok 1,5 godz( bo z tym tez różnie bywa) bo co chwilkę musiałam się od tego odciągania mleka odrywać a tu jeszcze doszło pieczenie miejsc intymnych...więc jakiś dzień fatum więc postanowiliśmy z mężem że pójdę do ginki żeby coć zaradziła na moje dolegliwości. Ta stwierdziła że to wszystko może być przyczyna hormonów bo mój organizm nie funkcjonuje jeszcze tak jak powinien i zmartwiła mnie jeszcze że skoro nie dostałam okresu to jeśli za miesiąc nie dostanę to czeka mnie kolejna wizytacja u niej i skierowanie na badanie ( oby nieeee...) no i koniec końców jej zaleceniem było to żebym skończyła z laktacją o czym już tez sama myślałam bo nie raz niestety ściąganie mleka jest tak absorbujące a musiałam to robić 3xdziennie przy synku który wymaga coraz więcej uwagi..no i co tu dużo mówić dla początkującej mamuśki takiej jak ja zrobiło się ciężko. Powiem wam że potem też rozmawiałam o tym z położną małego bo zaczęłam się bić z myślami czy aby dobrze robię zabierając mu moje mleko a dając modyfikowane ale ona utwierdziła i pocieszyła mnie mówiąc że małemu jest potrzebna zdrowa i pełna życia mama a nie taka z której dziecko ściąga wszystko a sama nie ma na nic siły. Także żeby nie od razu to stopniowo zaczęliśmy z mężem wdrażać małemu mleko modyfikowane Nan pro 1 najpierw raz dziennie między karmieniem moim mlekiem wczoraj już na przemian raz moje dwa razy modyfikowane i dziś znów częściej modyfikowane i na szczęście po trudnych początkach ( bo mały nie od razu chciał się przestawić na inne mleko) teraz już jest dobrze i od wczoraj zaczełam brać tabletki Bromergon na zakończenie laktacji. do tego dostałam jeszcze globulki dowcipne żeby pozbyć się trapiącego dyskomfortu a z włosami i waga podobno może być tak że jeśli skończę"produkcję" mleka i przy dobrych wiatrach dostanę okres to mam nadzieję że i ta pozostała reszta wróci do normy. UUUUffff ale się rozpisałam ....ale tez się musiałam wygadać i sorki dziewczyny jeśli was przynudziłam .
Co do częstotliwości karmienia Kamilka to mały pije różnie co min 3 godziny ale najczęściej tak pije co 3,5-4 godz w ciągu dnia ,a wieczorem zaś jak wypije flachę to potrafi nawet 6 godzin spać a pije 130 - 150 ml a i zdarza się czasem że tylko 100-wkę także różnie a do tego dajemy mu tez herbatkę rumiankową i mały zadowolony
Konwalia - te nosidełko które kupiliśmy razem z wkładką można stosować od 3,2 - 5,5 kg a ogólnie podobno ono jest do 20 kg.
Co do podnoszenia główki powiem wam dziewczyny że mały odchyla ją i utzymuje ładnie gdy jest noszony na rękach a będąc na brzuszku robi to z oporem choć i tak nie rezygnujemy z mężem by włożył w to trochę wysiłku.
Co do gondoli w naszym przypadku mały się jeszcze mieści na spokojnie.
Jeszcze wracając co do tematu pokarmu czy któraś z was zażywa lub zażywała Bromergon bo zaczełam od wczoraj i póki co piersi się mega napełniają i musiałam odciągnąć trochę mleka bo ból straszny i nie mogę się doczekać żeby pojawiły się efekty i koniec laktacji.
Z fajniejszych spostrzeżeń muszę wam powiedzieć że Kamilkowi wystarczy puścić jakikolwiek mecz piłki nożnej w tv i się o dziwo uspokaja widać że facet heheh
Konwalia, wikaa lubią tę wiadomość
-
Kasiulka no prawdziwy facet z tego Kamilka. Pewnie tato zadowolony, że będzie miał kompana do oglądania meczyku.
Ja zbijalam prolaktyne bromergonem. Przez jakieś 5 dni odciagalam coraz mniej mleka aż w końcu przestałam w ogóle. Po jakimś miesiącu przyszła @.1kasiulka1 lubi tę wiadomość
-
Kasiulka, ale czemu ta lekarka tak walczy o @ skoro masz mleko jeszcze?
Moja też wielbi tv i jak zobaczy, ze młody ogląda to świat nie istnieje. Ale u nas nie ma bata, może ryczeć a i tak wyłączam albo idzie do innego pokojuWiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2015, 23:58
1kasiulka1 lubi tę wiadomość
-
Cześć lipcówki czytam Was mniej więcej od połowy ciąży ale dopiero teraz zdecydowałam się "ujawnić"- przyjmiecie mnie?? Nie mam wrednej teściowej, moja Madzia nie jest ani super grzeczna ani bardzo uciążliwa więc nie będę ani notorycznie chwalić się ani żalić Przychodząc do Was liczę na porady i pogawędki bo czytam Was codziennie. Urodziłam swoją Madzię 31 lipca, jest to nasze pierwsze dzieciątko. Karmię z butli swoim mlekiem ściąganym, czasami mnie coś trafia z tym ściąganiem ale mam dużo mleka więc szkoda byłoby przejść na mm. Chociaż jak nie mam kiedy ściągnąć to i mm idzie w ruch. Mam pytanie do mam które karmią ściąganym mlekiem- czy pilnujecie aby dziecko zjadało określone porcje?? Czy ile zje tyle jest ok? Bo moja wcześniej zjadała po 120-130 ml a teraz jak zje 100 to już jest sukces, a bywa że zje 60 i więcej nie da rady wcisnąć. Nie bardzo wiem co ile ją karmić żeby było ok. Wcześniej karmiłam nie częściej niż co 3h. Ale mieszkamy z moimi rodzicami i co mała zapłacze to moja mama biegnie i mówi "pewnie płacze bo jest głodna" i wciska jej butle Czasami ma rację czasami nie, a ja straciłam pewność siebie i wydaje mi się że nie umiem rozpoznać kiedy moje dziecko jest głodne
rex, radiszka, 1kasiulka1, wikaa lubią tę wiadomość
EdytaPe -
Cześć Edyta. Witaj w "klubie". Gratuluję córeczki. Pokaż swoje male szczęście.
Ja kp ale nie ściągam każdej porcji do butli. Pije z piersi. Tylko na wieczór muszę dokarmic bo w cycach brakuje i ostatnio jak nie chciał jeść to z butli dostał 50ml mojego mleka oraz 120 mm. Plus to co z cyca zjadł czyli około 200 wciągnął. Byłam w szoku gdzie to zmieścił. A dziś zostawiłam go mamie na pół godz i swoje mleko to zjadł tylko 60. Reguły nie ma. Karmię na żądanie. -
Witaj Edyta
Fajnie, że jeszcze ktoś dołącza
Chyba mama trochę nadgorliwa jest
Osobiście wolałabym przetrzymać 2-3 godzinki i żeby zjadło do pełna niż tak podkarmiać co chwilkę.
Ale w takim na żądanie chyba też nic złego nie ma..
Wiesz dziecko nie płacze tylko z głodu
Gratuluję córeczki tak w ogóle -
hej hej! alez pogoda się spitoliła... szaro, buro i ponuro...
Kasiulka, Kamyk witajcie ponownie
Edyta fajnie, że się ujawniłaś
Kasiulka też uważam, że najważniejsza jest szczęśliwa i zdrowa mama.... najważniejsze co mogłaś już dałaś Kamilkowi a mm to nie koniec świata ani zbrodnia co do laktacji to ja wyhamowałam bez leków - ściągałam coraz rzadziej i tylko tyle byle nie bolało... po 3-4 dniach przestałam ściągać w ogóle tylko jak mi się zbierało to pod ciepłym prysznicem trochę masowałam... potem jeszcze z tydzień, może dwa musiałam wkładki laktacyjne mieć bo czasem coś tam kapało i już... a bromgeron pamiętaj żeby brać w trakcie jedzenia - dziewczyny które brały pisały, że wtedy nie ma objawów tych ubocznych
i też nie rozumiem tej obawy że @ nie było skoro karmiłaś jeszcze?? przecież póki się karmi można nie mieć okresu... moja koleżanka karmi od stycznia i nadal nie ma @ ) i ja dostałam równo 6 tyg od skończenia karmienia
Edyta to nie daj mamie Twoje dziecko i Twoja decyzja ) i nie pilnuje ile zje je ile chce - są okresy kiedy je więcej a są takie kiedy je mniej
1kasiulka1 lubi tę wiadomość
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Dziewczyny dziękuję za gratulacje i miłe przyjęcie, trochę się obawiałam że nie zechcecie "nowej" Co do zdjęcia Madzi- musicie wybaczyć ale od początku przyjęliśmy z mężem strategię że zdjęć małej nie wrzucamy w internet i tego się trzymamy. Chrzestna Madzi nawet obraziła się na jakiś czas że nie może wrzucić zdjęć z chrześnicą na facebooka
Kasiulka co do trzymania główki moja ma identycznie ale kładłam jej z przodu kolorowe rzeczy, zabawki, zaczepiałam ją aby odwracała głowę, trochę to trwało nim załapała ale są już postępy, jak zaczęła zauważać te zabawki z przodu to już chętniej podnosi głowę.
Kasiulka widzę Ty też ściągałaś i wiesz jak to jest wisieć na laktatorze pół dnia.
Do mam ściągających: jak długo trzymacie mleko w lodówce i jak długo można takie mleko trzymać po wyjęciu z lodówki i podgrzaniu? Co do czasu trzymania w lodówce widziałam w necie różne opinie dlatego pytam.
Jak byłam na kontroli u gin to też mówił że okresu można nie mieć nawet rok jeśli podaję mleko z piersi nawet jeśli to mleko jest ściągane i podawane butelką. I co mnie zdziwiło powiedział że wcale nie muszę czekać z kolejną ciążą po cesarce... A wszędzie czytałam że powinno się dać rok ciału na regenerację. Mimo wszystko nie planujemy kolejnego bobasa w najbliższym czasieEdytaPe -
Konwalia - Dzięki kochana za odpowiedź a powiedz mi jak długo przyjmowałaś ten Bromergon bo ja mam brać przez 14 dni a dzisiaj mnie tak zemdliło że przypomniał mi się początek ciąży i często miewam nudności, odczucie głodu i pobolewa mnie żołądek. Piersi bolą mnie bardzo wczoraj odciągnełam 2x140 ml gdzie zwykle odciągałam 5-6 takich pojemników a dziś jak na razie 100 ml rano ale napewno nie obejdzie się bez odciągania mleka wieczorem bo ledwo żyję taki ból odczuwalny mimo że jestem związana bandażem elastycznym miałaś tez tak może ?
Rex - nie wiem skąd taka obawa mojej gin odnośnie @ ale mam nadzieje że szybko wygram tą rozpoczętą walkę z zakończeniem produkcji mleka i ogólnie moje dolegliwości odejdą w niepamięć
Edyta - witaj. Jeżeli mała dobrze przybiera ci na wadze to myślę że nie ma powodów do obaw nie karm jej na siłę jak będzie głodna to napewno da znać Co do trzymania główki też próbowaliśmy z zabawkami ale być może za szybko się poddaliśmy widząc jak mały się denerwuje i przez przypadek gdy mąż bujał go na rękach "samolocik" to nasz synek zaczął trzymać główkę i się w spokoju rozglądać więc uspokoiliśmy się. Co do mleka to w lodówce na dolnej półce trzymaliśmy maks 3 dni a po wyjęciu z lodówki myśląc że mały wieczorem zaraz się obudzi bo już otwierał oczka i się wiercił w łóżeczku po dłuższym spaniu "4 godz" jak dawaliśmy mleko do podgrzewacza to potrafiło być w nim do 2 godzin bo wiadomo że nie grzał on ciągle tylko utrzymywał jedna temperaturę i zawsze było oki nigdy z tego powodu brzuszek go nie bolał, teraz już w ruch idzie modyfikowane które robimy w https://www.youtube.com/watch?v=ixMaZ9z_HpY i zajmuje to dosłownie chwilkę i jest ono do natychmiastowego podania w idealnej temperaturze.
Dora - dzięki za słowa otuchy oby i moje zakończenie laktacji przebiegło tak pomyślnie i dzięki za odpowiedź @.
-
Witaj Edyta! Milo, że dolaczylas. Super postanowienie odnośnie tych zdjęć dzidziusia. Chyba tez je wdroze w życie.
Kasiulka ja lykalam bromergon przez dwanaście dni. Przez pierwsze dwa dni i ostatnie dwa dni po pól tabletki do śniadania i do kolacji w pozostałe po całą tabletkę. Ważne, żeby brać do posiłku. Ja nie miałam żadnych mdłości, ale każdy organizm inaczej reaguje na tabletki. A może kolejna ciąża u Ciebie Co do bandazu, to ja niczym nie zwiazywalam piersi. Jedynie moj M miał zakaz macania a ja nosilam sztywny stanik z wkladkami i uwazalam, żeby o nic nie obcierac.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2015, 22:28
1kasiulka1 lubi tę wiadomość